- 1 "Wydrapał" pół mln. zł w Lotto (48 opinii)
- 2 Zorza polarna widoczna nie dla każdego (34 opinie)
- 3 Kończą się ważne inwestycje kolejowe (72 opinie)
- 4 Pół miliona podpisów pod "Tak dla In Vitro" (287 opinii)
- 5 Grzyb i brak prądu. Znany budynek się sypie (220 opinii)
- 6 Rusza przebudowa Chwarznieńskiej (148 opinii)
Rok nowego kapra - zawładnął Gdańskiem?
Ponad rok od wybrania Gdańskiego Kapra sprawdzamy jak w tej roli radzi sobie Krzysztof Kucharski, który wypełnił lukę po słynnym Gdańskim Piracie Andrzeju Sulewskim, który przez 20 lat bawił turystów i mieszkańców. Gdzie najczęściej można go spotkać, co w najbliższym czasie planuje i kto szyje mu kaperskie mundury?
Przechadzając się z Gdańskim Kaprem Długim Pobrzeżem nie sposób opędzić się od chętnych do wspólnego zdjęcia. Trudno się dziwić - kaperski uniform i oręż przytroczony do pasa to wabik na turystów i nie tylko.
- Poza dziećmi, uwielbiają się ze mną fotografować panie, tak koło 50-tki i jakoś zawsze tak wychodzi, że chętnie chwytają za rękojeść pistoletu, który mam przy pasie - żartuje Krzysztof Kucharski, który w rolę Gdańskiego Kapra wciela się od maja zeszłego roku.
Humoru nowemu kaprowi trudno odmówić, sypie anegdotami ze spotkań z dziećmi, bo edukacja najmłodszych o dziejach dawnego Gdańska i jego morskiej przeszłości jest dla niego priorytetem.
Zobacz jak Gdański Kaper szukał załogi.
- Od stycznia tego roku, zwykle w pierwszą niedzielę miesiąca ok. godz. 15-16 przy Muzeum Bursztynu

Oprócz zmiany warty, od października organizowany jest Klub Latającego Holendra, który nawiązywać ma do dawnego programu telewizyjnego o takim tytule. Spotkania odbywają się jesienią i zimą, raz w miesiącu w filii biblioteki na Mariackiej - dokładana godzina i data spotkania podawane są na stronie biblioteki.
Wiele osób zarzuca jednak Gdańskiemu Kaprowi, że zamiast niego, częściej w mieście można spotkać tzw. "Czerwonego Korsarza", który podszywa się pod gdańskiego pirata, wyłudza od turystów pieniądze za zrobienie sobie z nim zdjęcia i irytuje mieszkańców swoim tawernianym zachowaniem.
- Do moich obowiązków należy m.in. pojawianie się w każdym dniu, kiedy mam wolne, na Głównym Mieście. W sezonie letnim bywam tam 5-6 razy, czasami jestem po 5 godzin, a czasem po 2 godz. - mówi Kucharski. - Trzeba pamiętać o tym, że to jest praca non profit - nie biorę za nią pieniędzy od miasta, nie biorę pieniędzy za zdjęcia.
Choć praca kapra to zajęcie na niemal cały etat, poniekąd dzięki niemu jest w stanie się utrzymać. - Dzięki pracy korsarza stałem się bardziej rozpoznawalny, więc czasem prywatne firmy zatrudniają mnie przy różnych wydarzeniach, prowadzę konferansjerkę, uczestniczę w rekonstrukcjach historycznych - wymienia Kucharski. - Do tego jeszcze współpracuję z Centrum Hewelianum, z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska, zajmuję się organizacją wydarzeń historycznych poza Gdańskiem, m.in. na Dolnym Śląsku, piszę artykuły i produkuję sprzęt rekonstruktorski. Jestem mocno zapracowany, najbliższe dni wolne dla siebie i rodziny będę miał dopiero w październiku.
Pokazowa ceremonia zmiany warty przy gdańskiej Katowni
Dlaczego zdecydował się na strój kapra, a nie właśnie pirata, który dzięki filmom z serii "Piraci z Karaibów" jest tak popularny i chętnie kopiowany? - Pirat to zwykły rozbójnik morski, którego każdy mógł powiesić. A kaper to człowiek morza wynajęty przez np. miasto czy króla do walki z przeciwnikami - to najemnik morski. To jest żołnierz, ma więc kodeks moralny, musi się odpowiednio zachowywać - mówi Kucharski. - Dzieli się łupami ze swoim mocodawcą. Najsłynniejszy nasz gdański kaper Paul Beneke zrabował obraz Sąd Ostateczny, z którego Gdańsk do dziś jest dumny.
Majowa zmiana warty pod Katownią.
Strój Gdańskiego Kapra składa się z granatowego płaszcza, tzw. szustokora, który wzorowany jest na ilustracjach przedstawiających Czarnobrodego, czyli Edwarda Teacha, angielskiego pirata, który na początku XVIII w. grasował na Morzu Karaibskim.
- Jego płaszcz był cały w granacie, dodałem czerwony mankiet, żeby nie był taki smutny. Do tego kamizelka, bryczesy, wysokie skarpety, krótkie buty ze sprzączkami (bo na statku w takich najłatwiej się poruszać, choć wielu marynarzy chodziło boso), ładownica na proch, pistolet, szabla, sakiewka na dukaty i torba żeglarska - wylicza kaper. - A w niej: torba ze skóry konia, kalesony (obowiązkowo, nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać), replika szczoteczki do zębów z kości krowiej i świńskiej szczeciny, opaska na oko (zakładano ją przed bitwą, miała chronić oko przed drzazgami w przypadku abordażu), bo noszenie jej na lądzie jest tak absurdalne, jak noszenie kasku po zejściu z motocykla. Do tego lina, soda oczyszczona, którą myto zęby, grzebień, brzytwa, pędzel do golenia, scyzoryk XIX wiekowy angielski, oryginał, krzesiwo, klamerki na bieliznę - to wszystko nosili ze sobą kaprzy, to noszę i ja.
W najbliższym czasie, poza ulicami Głównego Miasta, Gdańskiego Kapra będzie można zobaczyć m.in. na Baltic Sail 4-7 lipca, podczas inscenizacji bitwy morskiej na wodach Motławy (na wysokości Filharmonii), która odbędzie się 6 lipca o godz. 20. Od 4 lipca na rogu ul. Rycerskiej i Grodzkiej

- Poza tym na wszystkie regaty, które odbywają się w gdańskiej marinie w czerwcu i lipcu, wpadnę z przyjaciółmi z Garnizonu Gdańsk, pograć w kości z ludźmi morza - dodaje kaper. - Na wszystkie serdecznie zapraszam.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (200) 10 zablokowanych
-
2013-06-11 11:32
Tych piratów to tam co najmniej trójka jest (12)
- 69 3
-
2013-06-11 11:45
(2)
Nas jest coraz więcej
Będziemy robić szoł w Gdańsku jakiego dawno to miasto nie widziało- 7 5
-
2013-06-11 12:41
Piratów nigdy dość
- 8 0
-
2013-06-11 13:09
i będziecie łupić i grabić mieszkańców i przyjezdnych podatkami
- 7 1
-
2013-06-11 12:24
ani razu chłopa nie widziałem
czy ten stojący przy statkach odpływających między innymi na Westerplatte pirat to ten upierdliwiec?- 7 4
-
2013-06-11 13:22
Zapomniałeś o Budyniu
jw.
- 8 1
-
2013-06-11 13:24
ten gośc pracuje od 8 do 16 a ten upierdliwy (5)
pijaczek cały dzień
- 20 5
-
2013-06-11 17:47
(1)
Ktos komu slowo pijaczek tak katwo leci z buzi to kretyn leming.
- 3 16
-
2013-06-11 19:44
Ja bym raczej powiedział, że słowo leming zbyt łatwo leci z buzi
szczególnie skończonym kretynom.
- 12 0
-
2013-06-11 18:23
I w ogole nie na temat, lemingu.
- 1 5
-
2013-06-12 00:48
TO ZŁODZIEJ (1)
bo każdy pijak to złodziej:)
- 1 0
-
2013-06-12 07:45
a każdy
złodziej to pijak:)
- 0 0
-
2013-06-11 15:00
Nie ma to jak Peter -Konfederat Z Sopotu
to był okaz ;-)
A co się dzieje z Panem Vitkiem z Atlantydy ?
Bez niego to nie Sopot- 11 1
-
2013-06-11 11:33
Gdańskiem zawładnął raczej ten drugi. ZBIR mu bodajże. Sądząc po ilości artukułów o jednym i drugim.... (1)
- 127 5
-
2013-06-11 23:50
słabo się stara
Tego kapra z artykuły nie widuje mimo, iż mieszkam na starówce. Za to tego pseudo Korsarza to praktycznie non stop. Ostatnio "napadł" dwie Niemki stawiając im swoje pieczątki, po czym zażądał 5 zł. Drobnych sprzedawców to Straż Miejska wie jak ganiać, a na takiego gościa nie ma bata.
- 10 2
-
2013-06-11 11:34
Bardzo ciekawy artykuł, już wiem wszystko o gdanskim kaprze. (1)
- 22 5
-
2013-06-12 11:20
Ciekawy
i rzeczowy. Zamiast kiczowatej maskotki do zdjęć. Mamy kogoś kto coś robi dla miasta. Kaper na prezydenta!:)
- 3 3
-
2013-06-11 11:37
taki jakiś zniewisćiały ten kaper, bardziej przypomina jakiegoś hiszpańskiego markiza niż morskiego rozbójnika!! (8)
- 96 60
-
2013-06-11 11:52
taaak (1)
a wystarczy tylko wyszukać w sieci ryciny przedstawiające dawnych piratów. Kapitanowie wyglądali tak jak nasz kaper. Zniewieściałi to są faceci z damskimi koralikami i w za duzych okularach.
- 35 6
-
2013-07-02 15:18
>Kapitanowie wyglądali tak jak nasz kaper.
Znaczy się mieli dziewczęce buzie i damskie bioderka? xD- 1 3
-
2013-06-11 12:12
Ech...!
Zapraszam na pole garnizonowe. Zobaczysz czy "zniewieściały"... Jeżeli już - to na pewno Niewiasty do niego lgną...
- 25 13
-
2013-06-11 14:56
taaa (2)
jako dzieciak dostawał zawsze fangę w nos na podwórku
- 19 9
-
2013-06-11 15:11
Na morenie ?
To nie ma się co dziwić, bo to betonowa dziura.
- 6 9
-
2013-06-11 15:15
taaa
A teraz bywa w mediach, jakąś tam karierę robi, organizuje ludzi, radzi sobie. A ty siedzisz z przepoconymi paluchami, łysiną i brzuszkiem. I nerwicę przerzucasz na klawiaturę.
- 17 16
-
2013-06-11 18:26
Niektorzy kaprzy bywaja nawet gejami.
- 9 3
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-06-11 11:40
(3)
To trzeba tylko tego dekla ściągającego kasę wyeliminować.
- 78 2
-
2013-06-11 18:59
Miasto
rozkłada ręce. Dać Kaprowi młodemu pensję, zlecić łażenie co dzień i będzie spokój.
- 5 2
-
2013-06-11 20:30
Niech kaper się z nim pojedynkuje.
- 5 2
-
2013-06-12 15:53
2
Zamknąć bydlaka w katowi za eksponat !!!!!
- 2 0
-
2013-06-11 11:40
Najlepszy Kaper (9)
To był kiedyś w butelce. Niestety Żywiec uwalił wszystkie dobre piwa z Pomorza i Żuław. Więc co nam pozostało ? Chyba tylko asortyment Piotra i Pawła, gdzie można kupić sobie browarki regionalne (ale nie od nas).
- 94 2
-
2013-06-11 11:48
Obecnie bardzo dużo sklepów monopolowych (2)
ma przyzwoitą ofertę regionalnych piw (polskich i nie tylko). Radzę odkleić się od "delikatesów" i zajrzeć do zwykłego, osiedlowego monopolowego.
- 18 4
-
2013-06-11 11:55
No tak...
Tyle, że w małych sklepach przycinają strasznie na cenach.
Takie Lubuskie kupisz o 2 zł drożej niż w PiP.- 6 2
-
2013-06-11 17:18
Miś
Puszapek? ;)
- 2 0
-
2013-06-11 13:56
(2)
Kaper jest nadal sprzedawany. Wiem, bo moj ojciec pije tylko to piwo :)
- 3 2
-
2013-06-11 15:37
20'blg, 6,3%alc - Kaper Królewski był tylko jeden! (1)
to co teraz sprzedają to nędzna podróbka cwaniaczków z kijnekena ładowana do puszek w rozlewniach w całej Polsce,;
- 2 0
-
2013-06-11 22:15
ekstrakt 20%, 8,7%alc.
Jak dla mnie to jest przyzwoite. Moze nie to samo co kiedys, ale wciaz dobre.
- 0 0
-
2013-06-11 15:17
Mało browarów w okolicy działa? Abmer choćby ma niezłe piwa.
A i kilka w samym Gdańsku, choć te głównie na potrzeby pubów i innych lokali produkują.
- 2 2
-
2013-06-11 17:19
Jaki żywiec?
To Heineken wykupił nasz browar i go zamknął.
- 3 0
-
2013-07-01 20:15
Piwo Kaper nadal mozna spotkac
- 0 0
-
2013-06-11 11:41
Napisano ze on ma sie pokazywac itd itd !! CZY TO JEST PLATNE ZAJECIE ? (6)
Byloby chore gdyby miasto placilo pensje za taki przebieranczy teatrzyk
- 18 78
-
2013-06-11 11:45
... a może przeczytaj artykuł jeszcze raz?
- 39 2
-
2013-06-11 11:46
To byś chciał człeku??
No wysuń jakąś propozycje a nie tylko krytykuj- 19 2
-
2013-06-11 14:55
tak miasto zato płaci czyli znaszych podatków (2)
- 4 11
-
2013-06-11 15:02
Kolejny (1)
niedouczony? Przeczytać warto artykuł jeszcze raz.
- 8 2
-
2013-06-11 17:20
nie umiem czytać
- 4 0
-
2013-06-12 11:14
13-tu
nie umiejących czytać ze zrozumieniem zaplusowało.
- 0 0
-
2013-06-11 11:41
Niech żyje nasz Gdański kaper (1)
Niech daje nam wiele radości ze swoją kompaniją ,która robi sie coraz liczniejsza
- 36 11
-
2013-06-11 18:58
rośnie
w siłę i jeszcze nie raz coś wywinie :P
- 1 2
-
2013-06-11 11:48
Przynajmniej uczciwy ten pirat - nie bierze od miasta. (4)
Za to inny pirat, Budyń udaje prezydenta oraz nadzór nad spółkami miejskimi i nie ma skrupułów w braniu pieniędzy od miasta oraz darmowych biletów na imprezy(nawet gdyby kosztowały 5 zeta)
- 73 7
-
2013-06-11 18:50
jak nie bierze, jak jest na etacie u Adamowicza?!!! (1)
- 3 4
-
2013-06-11 18:52
a gdzie żeś
to wyczytał Panie Ziembiński?
- 3 3
-
2013-06-11 19:53
hahahaha
a to Ci sie udało okresleni.Pirat budyń
- 5 0
-
2013-06-11 20:03
Z ust mi to wyjąłeś.Nic dodać i nic ująć.
- 3 1
-
2013-06-11 11:53
Ciekawy artykuł o Kaprze, a także o Garnizonie Gdańsk (1)
Trzeba pamiętać, że pan Krzysztof nie pojawia się tylko w stroju kapra, a także jest głową Garnizonu Gdańsk. Artykuł warty do przeczytania :)
- 33 8
-
2013-06-11 21:18
chyba warty przeczytania
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.