Ponad trzy tysiące motocyklistów przebranych w stroje świętych Mikołajów przejechało ulicami Trójmiasta. To już 13. odsłona imprezy, której głównym celem jest zbiórka pieniędzy na pomoc podopiecznym domów dziecka. W tegorocznej edycji padł rekord, moto-mikołaje przekażą potrzebującym 125 tys. zł.
nie znoszę tych przejazdów, które za każdym razem paraliżują całe Trójmiasto
10%
popieram, bo cel jest szczytny, ale mogliby zorganizować przejazd na mniej obleganej trasie
12%
to cudowna inicjatywa i oby więcej takich
78%
Kilkanaście minut po godz. 11 spod
Stadionu Energa Gdańsk 
w kierunku Gdyni wyruszyła gigantyczna kawalkada przyozdobionych jednośladów.
Trasę świątecznego przejazdu pokonało łącznie ponad 2 tys. maszyn, które dostarczyły na metę imprezy około 3,5 tys. kolorowo przebranych uczestników. Oczywiście dominował strój św. Mikołaja, ale w barwnym korowodzie nie zabrakło elfów, śnieżynek i reniferów.
Moto-mikołaje przejechali głównym arteriami Gdańska, Sopotu i Gdyni, a około godz. 13 motocyklowa kolumna zameldowała się na mecie przejazdu, zlokalizowanej na
Skwerze Kościuszki i Molo Południowym.
- Uczestniczę w tej imprezie już po raz trzeci. Świetnie, że każdego roku rośniemy w siłę i pobijamy nowe rekordy. Oby tak dalej. Dziś, dzięki cudownej aurze, jechało się rewelacyjnie - mówi nam Tomasz, motocyklista.Zobacz wszystkie filmy z przejazdu motocyklistów.Ciepła i
słoneczna aura sprzyjała pobiciu rekordu frekwencji z 2008 roku, który jednak w tegorocznej edycji nie padł (w ubiegłym roku trasę pokonało około 400 motocykli mniej). Padł za to rekord uzbieranych przez moto-mikołajów środków pieniężnych.
Aktualizacja, 7 grudnia, godz. 10:45 Już teraz wiadomo, że
na mikołajowe konto trafiło dokładnie 125 261 zł, które niebawem zamienią się w ponad 500 świątecznych paczek dla dzieci ze szpitali i domów dziecka (mikołaje przekażą na ten cel kwotę 42 746 zł) oraz w dziesiątki tysięcy posiłków dla wychowanków pomorskich ośrodków szkolno-wychowawczych (dofinansowanie w kwocie 82 514 zł). Wspomniane środki to wpływy z tzw. cegiełek i otwartej zbiórki prowadzonej w listopadzie.
- Mikołajowy przejazd to obowiązkowa pozycja w kalendarzu każdego motocyklisty. Nie mogło mnie tu zabraknąć. Serce się cieszy, gdy widzę tylu uczestników. Mam nadzieję, że z roku na rok ta pomoc dla potrzebujących dzieciaków będzie jeszcze większa - tłumaczy Agnieszka, uczestniczka przejazdu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
