• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rogale Dekera, czyli poznańska tradycja w Trójmieście

6 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Pochodzący z Poznania Tomasz Deker postanawia kontynuować tradycję wypiekania rogali i tym samym dać możliwość spróbowania tych wybornych rogali mieszkańcom Trójmiasta.



Trochę historii

Legenda głosi, że wszystko zaczęło się 119 lat temu, kiedy proboszcz parafii św. Marcina w Poznaniu, ks. Jan Lewicki, zaapelował do wiernych, aby wzorem patrona zrobili coś dla biednych. Obecny na mszy cukiernik Józef Melzer, który pracował w pobliskiej cukierni, namówił swojego szefa aby wskrzesić starą tradycję. Bogatsi poznaniacy kupowali smakołyk, a biedni otrzymywali go za darmo. Cukiernicy upiekli na ucztę tak dobre rogale, że pamięć o nich przetrwała do dzisiaj.

Zwyczaj wypieku w 1901 przejęło Stowarzyszenie Cukierników. Po I wojnie światowej do tradycji obdarowywania ubogich powrócił Franciszek Rączyński, zaś przed zapomnieniem tuż po II wojnie światowej uratował rogala Zygmunt Wasiński.

Tradycja obecnie

Obecnie 11 listopada poznaniacy zjadają około 500 ton rogali świętomarcińskich. Jeśli wierzyć liczbom w dniu św. Marcina każdy Poznaniak, w tym także niemowlęta zjada co najmniej jeden taki rogal. Są naprawdę pyszne.

W czym tkwi sukces

Rogale mało przypominają zwykłe wypieki. Są bardziej chrupiące i dużo bardziej słodkie. Tajemnica ich specyficznego smaku tkwi w półfrancuskim, warstwowym cieście i nadzieniu z białego maku. Poszczególnych warstw po przełożeniu musi być 256 czyli 4 do potęgi czwartej. Taki efekt uzyskuje się wielokrotnie wałkując i przekładając ciasto. Tradycyjny rogal marciński ma zawsze nadzienie z białego maku i mnóstwo bakalii. Poznaniacy jedzą je kilogramami.

Tradycja ogólnopolska?

Tomasz Deker wypieka rogale od lat. W końcu to jego tradycja, wszak pochodzi z Poznania. W tym roku, po raz kolejny postanowił umożliwić Państwu ich skosztowanie. Rogale Dekera powstają z ciasta półfrancuskiego z nadzieniem z białego maku.
Każdy, kto choć raz spróbuje tego smakołyku, nie będzie się mógł oprzeć pokusie aby co roku, w dniu świętego Marcina, wracać do naszych cukierni i sięgać po rogale Dekera.

Pamiętajcie, my tworzymy z pasją. Zapraszamy do naszych cukierni, których listę znajdziecie na stronie www.tdeker.pl

Rogale świętomarcińskie można kupować we wszystkich cukierniach T.Deker 9 i 10 listopada. 11 listopada będą dostępne już tylko w Sopocie, w D.H. Batory w Gdyni i w Pruszczu Gdańskim.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Opinie (44) 2 zablokowane

  • po ile rogalik ?

    • 7 2

  • Deker ma zabójcze ceny (3)

    Ciekawe ile będzie kosztował ich rogal?

    • 10 4

    • zwykłe rogale Marcinowskie w Poznaniu kosztują ok.29zł za kilogram-czyli jakieś 5-6 sztuk

      • 0 0

    • ale jest pyszny

      A za jakość i dobry smak trzeba zapłacić. A jak ci nie odpowiada, kupuj se ciasto w Tesco albo Biedronce

      • 5 1

    • wlasnie sobie zajadam. u dekera sa po 28 zl/ kg, naprawde spore rogale, za 1 szt zaplacilam prawie 8 zl. smak - poprawny, ale daleko im do marcinskich z poznania :) szkoda, ze ciasto to drozdzuch, a nie polfrancuskie, ale i tak bardzo smaczne.

      • 0 0

  • KUCHARZE.PL (1)

    TOMEK DEKER ISTNIEJE DZIĘKI STOWARZYSZENIU KUCHARZY POMORSKICH ONI GO WYPROMOWALI I "DALI MU NAZWISKO"

    • 9 10

    • A Ty to kto, "kolega" któremu się nie udało?

      • 6 1

  • Bardzo drogie maja wyroby (1)

    A czy za ceną idzie jakość?

    • 2 2

    • ...

      spróbuj, zobaczysz. Zresztą, wszyscy porządni cukiernicy nie są tani (Sowa, Raszczyk, Czernis). A Deker to wyższa polka.

      • 3 0

  • Pyszne rogale

    Miałam okazje zjeść kiedyś w Poznaniu rogale marcinskie są naprawdę przepyszne. W zeszlym roku odkrylam je u Dekera, i sa tak samo pyszne jak te poznanskie.

    • 10 0

  • z tego co wiem to.. (2)

    cena takiego rogala w Poznaniu to koszt ok 7,00 zł. Przez tyle wastw bakalaie mak sa one bardzo cięzkie....i drogie

    • 4 0

    • studiuje w poznaniu i powiem Ci, ze 7zl to jeszcze dobra cena. 11 listopada w niektorych miejscach ceny tak ida w gore ze jeden rogal moze kosztowackilkanascie zlotych (!). faktycznie sa smaczne i jest to cos innego, ale jak za ta cene - przereklamowane.

      • 0 0

    • a W_Z etka?

      a co sądzicie o rogalach z W-Zetki?Zawsze je tam kupuuję, czy odbiegają o oryginału poznańskiego?

      • 0 1

  • informacja o cenie jest tak krępująca, że nie przechodzi przez gardło?

    To jest przecież podstawowa informacja jeżeli chodzi o sprzedaż czegoś.

    • 9 5

  • a ja juz kupilem dekerka :)

    • 3 2

  • Eetam rogale

    Tarta Citron od Dekera jest najlepsza :)
    Pozdrowienia kochanie - na pewno to czytasz :)

    • 2 4

  • Rogale Marcinskie (3)

    Bylem na zakupach w batorym i mam juz te rogale. cena 28 zl/ kg wydaje sie byc normalna, wiec nie wiem dlaczego reszta tak marudzi. ruszyc dupska a nie przy kompach, wieczne marudy.a swoja droga kawka zaparzona wiec czas na rogalika, zobaczymy co te sknerusy poznaniacy wymyslili

    • 9 2

    • poznanianka :) (1)

      oj! chłopie chyba nigdy w Poznaniu nie byłeś i prawdziwego Poznaniaka nie poznałeś bo tylko ten co prawdy nie poznał może nas sknerusami nazywać :) zapraszam serdecznie do Poznania i na nasze przepyszne rogale :)
      p.s. Gorące pozdrowienia dla naszego przesłodkiego mistrza Tomka :*

      • 2 1

      • Potwierdzam! Poznaniacy nie są sknerusami, choć wiele osób tak odbiera ich dokładność (jak w Gda kupuję 5 metrów wstążki, to tak ją zmierzą, że mam albo 4,5, albo 6 metrów, jak kupię w Poznaniu, to mam dokładnie 5, za które płacę). Dla mnie to znaczy, że liczą się nie tylko ze swoimi pieniędzmi, ale i z cudzymi. A nigdy tyle razy co w Poznaniu nie dostałam czegoś gratis: bułkę w piekarni na spróbowanie (kupuję jakiś rodzaj, dokładają inne), noski do okularów (w Gda wymiana kosztuje 10 zł, w Poznaniu pani optyk mówi, że nic nie płacę, aż mi było głupio), kremik mały przy doładowaniu za telefon...

        • 0 0

    • "Rogale świętomarcińskie można kupować we wszystkich cukierniach T.Deker 9 i 10 listopada."

      Coś ci się chyba chłopaczku pomyliło.

      • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane