• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pytanie do notariusza. Sprzedaż mieszkania osoby z demencją

30 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite może złożyć jedynie krewny w linii prostej oraz rodzeństwo, małżonek lub przedstawiciel ustawowy. Osoba, która zostanie przez sąd wyznaczona jako opiekun, będzie mogła załatwić wiele spraw za osobę z demencją, jednak na sprzedaż mieszkania będzie potrzebowała dodatkowej zgody sądu. Wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite może złożyć jedynie krewny w linii prostej oraz rodzeństwo, małżonek lub przedstawiciel ustawowy. Osoba, która zostanie przez sąd wyznaczona jako opiekun, będzie mogła załatwić wiele spraw za osobę z demencją, jednak na sprzedaż mieszkania będzie potrzebowała dodatkowej zgody sądu.

Opieka nad starszą osobą z demencją to nie tylko codzienny trud związany z dbaniem o jej zdrowie i komfort, ale także trudne do podjęcia decyzje związane z nieruchomościami. Co zrobić, by nie utrzymywać nieruchomości, kiedy jej właściciel przybywa na stałe w zakładzie opiekuńczo-rehabilitacyjnym.



Co zrobiłbyś z nieruchomością, gdyby twój rodzic lub dziadek przebywał w domu starców?

Takie decyzje podjąć musi pani Maria, nasza czytelniczka, którą zajmuje się swoją ciotką w wieku 93 lat.

- Ciocia jest siostrą mojej mamy. Oprócz nas, czyli swojej siostry i siostrzenicy, nie ma nikogo. W chwili obecnej jest po operacji stawu biodrowego i będzie wymagała całodobowej, kompleksowej opieki oraz rehabilitacji. Moja mama jej tego nie zapewni, bo sama ma 91 lat. Staram się więc o umieszczenie cioci w zakładzie opiekuńczo-rehabilitacyjnym. Jeżeli przyjmą ciocię do tego zakładu to do mieszkania już nie wróci. Pozostanie mieszkanie własnościowe, za które trzeba będzie płacić czynsz. Parę lat temu ciocia spisała testament zapisując mieszkanie mojemu synowi. Czy jest jakieś sposób, aby to mieszkanie sprzedać wcześniej niż po jej śmierci i ewentualnie jak w takiej sytuacji wygląda procedura spadkowa? - pyta nasza czytelniczka.
Odpowiedzi udziela Piotr Langowski, notariusz w Gdańsku.

Odpowiedź na to pytanie wymaga rozróżnienia dwóch odmiennych sytuacji.

Jeżeli właścicielka mieszkania, tj. 93-letnia siostra pani matki jest osobą, która jest w stanie świadomie i samodzielnie podejmować wszelkie decyzje, to sprzedaż mieszkania nie będzie problematyczna. Można jej dokonać w każdej chwili, bądź z osobistym udziałem ciotki bądź z udziałem pełnomocnika działającego na podstawie pełnomocnictwa udzielonego przez nią w formie aktu notarialnego.

Zarówno sprzedaż mieszkania osobiście przez pani ciotkę, jak i skorzystanie z możliwości udzielenia pełnomocnictwa, wymagać będzie udziału notariusza. W sytuacji, w której ciocia ma trudności z poruszaniem się, notariusz może dokonać czynności w miejscu jej stałego przebywania, tj. zarówno w domu, jak i w ośrodku opiekuńczo-rehabilitacyjnym. Wynika to z treści art. 3 par. 2 ustawy z dnia 14 lutego 1991 roku Prawo o notariacie, zgodnie z którym czynność notarialna może być dokonana także w innym miejscu niż kancelaria notarialna, jeżeli przemawia za tym charakter czynności lub szczególne okoliczności.

Natomiast w sytuacji, w której pani ciocia np. z uwagi na podeszły wiek lub chorobę jest osobą pozbawioną możliwości świadomego i samodzielnego podejmowanie decyzji, sprzedaż mieszkania będzie możliwa jedynie po przeprowadzeniu sądowej procedury całkowitego ubezwłasnowolnienia jej. Zgodnie bowiem z art. 13 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (dalej "kodeks cywilny") osoba, która ukończyła lat trzynaście, może być ubezwłasnowolniona całkowicie, jeżeli wskutek między innymi choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, nie jest w stanie kierować swym postępowaniem. Należy jednak podkreślić, iż podstawą do ubezwłasnowolnienia danej osoby może być tylko i wyłącznie jej dobro. W tej sytuacji należałoby udowodnić przed sądem, że ubezwłasnowolnienie całkowite pani cioci jest w pełni uzasadnione i konieczne dla zapewnienia jej godziwego poziomu życia i należytej opieki w chorobie.

Zgodnie z art. 544 i nast. ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego procedurę ubezwłasnowolnienia przeprowadza sąd okręgowy właściwy dla miejsca zamieszkania osoby, która ma być ubezwłasnowolniona, a w przypadku braku miejsca zamieszkania - sąd miejsca jej pobytu. Wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite może złożyć jedynie krewny w linii prostej oraz rodzeństwo, małżonek lub przedstawiciel ustawowy. Po orzeczeniu ubezwłasnowolnienia całkowitego sąd okręgowy przesyła prawomocne orzeczenie do właściwego sądu rejonowego - wydziału rodzinnego celem wyznaczenia dla osoby ubezwłasnowolnionej opiekuna, czyli przedstawiciela ustawowego, który w imieniu osoby ubezwłasnowolnionej dokonuje wszelkich czynności prawnych, bowiem zgodnie z art. 12 kodeksu cywilnego osoba ubezwłasnowolniona całkowicie jest pozbawiona zdolności do czynności prawnych, zatem nie może ona samodzielnie dokonywać jakichkolwiek czynności prawnych, w tym np. dokonać sprzedaży mieszkania. Opiekun osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej nie ma prawa samodzielnie sprzedać należącego do niej mieszkania, zgodnie bowiem z art. Art. 101 par. 3 w związku z art. 156 i art. 175 ustawy z dnia 25 lutego 1964 roku kodeks rodzinny i opiekuńczy, dokonanie przez opiekuna czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem osoby ubezwłasnowolnionej wymaga zezwolenia sądu. Należy podkreślić, że sąd opiekuńczy, rozpoznając wniosek o zezwolenie na dokonanie czynności prawnej, przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem podopiecznego musi rozpatrzyć, czy planowana czynność ma na celu ochronę praw podopiecznego, w tym jego praw majątkowych oraz czy jest korzystna i potrzebna dla niego. W związku z tym, w sytuacji, o której pani pisze, należy uprawdopodobnić, że sprzedaż mieszkania Pani ciotki jest konieczna dla zapewnienia jej prawidłowej opieki. Dopiero po uzyskaniu takiej zgody w formie postanowienia sądu i jego uprawomocnienia się, można będzie sprzedać mieszkanie pani cioci. Minusem opisanej tu procedury jest jej czasochłonność, bowiem w praktyce całość (ubezwłasnowolnienie i zgoda sądu na dokonanie sprzedaży) trwać będzie wiele miesięcy.

W swoim pytaniu porusza pani kwestię testamentu i procedury spadkowej po cioci. Otóż sam fakt sporządzenia przez pani ciotkę testamentu nie uprawnia pani syna do dysponowania mieszkaniem, które nadal jest własnością pani ciotki. Testament jest rozrządzeniem majątkowym dokonywanym na wypadek śmierci, w związku z czym "zadziała" dopiero z chwilą śmierci pani ciotki. Jeśli do chwili śmierci pani ciocia nie zbędzie mieszkania, ani nie zmieni lub nie odwoła testamentu, odziedziczy je pani syn. Niemniej jednak, sam testament nie jest dokumentem potwierdzającym nabycie własności w drodze dziedziczenia, konieczne jest bowiem przeprowadzenie postępowania spadkowego. Postępowanie takie można przeprowadzić bądź przed sądem, bądź u notariusza. Dopiero z chwilą zakończenia tego postępowania, syn będzie mógł samodzielnie dysponować odziedziczonym mieszkaniem, oczywiście o ile będzie pełnoletni. Odrębnych wyjaśnień wymagać będzie kwestia podatku od spadku.
Pytanie do notariusza Pytanie do notariusza

Zamierzasz kupić lub sprzedać nieruchomość, wydzielić jej część, dokonać darowizny lub spisać testament, ale masz wątpliwości co do związanych z tym formalności? Prześlij swoje pytania mailem: notariusz@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą notariusze z Izby Notarialnej w Gdańsku. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Dom portalu Trojmiasto.pl.

Opinie (51) 1 zablokowana

  • spadek

    Mam rodziców 86 lat i 80 lat maja Alzheimera opiekuje się nimi a sam mam 60 lat i zdrowie też nie te.
    Z DPS to nie tak różowo, jak myślicie średni koszt jednej osoby to 4000,zł do tego leki,pieluchomajtki pokrywa rodzina, czyli 10000zł miesięcznie. z emerytur max 70% 30% zachowuje pensjonariusz. resztę pokrywa rodzina .Jedyna szansa sprzedać dom i z tej kwoty płacić.
    Ci którzy takie kalumnie piszą oby nie byli w takiej sytuacji.

    • 3 0

  • Psi Obowiązek (9)

    Dzieci mają obowiązek opiekować się swoimi rodzicami lub płacić alimenty na opiekę starszej osoby.Nie wspominając już o moralności i czci dla rodziców.

    • 8 31

    • No nie, przepraszam....

      ae nie znacie życia pisząc te słowa. Wiem co mówię. Ciotka powinna się cieszyć że ktoś za nią załatwia sprawy i ma z nią nadal kontakt. W placówce powinna być, bo nie ma możliwości opiekować się bezwładna stara osoba, czemu zakładacie że rodzina chce ją ograbić? A po co kobiecie stającej nad grobem mieszkanie, po którym nawet nie będzie mogła chodzić. Ja uważam tak że ludzie starsi którzy nie są w stanie samodzielnie funkcjonować powinni przebywać w ośrodkach tego typu. Chyba że są świadomi, i sprawni na tyle że mogą funkcjonować załóżmy z niewielką pomocą. Sami z m z m pomagamy babciom też mają po 90 lat ale są chodzące i ogarnięte umysłowo a ich mieszkania dawno zapisane na kogoś innego (kto nawiasem mówiąc mieszka i pracuje za granicą ale to już detal). Ale to jest inna sytuacja. Kobieta ma silną demencję i jest schorowana wymaga całodobowej opieki. Ja się nie podejmę nigdy takiej opieki, wyjątkiem może być moja mama, ale i tak pomoc w postaci opiekuna czy pielęgniarza byłaby zapewne niezbędna.

      • 2 0

    • opiekowanie się mamą

      A jeśli mama jest ubezwłasnowolniona całkowicie i ma prawnego opiekuna czyli córkę.
      A także 4 dzieci, którzy się nią opiekują, a córka nie opiekuję się, a zarządza majątkiem 3 domami, które mama nabyła z małżonkiem-żyjącym przed ubezwłasnowolnieniem, a teraz córka z ojcem-małżonkiem mamy chce sprzedać te domy, a reszta dzieci nie ma prawa o tym wiedzieć. Czy tak można zrobić, a dzieci zostawić z niczym? Ale nie o to chodzi. Ta osoba , która została ubezwłasnowolnienia nie ma opieki, a chodzi tylko o majątek.
      Czy dzieci powinny być informowaniu co małżonek i córka prawny opiekun chcą zrobić z majątkiem mamy. Może być, że chcą sprzedać domy lub przepisać cały majątek mamy na córkę. Jak według was drodzy czytelnicy to widzicie?

      • 0 0

    • Opiekowanie sie mamą

      • 0 0

    • Zycie

      Psi obowiazek hyba siemylisz.
      To uwazasz ze rodzice ktorzy cale zycie mieli gdzies swoje dziecko gnebili go zniszczyli mu zycie doprowadzili do zalamania nerwowego dziecka .
      Ktore po latach dopiero sie pozbieralo nie utrzymujac kontaktu z rodzicami ,ulozylo sobie zycie.
      I pewnego dnia puka do drzwi rodzic i mowi ze nasz mi pomuc albo bedziesz placil alimenty to mam ta osobe przyjac i zapewnic mu spokojna starosc?

      To co powiesz ze to jest muj psi obowiazek sie nimi zajac ?
      Chyba sobie kpiaz

      • 3 0

    • g*wn o prawda jak mówił Tischner (3)

      Jeśli rodzic z sercem podchodził, to i sercem dziecko mu się odwdzięczy. Ale to nie reguła. Czasem wredni rodzice otrzymują więcej, niz włożyli pracy w wychowanie dziecka. Dziwna zależność.
      W większości jednak to roszczeniowe staruchy, od wczesnych lat uzależnione od leków, od których odbija szajba. Latami siedzą w domu, nie dbając o ruch i powietrze.Nie mające pasji, oprócz telewizji i plotek, nienawidzące sąsiadów. Pichcą baby drożdżowe i się tuczą , a dzieci potem mają problem. Czasem jest tak, że dziecko, które samo jest już w podeszłym wieku, niańczy takiego rodzica, który od lat utkwił na jego ramieniu. Podli starzy ludzie, którzy manipulują swoimi dorosłymi dziećmi. Wymuszają troskę i wywołują poczucie winy. Typowe polskie cechy narodowe, zaszczepione przez kościół. Jak się porządnie nie umartwisz nie licz na miano człowieka.
      Bzdura. Opieka nad starszym wymaga uruchomienia większych nakładów i zaangażowania służb medycznych. Inaczej można sobie usr ać życie.
      Ale do dewiantów religijnych te argumenty nie trafią. Bo zanim nie zawieszą swojego życia na krzyżu cierpienia, nie doznają spełnienia.
      Tak, że zejdź z ambony i przestań piep rzyć.

      • 14 10

      • Życzę ci szczerze i z całego serca, żebyś dożył starości. Zebyś był w pełni sprawny umysłowo...

        ...ale porządnie schorowany: prostata - co 20 min siusiu, zwyrodnienie kręgosłupa, stawów, cukrzyca, arytmia, wrzody żołądka,astma etc, etc.....
        Wtedy się może zastanowisz nad sobą ale będzie zbyt późno. Opieka społeczna ci nie pomoże. Będziesz jęczał pod kościołem!!!!
        Miłego dnia!

        • 2 1

      • Skąd u ciebie tyle nienawiści i agresji? Pamiętaj, że też kiedyś będziesz stary. Oby ktoś cię tak nie potraktował jak ty i nie nazwał staruchem!

        • 0 2

      • Do wszytkich

        g*wniarzy mających wysokie aspiracje, nie spełnione ambicje,horendalne wymagania.To do was piszę pokoleniu z wyścigu szczurów siedzących całymi dniami przed kompem,żrących fastfoody i popijających rozpuszczalnikami typu cola.Ta chemia wyżarła już wam wszystkie szare komórki i jedno co jesteście w stanie zrobić to klikać brednie laiki.

        • 6 12

    • Do minusujących

      Takie są losy narodu jakie młodzieży chowanie.Nic dodać nić ująć.

      • 13 0

  • Zabierzcie jej (5)

    jeszcze przed śmiercią ostatnią koszulę. Hieny.

    • 45 41

    • Nie oceniaj...

      Nie znasz wszystkich okoliczności to nie oceniaj. Czasami sytuacja finansowa jest katastrofą. Koszty pobytu w DPS to około 3100 - 3500 + koszty utrzymania pozostawionego mieszkania przekraczają wysokość emerytury i możliwości alimentacyjne członków rodziny, więc co byś zrobił?

      • 2 0

    • Moja siostra jakoś zakombinowała i mama chora na (2)

      Parkinsona przepisała jej wszystko co miała jak wróciłem z Szwecji było pozamiatane dom i działki sprzedane a matka w domu starców w agonii porzucona. I co, no oczywiście wszystko zgodnie z prawem....

      • 9 2

      • Zawsze smiesza mnie pretensje tych mieszkajacych za granica. Bylo wziac matke i zajmowac sie.

        • 4 0

      • Tere fere

        Trzeba było odwiedzać matkę co tydzień (Szwecja jest bardzo blisko). Ciekawe ile Cię nie było? Zażalenie do pana Boga. Nie jesteś bez winy, skoro dopiero po powrocie dowiedziałeś się gdzie jest matka. Mamy jeszcze telefony ( to opcja dla tych co oszczędzają na biletach lotniczych). Zgodnie z prawem to właśnie dzieci (czyli Ty) powinny opiekować się starymi rodzicami ale o tym już nie napisałeś :(.

        • 16 4

    • wez babcie do domu i sie opiekuj!!!!

      A nie sprrzedac chate dla synalka!wstyd!

      • 29 18

  • Zycie

    Ludzie mysla tak oddali do domu opieki chca sprzedac majatek hieny.
    Ale sa sytuacje gdzie trzeba juz oddac bo niema szans zapewnic takiej opieki jak powinna byc.
    No jest majatek przepisany ale to po smierci a ta osoba zyje .
    Wiec to ze jest zapisane nie znaczy ze jest to juz moje.
    Mieszkanie wynajac i tyle.
    Znam przypadek gdzie zostal przepisany dom u notariusza po smierci spadkobierca przyjol spadek .
    Zanim wszedl do tej nieruchomosci okazalo sie ze zostal spisany kolejny spadek ale nie u notariusza .
    Spadek przepisano osobie ktora zajmowala sie darczynca do konca zycia.
    Okazalo sie ze podpisalo to 4 swiadkow rozmowy nie zpokrewnionych .
    Kiedy wyszlo na jaw 2 puzniejszy testament to skaczylo sie w sadzie i spadek dostal opiekujacy sie darczynca czlonek rodziny.

    Wiec ja mowie tak to ze wiemy ze jest jakis testament nie znaczy ze jest to juz moje.
    Wiec dopuki darczynca nie umze niema prawa nikt tego przejac.

    • 0 0

  • Mieszkanie osoby z demencją

    Dziwię się tym komentarzom. Moja mama ma 91 lat. Przebywa w domu opieki, który kosztuje 3.200 zł miesięcznie oraz 300-400 zł co miesiąc za leki i pampersy. Nie ma takiej emerytury, by na to wystarczyło, więc płacę różnicę. Mama ma mieszkanie, za któreteż robię opłaty w wys. ok., 700 zł od dwóch lat. Zaczyna mi brakować, oszczędnosci znikają. W tej sytuacji( jak mi doradził MOPS) rodziny sprzedają mieszkania starszych osób, żeby móc opłacać im dalszą opiekę. I to takie dziwne, że opłaty za puste mieszkanie idą " w gwizdek"?" Proszę nie oceniaći nnych osób, bo to są bardzo delikatne sprawy. Mnie te artykuł dużo pomógł.

    • 6 0

  • (5)

    Minusujcie ile chcecie ale... Wkurza mnue sztampowy tekst o szklance wody! O koniecznosci opiekowania się rodzicami itp itd. Majac do wyboru zrezygnowac z pracy, zajac się matka / ojcem, ktory kiedys umrze i potem martwic się o zasilek i srodki do zycia wybiorw wyspecjalizowana opieke dla rodzicow. Zycie jest jedno. Nic rodzicom nie jestem dluzna mimo, ze cale zycie to slysze. Nie prosilam się na swiat. Sami mnie do zycia powolali więc wybaczcie ale nie oczekujcie, ze zrujnuje sobie zycie ku czci i chwale koscielnej propagandy. Wy rodzice odejdziecie, ja z moja rodzina zostane. Za cos zyc musze. Wkurza mnie ta ideaologia, ze niby dzieci maja do splacenia jakis dlug wzgledem rodzicow! Nie maja.

    • 16 13

    • twoje dzieci kopną cie w grubą d.pe, wsadzą kij w łapskp i wywalą za drzwi bo im będzie mieszkanie potrzebne.

      Niczego ci nie będą winne!!!!
      To takie miłe życzenia dla ciebie!!!! I niech się spełnią!!!

      • 2 1

    • Minusujcie ile chcecie ale... Wkurza mnue sztampowy tekst o szklance wody! O koniecznosci opiekowania się rodzicami itp itd

      A jesteś pewna, że ich przeżyjesz i już nigdy nie będziesz potrzebowała od innych pomocy? A jak będzie wyglądała Twoja "złota jesień"? Może też ktoś uzna, że nic Ci nie jest winien. To nie żaden dług, tylko odrobina wdzięczności, która jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Rzadko kiedy wymaga to heroicznych decyzji.

      • 5 1

    • Snobie

      Wychodzi z ciebie to co najlepsze.Kiedyś ty się zestarzejesz i twoje dzieci tak cię wspomogą jak ty wspomagasz swoich rodziców.

      • 5 5

    • To, co dostaliśmy od rodziców jesteśmy winni oddać - ale nie im, tylko swoim dzieciom.

      • 4 3

    • Masz bardzo radykalne poglądy. Bałabym sie tak wypowiadać, jeszcze wszystko przed Tobą. Żebyś nie potrzebował pomocy wcześniej,

      • 3 6

  • przekręt (11)

    Toć to proste pytanie od rodzinki zatroskanej jak przekręcić ciotkę na mieszkanie. Anuż odezwie się inna rodzinka nie mająca wiedzy o testamencie i walka o majątek gotowa, a tak mieszkanko sprzedane i jedynie co pozostanie rodzince to żal do Pana Boga.Sprzeda się mieszkanie to i zapał zapewne do odwiedzin ciotki spadnie, bo po co komu potrzebna,nastąpi dopiero wtedy mega demencja ( teraz rękoma i nogami będą twierdzić że jest świadoma ) i przecież nikogo od dawna nikogo nie poznaje:(, itp Hieny!!!

    • 19 18

    • Do krytykujących (10)

      Nie zdajecie sobie sprawy jak ciężkim i niewdzięczynym zajęciem jest opiekowanie sie osobą starszą z demencją.

      Kiedyś wasi rodzice się zastarzeją i podupadną na zdrowiu -zobaczymy kto będzie chętny, aby przyjąć mamę, która sr* i sika pod siebie, do swojego mieszkania, utrzymywać ją i opiekiwać się 24/24.

      • 68 5

      • Trzeba jeszcze dodać, (3)

        że całodobowa opieka jest niezwykle kosztowna i osób o przeciętnych dochodach zwykle nie stać na takie wydatki! Zatrudnienie stałej opiekunki z agencji to wydatek ok 3500 zł miesięcznie + koszty wyżywienia. "Na czarno" jest taniej - 1800 - 2000 zł + wyżywienie. Ponadto opiekunce trzeba zapewnić odpowiednie warunki - musi mieć osobny pokój. Nie wspominam o kosztach pampersów i leków!

        • 27 1

        • No i co (1)

          To każdego obowiązek , ludzie ludzie

          • 11 17

          • Zanim zaczniesz pisać bezmyślnie zastanów się. Dla takich osób najkorzystniejszą sytuacją jest całodobowa specjalistyczna opieka. Umieszczenie nawet najbliższej osoby w takim ośrodku to żadna ujma na honorze. Wręcz odwrotnie. Nieumiejętna opieka pomimo najlepszych chęci prowadzi do opłakanych skutków. Należy spieniężyć to mieszkanie a uzyskane środki przeznaczyć na pobyt w takim ośrodku.

            • 6 0

        • Stałej opiekunki z agencji? A nie prościej z Ukrainy?

          • 5 2

      • Jak ty sr*łaś i sikałaś pod siebie to ktoś się tobą opiekował i zmieniał pieluchę... (4)

        Jak szłaś do szkoły to za twoje utrzymanie też ktoś płacił?

        • 7 13

        • (3)

          Widać, że nie wiesz o czym mówisz z umieraniem zetknąłeś się tylko na filmach. Specjalnie dla Ciebie wyjaśniam, jaka jest różnica między sikającym pod siebie dzieckiem a osobą starszą:
          - nad dzieckiem masz pełną przewagę fizyczną, przewinąć dziecko da radę każda chudzina
          - dziecko może ewentualnie popłakać, starszy człowiek z demencją potrafi być agresywny, złośliwy, wyzywać etc.
          - niemowlak nie odkręci gazu, nie wywoła pożaru etc.
          - w przypadku dziecka jest to naturalny etap rozwoju, perspektywa, że z roku na rok będzie coraz bardziej samodzielne, w przypadku osób starszych z roku na rok będzie tylko gorzej
          - dziećmi zajmują się ludzie młodzi, w pełni sił, a staruszkami często schorowane osoby 60-70 letnie

          • 19 3

          • Dodam jeszcze jedną rzecz

            Starsze osoby wymagają całodobowej opieki co wiąże się ze zrezygnowaniem z pracy. I co wtedy? Żyć powietrzem? Czy mamusi/cioci emeryturkę podbierać.

            Ja pójdę na emeryturę za jakieś 30 lat, co oznacza, że moi rodzice będą dobijać do setki- chyba widać absurd tej sytuacji.

            Już dziś ustaliliśmy, że jeśli stan fizyczny będzie tego wymagał, rodzice zamieszkają w domu spokojnej starości. Jeżeli będzie taka potrzeba, to sprzedadzą swoje mieszkanie aby opłacić miejsce o standardzie im odpowiadającym. Ani ja ani moje rodzeństwo nie oponujemy- zbędna hipokryzja. Tak postąpili także moi dziadkowie.

            I to rozumiem pod pojęciem "zapewnienia opieki" rodzicom. Mi czasu nie zabraknie aby ich odwiedzać, zabierać do siebie (o ile zdrowie pozwoli) i robić to z przyjemnością a nie pod przymusem "psiego obowiązku".

            • 10 0

          • Mój tata miał glejaka trwało to 5 lat, było czasem ciężko, ale dał bym wszystko by pociągnął chociaż pół roku... (1)

            • 7 0

            • Dłużej

              • 2 1

      • To nawet nie chodzi o to, ze ciezkim i niewdziecznym. Czlowiek zwyczajnie jest w stanie zapewnic calodobowej opieki na poziomie specjalistycznym. Ale tego nie zrozumieja niektore pacany.

        • 39 0

  • uwaga - jezeli kupujesz od osoby ktora niedawno nabyla mieszkanie! (3)

    Prosze sprawdz czy notariusz nie jest z redy (kobieta) lub facet z wejherowa - poniewaz istnieje grupa pozyczek przejmujaca nielegalnie mieszkania -za pozyczki rzedu 30.000 zabieraja mieszkania ! Wpisuja nielegalne zapisy -bez mozliwosci splaty dlugu lub o wczesniejszym przejeciu mieszkania. Nie kupujcie takich mieszkan - komus to zniszczylo zycie.... I naprawde nie kazdy jest kumaty- tak samo jak was robia w zakupie samochodu od dziadka czy uszkodzonego telefonu albo cegly z allegro. !

    • 24 1

    • (1)

      To oczywiste, że jeśli sprzedaje ktoś mieszkanie przed upływem 5 lat od nabycia, że coś jest na rzeczy. Nikt normalny nie będzie płacił podatku, jeśli wystarczy zaczekać kilka lat, żeby mieć z automatu zwolnienie. Takie transakcje śmierdzą z daleka. Podobnie jak nie należy kupować na różnego rodzaju licytacjach komorniczych, bo to też wiadomo z góry, że jest to kupno za czyjąś krzywdę.

      • 2 6

      • o czym ty gadasz. nie o tym pisalem

        Nie masz pojecia a gadasz głupoty. Można sprzedac i nie placic podatku. Można miec kilka mieszkan. Jak ktos chce to niech sprzedaje i co pól roku ! Jak nabyl legalnie i nikogo nie oszukał... To co ci do tego. Licytacje komornicze to tez normalne rozwiązanie. Cena jest obnizona wyjsciowo o 30%ale za to masz lokatora i stan masakra mieszkanie. Lokatorzy siedza na twoim od pól do 3lat. NIE WYPOWIADAJ SIE JAK NIE MASZ PODSTAW WIEDZY.

        • 1 1

    • na Puck też uwazac

      • 7 1

  • Przepijemy domek biały (1)

    Moja mama jej tego nie zapewni, bo sama ma 91.A ewentualny spadkobierca łasy na mieszkanie też taki wiekowy ???

    • 13 17

    • za kase z mieszkania mozna zapewnic godna opieke do konca.

      • 8 0

  • Ciocia odmieniona przez wszystkie przypadki:) (1)

    Już są w ogrodku, już witają się z gaska, ale jednak strach, ze zmieni testament. ...

    • 21 8

    • na mieszkanie to kazdy pazerny, nawet najwiekszy baranek

      • 3 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane