- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (237 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (107 opinii)
- 3 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (69 opinii)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (90 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (724 opinie)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Przed szpitalami stanęły namioty do segregacji pacjentów
Placówki medyczne zwiększają środki bezpieczeństwa i ograniczają dostęp do budynków. Przed szpitalami św. Wojciecha, Mikołaja Kopernika, Marynarki Wojennej i zakaźnym ustawiono namioty, w których będzie odbywał się triaż, czyli segregacja pacjentów.
W związku z koronawirusem i zagrożeniem epidemicznym szpitale ograniczają dostęp do budynków. Każda osoba, która z jakichkolwiek względów będzie chciała wejść, zostanie zbadana i zweryfikowana w specjalnie przeznaczonych do tego celu namiotach.
- Musimy pamiętać o tym, że obowiązujące przepisy i procedury nakazują nam selekcjonować chorych z infekcją górnych dróg oddechowych - wyjaśnia lek. med. Rafał Cudnik, koordynator Copernicus PL Sp. z o.o. w zakresie działań związanych z koronawirusem SARS-CoV-2. - Musimy bardzo dokładnie wydzielać dwa strumienie pacjentów. W tym celu np. w Szpitalu św. Wojciecha rozszerzyliśmy SOR, przenosząc oddziały pediatryczny i internistyczny oraz robiąc tzw. strefę buforową.
Koronawirus Gdańsk - zobacz ostatni raport sanepidu
Szpital Marynarki Wojennej jest teraz szpitalem zakaźnym
Namioty do triażowania działają już w dziesiątkach szpitali w całej Polsce. Zwykle są podgrzewane. W namiotach lekarze wstępnie badają pacjentów i decydują o dalszym postępowaniu. Jeśli chory będzie wykazywał objawy zakażenia koronawirusem, w namiocie poczeka transport na oddział zakaźny.
Szpitalne oddziały ratunkowe notują w ostatnim czasie mniej zgłoszeń, niż to miało miejsce przed wybuchem epidemii koronawirusa.
- W początkowym okresie, w dużej mierze za sprawą kampanii informacyjnej prowadzonej przez dziennikarzy, zaobserwowaliśmy ogromny spadek liczby zgłoszeń do szpitalnych oddziałów ratunkowych - mówi Rafał Cudnik. - Po tym spadku mamy trochę wzrostu zgłoszeń w SOR-ze Szpitala św. Wojciecha, ale nie jest to jeszcze taka liczba, która równałaby się z tą sprzed wybuchu epidemii koronawirusa.
Zmiany w funkcjonowaniu szpitali i przychodni
Rafał Cudnik o pracy szpitalnych oddziałów ratunkowych
Koronawirus: jak się zachować, jeśli podejrzewamy zarażenie?
Wojewódzka SSE w Gdańsku ul. Dębinki 4, tel. 605602195
Powiatowa SSE Gdańsk ul. Wałowa 27, tel. 698941776
Powiatowa SSE Gdynia ul. Starowiejska 50, tel. 605462480
Powiatowa SSE Sopot ul. Kościuszki 23, tel. 663399599
Graniczna SSE w Gdyni ul. Kontenerowa 69, tel. 608358721
Miejsca
Opinie (151) ponad 20 zablokowanych
-
2020-03-19 13:53
Kojarzy mi się z obozami koncentracyjnymi
Ale Merkel poradzi sobie
- 6 11
-
2020-03-19 13:46
Ludzie to idioci
Babsztyl w POZ rozpanoszyl sie i zazadal testu na coronavirusa, bo wrocila z Niemiec z kaszlem i goraczka. Nie mysli, ze wlasnie mogla zarazic personel i innych pacjentow. Tylko wysokie kary
- 28 2
-
2020-03-19 13:45
Nie ma nic lepszego niz segregacja. < 3 Juz dano powinni ja u nas wprowadzic
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.