• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście odbyły się protesty w obronie sądów

Rafał Borowski, Patryk Szczerba
18 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 19:53 (18 grudnia 2019)

"Dziś sędziowie, jutro Ty" - to hasło manifestacji, które odbyły się w środę przed budynkiem Sądu Okręgowego przy ul. Nowe Ogrody 30/34 w Gdańsku oraz pod Sądem Rejonowym w Gdyni. Ich uczestnicy, podobnie jak demonstranci w 150 innych miastach w Polsce, wyrazili w ten sposób swój sprzeciw wobec tzw. ustawy dyscyplinującej sędziów, która ich zdaniem narusza zasadę trójpodziału władzy czy zasadę wyłączności sądów w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości. W demonstracjach w Gdańsku i w Gdyni wzięło udział kilka tysięcy osób.



Aktualizacja godz. 19:53 Zgromadzenie pod sądem w Gdańsku zostało oficjalnie rozwiązane. Do zebranych ostatecznie nie przyjdzie Donald Tusk. Jak tłumaczyli organizatorzy, okazało się, że kolejka chętnych do chwilowego spotkania z byłym szefem Rady Europejskiej w ECS jest tak duża, ze nie ma szans na jego obecność przy ul. Nowe Ogrody.

Aktualizacja godz. 19:30 Na wiecu przemawiał m.in. marszałek województwa Mieczysław Struk oraz Radomir Szumełda, który zapowiedział, że do zebranych dołączy Donald Tusk, będący w Europejskim Centrum Solidarności z okazji premiery książki "Szczerze".

Aktualizacja godz. 18:53 Trwa odczytywanie wspólnego apelu wszystkich biorących udział w proteście miast. Na miejscu jest tyle ludzi, że ul. Nowe Ogrody jest obecnie całkowicie zablokowana. Przemawiają też władze Gdańska i m.in. Bogdan Lis.

Aktualizacja godz. 18:40 Tłum protestujących w Gdańsku zwiększa się. Zebrani krzyczą hasła "wolne sądy" i "konstytucja". Po przemowach sędziów odczytano treść roty sędziowskiej. Głos zabrali Dariusz Strzelecki, dziekan okręgowej izby adwokackiej oraz Jerzy Mosek, dziekan okręgowej izby radców prawnych, sprzeciwiając się planowanym zmianom.

Jaki jest twój stosunek do zmian proponowanych przez rząd ws. sądownictwa?

Jak mówią protestujący, demonstracje mają na celu nie tylko skłonienie rządu do wycofania się z pomysłu, ale także uświadomienie społeczeństwu konsekwencji wprowadzenia go w życie.

Manifestacje odbywają się jednocześnie w ponad 150 miastach w całym kraju, w tym pod gmachem sejmu. W Trójmieście protestujący zebrali się pod sądami w Gdańsku oraz w Gdyni.

- W manifestacji w Gdańsku uczestniczy kilka tysięcy osób. Zamknięta jest ulica Nowe Ogrody w kierunku Moreny. Uczestnicy trzymają w rękach flagi Polski i Unii Europejskiej. Trwają przemowy sędziów i prokuratorów. Protest przebiega spokojnie - relacjonuje nasz reporter obecny na miejscu.
Czytaj też: Donald Tusk na spotkaniu w ECS

W proteście w Gdyni uczestniczy około tysiąca osób.

Protest pod sądem w Gdyni


- Przemawiają sędziowie z instytucji sprzeciwiających się zmianom oraz ci pracujący w Sądzie Rejonowym w Gdyni. Dominują flagi Polski i Unii Europejskiej. Rondo przy dworcu jest zablokowane - informuje nasz reporter.



Geneza protestów pod sądami



12 grudnia posłowie Prawa i Sprawiedliwości wnieśli do sejmu projekt Ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw. Jego krytycy nie zostawiają na tym pomyśle suchej nitki, a określenie "ustawa kagańcowa" to jedno z łagodniejszych określeń na proponowane zmiany w prawie. Dlaczego?

Wśród założeń projektu znajdują zapisy przewidujące m.in. odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za "działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym".

Naruszenie zasad ustrojowych



W praktyce chodzi o ukaranie tych, którzy będą podważali działania nowej Krajowej Rady Sądownictwa, innych sędziów czy prerogatyw prezydenta, które budzą ich wątpliwości prawne.

Zdaniem krytyków, wcielenie projektu w życie oznaczałoby naruszenie kluczowych zasad ustrojowych, przede wszystkim trójpodziału władzy, wyłączności sądów w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości czy wreszcie niezawisłości sędziów. W praktyce może to skutkować naruszeniem prawa obywateli do rzetelnego procesu, czyli orzekania sędziów bez nacisków z zewnątrz, np. ze strony polityków.

Sprzeciw najwybitniejszych prawników



Warto podkreślić, że proponowane rozwiązania budzą sprzeciw nie tylko polityków opozycji, ale także ogromnej części środowiska prawników, w tym tych cieszących się największym autorytetem. Warto wspomnieć, że we wtorek, dziekani wydziałów prawa uczelni w całym kraju opublikowali wspólne oświadczenie, w którym wyrazili swoją dezaprobatę dla projektu ustawy oraz przestrogę przed jego skutkami.

- Jako prawnicy i dziekani wydziałów kształcących przyszłych prawników wyrażamy głębokie zaniepokojenie niekonstytucyjnymi rozwiązaniami proponowanymi w projekcie ustawy - czytamy w treści oświadczenia, pod którym nie zabrakło podpisu prof. Wojciecha Zalewskiego, dziekana Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
18:30 18 GRUDNIA 19 (aktualizacjaakt. 19:56)

Trwa protest przed Sądem w Gdańsku (75 opinii)

Protesty pod sądem zostały zakończone.
Protesty pod sądem zostały zakończone.

Opinie (1070) ponad 100 zablokowanych

  • (4)

    Starsi wiedzą co PiS szykuje a młodzi nie kumają o co chodzi - obudzą się z ręka w nocniku !! A niezależnie od wszystkiego ustawa daje PiS całkowitą bez karność na wszelki przekręty !!

    • 5 27

    • Ale ortografia wciąż powinna obowiązywać.

      • 0 0

    • (1)

      Nieliczni młodzi rozumieją co się święci, ale duża część z nas nie chce walczyć o ten kraj, bo nie widzi sensu w tym. Większość wybrała, ich problem. Póki są otwarte granice...

      • 1 4

      • nieliczni? to moze po prostu odejdzcie na smietnik histrorii

        zaklamywacze historii prl i III rp

        • 1 0

    • starsi to ogladaja tvtrwam

      was nikt nie rozumie . . moze lekarz w psychiatryku zrozumie.

      • 2 0

  • Don Donaldo (1)

    Donaldinio nie pojawił się?Przypadek?

    • 27 2

    • On woli podjudzać z daleka,bo wie, że ludzie się już na nim poznali.

      • 0 0

  • (2)

    gdansk woiny od pisu

    • 15 74

    • Gdańsk wolny od developerów ty głupi lemingu .

      • 0 0

    • I są efekty. Gdańsk nie pamięta. To przykre.

      • 3 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Tłumy protestujących pod gdyńskim sądem

    kod nie poddaje się

    A wydawało mi się, że w Gdyni mniej jest zmanipulowanych, niż w gdańsku.

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Tłumy protestujących pod gdyńskim sądem

    Dziady pospolite...

    • 3 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Tłumy protestujących pod gdyńskim sądem

    żenada

    • 3 1

  • bronią swoich posad

    Przecież to pracownicy tych sądów protestują boją się reform bo mogą stracić robotę , ilość protestujących jest wprost proporcjonalna do ilości pracowników sądów , proste a prosty człowiek bez pieniędzy nie ma szans z tą machiną czysty przykład z pośród miliona Tomasza Kolędy , potrzebne są zmiany

    • 4 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Tłumy protestujących pod gdyńskim sądem

    Co za buraki....

    tyłka te tłumy nie urywają zważywszy ile Gdynia ma mieszkańców...

    • 4 1

  • Ależ trzeba mieć zryty beret, żeby uczestniczyć w tych protestach. (2)

    Biedacy nie mają swojego życia, więc muszą żyć czymś innym.
    Jak była poprzednia edycja tych protestów w Gdańsku, jedyne co słyszałem z daleka (jechałem rowerem), to było krzyczenie "wypie...dalać, wypie...dalać,,,,, !"
    Bardzo kulturalne towarzycho.

    • 225 49

    • A tak rzeczywiście widziałem jakiegoś konfidenta na rowerze.

      • 0 1

    • To tylko ubogi język.

      • 0 0

  • Niezadowoleni

    Wydawało mi się że z wyroków sądów niezadowolonych jest 50% społeczeństwa, jednak widząc ilość popierających zmiany wprowadzane przez partię narodową (dziwnie prącą w kierunku sprzed zmiany ustroju) wydaje się że niezadowolonych jest ok 80% - zastanawiające

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane