- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (182 opinie)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (113 opinii)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (46 opinii)
- 4 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (110 opinii)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (42 opinie)
Rekordowa wymiana gruntów na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej
Miasto Gdańsk czeka największa w historii wymiana gruntów. Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej wymaga rozebrania istniejących nasypów dawnej Kolei Kokoszkowskiej i uformowania nowych - szerszych. Operacji nie sposób porównać z wymianą gruntu podczas budowy stadionu w Letnicy.
Pierwszym i największym wyzwaniem wykonawcy, w dodatku niespotykanym jeszcze w historii miasta Gdańska, będzie rozbiórka nasypów i pogłębienie wykopów w świetle dawnej Kolei Kokoszkowskiej. Objętość ziemi, którą będzie trzeba wybrać i wywieźć z placu budowy, wielokrotnie przewyższa tę, którą wywieziono ciężarówkami z placu budowy stadionu w Letnicy.
- Operacja będzie prowadzona praktycznie na całym odcinku, ponieważ stan techniczny starych nasypów nie odpowiada współczesnym normom. Poza tym stary nasyp był budowany dla linii jednotorowej, a PKM będzie dwutorowa. Ponadto w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, w wielu miejscach nasyp został mocno przerośnięty korzeniami drzew, że bez ich usunięcia - czego bez rozbiórki nasypów się nie zrobi - niemożliwe byłoby położenie nowych torów - tłumaczy Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.
Urzędnicy nie wiedzą, ile dokładnie metrów sześciennych ziemi jest do wywiezienia. To zostanie precyzyjnie określone wspólnie z wykonawcą podczas planowania prac, nie wcześniej niż na przełomie kwietnia i maja. Niemal przesądzone jest natomiast, że ziemia będzie transportowana przez ciężarówki. Ich trasy mają zostać wyznaczone m.in. przez spółkę PKM i gdański Zarząd Dróg i Zieleni.
Po rozbiórce nasypów dawnej Kolei Kokoszkowskiej ma się rozpocząć właściwa budowa linii PKM, która zacznie się od formowania nowych nasypów. Wtedy rozpocznie się zwożenie gruntu w rejon budowy.
- W zależności od lokalizacji część nasypów będzie niższa, część wyższa, wszystkie natomiast będą szersze - bo muszą zmieścić dwa tory. Na szczycie każdy nasyp będzie liczył 11 metrów, u podstawy odpowiednio szerzej, w zależności od jego wysokości. Na odcinku od Niedźwiednika do obwodnicy przewidziany jest dodatkowy, 20-metrowy pas techniczny, wzdłuż całej linii PKM - tłumaczy Konopacki.
Wielu mieszkańców Gdańska miało nadzieję, że zachowany zostanie historyczny, znany z okładki pierwszego wydania książki Pawła Huelle, tzw. most Weisera ocaleje. Niestety, nie ma na to szans. Zostanie rozebrany z tego samego powodu, co wszystkie inne obiekty inżynieryjne na trasie kolei - złego stanu technicznego. Te 100-letnie już obiekty od dawna się sypią, przy ul. Słowackiego jeden z przyczółków został rozebrany już kilka lat temu, bo zagrażał pieszym. Poza tym pod mostkiem Weisera nie zmieściłaby się dwutorowa linia z trakcją elektryczną, która ma powstać w kolejnym etapie.
- Rozumiemy i szanujemy przywiązanie lokalnej społeczności do tego obiektu, dlatego nowy mostek, który go zastąpi, ma swoim kształtem nawiązywać do oryginału - zapewnia Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.
Władze PKM podkreślają, że planują przed rozpoczęciem robót spotkania z mieszkańcami dzielnic, które przetnie Pomorska Kolej Metropolitalna.
Miejsca
Opinie (264) 8 zablokowanych
-
2013-03-13 12:35
Ciężarówki nie rozjadą dróg, jeżeli nie będą przeładowane (1)
Postawić na budowach ITD z wagą!
- 6 1
-
2013-03-13 13:01
Nie będą przeciążone, bo maja płacone od kursu, więc będą prawie puste.
- 4 1
-
2013-03-13 12:53
Nie rozumiem po co budować tą kolej skoro w jej pobliżu mieszka paru ludzi na krzyż a dookola same pola i lasy
nikt z niej nie będzie tam korzystal,lepiej zająć się stanem SKM bo jest tragiczny i nie zmienil się wiele od 40 lat
- 10 7
-
2013-03-13 12:28
A w czym (3)
nowo nawieziona ziemia będzie lepsza od tej, która już jest? Nie wystarczy przekopanie istniejącego nasypu celem usunięcia korzeni, dowiezienie ziemi i zagęszczenie? Na cholerę cały nasyp wywozić?
- 16 3
-
2013-03-13 12:37
Nie wiem.Zapytaj kogoś, kto się zna na budowaniu linii kolejowych np. inżyniera budownictwa lądowego (1)
- 5 0
-
2013-03-13 12:46
No pytam właśnie. Może jakiś tu siedzi?
- 5 1
-
2013-03-13 12:44
no jak to w czym
pójdzie więcej kasy,... a z tego prowizji, banki zarobią, ..... - a my no cóż, będziemy więcej spłacać:((
- 7 1
-
2013-03-13 09:27
spalinowa w XXI w. Śmiech na sali (3)
Kolej spalinowa w XXI W. buahahahahahhaaaaaaa !!!!!! tylko, ze kurka za nasze pieniądze. I nie mówcie, że pieniądze z UE, bo to tez nasze !
- 20 5
-
2013-03-13 12:41
Żebyś Ty,robaczku, widział,jak szybko i równo popylają nowoczesne diesle w Anglii np.
No,ale jak się w życiu nie wyjechało za Bytów, to się nie ma wiedzy o świecie...
- 6 1
-
2013-03-13 10:16
bo tramwaj też będzie spalinowy
i to wytłumaczenie
- 1 4
-
2013-03-13 10:01
A co masz przeciwko kolei spalinowej?
Takowej w innych krajach nie ma?
Popatrz choćby za Odrę przyjemniaczku i pomyśl, pomyśl - to nie boli- 7 3
-
2013-03-13 12:36
To będzie najdroższa inwestycja kolejowa,
której efektem będzie linia o drugo- jeśli nie trzeciorzędnym znaczeniu.
Podczas, gdy większość istniejącej i ważnej infrastruktury kolejowej, wraz z taborem, przypomina bocznicę złomowca i działa jeszcze tylko z przyzwyczajenia.
Gospodarskiego myślenia tylko powinszować... :/- 12 2
-
2013-03-13 12:32
Wizualizacja stacji Gdańsk-Strzyża
Widać na niej linię kolejową biegnącą na palach obok starego nasypu. Nasyp zaś nietknięty i ładnie porośnięty drzewami, acz pozbawiony przyczółku starego wiaduktu.
Jeśli z taką precyzją zaprojektowano całą inwestycję, to życzę powodzenia... ;)- 11 1
-
2013-03-13 12:03
ci dalej o wizualizacji a tu taka niespodzianka o ktorej znowu cicho
Zamknięta ma zostać również linia Somonino Kartuzy, mimo że w tym samym czasie gdański oddział spółki planuje przetarg na jej elektryfikacji.
Pisze
DGP- 7 1
-
2013-03-13 12:01
nie Redaktor winny
On przekazuje wiadomość tak jak mu podano, a podano informacje oparta na przekręcie.
Budowa miała się opierać na starych, dobrze wyrobionych nasypach. Nie na całej długości drzewa swymi korzeniami zniszczyły strukturę i uniemożliwiają poszerzenie. Tak więc ktoś chce zarobić na zdumiewającej wywózce i przywózce ziemi ale jeszcze nie jest pewny na ile może sobie pozwolić.
Upada sens tego projektu wykorzystującego istniejący już i solidnie wypracowany wał. Faktem również jest, że dosypanie poszerzenia nie jest proste ale neutralizacja korzeni w tym wale środkami chemicznymi na pewno da lepsze wyniki niż rozbiórka i budowa nowych nasypów. Są środki których kropelka wstrzyknięta w dowolna cześć pnia powoduje obumarcie całości łącznie z korzeniami. I na pewno jest to tańsze i bardziej racjonalne niż nowy wał.
No ale w Gdańsku gdzie takie dziwadła powstają jak ECS czy Kładka Restauratorów i to wbrew znacznej części opinii społecznej - wszystko jest możliwe. To tutaj właśnie w Gdańsku koleś kolesia gładzi po d...żym portfelu śpiewając dawną piosenkę; "Ludzie to kupią, ludzie to kupią, byle na chama, byle głupio".- 7 5
-
2013-03-13 11:38
wydadza duza kase a ta zelazna droga zapadnie sie tak jak obwodnica
- 8 2
-
2013-03-13 11:37
trochę profesjonalizmu!
Do Autora,
Panie Redaktorze, byle jaki 20-30km odcinek drogi ekspresowej czy autostrady to miliony m3 wykopów i nasypów. Tylko, że tego nikt nie widzi, o tym się mało pisze - najczęściej rzecz dzieje się w tzw "głębokim polu". Zapewniam Pana, że ofertujący dawno sobie przeliczyli ile tej ziemi trzeba przerzucić. Zapewniam Pana też, że dawno pomyślano o trasach transportu a nie jest to "odkrywanie" Ameryki przez urzędników. Na pewno też budowa przyniesie mnóstwo utrudnień w życiu codziennym ludzi. I to trzeba tłumaczyć ludziom! Proszę nie zajmujcie się sprawami fachowymi albo tłumaczenie ich zostawcie fachowcom. Przecież już kilka tysięcy lat temu wykształcił się społeczny podział pracy i niech tak dalej pozostanie.- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.