- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (898 opinii)
- 2 Nielegalne śmietniska zmorą mieszkańców (96 opinii)
- 3 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (76 opinii)
- 4 Róże w Cisowej, głazy w Wielkim Kacku (14 opinii)
- 5 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (349 opinii)
- 6 Wybory europosłów: głosuj, gdzie chcesz (141 opinii)
Pościg i wypadek radiowozu w Jelitkowie
W niedzielę wieczorem na ulicach Jelitkowa doszło do policyjnego pościgu. Jak wynika z relacji naszych czytelników, za autem na minuty w pościg ruszył radiowóz. W trakcie pościgu pojazd został zepchnięty z drogi i zatrzymał się na ulicznej latarni. Policja zatrzymała do sprawy nietrzeźwą kobietę.
O wypadku radiowozu jako pierwsi poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za przesłany film i informacje.
Radiowóz na latarni w Jelitkowie (74 opinie)
Jak wynika z relacji naszych czytelników, wypadek radiowozu to efekt policyjnego pościgu za autem na minuty.
- Dwa radiowozy goniły traficara na wysokości Ergo Hestii, wyglądało na pościg. No i chyba traficar zwiał, a radiowóz zatrzymał się na latarni - napisał nasz czytelnik.
O tym, że radiowóz uderzył w latarnię w wyniku zderzenia z innym pojazdem mówi też nasza czytelniczka, która była na miejscu chwilę po zdarzeniu.
- Słyszałam jak policjanci pytali w restauracji obok, czy mają monitoring obejmujący miejsce kolizji. W samochodzie, który zderzył się z radiowozem nie widziałam kierowcy. W aucie wystrzeliły poduszki powietrzne - mówi nasza czytelniczka.
Relacja naszych czytelników jest spójna z ustaleniami sopockiej policji, bo to funkcjonariusze z Sopotu uczestniczyli w pościgu. Jedyna różnica jest taka, że w pościgu brał jeden, a nie dwa radiowozy (drugi przyjechał na miejsce już po zdarzeniu).
- Około godziny 18 w Sopocie przy ul. Chopina policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego autem na minuty. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, kierowca nie zareagował i zaczął uciekać - relacjonuje mł. asp. Paula Klask z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. - Na skrzyżowaniu ul. Bursztynowej i Jelitkowskiej w Gdańsku kierowca auta na minuty zepchnął radiowóz z jezdni, który uderzył w słup. Inny patrol zauważył uszkodzony pojazd na minuty przy ul. Wejhera.
Jak dodaje, do sprawy zatrzymano nietrzeźwą kobietę, która najprawdopodobniej kierowała pojazdem na minuty.
Opinie (165) ponad 50 zablokowanych
-
2022-11-09 15:59
Kto spychał ?
Który pojazd został zepchnięty z drogi? Traficar zepchnął z drogi radiowóz? Widać tylko radiowóz na latarni. Jeśli tak to kiedy, gdzie i jak policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę z Traficara?
Z artykułu nie wiele wynika, a raczej zaciemnia sytuację.- 6 0
-
2022-11-09 20:18
Sam się rozbił.. nieźle. Dzwońcie po Mulder i Scully z archiwum X . Muszą to wyjaśnić.
- 2 0
-
2022-11-09 21:00
strajkujcie
- 1 0
-
2022-11-09 21:16
pytanie
czy milicjant ktory rozwalił latarnie był trzezwy?????
- 1 0
-
2022-11-10 05:32
to milicja też pije ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.