• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radni uchwalili budżet Gdańska na 2014 rok

Katarzyna Moritz
16 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Przyszłoroczny budżet został uchwalony 25 głosami radnych Platformy Obywatelskiej. Nie poparła go ośmioosobowa opozycja. Przyszłoroczny budżet został uchwalony 25 głosami radnych Platformy Obywatelskiej. Nie poparła go ośmioosobowa opozycja.

Tuż przed głosowaniem nad budżetem miasta prezydent Gdańska podkreślał, że jest on proinwestycyjny i będzie miał wpływ na jakość życia mieszkańców. - Kończy się era Pawła Adamowicza. Następcy pozostawia zadłużone miasto, nieprzygotowane do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej - odbijała piłeczkę opozycja.



Czy interesują cię finanse twojego miasta?

Najważniejszym punktem ostatniej w tym roku sesji Rady Miasta (przed spotkaniem opłatkowym z arcybiskupem Głódziem) było głosowanie nad uchwałą budżetową na przyszły rok.

- To 16. budżet, jaki mam okazję przedstawiać Radzie Miasta. Pierwszy, który wpisuje się w perspektywę unijną 2014-2020 - zaznaczał Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - W przyszłym roku minie 10-lecie naszego przystąpienia do Unii Europejskiej. Gdańsk przygotowuje się do pozyskania środków na kolejne inwestycje, już zleciliśmy przygotowanie dokumentacji na budowę nowych dróg. Wśród nich jest np. Nowa Bulońska i Nowa Jabłoniowa o wartości 300 mln zł. Zakres obiecywanych gruszek na wierzbie w zbliżających się wyborach jest zminimalizowany do zera. De facto pieniądze na lata 2014-2020 są już rozdysponowane.

Gdańsk zaplanował przyszłoroczne dochody na poziomie ponad 2,6 mld zł, a wydatki na ok. 2,7 mld zł. Deficyt wyniesie ponad 30 mln zł i w całości zostanie pokryty z kredytów.

Prezentacja budżetu Gdańska na 2014 rok(PPT)

Największe dochody pochodzą z podatków PIT, w 2014 roku mają wynieść 592 mln zł, czyli o 5,5 proc. więcej niż w tym roku. Wzrosną też wpływy z podatków lokalnych o blisko 6 proc. i wyniosą 366 mln zł. Jednak wpływy ze sprzedaży mienia komunalnego zmaleją o blisko 32 proc. i wyniosą 137 mln zł.

Gdańsk w przyszłym roku przeznaczy na inwestycje niemal co trzecią złotówkę, czyli 846,7 mln zł. Planuje dokończyć 18 zadań inwestycyjnych, takich jak oddanie do użytku Europejskiego Centrum Solidarności, systemu TRISTAR, zakończenie rewitalizacji Nowego Portu i Dolnego Wrzeszcza. Ponadto po trzech latach urzędnicy (poza nauczycielami i kadrą kierowniczą w urzędzie) doczekają się 3 proc. podwyżki, na którą pójdzie z miejskiej kasy 8 mln zł.

Pod koniec 2014 roku relacja zadłużenia do dochodów ma wynieść 5,1 proc. przy dopuszczalnym indywidualnym poziomie zadłużenia dla Gdańska 9,6 proc.

- Mamy więc jeszcze ponad 4 proc. luzu. Finanse Gdańska są bezpieczne. Proszę zatem o uchwalenie bardzo dobrego budżetu na 2014 rok. Budżet nadal jest proinwestycyjny, mimo że Euro 2012 już dawno się skończyło - zwrócił się prezydent do radnych.

Czytaj też: Kolejna wersja budżetu Gdańska na 2014 rok.

- Wbrew wszechogarniającej propagandzie głoszonej przez prezydenta Adamowicza, realizowane inwestycje niejednokrotnie są przewymiarowane, a na pewno bardzo drogie i mają nieduży wpływ na poprawę życia mieszkańców. Miasto Gdańsk jest miastem brudnym - a przedłożony budżet na rok 2014 to zjawisko pogłębi. Niejednokrotnie zwracaliśmy uwagę na konieczność inwestowania w remonty dróg miejskich, chodników, budowy basenów itd. Jednym słowem inwestowanie w dzielnice miasta - podkreślał Wiesław Kamiński, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Jolanta Banach, radna SLD, punktowała spore oszczędności na pomocy społecznej czy dożywianiu dzieci w szkołach (mniejsze o 1 mln zł). Podkreślano też, że - choć zaplanowane są już inwestycje z funduszy unijnych - to nieznany jest jeszcze ostateczny poziom dofinansowania z UE (zakłada się dofinansowanie na poziomie 50 proc). Podkreślano też, że w budżecie nie znalazły się środki na rozwiązanie problemów komunikacyjnych ul. Spacerowej, a perspektywa tunelu pod Pachołkiem ciągle jest odległa.

- Można powiedzieć, że kończy się era Pawła Adamowicza. Następcy pozostawia zadłużone miasto, nieprzygotowane do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej - podsumował Wiesław Kamiński .

Prezydent zapewnił jednak, że Gdańsk będzie miał pieniądze na finansowanie nowych inwestycji. Budżet na 2014 rok został uchwalony 25 głosami radnych Platformy Obywatelskiej. Ośmioosobowa opozycja głosowała przeciwko nowemu budżetowi.

Miejsca

Opinie (140)

  • Sprzedajne dziwy....i robią" cuda"

    ..a Gdańsk to takie piękne miasto..i tak marnowane...

    • 1 0

  • Adamowicz i lisicki rozliczeni powinni byc co do zlotowki!

    Za bzdetne decyzje do pierdla.Na autobusy nie ma i dodatkowe linie! Most siennicki ostatnio niemieccy turysci sie smiali wstyd nie wspomne juz o jednym nocnym autobusie na stogi!
    jak dojechac do domu jak nie ma skomunikowania , autobus przyjezdza po 0.00 i godzina czekania wnocy panie adamowicz by dojechac na stogi boze widzisz i nie grzmisz!
    twoj czas sie konczy!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane