- 1 Poznajesz go? Groził obcej osobie (124 opinie)
- 2 Powstaje przedszkole przy historycznym wale (86 opinii)
- 3 Cztery razy okradł ten sam sklep (38 opinii)
- 4 Weekendowe utrudnienia na drogach (128 opinii)
- 5 Emilia Salach nową szefową zoo (245 opinii)
- 6 Tymczasowy przystanek na Hucisku (210 opinii)
Powtórzony przetarg na remont Płk. Dąbka. Miasto zapłaci więcej
Mieszkańcy pytają, co z zapowiadanym na lato remontem fragmentu nawierzchni ul. Płk. Dąbka w Gdyni. Okazuje się, że przetarg został powtórzony, bo oferenci składający oferty nie złożyli wyjaśnień w temacie niższych niż zakładane przez miasto cen. W drugim pojawiła się jedna oferta - o ponad 100 tys. zł wyższa od najniższej z pierwszego postępowania - którą miasto prawdopodobnie przyjmie.
Pracami drogowymi zostanie objęty odcinek o długości ok. 550 m od drogi dojazdowej do ogródków działkowych i pawilonu handlowego pod numerem 232
Roboty budowlane na 550-metrowym odcinku obejmują wyłącznie zerwanie starej nawierzchni jezdni (frezowanie) i ułożenie nowych warstw, bez remontu czy budowy brakującego fragmentu chodnika, przebudowy instalacji podziemnych, ani ingerencji w istniejącą zieleń.
Przetarg unieważniony, bo ceny rażąco niskie
W ogłoszonym przez gdyński Zarząd Dróg i Zieleni w sierpniu przetargu na roboty drogowe zostały złożone oferty od czterech przedsiębiorstw. Wszystkie mieściły się w kosztorysie zakładanym na 777 tys. zł (blisko ćwierć miliona dokłada rada dzielnicy).
- Firma Budowlano-Drogowa MTM SA - 409 323,09 zł,
- Kruszywo Sp. z o.o. - 467 733,76 zł,
- Colas Polska Sp. z o.o. - 506 961,74 zł,
- Usługi Transportowe Adam Chlechowicz - 525 850,34 zł.
Okazało się jednak, że oferty są za... niskie, więc postępowanie unieważniono.
- Złożone oferty zawierają rażąco niską cenę w stosunku do przedmiotu zamówienia, ponieważ jest ona niższa o co najmniej 30 proc. od wartości zamówienia powiększonej o należny podatek od towarów i usług, ustalonej przed wszczęciem postępowania - pisano w uzasadnieniu.
Nikt z oferentów nie zgłosił w wymaganym ustawowo terminie wyjaśnień dotyczących niskich cen.
Jedna oferta za pół miliona zł
W obecnym postępowaniu znów pojawiła się oferta od firmy Kruszywo. Tym razem opiewa już na 512 tys. zł.
- Przetarg został powtórzony - tym razem mamy jednego oferenta, ale co najważniejsze - zaproponowana cena mieści się w przewidzianym budżecie - cieszy się na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Jeśli umowa zostanie podpisana, firma będzie miała pół miesiąca na wykonanie prac.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-10-21 08:53
powinni przyjąć ceny i w umowie zazanczyć że nie mogą się zmienić (1)
ale wola dopłacać nie ze swojej kiszeni
- 22 2
-
2021-10-21 11:18
u szczurka wszystko stoi na głowie
- 1 0
-
2021-10-21 07:56
"Adam Chelchowicz" (10)
zaproponował w pierwszym przetargu ponad 525 tys. zł - czyli więcej niż obecnie Kruszywo... wg mnie rozważanie o tym, że pierwsze oferty były za tanie bierze w łeb w takiej sytuacji...
czy tylko ja tu widzę nieścisłość?- 106 0
-
2021-10-21 08:06
Wygra ten, kto wygrać ma! Taki turniej!
- 39 1
-
2021-10-21 08:07
poczytaj ustawę o przetargach publicznych (7)
ważna jest również różnica pomiędzy najtańszą a najdroższą oferta, dodatkowo trzeba mieć zabezpieczenia finansowe, terminy i cały stos papierologii, wystarczy że gdzieś nie będzie stempelka lub podpisu od razu cała oferta do kosza
to nie tak łatwo jak się wydaje,
niedociągnięcia w papierologii maja nawet firmy które startują w przetargach od kilkunastu lat- 8 14
-
2021-10-21 08:58
Różnica miedzy najtańszą a najdroższą nie jest duża, a o pozostałych "papierologiach" nie ma mowy w artykule....
- 19 0
-
2021-10-21 09:25
kinia - załóżmy, że nie znam tej ustawy (bo to fakt) (3)
wyjaśnij mi proszę - bazując na treści powyższego artykułu - dlaczego dokładnie w tym przypadku ta najdroższa oferta została odrzucona
ale nie coś w stylu "ważna jest różnica między..." - tylko widzę to wyjaśnienie tak: "ustawa nakazuje by różnica była max x% a tu jest y% co daje zzz tyś zł" - konkrety a nie ogólniki- 12 1
-
2021-10-21 10:11
Zajrzyj do BIP. Masz tam napisane dokładnie dlaczego ich odrzucili
Razem z paragrafami :) Od razu mówię, że nie chodziło o cenę
- 3 2
-
2021-10-21 10:41
Google zamknęli? To nie jest lekcja prawa, by ktoś miał wyjaśniać.
- 0 4
-
2021-10-21 11:37
Ustawa
W artykule napisano że żaden wykonawca nie złożył wyjaśnień. Dlatego byli zobowiązani odrzucić wszystkie oferty. Ps pewnie wykonawcy w międzyczasie zlozyli oferty w innych przetargach, gdzie zarobili więcej.
- 0 2
-
2021-10-21 13:57
w Gdyni, te zasady nie obowiązuja...wygrywa najniższa cena, potem poprawia sie siws (1)
pod kolegę, potem sie pisze aneks, że ceny wzrosłym, że nie zdążą, ze jednak parking za kase miasta zbudowany pod apartamentowcem, nie bedzie dostępnym mieszkańcom i turystom...i tak już 20 lat
- 0 0
-
2021-10-21 13:59
SIWZ nie SIWS
- 0 0
-
2021-10-21 11:34
Brak wyjaśnień.
Oferty zostały odrzycone bo wykonawcy nie zlozyli żadnych wyjaśnień - obowiązek wynika z ustawy więc zastrzeżenia do Sejmu proszę kierować.
- 0 0
-
2021-10-21 07:37
Może droga będzie przynajmniej lepsza? (10)
Kalectwem przetargów w PL jest to że nadrzędną rzecza w każdym przetargu jest czynnik ceny. A jakość i długość odpowiedzialności za wykonanie jest praktycznie nieistotne. Czas zmienić proporcje że odpowiedzialność i jakość jest najwięcej oceniane!
- 31 9
-
2021-10-21 08:37
Jak obiektywnie ocenisz jakość? (3)
- 3 4
-
2021-10-21 09:01
Ja nie ocenie a czas oceni:) (1)
Jesli po roku nie będzie nic znacząco odbiegającego od jakości po oddaniu inwestycji to znaczy że jakość jest dobra.
Poza tym troche siedze w przetargach i wiem jak oferent gwarantuje jakość i nie boi się opłat serwisowych i poprawkowych po oddaniu inwestycji to znaczy że wie co sprzedaje i jego słowo jest warte ceny inwestycji. A najczęsciej jest tak że oferent tanio robi a jak ma poprawkowac to okazuje sie że go nie ma juz na rynku albo jest niewypłacalny:)- 6 0
-
2021-10-21 10:12
Czyli do rozpisywania przetargów potrzebujemy wehikułu czasu?
Jak to w praktyce sobie wyobrażasz?
- 1 0
-
2021-10-21 09:53
Po latach wszystko wyjdzie. Przy tak niskich ofertach wyjdzie po kilku miesiącach..
- 0 0
-
2021-10-21 09:03
Mądruś się odezwał... (1)
A na stole (z ikea), kanapka z chlebusiem, masełkiem i szyneczką z marketu
- 1 2
-
2021-10-21 10:08
Tak to nie działa.
Stół z Ikei, chlebuś, masełko i szyneczkę najpierw zobaczysz, dotkniesz, jeśli masz mózg to poza ceną rzucisz też okiem na skład (chyba że kupujesz "to co zwykle") i jeśli coś jest wyraźnie nie tak to masz szansę zauważyć i kupisz inne, podczas gdy papier łyknie wszystko.
Stół z gałęzi z lasu? Przecież stół to stół, właśnie to chcieliścieStół z Ikei, chlebuś, masełko i szyneczkę najpierw zobaczysz, dotkniesz, jeśli masz mózg to poza ceną rzucisz też okiem na skład (chyba że kupujesz "to co zwykle") i jeśli coś jest wyraźnie nie tak to masz szansę zauważyć i kupisz inne, podczas gdy papier łyknie wszystko.
Stół z gałęzi z lasu? Przecież stół to stół, właśnie to chcieliście kupić. Szynka jest zielona? No akurat tutaj wejdzie sanepid i zamknie firmę... ale już szynka ze śladową ilością mięsa, uzupełniona chemią i zdjęta z półek sklepowych bo zbliżał się termin ważności przejdzie bez problemu.- 1 0
-
2021-10-21 09:53
Zgadzam się w temacie przetargów (2)
Żeby przetarg miał sens to musi być urządzany przez kogoś dobrze rozumiejącego tematykę. Inaczej skończymy z tym co mamy- znaczna większość przetargów jest urządzana metodą 100% cena i później (słusznie) narzekamy że to czy tamto jest tragiczne.
Szlag- notorycznie wręcz spotykam się z przetargami w których nie tylko urzędnik nie znał się na przedmiocie przetargu, ale nawet na samym rozpisywaniu przetargów. Jakie jaja wtedy wychodzą to głowa mała.- 1 0
-
2021-10-21 10:15
A co da najlepszy nawet ekspert rozpisujacy przetarg
Jeżeli musi się trzymać napisanej na kolanie ustawy?
- 0 0
-
2021-10-21 10:19
Np. zapamiętałem taki przykład z dosyć niedawna:
* jeden z wielu produktów na liście
przedmiot: Ketchup
ilość: 30 szt.
sposób oceniania: 100% cena
I weź coś z tym zrób- co ja mam zaproponować w przetargu? Przecież mogę pójść zaiwanić 30 saszetek z McDonalds i sprzedać im po złotówce (bo chciwa małpa jestem) i będzie to całkowicie zgodne z literą przetargu. Po ilości pieczywa zgaduję że im chodzi o butelki, coś w okolicach 1L, ale co z tego skoro na piśmie mam tak i**otyczną lukę.- 1 0
-
2021-10-21 11:40
Tryb
Jeżeli wymagania co do jakości są dobrze opisane to kryterium ceny jest ok. Ponadto jak oceniać jakość na papierze - bardzo subiektywne i problematyczne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.