- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (17 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (341 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (254 opinie)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (98 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (65 opinii)
Rozbił słoik ze śmierdzącą substancją w salonie kosmetycznym. Kolejny taki atak
Nieznany sprawca wbiegł w poniedziałek po południu do salonu kosmetycznego w centrum Gdańska i rozbił o lustro słoik z cuchnącą substancją. To już kolejny taki atak w ostatnich tygodniach.
Mężczyzna miał zasłoniętą twarz tzw. arafatką, a na głowie kaptur. Nic nie krzyczał, nie chciał zrobić nikomu krzywdy, po prostu rozbił słoik ze śmierdzącą substancją i wybiegł w stronę podwórka.
- Trwają czynności mające na celu ustalenie tożsamości sprawcy - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik gdańskiej policji.
Odór uniemożliwia pracę
Smród utrzymuje się do dziś, a salon jest zamknięty. Nie da się w nim bowiem pracować, a na utrzymujący się kwaśny zapach narzekają też sąsiedzi.
To niemal identyczny atak, jak ten, który miał miejsce pod koniec 2015 roku. Wtedy śmierdzącą substancję rozlano z kolei w znajdującym się nieopodal salonie fryzjerskim.
Czytaj więcej: Rozbił u fryzjera słoik ze śmierdzącą substancją.
W tamtym przypadku rozbita została mieszanina kwasu masłowego i hukinolu, czyli silnie cuchnącego środka odstraszającego zwierzynę. W większych stężeniach ma on ostry, intensywny, trudny do zniesienia zapach zjełczałego tłuszczu. Bardzo trudno go usunąć, potrzebne jest m.in. ozonowanie, a niekiedy wręcz usunięcie oblanych nim przedmiotów, także tynków.
Policja nie udziela informacji, czy podczas poniedziałkowego zdarzenia użyto tej samej substancji.
Kto mógł to zrobić?
- Nie mam pojęcia. Nikt mi nie groził, nie mam wrogów. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to konkurencja - rozkłada ręce pani Małgorzata. - Powiadomiłam policję, złożyłam zeznania, pobrane zostały próbki. A salon na razie jest zamknięty i próbujemy uporać się z odorem.
Opinie (75) 5 zablokowanych
-
2016-03-16 08:30
ciekawe czy ziobropolicja kogos zlapie
podobno sa lepsi od poprzednikow, wiec oczekuje efektow i informacji na trojmiasto: "zlapano seryjnego smrodziarza"! czy znowu sie okaze ze policja bezradna, bo jedyne co umieja to zamknac kogos po donosie konkurencji?
- 16 6
-
2016-03-16 08:05
dla swego bezpieczeństwa panie powinny nosić takie specjalne opakowania przy sobie
- w razie próby gwałtu niszczą pakunek i...
- 12 1
-
2016-03-16 07:45
może to ona strzygła rutkowskiego
i teraz się mści!
- 7 1
-
2016-03-16 07:04
przyjzec sie konkurencji
Ta sama ulica, branża. Spojrzeć na konkurencję i będzie wiadomo.
- 18 1
-
2016-03-16 06:28
Śmierdząca sprawa!
Tak to jest jak konkurencja obok... A kto winny to juz oni sami wiedzą
- 10 1
-
2016-03-16 06:24
manicure mu do pasków nie pasował zapewne
do pasków na dresie. Albo się nie opłacili lokalnym władcom, złodziejom.
- 43 1
-
2016-03-16 06:07
Jakies lobby fryzjersko-kosmetyczne
- 69 3
-
2016-03-16 06:03
Śmierdzący płyn?
Czyżby koncentrat Cocolino?
- 80 29
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.