- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (133 opinie)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (704 opinie)
- 3 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (135 opinii)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (238 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (100 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (59 opinii)
Poszukiwania nurka przy torpedowni w Gdyni nie będą kontynuowane
Akcja poszukiwawcza na Bałtyku w pobliżu torpedowni na Babich Dołach. Nad ranem nurkowało tam dwóch płetwonurków. Jeden z nich zaginął. Przez cały dzień szukały go SAR, sopockie WOPR, gdyńskie POPR, policja i straż pożarna. Poderwano też śmigłowiec z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Gdyni. O godz. 20:30 akcja poszukiwawcza została przerwana. Poszukiwanego nurka nie udało się odnaleźć. W poniedziałek rano zapadła decyzja, by nie wznawiać poszukiwań 44-latka.
Aktualizacja, poniedziałek, godz. 9:10.
Jak poinformowała Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa akcja poszukiwawcza nurka zaginionego w pobliżu torpedowni nie zostanie wznowiona. Na linię brzegową zostaną skierowane doraźne patrole policji, a na wodę skierowana łódź patrolowa policji wodnej.
Aktualizacja, godz. 21:07.
Ok. godz. 20:30 podjęto decyzję o przerwaniu akcji poszukiwawczej. Poszukiwanego mężczyzny nie udało się odnaleźć.
Jeśli warunki na to pozwolą ma być kontynuowana w poniedziałek. Decyzja w tej sprawie zapadanie nad ranem.
Aktualizacja, godz. 17:25.
Po zmroku zakończyły się działania poszukiwawcze przez załogę śmigłowca z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Maszyna wróciła już do bazy w Babich Dołach. W rejonie poszukiwań wciąż przebywają za to trzy jednostki SAR oraz łódź Straży Granicznej.
W ciągu dnia poszukiwania rozszerzono także o Sopot aż do Brzeźna, gdzie można było natknąć się na patrole policji. Do poszukiwań dołączyli się ratownicy z Poszukiwawczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Aktualizacja, godz. 14:20.
Akcja poszukiwawcza wciąż trwa. Jak przekazał nam Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, podjęto decyzję o wzmocnieniu środków poszukiwawczych - do grupy dołączyła m.in. Brzegowa Stacja Ratownictwa z Władysławowa.
Poszukiwany jest 44-letni mężczyzna. To płetwonurek z dużym doświadczeniem. Jak mówią ratownicy, mężczyzna ma na sobie tzw. suchy skafander, co znacznie minimalizuje oddziałowywanie na jego organizm zimnej wody.
Niestety, pogarszają się warunki pogodowe.
- Gdy zaczynaliśmy akcję wiatr i falowanie nie było duże. Obecnie siła wiatru wynosi 4-5 w skali beauforta. Dodatkowo widoczność ogranicza padający śnieg - dodaje Sebastian Kluska.
Działania poszukiwawcze będą prowadzone do odnalezienia zaginionego płetwonurka lub do zmierzchu.
Aktualizacja, godz. 12:30.
Akcja poszukiwawcza płetwonurka w Babich Dołach wciąż trwa. Jak ustaliła na miejscu nasza dziennikarka, poszukiwana osoba jest w wodzie od co najmniej godziny.
- Prawdopodobnie osoba ta została zniesiona przez silne prądy wodne. Szukają go ratownicy SAR, na miejscu jest też WOPR, straż pożarna i łódź policji wodnej. Nad zatoką krąży śmigłowiec - potwierdza nasza reporterka.
Temperatura morza w miejscu zaginięcia płetwonurka wynosi obecnie 5 stopni Celsjusza.
Jak wynika ze wstępnych informacji przekazanych przez służby poszukiwawcze, nad ranem przy Torpedowni w Gdyni nurkowało dwóch nurków.
Po wynurzeniu na powierzchnię, ruszyli w kierunku brzegu. Dotarł tam tylko jeden z nich, drugi zaginął.
Prawdopodobnie obu nurków w drodze do brzegu rozdzieliła fala.
Historia torpedowni w Babich Dołach
Na miejsce wezwano SAR, straż pożarną i sopockie WOPR. W trakcie akcji poderwano też śmigłowiec z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w Gdyni.
Więcej informacji wkrótce.
Akcja strażaków na Babich Dołach (11 opinii)
Opinie wybrane
-
2022-12-11 11:54
(6)
Bardzo ciężki teren do nurkowania. Pełno sieci rybackich, oraz pozostałości po elementach infrastruktury torpedowni
- 160 30
-
2022-12-11 21:33
Torpedownie powinno się przebudować na marinę lub hotel. (1)
Kolejna nie wykorzystana szansa na Pomorzu. Zamiast tego w gdyni i sopocie wolą wybudować hotel przy torach skm. O sanatorium w orłowie czy polance wolę nie wspominać.
- 10 17
-
2022-12-12 07:01
Kup i buduj hotel.
- 16 0
-
2022-12-11 21:02
Tam nigdy nie było sieci
- 6 2
-
2022-12-11 15:46
Nie jest to ciężki teren
Nurkowałem tam kilkukrotnie. Nie jest to ciężki teren do nurkowania. Ostatni raz pod koniec października. Sieci nie widziałem wcale. Zagrożeniem są tam prądy.
- 30 2
-
2022-12-11 13:16
Nic tam ciężkiego nie ma przy takiej wizurze, trzeba tylko myśleć i uważać. Latem jak w morzu jest sinica i malo co widac to jest niebezpieczniej.
Mam nadzieje, ze się znajdzie caly i zdrowy.- 23 7
-
2022-12-11 12:28
w sumie pogoda jakaś zła nie była, tylko że zimno
- 14 2
-
2022-12-11 14:55
Życzę powodzenia (6)
Oby się odnalazł i był zdrowy. Sam jestem nurkiem, i zawsze jak czytam że zaginął nurek to był bardzo doświadczony. No raczej nie był, bo jak by był to by był teraz z rodziną. A nie szukało by go pół miasta. Przykra sprawa
- 61 113
-
2022-12-12 10:45
Tak odnajdzie sie zdrowy,tymczasowo poplynął sobie do cieplych krajow.Zastanów sie ,po tylu godzinach....
- 3 2
-
2022-12-12 09:30
(1)
Zdrowy i cały ? Po takim czasie w wodzie? Kpisz sobie czy co ?
- 6 1
-
2022-12-13 04:25
No teraz to raczej tylko cały
- 1 2
-
2022-12-11 17:09
Nawet najbardziej doświadczony nurek nie ma kontroli nad zdarzeniami losowymi
Natomiast losu czasem lepiej nie kusić. Jeśli nadal nie został odnaleziony, to chyba niestety Matka Natura znowu pokonała doświadczenie z technologią razem wzięte. Szkoda chłopaka.
- 38 4
-
2022-12-11 15:09
Bardzo doświadczony nurek czasami potrzebuje ćwiczeń
I to jest obiekt, na którym zawodowi nurkowie jak najbardziej ćwiczą
- 33 4
-
2022-12-11 14:59
Nieszczęścia się zdarzają, przykre wypadki też. Nie życzę Ci żeby Twoja rodzina czytała taki raport i komentarze "zaginął nurek, doświadczony", i ktoś skomentował im ten post tak chamsko jak Ty. Nawet profesjonaliście może przydarzyć się coś złego.
- 95 11
-
2022-12-11 14:26
Jak mial suchacza i napełniony jacket to nic mu nie grozi... (5)
może pływać po powierzchni przez kilka godzin i nie zmarznie. Problem polega na tym, że większość outfitu nurkowego jest ciemna i ciężko go dojrzeć na wodzie, zwłaszcza gdy zatoka jest dość mocno rozhuśtana, a wątpię by zabrali ze sobą bojkę sygnalizacyjną. Będzie dobrze, do zmroku jeszcze sporo czasu zostało.
- 80 11
-
2022-12-11 22:20
W bojke to juz chyba kazdy kto ma suchara wczesniej zainwestowal. Jak to nie zmarznie? Nurkowales kiedys w suchym?
- 9 0
-
2022-12-11 14:40
Tak z ciekawości. Dlaczego ten outfit jest ciemny? Jest jakiś praktyczny powód? (3)
- 14 0
-
2022-12-11 19:11
Tak jest, kazdy nurek wie, ze jak wszystko jest czarne tzn, ze nurek jest profi, wez cos zoltego na siebie to nikt nie bedzie
chcial nurkowac z Toba. To takie cos, jak zimowy dress code wsrod ludzi. Kazdy zima chce byc niewidoczny dla kierowcow i ubiera sie na czarno.
- 4 14
-
2022-12-11 14:46
(1)
Łatwo się ubrudzić na wrakach czy np. właśnie na torpedowni.
- 7 7
-
2022-12-11 14:53
No tak, a na ciemnym brudu nie widac LOL
- 20 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.