- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (413 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (278 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (68 opinii)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (113 opinii)
- 5 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (127 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (327 opinii)
Rezerwat w sopockich lasach? Ochroni drzewa, ale czy będzie można pójść na grzyby?
Władze Sopotu wpadły na pomysł stworzenia rezerwatu na terenach leśnych wokół miasta, wchodzących w skład Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Urzędnicy twierdzą, że w ten sposób uda się ochronić drzewa przed wycinkami prowadzonymi przez Lasy Państwowe. Są też jednak minusy: w rezerwacie ograniczone są możliwości poruszania się, spaceru z psem czy nawet pójścia na grzyby, choć miasto twierdzi, że da się je ominąć.
Same konsultacje będą się odbywać między 15 maja a 30 września.
Pomysł stworzenia rezerwatu to przede wszystkim pomysł na ograniczenie wycinki drzew w lasach wokół Sopotu. Aktualnie za gospodarkę leśną w tym miejscu, podobnie jak w całym Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, odpowiadają Lasy Polskie.
- Obszar projektowanego rezerwatu leży w kompleksie leśnym, w większości w obrębie lasów gospodarczych, w których w ramach gospodarki leśnej pozyskiwane jest drewno. Z uwagi na wiek drzewostanów - znaczna ich część osiąga lub wkrótce osiągnie tzw. wiek rębności - najistotniejszym potencjalnym zagrożeniem, które w kolejnych dziesięcioleciach stanie się zagrożeniem realnym, jest znaczące pogorszenie stanu siedlisk w wyniku wyrębu drewna. Niezależnie od przyjętego sposobu użytkowania, w ciągu najbliższych 20-40 lat na powierzchni co najmniej połowy obszaru rezerwatu rozpoczną się lub zostaną przeprowadzone prace rębne - czytamy w przygotowanej przez urzędników dokumentacji.
Dzika przyroda w Trójmieście? Mamy aż 10 rezerwatów
Część mieszkańców uważa, że prowadzone w ostatnich latach wycinki drzew są zbyt szeroko zakrojone, a sam teren TPK jest przez nie dewastowany. Pomysł władz miasta jest odpowiedzią na ich głosy.
Gdyby mieszkańcy faktycznie opowiedzieli się za stworzeniem rezerwatu, to miasto chciałoby stworzyć go na powierzchni ok. 300 ha.
Rezerwat trudniej dostępny niż zwykły las
Problemem może być jednak dostępność terenu rezerwatu dla mieszkańców. Polskie prawo dość dokładnie precyzuje, co można, a czego nie można w rezerwatach.
Ograniczony jest np. ruch pieszy i rowerowy na terenie rezerwatu.
W rezerwatach przyrody zabrania się ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska.
Warto przy tym pamiętać, że szlakiem nie jest zwykła ścieżka, a konkretna jasno oznaczona i wytyczona droga przez las. Poza nią poruszać się po rezerwacie nie można.
Do rezerwatu nie pójdziemy też na spacer z psem.
Prawo zabrania wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony. I dotyczy to także psów trzymanych na smyczy.
Wybiegi dla psów w Trójmieście
W rezerwacie nie można również zbierać grzybów i owoców.
Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody w rezerwacie przyrody zabrania się pozyskiwania, niszczenia lub umyślnego uszkadzania roślin oraz grzybów. Prawo zabrania też zbioru dziko występujących roślin i grzybów oraz ich części, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska.
Urzędnicy: zakazy można obejść
Urzędnicy, w przygotowanej dokumentacji, wskazują, że ograniczenia te mogą zostać "zminimalizowane".
- Ustanowienie na danym terenie rezerwatu skutkuje automatycznie zakazem wstępu. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska może jednak wyznaczyć szlaki, trasy i akweny udostępnione, a w planie ochrony określić obszary udostępnione (mogące obejmować także cały rezerwat) do określonych form korzystania. Uznanie rezerwatu skutkuje także zakazem zbierania w nim dziko występujących roślin i grzybów oraz ich części, ale RDOŚ może wyznaczyć miejsca (także cały rezerwat), w których jest to jednak dozwolone - czytamy w dokumencie.
Zdaniem autorów dokumentacji projektowej rezerwat powinien zostać udostępniony na dotychczasowych zasadach, tzn. być dostępny dla turystycznego i rekreacyjnego ruchu pieszego i rowerowego wzdłuż szlaków, dróg i ścieżek.
W dokumentacji podjęto także temat spacerów z psami. I znów, mowa jest o wyznaczeniu przez RDOŚ specjalnych stref, w których takie spacery byłyby możliwe.
Wszystko to oczywiście wymagałoby zgody RDOŚ na postulaty miasta.
Konsultacje od maja do września
Za tydzień ruszą w tej sprawie konsultacje społeczne. Urzędnicy przygotują ankietę, którą będzie można pobrać ze strony miasta, wypełnić i odesłać - czy to pocztą elektroniczną, czy też tradycyjną. Będzie można ją także zostawić w Urzędzie Miasta Sopotu.
Przewidziano również spotkania konsultacyjne z mieszkańcami:
- 7 czerwca 2023 r. o godz. 17 w Sanatorium Leśnik, ul. 23 marca 105. Po spotkaniu odbędzie się spacer informacyjno-konsultacyjny po lesie.
- 15 czerwca 2023 r. o godz.17 w fili Miejskiej Biblioteko Publicznej Broadway ul. Kolberga 9. Po spotkaniu odbędzie się spacer informacyjno-konsultacyjny po lesie.
- 5 września 2023 r. o godz. 17 w Sanatorium Leśnik ul. 23 Marca 105. Po spotkaniu odbędzie się spacer informacyjno-konsultacyjny po lesie.
- 7 września 2023 r. o godz. 17 w Sopotece, ul. Tadeusza Kościuszki 14, II piętro.
Opinie wybrane
-
2023-05-09 07:09
Lasy (27)
Znam te lasy od dziecka, okolice Brodwina, Przylesia, Mickiewicza. Znane tereny są tak zarośnięte, że czasami trudno je rozpoznać. Wycinane drzewa były zawsze, bez trudu można pokazać "gorszące" zdjęcia pociętych pni. GROZA ;) Prezydent Sopotu walczy z LP od dawna... szczególnie po tym jak kazali miastu płacić za Leśnika. Rezerwat to takie fajne słowo, będzie się można pochwalić na świecie, że "mamy u siebie rezerwat". Polecam spacery po tych lasach, ale nie na "uświadamiającej wycieczce"
- 95 84
-
2023-05-09 12:28
Zakaz wstępu w rezerwacie dla psycholi z piłami mechanicznymi i ciężkimi pojazdami 4 kołowymi-reszta bez zmian
proste jak drut- brunatnych fanatyków uważających się za panów natury wywalić z lasów- niech przyroda sama się reguluje- rezerwat kępa redłowska pokazuje jak to wygląda- może nie jest to super widowiskowe i estetyczne ale taka jest natura
- 8 4
-
2023-05-09 10:57
Leśnik jest własnością LP tak samo jak ul Reja i część ulicy 23 Marca
Karnowski chciał za grosze kupić ale LP nie zgodziły się.
- 8 0
-
2023-05-09 10:41
Nie mąć. (1)
Owszem zawsze była higieniczna wycinka drzew. Teraz pismeni wycinają całe połacie lasu bo nieudacznikom potrzebna jest łatwa kasa. Nie widzisz różnicy, to współczuję ci lotności umysłu.
- 9 5
-
2023-05-09 11:29
"Wycinka" lasów jest dokonywana na bazie planu, zatwierdzonego w 2015 roku, za rządów ... PO.
Więc miejcie pretensje do PO. Sami leśnicy nie mogą podwyższać wielkości uzyskanego drewna.
Wypowidają się tutaj osoby nie mające zielonego pojęcia o gospodarce leśnej. jedyny argument jest taki, że dawniej nie było wycinania drzew na taką skalę. Dawniej to znaczy kiedy? 10 lat temu? 20 lat temu? 100 lat temu?- 5 7
-
2023-05-09 10:37
Las od tej wycinki nie cierpi jest ona zaplanowana i z drzewa wyrabia sie mnóstwo materiałów ekologicznych !I są sadzone nowe (4)
Zato Powcy w miastach wycina drzewa i betonuje tereny zielone w dzielnicach gdzie kazde drzewo na wage złota! Taka to hipokryzja szkodników urzedników Powskich!
Polecam wszystkim swietny serial drwale pokazujacy ile milionów drzew wycina sie w USAi europie zachodniej- 10 15
-
2023-05-09 12:38
Nieprawda- las od wycinki cierpi- uboga polodowcowa gleba traci cenne składniki mineralne gdy wywozi się drzewo z lasu
to tak jak u rolników tylko wolniej co nie znaczy czy wyjaławianie nie następuje- przypomnę skąd się biorą składniki leśnej ściółki jak azot fosfor potas- odchody zwierząt, dymy pożarów, pył zawiewany z dalekich miejsc, wulkany, powodzie itp- procesy bardzo powolne - bogaty ekosystem to tysiące lat gromadzenia tych składników w ściółce- leśnicy niszczą to bogactwo w mgnieniu oka
- 8 4
-
2023-05-09 11:11
(2)
ale wiesz że Obajtek zrezygnował z certyfikatu w TPK, a takiego drewna nikt nie kupuje więc całe drewno z TPK jest sprzedawane do Chin
- 9 5
-
2023-05-09 11:26
Jeszcze raz - wycinanie drzew jest związane z istniejącym planem zarządzania gospodarką leśną (1)
z roku 2015 (czyli za czasów PO / PSL). Wtedy zostały ustalone plany wyrębu. To nie jest widzimisię Obajtka - bo co on ma do tego? Za sprawy gospodarki leśnej odpowiadają LP
- 8 9
-
2023-05-09 18:21
Bo brat Obajtka rządzi naszymi lasami
Pozujesz na eksperta wiesz kiedy uchwalili plan, a tego nie wiesz? W przekazie dnia nie napisali? Drewno idzie do Chin i to nieprzetworzone. Już chyba jesteśmy ich trzecim dostawcą.
- 6 2
-
2023-05-09 10:39
(4)
A jestem mieszkańcem Kamiennego Potoku. Żadnej nadmiernej wycinki nie widzę. Wprost przeciwnie, wszędzie leżą drzewa powalone przez wichury albo podcięte przez bobry (okolice Swelini ). Dziwię się, że nikt ich nie usuwa. Zagradzają drogi, są barłogami dla dzików. Tłumaczę to sobie, że tak się dzieje, bo jest to park krajobrazowy. Nie rozumiem, o co tu chodzi.
- 13 15
-
2023-05-09 16:43
bo powalonych drzew
nie mozna sprzedac. i wszystko jasne....
- 4 2
-
2023-05-09 11:19
Bo akurat okolice Swelini
to już jest rezerwat. ;)
- 6 3
-
2023-05-09 10:49
(1)
Dlaczego minus? Przecież to jest prawda. Wystarczy przejść się z Kamiennego Potoku na Brodwino lub nad Staw Mazowiecki.
- 7 5
-
2023-05-09 17:28
Ale przecież ci co piszą o wycinkach, nigdy nie byli w tych lasach, a "wiedzę " czerpią z wolnych mediów....
- 4 3
-
2023-05-09 09:18
Jestem nieomal codziennie w tych okolicach (3)
Biegam od wielu lat po tej części lasu. I ostatnio coraz więcej zmodernizowanych leśnych ścieżek tłuczniem - to dla biegacza zagrożenia urazami, inne drogi z kolei rozjeżdżone przez maszyny drwali, z wystającymi, rozerwanymi korzeniami i metrowymi koleinami. Tamże nieuprzątnięte resztki gałęzi po wycinkach. Za to, takie odnoszę wrażenie, częściej
Biegam od wielu lat po tej części lasu. I ostatnio coraz więcej zmodernizowanych leśnych ścieżek tłuczniem - to dla biegacza zagrożenia urazami, inne drogi z kolei rozjeżdżone przez maszyny drwali, z wystającymi, rozerwanymi korzeniami i metrowymi koleinami. Tamże nieuprzątnięte resztki gałęzi po wycinkach. Za to, takie odnoszę wrażenie, częściej można spotkać luźno biegające psy, które chętnie się z biegającym witają, co czasem protekcjonalnie mi wyjaśniają spotykani po kilkudziesięciu metrach opiekunowie. Status rezerwatu w tym przypadku byłby pomocny.
- 24 16
-
2023-05-09 11:22
Najpierw zrozum, co znaczy słowo wycinka, potem się wymądrzaj
- 7 2
-
2023-05-09 10:39
ty juz masz najwyraznie uraz ale mózgu a nie przebiegł bys nawet 100 metrów trolu
- 2 11
-
2023-05-09 10:30
ale wtedy po kilometrowej dróżce będziesz biegał w to i z powrotem? :)
- 7 10
-
2023-05-09 08:07
Mieszkam w trójmieście 73 lata i nigdy nie widziałem tak dużo zieleni (2)
- 20 18
-
2023-05-09 10:46
Zieleń to niekoniecznie lasy.
Takie ćwierć prawdy to typowy zabieg dla tych twoich wpisów.
- 6 3
-
2023-05-09 08:57
Jestem przedwiecznym duchem trojmiasta, zawsze się cięło i zawsze rosło.
- 15 10
-
2023-05-09 07:33
Chyba dawno w tych lasach nie byłeś. (5)
Mieszkam w 3mieście przeszło pół wieku i wycinki na taką skalę nie widziałem tu nigdy.
- 40 30
-
2023-05-09 11:21
"Wycinki" są przeprowadzane na podstawie planów (wczesniej uzgodnionych z róznymi środowiskami) związanych z gospodarką leśną (1)
Ostatni plan został zatwierdzony w ... 2015 roku, jeszcze za czasów PO/psl. wszystkie prace w lesie MUSZĄ być zgodne z tymże planem. Sugerowanie, że leśnicy sami z siebie coś wycinają jest po prostu kłamstwem i manipulacją. Nie dajcie się nabierać prezydentom Sopotu czy Gdańska, którzy wprost sugerują, że to wina rządu.
- 13 11
-
2023-05-09 12:33
Nie kłam jakie uzgodnienia? Wszyscy wiedzą że leśnicy nie uwzględniają żadnych uwag.
Wystarczy że w dokumencie ktoś napisze wycinka zamiast zrąb czy coś tam i twierdzą że jest błąd formalny i wniosek odrzucają- hipokryci- albo że korniki mamy wyjątkowe na skalę świata i tylko my wiemy jak sobie z nimi radzić- taa- kłusownik szyszko wiedział najlepiej
- 13 10
-
2023-05-09 10:28
Ta... Za peło panie to same dęby byli 150 letnie (2)
teraz to już 5 letnie trawy tylko zostali, ale jak peło wróci Panie to te dęby się znajdo
- 15 22
-
2023-05-09 13:05
Niemiec planował prywatyzację lasów. Teraz nie byłoby gdzie pójść (1)
On nigdy nie wróci do władzy!!!
- 11 13
-
2023-05-09 18:15
Łykasz PiSowską propagandę jak pelikan.
Te plany była tylko w chorych snach kaczora. W zamian kauczesku wyśnił nam "Polskę w ruinie" i właśnie się spełnia ta przepowiednia.
- 8 3
-
2023-05-09 10:38
Tych psów szkoda (11)
Pomysł jest bardzo dobry; natomiast rowerzyści i piesi jakoś się ogarną, ale pójście z psem do lasu to podstawa - nawet gdy nie spuszcza się go ze smyczy.
Mieszkałam w Sopocie prawie 30 lat, spacer do lasu zawsze wygrywał ze spacerem po plaży.- 37 28
-
2023-08-23 14:03
"natomiast rowerzyści i piesi jakoś się ogarną"
Ogarną? Będzie zakaz to będzie można go egzekwować. Dlatego rezerwat to tragiczny pomysł. Rozumiem ochronę drzew, ale przy okazji będzie zakaz wstępu poza kilkoma wyznaczonymi ścieżkami. Takie jest prawo i nie dajcie się nabrać na piękne słowa władz miasta. Wyznaczą na pocieszenie 2-3 ścieżki a reszta będzie zabroniona. Jeszcze wspomnijcie moje słowa. Jutro będzie Dolina Radości, Matemblewo i kto wie co jeszcze.
- 0 0
-
2023-05-09 23:33
obsr*ne ścieżki to przecież wizytówka sopockich lasów
- 0 0
-
2023-05-09 14:57
(2)
Czas zmniejszyć populacje psów przez podwyższenie opłat za sprzatanie!!! Dlaczego właściciele psów w Spółdzielniach nie płaca więcej za sprzatanie??? Pod klatkami siku windach siku co się dzieje????? Wszędzie pełno kłaków
- 4 5
-
2023-05-09 18:32
sensowniej jest edukowac ludzi i to nie tylko w kwestii sprzatania
- 3 0
-
2023-05-09 16:39
Zmniejszenie populacji psów następuje raczej przez ich sterylizację ;-)
- 3 1
-
2023-05-09 12:17
I ru i tu jest Zakaz puszczania psów luzem! (3)
Do tego na olaży zakaz wprowadzania psów od maja do września.
I tak ma Być!
Na plaży wiadomo siusiają do piasku.
W lesie ganiają za sarnami- 9 1
-
2023-05-09 18:29
w swietle prawa nie ma takiego zakazu, nie masz wiedzy wiec zrezygnuj z komentowania
albo
ganiaj za sarnami- 1 1
-
2023-05-09 16:38
I słusznie, że jest zakaz (1)
niemniej pies na smyczy też korzysta z lasu dużo bardziej niż z chodnika.
A o plaży pisałam o sobie, nie o psach :-) nieprecyzyjnie się wyraziłam.- 4 0
-
2023-05-09 18:30
nie ma zakazu i to jest sluszne
- 2 0
-
2023-05-09 10:44
Meduzo psiarze moga chodzic do lasu i szkodzic ale ludziom isc normalnie na spacer to mozna zabronic co (1)
- 5 13
-
2023-05-09 16:37
Skarbie, do czego pijesz?
Bo nie widzę żadnego związku z moim komentarzem.
- 3 1
-
2023-05-09 09:19
Z deszczu pod rynnę (16)
Najlepiej znaleźć takie rozwiązanie, w którym zaprzestano by wycinki TPK, a jednocześnie nie tworzono rezerwatu wraz z jego wieloma ograniczeniami. TPK pełni dla mieszkańców Trójmiasta także funkcje kulturowo-społeczne, a rezerwat by je ograniczał. Czyli jedną skrajność zastąpiono by inną.
- 75 14
-
2023-05-09 12:43
O to to to masz rację a najlepszym kompromisem był by zakaz wycinki np 300 metrów od lini zabudowań
pomyślmy o kompromisie
- 2 0
-
2023-05-09 10:50
Ale sytuacja jest podbramkowa. (2)
I to sytuacja wymusiła podjęcie tak radykalnych rozwiązań. Jeśli las ocaleje, to miejmy nadzieję, że w przyszłości nastanie w końcu dzień, w którym będzie można pójść spokojnie na spacer z pupilem. A jeśli las wytną, to i tak nie będziesz miał gdzie iść ze swoim pieskiem.
- 2 3
-
2023-05-09 11:33
Myśłicie, że komus zależy (oprócz deweloperom) na wycianiu lasów? (1)
Macie jakieś chore spojrzenie. Pracownicy LP nie nienawidzą lasów? To jak sie je wytnie, to gdzie będa pracować? Brak logiki aż powala.
- 5 2
-
2023-05-09 18:39
Maja gdzieś lasy, zależy im na kasie.
PiS nie patrzy w przyszłości dalej niż kadencja. Muszą się szybko nakraść zanim ich odsuna od władzy. Drzewa w lesie obchodzą ich tak jak ryby w Odrze.
- 3 0
-
2023-05-09 10:33
Meduzo drewno i wszystko co z drewna pozyskuje sie z lasów ale mamy zato masowe wycinki w dzielnicach miasta pod deweloperke
- 4 3
-
2023-05-09 10:21
Rezerwat nie ogranicza "funkcji kulturalno-społecznych", jeśli wiążą się z ogólnie przyjętą kulturą
obecności ludzi w lesie i w wykonaniu normalnego społeczeństwa.
Jeśli masz na myśli wyrąb pod beton i płoszenie zwierząt głośnymi imprezami, to faktycznie trzeba to wyeliminować ale nie ma to z kulturą nic wspólnego.
Do wszystkich: uwaga, mamy tu szkodnika, spadkobiercę mentalnego tego pisuara Szyszko! Może jeszcze pomnik tego szkodnika walnąć w TPK, co?- 1 4
-
2023-05-09 09:30
(9)
Trzeba chronić lasy, póki jeszcze coś zostało.
- 14 7
-
2023-05-09 09:42
Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy
Faktycznie, może lepiej zrobić doraźnie ten rezerwat żeby ocalić las przed wycięciem, a potem jak Lasy Państwowe zmienią politykę - np w wyniku wyborów, to będzie można zastanawiać się nad lepszym rozwiązaniem.
- 9 6
-
2023-05-09 09:36
Pytanie czy będzie tak zaniedbany jak Klif? (7)
- 2 7
-
2023-05-09 10:04
(6)
A co jest nie tak z klifem?
- 7 0
-
2023-05-09 10:07
Warto byłoby tam iść porównać z innymi lasami (5)
- 1 3
-
2023-05-09 10:23
W całym kraju trwa pogrom przyrody. Z jakiegoś powodu PiS nienawidzi wszelkich przejawów życia, w tym właśnie natury. (4)
- 8 8
-
2023-05-09 18:29
Oni nie nienawidzą natury, po prostu kochają pieniądze.
A jak wytną już ostatnie drzewo i zatrują ostatnią rzekę to będzie problem Polaków. Bo oni się wyżywią z ukradzionych pieniędzy.
- 3 0
-
2023-05-09 12:44
nie z jakiegoś powodu z z powodu dogmatycznego-religijnego- czyń sobie ziemię poddaną podaje pismo
jw
- 1 1
-
2023-05-09 11:31
Wycinannie drzew jest na podstawie planów wieloletnich. Teraz obowiązuje plan z 2015 roku
a wtedy rządziło... PO z PSL. Jeżeli nie podoba wam sie skala wyrębu, podziękujcie PO i PSL-owi.
- 6 3
-
2023-05-09 10:51
Poczytaj Nietzschego, a zrozumiesz dlaczego.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.