Najpierw ukradł alkohol z osiedlowego sklepu, a następnie wsiadł za kierownicę i spowodował kolizję na al. Adamowicza, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. 37-latek z Gdańska długo nie cieszył się wolnością, bo policjanci zatrzymali go kilkanaście minut później. Okazało się, że dodatkowo był poszukiwany listem gończym i nie posiadał prawa jazdy.
.
2020-06-24 15:40
Zbigniew Z.
2020-06-24 13:07
2020-06-24 15:34
2020-06-24 14:19
2020-06-24 15:21
na alei Pawła A.
2020-06-24 15:19
To janusz ch.
2020-06-24 15:15
Karac i jeszcze raz karac przestępców.0 taryfy ulgowej
2020-06-24 15:14
Polska Policja ma szczęście .
NIe musi nic robić bo przestępcy poszukiwani listem gończym co to jeżdżą bez uprawnień sami wpadają jej w ręce.
Nieustające pasmo sukcesów. Jeden zbój a 3 sprawy zostaną załatwione!!!
NIe!!! 4 bo jeszcze kolizja drogowa.
2020-06-24 15:11
Gdańsk tu sie żyje!
2020-06-24 15:07
2020-06-24 13:01
2020-06-24 15:06
2020-06-24 13:46
...to by go nie złapali.
2020-06-24 14:11
A swoją drogą... Co robi policja? Wysyła zdjęcia popełniających przestępstwa, czeka na takich tępaków... Coś jeszcze? Ktoś kiedyś zakpił, wziął listę poszukiwanych i sporą część znalazł na NK, FB itp. A tu kolejny poszukiwany setki lat i spokojnie chodził po ulicach.
2020-06-24 14:56
To se zaszalal dzban jeden....co on myślał?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
