- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (112 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (159 opinii)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (55 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (174 opinie)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (147 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (247 opinii)
Porsche wjechało w przystanek w Gdańsku. Kierowca uciekł
Moment wypadku i ucieczki kierowcy.
W sobotę, 18.01.2020 r., wieczorem porsche na niemieckich numerach rejestracyjnych z dużą prędkością wjechało w przystanek autobusowy "Jasieńska" na ul. Myśliwskiej w Gdańsku. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Szuka go policja z psem tropiącym. W wypadku lekko ranna została 20-letnia kobieta.
Aktualizacja, 19 stycznia, godz. 11:58: Do późnych godzin nocnych z soboty na niedzielę trwały poszukiwania kierowcy sportowego auta, które uderzyło w przystanek. Funkcjonariusze podczas akcji wykorzystali m.in. psy tropiące, wylegitymowano także świadków. Choć do tej pory mężczyzny nie udało się ująć, policjanci mają sporo tropów.
Poszukiwany jest także pasażer auta, bo w momencie wypadku w samochodzie były dwie osoby.
Policja: trwają poszukiwania kierowcy porsche, który wjechał w przystanek
- Cały czas pracujemy nad sprawą, weryfikowane są zdobyte już informacje. Zwracamy się z apelem do świadków zdarzenia, którzy np. kamerą samochodową, zarejestrowali wypadek, o to, by zgłaszali się na policję. W sprawie zabezpieczony został zapis z kamer monitoringu - mówi st. asp. Karina Kamińska z KMP w Gdańsku.
Wstępnie przyjęta kwalifikacja karna zdarzenia, o której mówią śledczy, to spowodowanie wypadku drogowego. Niewykluczone jednak, że ostatecznie zostanie ona poszerzona (np. o ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy poszkodowanej).
Auto, które wjechało w przystanek, najprawdopodobniej nie było kradzione.
O zdarzeniu poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Według ich relacji auto wjechało w przystanek z dużą prędkością. Tylko cudem nikomu nic poważnego się nie stało, bo w tym czasie na przystanku przebywało kilka osób.
Udało nam się też dotrzeć do bezpośredniego świadka zdarzenia.
- Szliśmy z kolegą Myśliwską i zobaczyliśmy szybko jadące porsche. Rzucało go z lewej do prawej strony. Minęło nas, a po chwili usłyszeliśmy huk. Gdy podbiegliśmy na miejsce zobaczyć, co się stało, okazało się, że sprawca uciekł. Ktoś próbował go gonić samochodem, ale chyba nie udało się go złapać. Na ziemi leżała dziewczyna. Była w szoku, miała uraz nogi, ale raczej nie uderzyło jej auto. Na przystanku stało w tym czasie ok. pięciu-sześciu młodych osób. Po chwili pojawiła się karetka, potem straż i policja - mówi Mateusz, świadek zdarzenia.
PILNE! Auto wjechało w przystanek na Myśliwskiej (143 opinie)
Jak mówią policjanci na miejsce skierowano dodatkowe patrole oraz przewodnika z psem tropiącym. Przeszukiwany jest pobliski teren, zabezpieczany monitoring. Policjanci przesłuchują też świadków zdarzenia.
Porsche wjechało w przystanek na ul. Myśliwskiej. Jedna osoba poszkodowana
- W wypadku lekko ucierpiała jedna osoba. Jest opatrywana w karetce, to 20-letnia kobieta - mówi Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja apeluje do osób, które mogą mieć wiedzę na temat sprawcy wypadku o przekazanie informacji na komendzie lub pod numerem 997.
Opinie (800) ponad 300 zablokowanych
-
2020-01-19 22:13
Ciekawe co mieli przy sobie (albo ile) że uciekli, skoro auto kradzione rzekomo nie było ...
- 9 0
-
2020-01-19 22:30
polskie porshe (2)
Ferdynand Porshe był przyjacielem i pupilkiem Hitlera dla którego projektował maszyny wojenne. Po wojnie syn Ferdynanda założył swoją firmę która do dziś produkuje pojazdy w hołdzie Hitlerowi korzystając z linii stylistycznej którą własną ręką nakreślił Adolf na chusteczce podczas rozmowy z Ferdynandem o tym jak ma wyglądać samochód dla ludu. Ta stylistyka została zastosowana w VW garbusie i nie umarła do dziś za sprawą nowej teoretycznie nie związanej z hitleryzmem firmy Porshe. Tak więc wykorzystywanie tych samochodów do mordowania ludzi to nawet trafne nawiązanie do przeszłości. Pogratulować wiedzy historycznej kierowcy. Będzie miał co opowiadać za kratkami.
- 8 11
-
2020-01-20 12:23
stary ci mówił, że twoje istnienie tłumaczy tylko pęknięta guma?
- 1 0
-
2020-01-20 12:46
Prawdziwy Matołusz
Nawet nie potrafisz poprawnie napisać marki samochodu a silisz się na eksperta od motoryzacji.
Nie wiem czy wiesz ale kiedyś kolonizatorzy w Ameryce Płn. mordowali Indian a teraz w Polsce sprzedają kanapki w McDonald.- 1 0
-
2020-01-19 23:13
uciekl bo byl pijany
sam sie zglosi gdy poziom opadnie i mandaciarnia bedzie mogla mu nakukac
- 2 0
-
2020-01-19 23:17
niemieckie numery rejestracyjne i wysoki wzrost uciekającego, to może być młody Kirkor.
Oczywiście pozdrawiam.- 1 4
-
2020-01-19 23:34
No nieźle
Pozdrawiam kolegę ze mu się chciało
- 2 0
-
2020-01-20 00:29
Porsche do prasy hydraulicznej i w kostkę zamienić
I tak robić ze wszystkimi autami patoli to się może im odechce świrować na ulicach.
- 5 1
-
2020-01-20 02:03
Celowe działanie a wy łykacie jak pelikany.
- 5 1
-
2020-01-20 07:55
Po co było potrzebne wylegitymowanie świadków? (1)
Nie wystarczyło zadać tylko kilku pytań?
- 1 1
-
2020-01-20 09:08
O kolego, teraz to mi utrudniasz śledztwo
- 1 0
-
2020-01-20 08:41
Status auta
Nie zdziwię się, jeżeli po tym wypadku właściciel auta zgłosi jego kradzież. Oczywiście "auto stało na parkingu, nie miałem pojęcia wcześniej że ktoś je ukradł, dopiero z telewizji się dowiedziałem" itd. itp.
- 3 0
-
2020-01-20 08:49
(1)
jeżeli samochod na niemieckich blachach to w gdansku jest przedstawicielstwo firm ubezpieczeniowych i szybko m ozna ustalić wlasciciela pojazdu a także użytkownika . ten artykul tlo bicie piany lub \pismakowi placa za ilość.
- 2 0
-
2020-01-20 09:26
no tak bo byle pracownik ma dostep do miedzynarodowej bazy xd, what?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.