- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (46 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (63 opinie)
- 3 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (137 opinii)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (21 opinii)
- 5 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (124 opinie)
- 6 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (65 opinii)
Powrót z Cudawianków i trzy godziny czekania na SKM
Sobotnia noc, tysiące osób wracających z Cudawianków i przepełnione wagony SKM, a do następnej kolejki grubo ponad 3 godziny. Wściekli pasażerowie, a wśród nich nasz czytelnik, pan Dominik, i pytanie pozostające na razie bez odpowiedzi: kto się z kim nie dogadał, SKM z organizatorem imprezy czy na odwrót.
Przeczytaj relację z Cudawianków
Zgodnie z rozkładem SKM, kolejka w stronę Gdańska, z Gdyni odjeżdżała o godzinie 0:39, a następna była dopiero o 3.20. Dla osób, które nie chciały spędzić kilu godzin w oczekiwaniu na transport, oczywistą sprawą było, że udały się na tę wcześniejszą. Niestety, było nas naprawdę dużo. Zrobione przeze mnie zdjęcie może i nie obrazuje, jaki tłok panował na peronie, ale nie było miejsca dla wszystkich osób wsiadających do kolejki.
Również zabrakło miejsca dla ludzi wracających z koncertu, wsiadających na Wzgórzu św. Maksymiliana. Nie rozumiem dlaczego podczas masowych imprez nie ma dodatkowych składów? Czy naprawdę tak trudno zorganizować dodatkowy transport zapewniający jakikolwiek komfort podróżowania? A może czas, aby prezesi spółki dołączyli do pasażerów jeżdżących kolejkami SKM w czasie szczytu?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (293) 8 zablokowanych
-
2013-06-23 10:06
ZKM Gdynia (6)
Spisała się na medal. Przyjeżdżały dwa autobusy jednocześnie, dodatkowe kursy, których nie było w rozkładzie. Niektóre linie miały wydłużoną trasę. A SKM jak zawsze zlekceważyło ludzi. Żenujące są ich tłumaczenia po każdym takim incydencie. O imprezie wiedzieli wcześniej, więc nie było probemu, aby "wyjść" do ludzi, po prostu mają to gdzieś.
- 55 8
-
2013-06-23 15:00
(4)
Co takiego? Na których liniach? Chyba przyjezdzaly po dwa jednoczesnie róznych linii. Np. N10 byl tak zawalony i spóźniony, ze masa ludzi nie wsiadla. Podobnie było zresztą z dojazdem na imprezę.
- 1 3
-
2013-06-23 17:10
(3)
Chociażby N10 i N20.
O 1:16 przyjechały dwa N10, następny był planowo 1:55, ale pomiędzy dali jeden, którego nei było w rozkładzie.
N20 podobnie.
Oczywiście, że były pełne, ale zrobiili coś więcej niż standardowo. Ja poszedłem sobie przystanek wcześniej, pod Batory i tam można było bez problemu zająć miejsce siedzące- 1 1
-
2013-06-23 18:13
(1)
No i na pewno nie jechales tym n10 o 1.16 bo tym wlasnie ja jechalem z dworca i tam juz stałem ;)
- 1 0
-
2013-06-23 20:15
Jechałem tym o 1:55, bo musiałem dokończyć kebaba :)
- 0 0
-
2013-06-23 18:12
A ja poszedlem az na dworzec, gdze staly dwa n10 jadące w inne strony wyobraz sobie. Kierowcy ustalali przez radio gdzie mają jechac. Moze i potem byl jakis drugi n10 ale nikt o nim nie wiedzial i wszyscy jak bydło pchali sie do pierwszego. A wczesniejszy n10 nie jechal.
- 1 1
-
2013-06-23 17:17
Organizacja gdyńskiego ZKM była do bani
Autobusy przepełnione, zero dodatkowych pojazdów i brak informacji.
- 4 2
-
2013-06-23 19:11
ZKM Gdynia słabo działa ? no niemożliwe,
ostatnio sama Europa doceniła Gdynię za komunikację. Nawet niektórzy na płatnych ogłoszeniach o tym mogli zarobić.
- 6 0
-
2013-06-23 18:55
ale jakby..... ;)
ale gdyby SKM chciala zarobic, i jeszce do tego pracownicy zarzadzajacy tym złomem mieliby troche oleju w glowie to możnaby podstawić kilka składów, albo od 0.00 do 4.00 puszczac pociagi co 20 minut... nie byloby tloku, pan konduktor sprawdzałby bilety, kazdy w tym wypadku oplacil przejazd. Wyszłoby na to ze ludzie jechaliby w normalnych warunkach, SKM zarobiłaby trochę pieniędzy, bo chętnych na przejazd jak widać nie brakowało. Wszystko to niestety JAKBY, Niewadomo czy to lenistwa czy z glupoty, stawiam na jedno i drugie... :/
- 4 0
-
2013-06-23 18:49
I co Wy na to fani komunikacji miejskiej czepiający się samochodziarzy? Samochodziarze nie mieli problemu z powrotem do domów :)
- 4 0
-
2013-06-23 18:32
!!!!!
Macie swoje wianki, było w domu siedzieć i piwko pić a nie durne odgrzewane muzyczne kotlety i FRAJERwerki, co wy dzieci??? a potem ojejku skmki nie jechały! I dobrze !!!!!!!!! ćwoki
- 10 5
-
2013-06-23 18:29
Rzeczywiscie w necie nie ma informacji, ale na peronie jest wzmianka o dodatkowej skm, która w lato kursuje po 2. Z tego co też wiem niektórzy jechali skm w kierunku Gdańska o 1.15, wiec chyba były jakies dodatkowe składy
- 1 0
-
2013-06-23 17:34
nikt od organizatorów nie wymaga aby komunikacja była dostępna... standard
standardowo komunikacja miedzy komunikacją miejską jest beznadziejna porażka po całości
- 1 1
-
2013-06-23 17:12
:)
Mieszkańcy Gdyni mieli autobusy nocne jeden za drugim. W końcu to z podatków Gdynian było organizowane, a z innych miast musieli się przemęczyć.
- 2 3
-
2013-06-23 09:59
W ankiecie brakuje opcji - nie, wróciłem bez problemów (7)
Nie jechałem ani samochodem ani SKM ani autobusem tylko zrobiłem sobie spacer (bo lubię). Jak wracałem widziałem kolejki na przystankach autobusowych ale i dużo autobusów
- 34 3
-
2013-06-23 13:26
(1)
a ja wrocilam rowerem o polnocy :))
- 0 2
-
2013-06-23 16:59
wygodnie jak Czysta Biała Kobieta
a nie jak kiszony śledź
gratuluję, szkoda, że się nie znamy
przejechałem koło Cudawianków rowerem i... jakoś nie ciągnie mnie do tłumnych zgromadzeń (psychiatrzy nazywają to ochlofobią, a ja czystą wygodą) i się dziwiłem, że te tłumy tak hojnie wydają pieniądze na piwo, sprzedawcy alkoholu muszą mieć układy z waadzą...- 0 0
-
2013-06-23 12:32
tak - 20 km do Gdańska (4)
piechotą po nocy..
- 4 0
-
2013-06-23 12:59
A gdzie Piotrek napisał że wracał do Gdańska? (1)
Może mieszka np w Redłowie?
- 3 1
-
2013-06-23 14:03
no właśnie nie napisał dokąd wracał. jak gdzieś w Gdyni to pewnie, że się można przejść. ale jak ktoś mieszka w Gdańsku (na Chełmie, Morenie, Oruni) to raczej z buta nie pójdzie. nie każdy ma 20 lat i super kondycję... i znowu się sprawdza - chcesz mieć zapewniony normalny powrót = jedź samochodem...
- 1 0
-
2013-06-23 13:14
Z Gdyni jeszcze nie, ale z Sopotu się butowało
- 1 0
-
2013-06-23 12:57
Trzeba było na rowerze. O nie, przecież w upojeniu alkoholowym nie można.
- 0 2
-
2013-06-23 16:13
Ciekawe czy będą dodatkowe składy na Opener - a może trzeba będzie nocować czekając na SKM.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.