• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poważne wątpliwości ws. budżetu obywatelskiego. System nie zliczył wszystkich głosów

Michał Stąporek
26 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 22:27 (26 października 2017)
Pomysłodawcy ogólnomiejskiego projektu do budżetu obywatelskiego w Gdańsku udowodnili, że system nie zliczył wszystkich głosów oddanych przez głosujących. Pomysłodawcy ogólnomiejskiego projektu do budżetu obywatelskiego w Gdańsku udowodnili, że system nie zliczył wszystkich głosów oddanych przez głosujących.

Wiarygodność wyników głosowania w gdańskim budżecie obywatelskim stanęła pod znakiem zapytania. Miejscy urzędnicy odrzucali zarzuty postawione przez pomysłodawców jednego z przegranych projektów, ale test przeprowadzony na oczach dziennikarzy w dużej mierze je potwierdził. Co teraz? Czy głosowanie zostanie powtórzone?



Jeśli potwierdzą się zarzuty, że system niepoprawnie zliczał głosy, to trzeba:

Aktualizacja: Późnym wieczorem prezydent Paweł Adamowicz wydał oświadczenie w tej sprawie.

- Biorę pod uwagę możliwość powtórzenia głosowania, jeśli okaże się, że skala błędów była znaczna. Ale najpierw musimy wiedzieć, co naprawdę się stało - zaznacza prezydent Gdańska.

Gdy przegrany w wyborach obwinia innych o swoją porażkę, nigdy nie wygląda to dobrze. Zamiast przyjąć ją z godnością - jątrzy, żeby choć trochę poczuć się lepiej - tak to zwykle oceniamy.

Dlatego pomysłodawcy i promotorzy ogólnomiejskiego projektu nr 10 w ostatnim budżecie obywatelskim w Gdańsku, starannie przygotowali się do zaprezentowania swoich wątpliwości. I choć wyniki głosowania poznaliśmy ponad trzy tygodnie temu, to dopiero teraz ogłosili swoje zastrzeżenia wobec nich.

Ale po kolei.

Duża promocja, mizerne efekty

Za projektem nr 10 pt. "Razem poprawmy drogi piesze i rowerowe w Gdańsku cz. 2" stoją trzy osoby, doświadczone w działaniach miejskich, które już wielokrotnie promowały swoje pomysły w kolejnych edycjach budżetu obywatelskiego w Gdańsku. To Roger JackowskiMichał Błaut z Gdańskiej Kampanii Rowerowej oraz Lidia Makowska, radna dzielnicy Wrzeszcz Górny.

Za promowanie swojego najnowszego projektu wzięli się na poważnie.

"Kilkunastu naszych wolontariuszy w ciągu 2 tygodni głosowania rozdało 23 tys. ulotek. O naszym projekcie pisały główne media. Rozkleiliśmy 600 plakatów z 4800 zrywkami. Na wydarzenia na Facebooku zapisało się ponad 5 tys. osób a zasięg informacji to 350 tys. osób"
Efekty? Sami przyznają, że marne. Ich projekt dostał 3325 głosów, zajął trzecie miejsce i nie został skierowany do realizacji. Pieniądze podzielono na projekty "Bezpieczny Gdańsk" (ponad 6 tys. głosów) i "Wieża widokowa w parku Oruńskim" (3375).

Nietypowe zachowanie głosujących

Nie godząc się z porażką, autorzy projektu zaczęli szczegółowo analizować wyniki głosowania.

Z oficjalnych i powszechnie dostępnych danych miejskich wynikało, że w tym roku wyjątkowo wielu gdańszczan nie oddało swojego głosu na projekt ogólnomiejski i głosowało wyłącznie na projekty w dzielnicach. W 2015 r. takich osób było 2010 (6 proc.), rok później 1424 (4 proc.). W tym roku było ich zaś ponad 10 tys., czyli aż 24 proc.!

Dlaczego tak się stało? Może nie było ciekawych propozycji? Raczej nie, ponieważ takich projektów było aż 23 (w poprzednich latach odpowiednio 22 i 17) więc każdy mógł z nich wybrać coś dla siebie.

Mogło to oznaczać, że gdzieś zniknęły głosy oddane na projekty ogólnomiejskie. Porównując z danymi z poprzednich lat, można zakładać, że chodzi o liczbę ok. 8 tysięcy.

Miejskie dane i własna wyszukiwarka

W tej sytuacji autorzy projektu nr 10 wystąpili do miasta o dane na temat głosowania. Urzędnicy udostępnili im je szybko i bez problemu. Dane nie zawierały co prawda numeru PESEL głosującego, ale były w nich takie elementy jak wiek, dzielnica zamieszkania, kod SMS potwierdzający udział w głosowaniu i godzina oddania głosu.

Na tej podstawie autorzy projektu sprawdzili własne głosy oraz osób znajomych. Wyszło im, że system nie odnotował bardzo wielu głosów oddanych na dwa projekty:

  1. ogólnomiejski projekt nr 10
  2. dzielnicowy projekt budowy przejścia naziemnego przez al. Rzeczpospolitej, na wysokości skrzyżowania z ul. Hynka (oficjalnie: 1484 głosy na Zaspie-Rozstaje i drugie miejsce - nieskierowany do realizacji).


Aktywiści stworzyli więc wyszukiwarkę wyników głosowania, która bazuje na udostępnionych przez miasto danych. Jak zapewniają jej twórcy, pokazuje ona głosy jakie system przyporządkował poszczególnym głosującym.

Z wyszukiwarki może skorzystać każdy. Znajduje się ona w tym miejscu.

Błaut, Jackowski i Makowska swoje ustalenia zaprezentowali na konferencji prasowej. Można je też znaleźć na stworzonej w tym celu stronie internetowej.

Wystosowali także trzy pytania do prezydenta Gdańska.

  1. Jak doszło do tego, że głosy oddane przez mieszkańców nie figurują w bazie głosów Budżetu Obywatelskiego 2018 opublikowanej przez Urząd Miejski ani nie zostały uwzględnione w ogłoszonych wynikach BO?
  2. W jaki sposób Urząd Miejski zamierza zweryfikować błędne wyniki głosowania Budżetu Obywatelskiego 2018 w Gdańsku?
  3. Jakie osoby z władz Gdańska miały dostęp do podglądu wyników głosowania w Budżecie Obywatelskim 2018 w trakcie trwania głosowania?


Na reakcję miasta nie trzeba było długo czekać.

Urzędnicy: to pomówienia

"W związku z pomówieniami  wystosowanymi przez autorów projektu ogólnomiejskiego nr 10 w BO 2018 w stosunku do Urzędu Miasta w sprawie głosowania w Budżecie Obywatelskim, zapraszamy na briefing". - taki mail otrzymali dziś trójmiejscy dziennikarze.

- Odrzucamy te insynuacje jako krzywdzące i nieprawdziwe. Taka sytuacja [że pojawią się tego typu zarzuty - dop. red.] zdarza się po raz pierwszy. Absolutnie odrzucamy je, są one dla nas przykre, dotykają mieszkańców Gdańska i grożą tym, że mieszkańcy odwrócą się od Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku - ostrzegała Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prezydenta Gdańska.
Nadzorujący proces Budżetu Obywatelskiego Maciej Kukla z referatu komunikacji społecznej:

- Nikt z urzędu miasta nie miał dostępu do panelu głosowania, poza trzema osobami, które miały jedynie podgląd, ale nie mogły ingerować w treść oddawanych głosów. Tym zajmowała się zewnętrzna firma, która ma w tym duże doświadczenia. To Implyweb z Olsztyna, która obsługiwała takie głosowania w innych miastach.
Urzędnicy zostali poproszeni o skomentowanie, czy dane zaprezentowane przez zgłaszających są prawidłowo analizowane. Czy na podstawie przekazanych z urzędu informacji można prawidłowo przypisać głosy poszczególnym osobom?

- Nie wiemy tego, ponieważ nie znamy algorytmu, który zastosowano w tej wyszukiwarce. Ale każdego z państwa i wszystkich mieszkańców Gdańska zapraszamy do wydziału komunikacji społecznej, by samodzielnie sprawdził, czy system dobrze policzył oddane głosy - zachęcali urzędnicy.
Skorzystaliśmy z zaproszenia.

Sprawdzamy w miejskim systemie

Okazało się, że w gronie dziennikarzy tylko dwie osoby miały przy sobie dowody osobiste, niezbędne do weryfikacji głosu. Swoje głosy sprawdzili Jacek Wierciński z redakcji "Dziennika Bałtyckiego" oraz piszący te słowa.

Jacek Wierciński: - W głosowaniu oddałem sześć głosów, wybrałem jeden projekt miejski oraz pięć dzielnicowych. Tymczasem system zaliczył mi jedynie cztery głosy na dzielnice. Mój głos miejski przepadł, podobnie jak jeden głos dzielnicowy.

Autor: - Oddałem sześć głosów: pięć na dzielnice oraz jeden na projekt miejski. System zaliczył mi tylko jeden głos na projekt dzielnicowy.

Identyczne wyniki pokazała nam wyszukiwarka stworzona przez autorów projektu nr 10.

Dodajmy, że w rzeczywistości każdy z nas zagłosował zarówno na projekt ogólnomiejski nr 10, jak i na projekt przejścia przez al. Rzeczypospolitej.

Magdalena Skorupka-Kaczmarek:

- Obdarzamy zaufaniem firmę Implyweb. Ale zwrócimy się do niej z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji.
Do sprawy jeszcze wrócimy.

Błędy się zdarzają, ale trzeba je naprawiać

Choć nie jestem informatykiem, to w firmie działającej w branży IT pracuję od ponad 12 lat. Dlatego wiem, jak trudno jest opracować system, który działa w 100 proc. sprawnie. Praktycznie jest to niemożliwe. Przekonujemy się o tym na co dzień, korzystając z produktów takich tuzów jak Google, Microsoft czy Apple. Od czasu do czasu nawet im coś się nie udaje.

Dlatego wierzę, że nieprawidłowości w zliczaniu głosów w gdańskim budżecie obywatelskim mogą wynikać z ludzkiego błędu. Zadecydować mógł drobiazg: kolejność oddawanych głosów, błąd w przeglądarce internetowej, stare oprogramowanie w komputerze.

Wiem też jednak, że tę sprawę trzeba bardzo dokładnie wyjaśnić, ujawnić błąd i odnaleźć zaginione głosy. To jest możliwe, to musi się udać. Także dlatego, by ten ludzki błąd nie pogrzebał czegoś, co jest wielkim osiągnięciem Gdańska: obywatelskiej aktywności jego mieszkańców.

Opinie (307) ponad 10 zablokowanych

  • No to słabo (8)

    Ale głosy z pewnością można przeliczyć ponownie a wyniki zaktualizować

    • 106 11

    • przecie to nie były głosy papierowe tylko elektroniczne i automat dodawał (5)

      • 10 1

      • Ale ten automat spartolił (4)

        Więc należy sprawdzić co spartolił, poprawić i przeliczyć ponownie. (A właściwie co spartolił człowiek, który ten automat stworzył.) Od policzenia głosy nie wyparowały, więc można liczyć dowolną ilość razy.

        • 9 1

        • A jak chcesz sprawdzić, co spartolił? (3)

          Trzeba przeprowadzić głosowanie od nowa. To tak jakby ktoś spalił urny z głosami,a Ty zaproponowałbyś przeszukanie popiołów.

          • 5 6

          • Nie z takimi problemami sobie radzimy i nie ma to nic wspólnego ze spalonymi urnami

            Oprogramowanie było źle przetestowane albo ktoś ręcznie grzebał przy wynikach. Oba przypadki da się udowodnić.

            • 0 1

          • Zależy gdzie był błąd (1)

            Czy przy oddawaniu głosów - wtedy powtórka głosowania. Czy przy liczeniu - wtedy wystarczy je poprawnie przeliczyć

            • 6 0

            • Raczej przy oddawaniu głosów.

              Został udostępniony arkusz ze wszystkimi zapisanymi głosami. To właśnie tam głosów brakuje.

              • 1 0

    • Szkoda że nie umiesz myśleć samodzielnie (1)

      albo czytać z zrozummieniem.

      • 4 2

      • ???

        Pochwal się swoim rozumkiem misiu

        • 0 0

  • Ale pozory demokracji zostały zachowane. (5)

    Ważne, że wygrały projekty, które miały wygrać.

    • 219 23

    • Jedyne nad czym trzeba się zastanowić (2)

      To to czy takie manipulacje dotyczą jedynie glosowania na budżet obywatelski.

      • 15 0

      • (1)

        Przekonamy sie jak w nastepnych wyborach adamowicz zgarnie 110% glosow

        • 7 1

        • A Jaworski 150 % głosów!

          • 1 1

    • Akurat wygrały prjekty niewspierane przez urząd. Nie wiem zatem kto miałby mieć w tym interes (1)

      Trzeba przyznać, że sam fakt, że do takiej sytuacji dochodzi jest słaby :/

      • 25 8

      • Ale przegrały te, które były niewsmak urzędowi

        • 26 4

  • Tylko....

    To przejście dla pieszych przez środek Wałów Jagiellonskich to sobie darujcie.

    • 3 5

  • Mój głos jest

    Nie głosowałem na ten glupi projekt. Jestem rowerzystą

    • 1 3

  • Liczenie głosów, liczenie mieszkań... kto by się w tym połapał...

    • 3 0

  • Tylko nie ta kobieta, która sprofanowała Mszę Św. w Bazylice Mariackiej z bandą oszalałych feministek (4)

    robiąc lewacką ustawkę. Jeśli program komputerowy był wadliwy - to jasne, że należy powtórzyć głosowanie. A co z ubiegłymi latami?

    • 23 35

    • ..... (3)

      Według ideologii prawackiej należało by wszystko zniszczyć z BO . Cofnąć czas. I zrobić jeszcze raz głosowania. wystarczy że się mocno wszyscy pomodlą to na pewno się uda .

      • 6 4

      • Trzeba by namówić, by feministki zakłóciły modły w meczecie - dopiero by się działo... (2)

        To co reprezentuje Makowiecka to ideologia śmierci, podstępnie zatruwająca dusze za pośrednictwem eksperymentów społecznych opartych na relatywizmie moralnym - nieograniczonym prawie do zabijania nienarodzonych dzieci, czy do związków sodomickich.

        • 3 10

        • (1)

          O wow, jakby sie czytalo kogos ze sredniowiecza :)

          • 2 3

          • Problem w tym, że diabeł istnieje naprawdę i nie ma znaczenia, że żyjemy kilkaset lat później w czasach, w których jakieś słowo - znaczenie jest de mode. Grzech to grzech, a karą za niektóre jest wieczne potępienie. Najbardziej odpowiedzialni są są specjaliści od inżynierii społecznej, którzy próbują odwrócić ludzi od Boga, deptać z furią wszelkie świętości, zaburzyć istotę człowieczeństwa. To właśnie lewacy, LGBT, tacy, jak Makowiecka i spółka.

            • 3 4

  • Budżet obywatelski

    to całkowicie idiotyczny pomysł,leniwi urzędnicy wymyślili go po to żeby zwalić na kogos odpowiedzialnośc za swoje lenistwo.

    • 1 3

  • No cóż.... miasto Adamowicza i wszystko jasne.

    • 2 0

  • Nieważne kto i jak głosuje ważne kto liczy głosy....stara bolszewicka zasada! (28)

    • 391 22

    • Otóż to. Przekonamy się o tym już podczas wyborów samorządowych, (19)

      gdzie o prawidłowości wyborów będą decydowały sądy rejonowe, których prezesów ustawia Ziobro.

      • 28 22

      • Właśnie to miałem na myśli mówiąc o bolszewikach i liczeniu głosów! (18)

        • 21 18

        • przecież i tak wygra Budyń, który nie tylko głosów, ale nawet swoich mieszkań nie umie się doliczyć (4)

          • 39 12

          • .... (1)

            Budyń wygrywał tylko dlatego że pisiorki wystawiali tego niszczyciela stoczni jaworskiego a tego gościa na prezydenta nie wolno było dopuścić. U nich jest tak że jak ktoś czegoś nie umie to pchają go na wyższe stanowisko.

            • 22 3

            • e

              Szkoda tylko, że Jaworski miał drugi najlepszy wynik w wyborach parlamentarnych w naszym okręgu, zaraz po Sellinie. Nie wiem, co ci ludzie mają w głowach...

              • 3 2

          • (1)

            Nie wygra budyn:)Jesli ludzie pojda na wybory:)dziwi fakt ze masa wiary narzeka na rzadzy tego klamczucha a nic nie robi by go wyp**przyc ze stolka.Ludzie ruszcie glowa,ruszcie sie z kanapy.

            • 22 5

            • Gdyby pozostali kandydaci nie byli partyjniakami, to owszem, budyń by przegrał. Alena jego szczęście nikt o zdrowych zmysłach nie zagłosuje na pis czy psl.

              • 16 10

        • Ty znowu to samo? (5)

          Z kobietą na spacerze też o Pisie rozmawiacie Kolego Maliniaku Romanie?

          • 10 1

          • Nie mam kobiety, nie chodzę na spacer (2)

            Chcę zostać Prezesem partii.

            • 5 0

            • Podobno modne jest być singlem. Trochę konsekwencji. (1)

              • 0 0

              • Nie mieć kobiety, a być singlem to są dwie różne sprawy....

                ... różnią się przedstawicielem płci męskiej, albo zwierzęciem

                • 0 0

          • Nie...rozmawiamy o tobie pisowski wieśniaku. (1)

            • 1 13

            • Oto odpowiedź pełna tolerancji, szacunku, kultury, których ja, pisowski wieśniak mogę się uczyć od Ciebie, Panie Demokrato.

              • 11 1

        • To przypomnij sobie "antybolszewiku" ostatnie wybory samorządowe (6)

          Prawie 2 mln głosów nieważnych, poprzednie - 1,5 mln nieważnych - gorzej jak w niepiśmiennym Bangladeszu.
          Wtedy też liczyli ludzie Ziobry???

          • 33 10

          • Pisiory to najwięksi złodzieje! (3)

            • 11 24

            • Nie ma większych złodziei niż PO

              • 10 3

            • Uderz w stół a nożyce się odezwą. (1)

              • 9 4

              • Towarzysz powtórka Płaszczak vel kuwetowy

                • 3 6

          • Głosów nieważnych było 2.1%. To dużo? Czy uprawiasz demagogię jak twój idol?

            • 3 5

          • JKM? Ty tak na poważnie? hahhahahaha

            • 1 1

    • Gdańsk - morze możliwości

      • 1 0

    • Niemogą potwierdzic ze sie głosowalo inaczej niz jest zapisane ale ja mogę. (1)

      Bo kazdy moze teraz skłamać .Ja zawsze robie zrzut ekranu głosowania i moge potwierdzić udowodnić.a inni skoro tego nie robią to nie maja podstawy żadac ze było inaczej

      • 1 2

      • Przeczytałeś/łaś artykuł? Jak masz jeszcze smsa z kodem potwierdzającym to możesz sprawdzić swoje głosy.

        • 4 0

    • (1)

      wiecie po co jest ten budzet obywatelski zeby oglupic spoleczenstwo ze maja na cos wplyw gdansk ma 2 mld buzetu daja dla ludzi 1 mln i sie drapcie jak koty a my dalej swoje walki krecimy ale wwam sie wydawac ma ze cos mozecie

      • 19 5

      • Taa, reszta z tych 2mld idzie do kieszeni Budynia. Na szpitale, szkoły, drogi i porządek miasto nie wydaje ani złotówki.

        To wspaniałomyślny Jarek z Tadziem z Torunia z własnej kieszeni nam dają (tzn. z przekrętu na SKOKach).

        • 2 5

    • to jest ta praworzadnosc wg budynia? przed pisem straszyl a sam sowieckie zasady wprowadza

      • 8 3

    • wyeb .. mam w ten budżet , propaganda je .. a na

      zmienić władze gdańska !!!!!!!!!!!!!!!

      • 8 6

    • Pytania były tendencyjne!

      Stąd takie wyniki głosowania!

      • 16 16

  • (4)

    dość mam już tych rowerzystów, jak jakaś sekta, wg liczenia wygrały inne projekty i tyle,
    pora się z tym pogodzić - ludzie mogą mieć inne potrzeby niż wymuszona radość z zabrania im połowy kolejnego chodnika...

    • 108 177

    • Podejrzani są przede wszystkim kociarze

      Z daleka wyglądają mi na skorumpowanych, ludzie ich nie lubią (z wzajemnością zresztą) to chcą się odegrać - to jasne!

      • 0 1

    • Nie o to chodzi cY to dobry czy zły projekt. (2)

      Chodzi o to, że jakieś kombinacje odchodzą. Jak to w Gdańsku. Budyń kombinuje to jego ludzie też. Zero zaufania do tej ekipy! Zero!

      • 34 12

      • a po co brać udział w tak durnych głosowaniach?! (1)

        to pozory demokracji,
        tu postawimy kibelek dla piesków, a tam zrobimy piaskownicę ...
        o jakich my tu pieniądzach rozmawiamy???
        głosujmy, czy deweloperka ma rządzić w Gdańsku , czy też mieszkańcy
        głosujmy do kogo ma należeć GPEC, SAUR itd - czy do miasta , czy do zagranicznych właścicieli - ale na to władze wam nie pozwolą, nie łudźmy się
        dlatego olewam te pseudo akcje

        • 8 15

        • Mieszkańcy wsi i miasteczek już nam wybrali PRL-bis. Czasami lepiej zostawić decyzję mądrzejszym a nie plebsowi.

          • 10 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane