Chociaż minęło dopiero kilkanaście dni nowego roku, to sopoccy urzędnicy już muszą zmieniać plany dotyczące remontu ratusza. Zapowiadana na ten rok inwestycja została przesunięta na rok 2017, a wszystko w związku z przetargiem na wzmocnienie fundamentów magistratu, którego nie udało się rozstrzygnąć.
urzędnicy zrobili źle, mogli wydać więcej, ale za to nie blokować inwestycji
63%
urzędnicy zrobili dobrze, najważniejsze jest trzymanie się kosztorysu
37%
Rozpoczęcie głównej części wartej około 30 mln zł inwestycji
zapowiadane było na połowę tego roku. Wcześniej - wiosną - w planach było wzmocnienie fundamentów liczącego ponad sto lat budynku. I to właśnie przetargu na tę wstępną część inwestycji nie udało się rozstrzygnąć.
Wszystko przez to, że wszystkie cztery złożone oferty okazały się znacznie wyższe od przyjętego wcześniej przez miasto kosztorysu. Urzędnicy wyliczyli, że wzmocnienie fundamentów budynku kosztować będzie około 1,5 mln zł, tymczasem oferty opiewały na kwoty od 1,7 mln zł do 2,5 mln zł. Przetarg więc unieważniono.
- W chwili obecnej analizowany jest kosztorys. Później planujemy rozpisać przetarg raz jeszcze, na pewno jednak nie zmienimy naszych wymagań - mówi Anna Dyksińska z biura prezydenta w sopockim magistracie.Jeżeli nawet powtórny przetarg uda się rozstrzygnąć, a same fundamenty zostaną wzmocnione, to i tak opóźnienie samego remontu jest nieuniknione. Chodzi głównie o fakt, iż przewidywane prace miały toczyć się przy sprzyjającej pogodzie. Jeżeli więc nawet fundamenty uda się wzmocnić latem, to nie będzie sensu zaczynać np. remontu dachu jesienią.
Oznacza to też, że w tym roku nie dojdzie do
zapowiadanej przeprowadzki urzędu.
Sopocki ratusz wybudowano w latach 1910-1911 według projektu słynnego architekta Paula Puchmüllera. W latach dwudziestych ubiegłego wieku został rozbudowany... i od tego czasu nigdy nie doczekał się generalnego remontu - urzędnicy przeprowadzali jedynie mniejsze, doraźne remonty.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
