Ledwo stał na nogach i miał problem z wypowiedzeniem pełnego zdania - pracownicy jednej z gdańskich stacji benzynowych uniemożliwili 28-latkowi dalszą jazdę i zawiadomili policję. Okazało się, że mężczyzna nie był pijany, a pod wpływem amfetaminy. W jego aucie znaleziono ok. 500 porcji narkotyków.
20-latek bez prawa jazdy uciekał przed policją
2019-01-21 09:45
2019-01-21 11:26
Nabank byli na blachach GWE albo GPU , taka prawda ....
2019-01-21 11:40
'' Nie możesz ćpać, jeśli chcesz być dilerem''
2019-01-21 11:50
tankować można na różne sposoby. Pan chciał podwójnie a tak się nie da.
2019-01-21 11:56
dlatego mu ktran i struny glosowe popalilo jak nie mog mowic .....ehhhh szkoda goscia mogl d**il pozabijac siebie pasazera i obsluge stacji jak by mu sie wylala wacha //////a d**il nad d**ile ---zamiast wciagnac i pod*czy se albo potanczyc na disko to sie zbalznil..........amfa dobra ale to srodek dla ludzi z rozumem
2019-01-22 12:19
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
