• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Równi i równiejsi dla gdańskiej straży miejskiej

Maciej Naskręt
9 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Ten kierowca będzie musiał pojechać po mandat do siedziby straży miejskiej - jego samochód jest zarejestrowany w Trójmieście. Ten kierowca będzie musiał pojechać po mandat do siedziby straży miejskiej - jego samochód jest zarejestrowany w Trójmieście.

Straż miejska traktuje trójmiejskich kierowców gorzej od tych, którzy jeżdżą autami z rejestracją z innych miast. - Nic w tym dziwnego, tak jest od dawna - bagatelizują sprawę strażnicy.



Czy zdarzyło Ci się odmówić przyjęcia mandatu i skierować sprawę do sądu grodzkiego?

Za wycieraczkami samochodów z trójmiejskimi tablicami rejestracyjnymi (zaczynającymi się na litery: GD, GSP i GA), które zostały niewłaściwie zaparkowane strażnicy pozostawiają za wycieraczką jedynie "instrukcję". Zgodnie z nią, użytkownik pojazdu musi pofatygować się do siedziby straży miejskiej, by przyjąć mandat. Traci cenny czas i pieniądze na paliwo.

Niezgodne z przepisami parkowanie jest mniej dolegliwe dla kierowców aut z rejestracją zaczynającą się na litery GKA, GWE czy GND. Strażnicy zakładają im blokady na koło i pozostawiają dane do kontaktu. Kierowcy dzwonią na podany numer, a strażnicy pojawiają się w ciągu 15 minut. Wówczas bez trudu wręczają kierowcy mandat. Ten nie musi jednak fatygować się do siedziby straży. Oszczędza czas i pieniądze na paliwo.

Strażnicy miejscy z Gdańska przyznają, że ten sposób wręczania mandatów praktykowany jest od wielu lat. - Zdajemy sobie sprawę, że kierowcy spoza Trójmiasta z trudem poruszają się po naszych ulicach, nie potrafią często znaleźć adresu naszej komendy. Pomagamy im - wyjaśnia Bartłomiej Kłodnicki rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańska.

Takie podejście podoba się kierowcom spoza Trójmiasta.

- W Gdańsku jestem bardzo rzadko. Odnalezienie siedziby komendy, by podpisać mandat, byłoby dla mnie trudne. Rozwiązanie przyjęte przez gdańskich strażników jest jak najbardziej słuszne - tłumaczy pan Michał, mieszkaniec Redy.

Zachwyceni nie są oczywiście mieszkańcy Trójmiasta.

- Kierowcy powinni być traktowani sprawiedliwie. Blokady powinny być zakładane na koła wszystkich aut źle zaparkowanych i niech do wszystkich strażnicy przyjeżdżają - krytykuje działania funkcjonariuszy Andrzej Binkiewicz, kierowca z Gdańska.

Na takie rozwiązanie nie ma jednak szans. - Zabrakłoby nam urządzeń unieruchamiających auta - z rozbrajającą szczerością przyznaje jeden z pracowników administracyjnych Straży Miejskiej w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (264) ponad 10 zablokowanych

  • Nie martwcie się

    Jak nam adamowicz wybuduje ECS, to wszystkie problemy znikną!

    • 3 1

  • powiem krotko..

    pasyuchy do pługa a nie do Gdańska

    • 0 0

  • WSZYSTKO Z NASZYCH PIENIEDZY

    LADNIE SOBIE STRAZ WYCHOWALISMY....

    • 0 0

  • Naskręt

    bajki pisze

    • 0 0

  • ZA ZDJĘCIE BLOKADY JEST 500 ZŁ WIĘC JUŻ WOLE PODJECHAĆ DO STRAŻY (4)

    • 30 5

    • Też myślałam,że 500zł ale jak STRÓŻ PRAWA powiedział mi,że 100zł to dziwne ale ucieszyłam się ...

      • 1 0

    • Chyba jak sam ją ściągasz (2)

      Ja płaciłem w Gdyni zwykły mandat. 5 stów się płaci jak sam sobie ją ściągniesz i jej nie oddasz, taka jest kara.

      • 5 3

      • Zgadza sie.... (1)

        ... i trzeba dodać ze gdyńska straż ma 3 (słownie: trzy) sztuki blokad :D

        • 6 2

        • eee tam...

          jak mi zakładali to byłem piąty a było to na działkach leśnych. Zreszta nie raz pół władka 4 było okapslowane.

          • 1 0

  • Sprawdzić ich wiedzę!!! (2)

    Np:SOPOT tam strażnicy nie wiedzą jak można jeździć mój brat dostał mandat a okazało się że nie słusznie ciekawe ile takich osób oszukali!!!

    • 9 0

    • (1)

      za co dostał?

      • 2 0

      • za niemanie świateł,,,jechał Golfem II GWE ..

        • 1 1

  • a ja lubię SM-szczególnie tą z Rumi

    robią fajne fotki, tylko strasznie niewyraźne...nastepnym razem poprawcie ostrosć

    • 5 0

  • SM to hipokryzja

    Nadają się tylko do wlepiania mandatów. Mimo, iż mają coraz większe uprawnienia jak ognia unikają interwencji gdzie mogą zarobić manto. Pracują tylko w dzień, tak jak by w nocy całe miasto grzecznie spało i nie było rozbojów. Szkoda na nich pieniędzy! Lepiej tą kasę przeznaczyć na policję - oni przynajmniej nie boją się pracować w przeciwieństwie do SMów. Kilka razy prosiłęm o pomoc, zawsze bez rezultatu.

    • 13 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane