- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (113 opinii)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (40 opinii)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (92 opinie)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (74 opinie)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (122 opinie)
Prokuratura nie wie, kto podpalił meczet. Śledztwo umorzone
Mimo przesłuchania ponad 200 świadków, zabezpieczenia nagrań z kamer monitoringu i "prześwietlenia" osób związanych z ugrupowaniami o radykalnych politycznych i religijnych poglądach, prokuraturze nie udało się znaleźć sprawców podpalenia gdańskiego meczetu. Śledztwo w tej sprawie właśnie umorzono.
Pożar wzniecono przy bocznym wejściu do meczetu. Do próby podpalenia użyto urządzenia składającego się z mechanicznego zegara, baterii alkalicznych oraz zapalnika. Prowizoryczny zapalnik spowodował zapłon znajdującej się w pojemniku benzyny silnikowej.
Według prokuratury konstrukcja urządzenia nie była zbyt skomplikowana i jego stworzenie nie wymagało specjalistycznej wiedzy. Być może dlatego zniszczenia przez nie wywołane nie miały wielkich rozmiarów.
- W sprawie przesłuchano ponad 200 świadków. Dokonano przeglądu zapisów z kamer monitoringu, ze szczególnym uwzględnieniem tych, które rozmieszczone były w okolicy meczetu. Prowadzono też czynności mające między innymi na celu weryfikację wersji dotyczącej udziału w zdarzeniu osób mogących mieć kontakty w ugrupowaniach o radykalnych poglądach religijnych i politycznych - tłumaczy Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Niestety, chociaż prokuratura dotarła do osób, które widać na nagraniach kamer monitoringu, okazało się, że żadna z nich nie miała nic wspólnego z podpaleniem. W związku z tym - wobec niewykrycia sprawców - śledztwo umorzono. Może być ono wznowione, gdy pojawią się nowe okoliczności i informacje, które mogą się przyczynić do ujęcia podpalaczy bądź też podpalacza.
Opinie (183) ponad 20 zablokowanych
-
2014-10-30 22:02
taa
Nie pierwszy i nie ostatni raz:)
- 10 2
-
2014-10-30 21:57
No a skąd mają wiedzieć ? przecież ich tam nie było.
Jak sąsiad nie doniesie, kogoś porządnie nie nastraszą albo nie zapłacą konfidentom to niczego się nie dowiedzą, gdyby nie kamery na każdym rogu i podsłuchy to w ogóle mogli by do pracy nie wstawać. Większość nie ma pojęcia o prowadzeniu rzetelnego, logicznego śledztwa, od całą prawda. Statystyki są pełne mandatów, pijanych kierowców, gówniarzy którzy eksperymentują z narkotykami bo są młodzi i jeszcze głupi a poważne śledztwa leżą - przykre ale prawdziwe.
- 24 2
-
2014-10-30 21:55
gdyby
to była synagoga to od razu by znaleźli. W sumie to była jakaś dewastacja synagogi i sprawcę złapano
- 20 1
-
2014-10-30 21:51
To mógł być każdy , taki zapał i to łatwo skonstruować .
Teraz islamisci sie boja polskich terrorystów ;- 13 7
-
2014-10-30 21:48
to rosjanie !
- 4 8
-
2014-10-30 21:04
A doklejcie to Marcinowi. W. jemu i tak pewnie będzie to obojętne. Przecież tak zazwyczaj robicie.
- 42 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.