- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (209 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (205 opinii)
- 3 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (30 opinii)
- 4 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (80 opinii)
- 5 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (162 opinie)
- 6 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
Śmiertelne potrącenie na pasach na Zaspie
Do groźnego wypadku doszło przed godz. 11 w niedzielę na Zaspie. Samochód potrącił na przejściu dla pieszych 21-letnią kobietę. W poniedziałek poszkodowana zmarła w szpitalu.
Aktualizacja, poniedziałek godz. 12:30.
Niestety, poszkodowana w wypadku 21-latka zmarła w szpitalu. Postępowanie wyjaśniające przyczyny i okoliczności wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gdańsku-Oliwie.
Wypadek miał miejsce na przejściu dla pieszych przez al. Jana Pawła II , nieopodal szpitala św. Wojciecha, na jezdni w kierunku morza. Według świadków siła uderzenia była tak duża, że piesza przeleciała kilka metrów i uderzyła o asfalt.
Na miejscu szybko pojawiły się dwie karetki oraz policyjny radiowóz.
- Ekipa ratownicza podjęła resuscytację krążeniowo-oddechową, podłączyła kroplówkę oraz zaintubowała poszkodowaną, która po wypadku straciła dużo krwi. Następnie przewieziono ją do szpitala na Zaspie - relacjonuje pan Patryk, nasz czytelnik.
Na razie nie wiadomo w jak ciężkim stanie jest kobieta. Z rozległymi obrażeniami trafiła do szpitala.
Opinie (834) ponad 100 zablokowanych
-
2017-09-04 15:12
zycze kierowcy surowejj kary i wyrzutow do konca zycia (6)
!
- 9 61
-
2017-09-04 15:15
Za to, ze ona lazła na czerwonym to już karę poniosa , nie musisz już jej nic życzyć :-))) (4)
:-))
- 13 1
-
2017-09-04 17:24
gdyby jechal 50 , nie zginęlaby (3)
- 5 12
-
2017-09-04 17:53
..
Gdyby nie wbiegła by na czerwonym to by żyła
- 12 2
-
2017-09-04 18:01
A co obliczyles to że przy 50 by nie zginęła?
- 5 2
-
2017-09-04 20:35
a skąd ta pewność przy 50 ludzie giną niefortunny upadek i po tobie
- 6 1
-
2017-09-04 18:19
nadmierna prędkość to ewidentne przyczynienie się do śmierci
w normalnym kraju to kraty, u nas może zawiasy
- 4 2
-
2017-09-04 15:19
(1)
podobno mieszkała po drugiej stronie na osiedlu :(
- 5 1
-
2017-09-04 17:28
to prawda ?
- 2 1
-
2017-09-04 15:23
ach ci piesi (4)
jak widzę to większość z piszących wiesza psy na kierowcach. Oczywiście bardzo duża tragedia się wydarzyła i dla pieszej i dla kierowcy. Ale mam parę słów dla wieszających psy na kierowcach.
Większość z was łazi jak stado baranów po ulicach i przez ulice nie myśląc że ponad tony metalu jadącego nawet przepisowo nie da się zatrzymać w miejscu- prawo fizyki , myślicie że jak się wam udało parę razy to można kusić los w nieskończoność jak widać nie , śpieszycie się nie myśląc o konsekwencjach dla siebie i innych wliczając wasze rodziny które też to przeżywają. Więc zamiast wydawać już osąd najpierw dowiedzcie się jak było naprawdę bo na zdjęciach ja przejścia nie widzę tylko barierki i trawnik po środku 4 pasów ruchu więc prawdopodobnie biegła na autobus lub z myśląc pewnie zdążę. Jednak się nie udało i jest tragedia. jak to ktoś kiedyś powiedział KOCHANI MYŚLMY TO NIE BOLI. pozdrawiam wszystkich czytających i bądźcie bezpieczni.- 40 5
-
2017-09-04 15:51
(1)
jeżeli tony metalu nie da się zatrzymać w miejscu to tym bardziej to kierowca powinien rozsądnie dawkować pedałem gazu i przewidywać że np. na mokrej nawierzchni jego droga hamowania będzie jeszcze dłuższa.
ponoć każdy z prawem jazdy jest przeszkolony w tym zakresie...- 5 5
-
2017-09-04 22:44
A to na zdjęciach nie widać by była mokra nawirzchnia
ciekawe skąd takie wnioski, ze winą było niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych. A jadąc nawet 50 km/h w b.dobrych warunkach atmosferycznych jak ktoś ci gwałtownie wtargnie na pasy na czerwonym dla pieszego to nie ma bata abyś zatrzymał się w miejscu. praw fizyki nie da się naginać. Energia kinetyczna jest bezlitosna masa takiego samochodu jest zwielokrotniona
- 4 0
-
2017-09-04 16:07
nie widzisz przejścia
tylko barierki, bo jak ją auto walnęło, to przeleciała kilkanaście, albo kilkadziesiąt metrów
pewnie wszystko dzięki dostosowaniu prędkości do ograniczenia, które w mieście wynosi 50 km/h.- 4 1
-
2017-09-04 16:35
Myślmy nie boli
ładnie napisałeś ale zastosuj to do siebie. Po uderzeniu, przeleciała kilka metrów i dlatego na zdjęciach widzisz to co widzisz. Czytanie ze zrozumieniem to wielka sztuka jak widać, i co z twoim mądro-głupim wpisem wiesz co można zrobić. Miało wyjść tak mądrze a wyszło jak zwykle. Bezdusznie.
- 2 2
-
2017-09-04 15:34
Wina pieszej. Gdyby nie wskoczyła pod koła na czerwonym kierowca mógłby tam jechać nawet 200km/h i nic by się nie stało. (11)
Nie nauczyli w szkole, że zanim wejdziesz na jezdnię sprawdź czy możesz bezpiecznie przejść. Najpierw patrzymy w lewo, potem w prawo i jeszcze raz w lewo. Dopiero gdy nic nie nadjeżdża możemy przechodzić.
- 29 10
-
2017-09-04 15:48
a gdyby.... (5)
jechał mniej niż 50km/h to by zdążyła przebiec....
mało brakowało.
a może zdążyłby wyhamować na tyle żeby ją minął...
albo chociaż skutki nie byłyby tak tragiczne...
przekroczenie prędkości jest tak samo wykroczeniem jak wtargnięcie na przejście i może w równym stopniu przyczynić się do opłakanych skutków
wiem, że kierowcy nie mieści się to w głowie bo przecież miał zielone i w ciasnym umyśle nic więcej nie ma znaczenia.- 9 11
-
2017-09-04 15:55
Predkość kierowcy jest nieistotna bo piesza nie miala parwa wbiegać na jezdnię pod kola (2)
Jeżeli ona nie miała zielonego to jest tylko jej wina a jedynym poszkodowanym jest kierowca z zniszczonym samochodem i nienadszarpniętymi nerwami.
- 9 10
-
2017-09-04 16:04
Wszystkiego nie przewidzisz,
a gdyby jechał 50, to dziewczyna by pewnie nadal żyła. Po to jest ograniczenie do 50, żeby w awaryjnej sytuacji nie było tak, że od razu się zabija człowieka.
- 6 8
-
2017-09-04 19:29
Czyli niepotrzebne są ograniczenia prędkości. Bo po co? Można śmigać, ile dała fabryka. W idealnym świecie, gdy nikt nie popełnia błędów, byłbym za. Ale tam, gdzie dziecko może wbiec albo inny kierowca może wyjechać z podporządkowanej, to już nie. Przy 200 km./h skutki zderzenia z przeszkodą byłyby naprawdę spektakularne. I po to właśnie są ograniczenia prędkości.
- 2 1
-
2017-09-04 23:45
A gdyby jechał 300km/h (1)
to przejechałby tamtędy na 2 minuty zanim nielegalnie wtargnęła na przejście i też nic by się nie stało. Co to za logika?
- 2 3
-
2017-09-05 19:12
to manipulacja co piszesz, inni odnieśli się do przepisów.
- 1 1
-
2017-09-04 17:06
(3)
Ale pierd....panie kierowca.... Jesteś zobowiązany do tego by zachować szczególną ostrożźność w obrębie przejścia dla pieszych i skrzyżowania,właśnie po to by ktoś,kto może miał problemy,chwilę się zamyślił,niedowidział,miał szanse przeżyć chwilę roztargnienia,nikt i nic nie usprawiedliwi tego że w mieście,na ograniczeniu do 50km/h zapierd....80-90.... Zasada ograniczonego zaufania,mówi Ci to coś? Ty właśnie jako kierowca musisz mieć większą wyobraźnie niż pieszy,bo pieszym może być każdy,a kierowcą nie...... Po to zdajesz egzaminy,by przewidzieć takie sytuacje...
- 9 6
-
2017-09-04 17:45
a nie no to spoko, szczegolna ostroznosc kierowcy, ale ze ktos sobie na czerwonym wbiega to luz, bo kierowca nie zachował "szczegolnej ostroznosci" jadąc zgodnie z przepisami.
- 8 2
-
2017-09-04 18:33
NOO bo pieszy to może łazic jak świeta krowa... włazic na czerwonym swietle, wbiegac na ulice przed sama maska samochodu... a kierowca powinien za takie krowy myslec? no ciekawa teoria..
- 5 1
-
2017-09-04 18:35
A nie pomyslałas ze kierowca tez moze miec problemy, moze sie zamyslic lub miec chwilke roztargnienia? Wszyscy jestesmy tylko ludzmi... kierowcy nie sa od tego zeby myslec za innych...
- 6 2
-
2017-09-04 17:45
Nie masz racji. Tłumaczę. Jeśli piesza wtargnęła na jezdnię na czerwonym świetle, a kierowca jechał z prędkością dajmy na to 100 km/h (przy ograniczeniu do 50km/h) to są współwinni. W takim przypadku obydwie osoby złamały przepisy ruch drogowego. Chodzi o to, że dziewczyna zginęła, a pewnym jest, że jeśliby auto jechało wolniej, piesza odniosłaby mniejsze obrażenia. I to jest istotne dla sprawy. Jeśli kierowca jechał z przepisową prędkością, a obsługiwał np. komórkę, to też jest współwinny. Prędkość auta można określić na podstawie np. monitoringu. Droga hamowania też może coś powiedzieć o prędkości. Prokurator zdecyduje, czy kierowcy postawić zarzuty, czy też nie.
- 4 3
-
2017-09-04 16:07
RIP
Smutne że odeszła
- 13 0
-
2017-09-04 16:56
samobójstwo?
- 6 9
-
2017-09-04 17:02
Straszna tragedia, współczuje rodzinie. To już kolejna ofiara na tym przejściu. Niestety...
- 9 0
-
2017-09-04 17:05
Upadek (2)
Ludzie, co się z wami k... dzieje! Zginęła młoda dziewczyna, kierowca ma złamane życie nie wspominając o jego rodzinie i bliskich dziewczyny która zginęła a wy wypisujecie jakieś pierdoły, swoje pseudo mądrości.. zamiast składać kondolencje to piszą "krowa wlazła pod koła" . Przecież to już jest krańcowy debilizm, żenada. A szczerze to zwykłe skurwy..stwo.
- 58 2
-
2017-09-04 17:27
stul (1)
pysk
- 1 24
-
2017-09-04 18:00
Skoro tak twierdzisz że ma stulić pysk to jesteś zwykłą gnida a nie człowiekiem
- 24 2
-
2017-09-04 17:47
(3)
Czyli z komentarzy wynika, ze to była wina kierowcy jadącego zgodnie z przepisami, ale winny bo nie jest jasnowidzem, który przewidziałby, że ktoś zaraz wbiegnie na czerwonym... racja :(
- 20 5
-
2017-09-04 18:49
(2)
jadącego zgodnie z przepisami i przeleciała kilka metrów ?? bo tam autostrada na dokładkę niemiecka i można pędzić na złamanie karku Idiota jesteś czy tylko idiotę udajesz?
- 4 9
-
2017-09-04 18:52
A ona wbiegajac na ulice prosto przed samochod i to jeszcze na czerwonym swietle postapiła zgodnie z przepisami? Pomysl zanim zaczniesz obrażać innych!
- 10 3
-
2017-09-05 11:07
Rozbiegnij sie i trzepnij w sciane. Odbijesz sie czy rozplaszczysz sie na niej. Sprawdz jak daleko odleciales po uderzeniu... No przeciez twoim zdaniem nie mozliwe bo sciana stoi w bezruchu. Teraz pomysl co sie stalo jak mloda wbiegla pod jadacy samochod. Mogla odleciec prawda???
fizyka sie klania robaczku- 1 2
-
2017-09-04 18:50
Pieszym wydaje sie ze moga łazic jak swiete krowy po ulicach, moga włazic na czeronym swietle, pchaja sie na jezdnie prosto przed jadacy samochod... a jak cos sie stanie to zawsze najlepiej zwalic wine na kierowce bo on powinien myslec za nich... bo przeciez pieszy nie musi znac i stosowac sie do kodeksu ruchu drogowego...
- 11 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.