• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Rozczarowany przyjezdny to problem dla miasta"

Jacek
8 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Jeżeli przyjezdny znajdzie dobrą pracę i ułoży sobie życie w Trójmieście, to zachowuje się, jakby mieszkał tu od lat. Ale gdy mu się nie powiedzie, to wylewa swoje żale na miasto, które go przyjęło - uważa nasz czytelnik. Jeżeli przyjezdny znajdzie dobrą pracę i ułoży sobie życie w Trójmieście, to zachowuje się, jakby mieszkał tu od lat. Ale gdy mu się nie powiedzie, to wylewa swoje żale na miasto, które go przyjęło - uważa nasz czytelnik.

Kilka dni temu opublikowaliśmy artykuł czytelnika, w którym ciepło pisał on o przyjezdnych mieszkańcach Trójmiasta, tzw. słoikach. Dziś przedstawiamy perspektywę pana Jacka, który w zjawisku wewnętrznych migracji zauważa także negatywy.



Czy zdarza ci się obwiniać innych o swoje niepowodzenia?

Do tematu wracamy, ponieważ nasz sobotni artykuł "Czy po 17 latach wciąż jest się słoikiem?" wywołał ogromne zainteresowanie naszych czytelników. Przeczytało go ponad 40 tys. osób, które zamieściły pod nim ponad 1,2 tys. komentarzy.

Jeden z naszych czytelników, pan Jacek, postanowił odnieść się do tematu nie w komentarzu, lecz spisując swoje refleksje w liście do redakcji.

Oto jego przemyślenia

Po przeczytaniu artykułu pana Jakuba naszła mnie fala refleksji, którymi chciałbym podzielić się z czytelnikami Trojmiasto.pl. Jest to bardziej uzupełnienie tego, czego NIE napisał czytelnik, niż odpowiedź na jego obserwacje.

Zacznę od tego, że kieruję firmą, w której duży odsetek pracowników (specjaliści, często z doświadczeniem, wykonujący głównie pracę biurową, ale także w terenie) stanowią przyjezdni. Przyjechali głównie na studia, ale czasem też za partnerem. Zapewniam, że niczym nie odróżniają się od swoich koleżanek i kolegów, będących rodowitymi gdańszczanami. Którzy, nota bene, w Gdańsku stanowią MNIEJSZOŚĆ, bo tylko 48 proc. mieszkańców!

Ale kiedy wniknąć w problem głębiej, to okazuje się, że moi pracownicy nie są reprezentatywnymi przedstawicielami przybyłych do Gdańska. Bo pamiętajmy, że wielu przyjezdnych do Trójmiasta nie ma powodów do zadowolenia (wynikającego głównie z dobrej pracy), w związku z czym odczuwa narastające rozczarowanie, złość, bunt...

Jednocześnie, gdy mają w miarę regularny kontakt z miejscem urodzenia, to w domu czy przez spotykanych przyjaciół z lat szkolnych są poddani naciskowi na wykazanie się życiowym sukcesem. W ten sposób narasta w nich coraz mocniejsza frustracja.

Pół biedy, gdy ta frustracja wyraża się w roszczeniowej postawie, której pierwszym celem jest zwykle miasto, do którego przyjechali. Ponieważ nie okazało się krainą sukcesu i szczęśliwości, więc dostrzegą najmniejszą dziurę w chodniku, każdy spóźniony tramwaj każe im w czambuł krytykować komunikację miejską, najmniejsze korki w godzinach szczytu uznają za skandal, a władza to banda w najlepszym razie nieudaczników (gdzież tam im do nich samych!), choć częściej złodziei. Ciężko zapracowane mieszkanie na kredyt, zwykle na obrzeżach, musi spełniać jak najszybciej wszelkie kryteria śródmiejskich kondominiów z pełną infrastrukturą, eleganckim otoczeniem i wygodnym dojazdem. A jeśli nie spełnia, to przecież nie są winni deweloperzy, ale te wredne władze... Bo winić deweloperów, to winić siebie samego, że nie stać nas było na więcej albo że ulegliśmy mirażom.

Ale w osobach napływowych jest też jakieś dziwne przeświadczenie, że to miasto im jest coś winne, a nie odwrotnie. Jednocześnie nie mają z nim poczucia więzi wynikającej ze wspomnień, sentymentów do miejsc i ludzi. Traktują swoje miejsce zamieszkania czysto pragmatycznie i nie są do niego szczególnie przywiązani. Ot, tak się zdarzyło, że mieszkają w Gdańsku, a nie akurat we Wrocławiu, Poznaniu czy Warszawie.

Zauważyłem, że bardziej hermetyczna dla przyjezdnych Gdynia (potwierdza to statystyka osiedleń) ma dzięki temu znacznie większą liczbę lokalnych patriotów - bardziej lojalnych i świadomych. Dobrze wiedzących, że najpierw trzeba dać, by móc oczekiwać.

Z moich obserwacji wynika też, że ta zadowolona z siebie i miasta część daje wyraźnie odczuć przybyłym, że patrzy na nich z góry i bywa wręcz, że traktuje jak kogoś podrzędnego. Nie muszę dodawać, że dzieje się tak tym częściej, im mniej lat ubyło od przyjazdu - własnego czy rodziców - do Trójmiasta.

Dobrze, że jasno określamy migracje wewnętrzne jako społeczny problem. Trzeba nazywać go po imieniu i dyskutować o nim, bo udawanie, że wszystko jest w porządku prowadzi na manowce. Tak, jak do niedawna wielu wydawało się, że umiłowanie demokracji i samorządności jest w Polsce powszechne i ugruntowane, tak równie złudne może być przekonanie, że to wspaniałe miejsce do życia, jakim jest Trójmiasto, samymi swoimi walorami nauczy nowych mieszkańców dumy, aktywności i włączy ich w swoje życie.

Niestety, rośnie liczba malkontentów dobrze czujących się w loży szyderców, których nikt i nigdy nie zadowoli. I już widać, jak na tych rzeszach niektórzy politycy próbują coś ugrać...
Jacek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (424) ponad 10 zablokowanych

  • (7)

    To smutne bardzo potem tacy wyzywają sie na mieście Np malują farba po ścianach miasta, przykład tego to tunel pod stacja Gdańsk Kolonia :(

    • 76 49

    • Nic k*rwa nie zrozumiałeś z tekstu.

      • 38 11

    • to jakies Onry i inna patologia zrobila. (3)

      • 13 7

      • komuchy z rodzin komuszych (2)

        czyli patola

        • 8 15

        • Więc mówisz, że Tow. Piotrowicz i jego rodzina to patola? (1)

          A co na to bezzębny gnom z żuliborza? Może też przyjechał ze swojej willi która dostał od Komunistycznej Władzy i szaleje? Czy raczej bratanica, która nie wie które z kim, ale wie że miliony za skórę rodziców się należą?

          • 27 9

          • Zaraz,zaraz,nieścisłości !

            Bezzębny gnom jest z Sopotu,nie z Żoliborza i teraz "trzepie kasę" w Brukseli

            • 6 9

    • (1)

      bo lokalni to grzeczni i uprzejmi ludzie, zawsze bogata inteligencja. ty i twoja rodzina też pewnie w wolnej chwili jeździcie konno i gracie w golfa, a poruszacie się wyłącznie bentleyem do opery. przestępcy w więzieniach to tylko obcy przybysze.

      obudź się, pewnie pół twojje rodziny mieszka w uk na zmywaku i nie oznacza, że niszczą londyn.

      • 14 12

      • Zgoda

        Jedyne, co mnie martwi to rzeczy, które uznajesz za oznaki sukcesu

        • 6 2

  • co to za różnica aby podatki płacił w Gdańsku gdzie mieszka i gdzie korzysta z przywilejów. (37)

    jeżeli nie to niech wraca słoik na Warmię bądz Kujawy!

    • 221 53

    • (2)

      A Ty (jak wszyscy tu) rodowity od 5 pokoleń...
      he he he
      A zapomniał pewnie jak tatowi co przyjechał szukać tu szcześcia za komuny nosił kanapki na stocznię

      • 47 56

      • (1)

        w tym czasie twoja ojcowizna waliła w fortepian po Niemcu bo myślała że to wychodek.

        • 10 4

        • ja się urodziłem w Gdańsku, moi rodzice też. Dziadki byli tu przyjezdni.

          • 7 2

    • Płacę tutaj podatki od początku, kiedy pracuję (14)

      • 30 8

      • ale autko nadal na NBR? (5)

        • 32 11

        • NeBRaska!

          • 34 1

        • NOL

          Niezidentyfikowany Obiekt Latający

          • 33 1

        • rozumiem, że boli pupsko bo nie zapłacił zawrotnej kwoty 100 zł za przerejestrowanie

          • 10 22

        • i czemu nie? OC niższe
          praktyk

          • 21 6

        • Chlopie co ma jedno do drugiego???

          • 4 4

      • Nie NBR tylko NOS :) (7)

        Nie moja wina że macie jedno z najwyższych OC w Polsce

        • 20 13

        • (1)

          Właśnie twoja-wasza wina

          • 21 13

          • ludzie winni, wszystkiemu ludzie winni

            • 3 2

        • bo takie tłumoki jak ty (1)

          cały czas powodują wypadki !!!

          • 17 8

          • tylko te nieGD są rozdmuchiwane

            chociaż dziś był wyłom w tej nagonce bo GD-karetka miała dzwona z GD-osobówką

            • 4 2

        • Ani razu wypadku nie miałem, więc nie rozumiem dlaczego mnie porównujesz do tłumoków (1)

          Za to wielokrotnie nagle hamowałem, bo mi wymuszali. Jeżeli bym się zderzył z mojej winy to idzie w statystyki do mojego miasta, a mi podnoszą OC. Jak wy się zderzacie, idzie to w statystyki Gdańska.

          • 14 10

          • W statystyki idzie do miasta gdzie był wypadek.

            • 1 4

        • macie

          No, mamy... Za to Ty, używając formy "macie", pokazujesz, że nie czujesz się częścią społeczności trójmiejskiej. Nie dziw się więc później, że tak właśnie będziesz traktowany.

          • 18 8

    • przy...... co???? (2)

      buahahaha co za debil o tych przywilejach.

      przywileje to miala szlachta, teraz np. kasta sedziow czy urzedasow lub ubole bo sa podad prawem, Chłopstwo/plebs nie ma przywilejów. Tylko obowiazek podatkowy, o ktorym napisałes.

      • 11 29

      • Póki co plebs dostał 500+ za produkowanie dzieci. To nie przywilej? Przecież to was do urn pchnęło. (1)

        • 27 14

        • mieszkajacy w gdansku od urodzenia rownie ochoczo pobieraja to swiadczenie

          • 19 3

    • Opinia psyhiatry (14)

      A ja se płacę podatki gdzie mi się podoba i kit wam do tego ? Możecie mnie wszyscy cmoknąć. Wasze miasto ? Wasz kraj ? Będziecie mi mówić gdzie mam mieszkać ? Chcecie mnie zmusić do płacenia tu podatków ? Ha, ha… dobre sobie. Kupcie sobie prywatne miasto i tam decydujcie co kto może. Kur* **a Minopoly sobie zrobili z miasta. Przygłupy.
      Powinniście mi dziękować, że chcę tu pracować bo te Wasze stcznie w ogóle by stanęły bez naszych słoikowych rąk. Przecież Wy miastowi ch* **ja potraficie. Ja jak miałem 6 lat już z tatą płoty budowałem, mając 8 jeździłem traktorem. A wy co potraficie oprócz imptezowania, chlania i ćpania ?

      • 19 32

      • Opinia psyhiatry (6)

        I napiszę wam jeszcze potajemnie, że ja słok (GKS) i mój kolega, też słoik (NBR) , mamy najwyższe stawki za godzinę pracy w stoczni gdzie pracujemy. A wiecie dlaczego ? Bo jak my bierzemy się za robotę to widać, że coś jest zrobione. A miastowi to łażą jak takie p***dy i nie wiedzą co mają ze sobą zrobić. Tylko telefon w łapie i ch* *ja robią. My słoiki pracujemy, ale też mamy więcej. Jakby się miastowi dowiedzeli to by się obsr*li na rzadko,

        • 12 19

        • powiedz ... pośmiejemy się... (1)

          biedny kaszubie ... ego ci się zacięło ... masz może 25zł/h i szalejesz ... no chyba że na działalności .. to max 40 zł/h.. a w NASZYCH stoczniach miastowi są majstrami, a takie słoiki jak ty i twoi znajomi gryzą sie o robotę z ukraińcami , chciałeś błysnąć a wyszło jak zawsze ... słoik zawsze słoikiem , choćby najpiękniejszą nakrętkę zamontował ..

          • 13 8

          • Opinia psyhiatry

            A powiedziałeś to kiedy w oczy jakiemuś słoikowi, lub ukraińcowi, czy tylko na portalach jesteś taki wymądrzały ?
            Idę o dwie stówy, że nie i o drugie dwie stówy, że nigdy się nie odważysz, bo czujesz w gaciach, że za taką śpiewkę z automatu miałbyś w tubę. A wiedz, że my wychowani na wiejskich dyskotekach w remizie się nie patyczkujemy i jak walimy w tubę to zawsze jeden idzie albo do szpitala albo do więzienia. Paniętaj o tym dzieciaku.

            • 3 1

        • i jedno dla przypomnienia tępy kaszubie .. (2)

          jakbys ty wiejski bucu nie wpitzielał nam sie w robote ,to mielibyśmy 3 razy tyle co ty chcesz sie pochwalic , za jak to okresliłes lażenie jak pi..y ... ale własnie ze takie wsioki robia robote za darmo ,to nigdy nie bedzie stawek jak w UE .. i to jest właśnie kaszubski syndrom słoika ... jeszcze sobie wytatuuj na klacie " NIUTEK TALAR 300% NORMY" i wszystko w temacie

          • 16 3

          • akurat słoik to na tym terenie gdańszczanin. Kaszuby były tu wieki szybciej niż tą osadę na mule pobudowano (1)

            • 12 3

            • Tylko że nigdy nie rządzili tymi ziemiami.

              Nigdy nikogo nie podbili. Nie ufali im ani Polacy ani niemcy o czym świadczy obsada stanowisk administracyjnych. Np po I wojnie kiedy tworzono struktury państwowe na pomorzu. Dopiero komuna wyrównała ich status ale nie dokońca.

              • 0 0

        • Wracają wsioku

          Tam skąd przyjechałes. Jeździj traktorem i nie udzielaj się na tym portalu.Że wsi możesz wyjechać ale wieś z Ciebie nigdy ! to widać i slychac

          • 0 5

      • (1)

        "Powinniście mi dziękować, że chcę tu pracować bo te Wasze stcznie w ogóle by stanęły bez naszych słoikowych rąk."

        hahahaha

        kolejny sloikowy robol co mysli ze jest niezastapiony bo umie srubki przykrecac
        powinienes dziekowac ze mozesz tam zasuwac bo gdyby nie to to bys u siebie w gks gnoj przerzucal widlami
        wiec zamknij wiejska morde i lec rob 300% normy
        potem po robocie pewnie z kolega nr opierdo...cie po 4-paku argusa
        znalazl sie wielki specjalista od srubek
        hahaha

        • 9 9

        • boli d..., ze nie przyjęli na skręcanie śrubek, bo 2 lewe ręce w tym w jednej telefon?

          • 9 1

      • Opinia psyhiatry (3)

        Ale się wzburzyli miastowi. Prawda niestety zawsze kłuje po oczach. Powiem. Wam więcej. Jeszcze przed wojskiem, gdy miałem. 18 lat biłem pierwszą świnię. Dwa strzały obuchem, trzeci na poprawkę i knur załatwiony. Wy to byście się posikali w majtki na sam widok, a co dopiero zabić siekierą. Wy żeby mieć jakiekolwiek mięśnie musicie pić jakieś kolorowe płyny, łykać cudaczne pigułki i biegać jak idioci w obcisłych gaciach z aplikacją na telefonie. Ja mam żywe mięśnie wyrobione w polu i w lesie, bo już jako g*wniarz targałem z ojcem kłody drewna i snopy. , gnój też.
        Wy z Arabami i Muzłumanami nie możecie sobie poradzić… ha, ha. A niby jak, skoro wy nawet z waszymi kobietami sobie nie radzicie. Stawiają was do pionu jak chłopców, rozwod na rozwodzie i podział majątku. W was tyle męstwa co u kozy. A te wasze miastowe damy , to są takie kobiece, że aż żal… wytatuowane i z dziurawymi spodniami. Kobieta lat 40 robi z siebie nastolatkę, he, he. Głupki miastowe jesteści i g***no potraficie.

        • 4 5

        • No, prawidziwy z ciebie gieroj (2)

          i Kałboy macho ale niestety masz kompleksy... Skoro masz takie atuty do bicia świń i przerzucania kłód i gnoju to dlaczego tego nie robisz? Dlaczego z tatkiem nie ogarnąłeś takiego rancza żeby miastu zapewnić mleka i masła na cały rok? Jeździłbyś stuningowaną extra wiejską furą i obracał swoje szwarne miejscowe dziołchy.. Ale mięśnie niestety nie idą w parze z rozumkiem i już zawsze będziesz zasuw.ł na tej stoczni z ukraińcami, do końca swoich dni...

          • 2 0

          • Opinia psyhiatry

            Mi tam. Ukraińcy w.niczym nie przeszkadzają. Dla mnie może tu przyjechać cała Ukraina i.całe Zimbabwe, a ja i tak sobie poradzę w życiu. A w.stoczni nie mam źle. Operator/programista obrabiarek sterowanych CNC… mówi ci to coś ? Ciepła hala, wygodne warynki, nowoczesne narzędzia i niezła stawka. Za żadna inną robotę bym tego nie zamienił, bo tokarze, frezerzy i wytaczarze to elita, także do mnie na pan od teraz proszę cieciu malinowy

            • 0 1

          • Opinia psyhiatry

            Nieudaczniku. Jak sobie pościeliłeś tak teraz śpisz, a nie płaczesz, że słoiki i ukraińcy winni.

            • 0 0

      • A ja jak miałem pięć lat to z ojcem żeglowałem, chodziłem po górach, po lasach, jeździłem na nartach, zwiedzałem i poznawałem

        • 0 0

    • Potem taki jeden z drugim "musi" dzień wcześniej

      Wyjechać na święta a reszta rodowitych za niego niech robi... najgorzej jak w pracy masz większość słoików a ty sam stąd jesteś...

      • 1 0

  • (3)

    Problemy pierwszego świata...

    • 108 20

    • oczywiscie portal 3misto pl to taki pudelek ....szkoda

      • 7 2

    • W Polsce zaczyna się coś co widać w USA od dawna, człowiek chce zmienić swoje życie i jedzie za pracą. Generalnie we Wschodniej Europie jest to powszechniejsze z racji biedy, ale w przyszłości na tym skorzystamy.

      • 2 1

    • raczej bzdury wyssane z palca

      jestem Gdynianinem od urodzenia i - poza aspektami historycznymi - nie mogę niestety o moim mieście jednego dobrego słowa powiedzieć. W związku z tym boli mnie to znacznie bardziej, niż przyjezdnych, którzy bez szczególnego zaangażowania emocjonalnego mogą spakować d*pę w troki i wyjechać gdzie indziej

      • 1 0

  • lokalny patriota też dostrzeże dziurę w chodniku (12)

    bo chce, po prostu, by jego miasto było lepsze.
    Istnieje coś takiego jak konstruktywna krytyka, na którą powinni być otwarci włodarze.

    • 288 10

    • a czy ktoras z twojej "konstruktywnej" krytyki dotarła do Użędu miasta ? (8)

      Czy tylko zaśmiardujesz to forum ?

      • 7 41

      • (1)

        Gdzie dotarła???? rany...

        • 41 1

        • chodziło mu o órzont

          :D

          • 5 0

      • Uje się uRZęduje (; (3)

        • 19 0

        • Jak łatwo mnie odróżnić (2)

          Po tym że szanuję język polski, i nie robię błędów
          Podziwiam

          • 3 9

          • Nie napinaj się tak (1)

            Od kiedy stawiamy przecinek przed "i"?

            • 16 0

            • za trudne dla Janusza

              • 7 0

      • młody, wykształcony z wielkiego miasta jesteś?;)

        • 5 2

      • na 99% dotarła

        sądząc po tym jak aktywnie komentują i wylewają żale w listach do redakcji

        • 3 0

    • Bzdury. Jestem wymagający wobec siebie, współpracowników (1)

      poddostawców, producentów.. przyjaciół , rządu, księży... Może dla tego, ze pracuję w kontoli jakości. Byle czego nie słucham, nie czytam. Kicz umiem nazwać po imieniu

      • 2 7

      • szkoda, że nie opanowałeś

        ojczystego języka :/

        • 4 0

    • PEwnie zauważy dziurę ale nie o to chyba autorowi chodziło.

      Ja odczuwam to jako postawę - jesteś z tego miasta to pamiętasz jak kiedyś wyglądało, widzisz jak się zmienia. Dziura w chodniku to zwykle nienajważniejsza rzecz, a jeśli Ci przeszkadza to może wiesz czyja to wina albo doo kogo się udac aby to zgłosić, bo znasz miasto i znasz ludzi. Nie rzucasz w eter że miasto jest do d... i wszystko jest beznadziejne. Troche jak w domu, starsz się żeby było dobrze ale nie zawsze się udaje, ale się starasz i kochasz ten dom...

      • 3 1

  • Tak szczerze... czy ktoś serio dostrzega ten problem? (3)

    • 237 24

    • Nie, to jakiś sztuczny problem zapewne na potrzeby artykułu ;)

      • 67 7

    • Właśnie

      Dlaczego wewnętrzna migracja ma być jakimś problemem?
      Jak świat światem ludzie migrowali w poszukiwaniu lepszych warunków życia

      • 55 2

    • Techniki manipulacji są różne

      Kiedy pojawiają się poważne problemy to znajda się tacy ,którzy wykreują co na co społeczeństwo zwróci uwagę. I tak Forum Radunia ,korki na południu , zmiana planów zagospodarowania przestrzennego ,przejścia naziemne ,wspaniałe wieżowce na Wałowej ....Nic nie jest ważne tylko problem słoików jest teraz na topie

      • 2 0

  • to sie tyczy tych od anty szczurek (12)

    Przegrańcy zyciowi mają zal do prezydenta za swoje porazki. Teraz to do mnie dotarło! Zawsze pytam siebie, skad w tuch ludziach tyle jadu ? Odpowiedź jest w artykule.

    • 68 46

    • (3)

      Ty ci anty to raczej ci rodowici z pokoleń.

      • 18 7

      • Naprawdd wątpie (2)

        • 8 14

        • Nie podszywaj się (1)

          • 2 2

          • kto pod kogo ?

            • 2 1

    • ostatni wyznawca szczura w natarciu:)) lekarz wie, że odstawiłeś leki?? (6)

      • 13 14

      • Wyznaje Gdynie (5)

        I pstrykanie w nos ludziom takim jak ty :D naprawde mi sie to spodobało haha. Ty chcesz tu pis lub po ? Zart tej dekady hahaha

        • 12 8

        • trollu, ja nie chcę marazmu a że ty starcisz posadke w urzędzie miasta to nie mój problem. (4)

          • 5 9

          • hahaha. Brawo ! Ja też jej nie strace (3)

            Nie schlebiajcie sobie z tym U.M. za miernyś synku na odpowiedzi z ich strony. Ale twoje wybujałe ego, tego nie przyjmie. Chwalisz sie w robocie ze masz z nimi kontakt :D naprawde mnie rozśmieszyleś, pozdrawiam cie za to !

            • 10 8

            • trolluj dalej. szkoda, że nie zauważyłeś, że jesteś sam... wiekszośc ma dosyć tego układu (2)

              twoje wyzwiska, wyzywanie od pisorów i platfusów na niewiele się zda. sam szczur czuje, że powinien odejść. zapytaj go, daleko nie masz.

              • 8 11

              • litosci :D (1)

                Pękam. Podaj przykład mojej pro szczurkowosci ? Jestem przeciwny, takim ludziom jak ty i twoje zatrudnione resortowe koleżanki. To nie Gdańsk czy Warszawa by ludzie was kupili. Wedle ciebie kto powinien go zastąpić ? Tylko nie pisz kazdy, lub nie uciekaj jak zawsze ;) P.S. Kto prawdziwy i normalny obgaduje własny dom wśród obcych ? Taki jak ty, czyli ANTY

                • 12 5

              • Dobrze prawisz.Żaden PiS,a tym bardziej PO w Gdyni.

                • 2 1

    • Szczurek won!

      • 4 6

  • Dokladnie. (8)

    Ale w osobach napływowych jest też jakieś dziwne przeświadczenie, że to miasto im jest coś winne, a nie odwrotnie”. Zgadzam sie w stu procentach.

    • 159 52

    • Hehehe....w czterech literach mam to miasto... (4)

      ...i co, nazwiesz to roszczeniem?

      • 25 35

      • Nie. Uznam co najwyżej, że masz kuper rozmiarów szafy gdańskiej, skoro mieścisz w nim całe miasto;) (3)

        Wyrażę też nadzieję, że nie zgłosisz roszczeń, kiedy wspomniane miasto na zasadzie wzajemności wypnie się na Ciebie częścią zadnią. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom;)

        • 30 15

        • To miasto nie jest aż tak duże.. (2)

          ..a serio pisząc, to miasto ma tak samo gdzieś mnie jak i ciebie.

          • 19 13

          • Teoretycznie - jak każde inne miasto na świecie. (1)

            W praktyce - nie mam powodu do narzekań, nie tylko dlatego, że unikam narzekania;) Pzdr.

            • 12 7

            • Uśmiechajmy się. Jest spoko. Nie mamy powodów do narzekań.

              • 3 1

    • o których napływowych ty piszesz ? tych co tu przybyli po 45 ? (2)

      przed wojną Polacyw Gdańsku to niecałe 5%
      W Gdańsku mieszkają tylko SŁOIKI

      • 6 5

      • Słoik to dla mnie taki z artykułu, co dopiero co przyjechał za pracą, studiami itd Jak ktoś mieszka 20+ lat to co to za słoik

        • 5 0

      • Nie 5 tylko 10% Polaków

        I to wcale nie mało było.

        • 1 0

  • Wybrałem Gdańsk (15)

    świadomie, ponad inne wielkie ośrodki miejskie Europy.
    A może to Gdańsk wybrał mnie?
    I proszę, i dziękuję.

    • 115 18

    • (5)

      MAm tak samo, ale cały czas dzwonią burmistrzowie Nowego Jorku i Sydney...

      • 48 3

      • (4)

        Hahahaha to moze i do mnie zadzwonia jak odblokuje niznane numery ;)

        • 21 3

        • Może Gdańsk powinien zostać włączony do Niemiec (3)

          Zyło by się lepiej

          • 6 19

          • moze niemcy powinni zwrocic tylko to co zniszczyli i ukradli w Polsce (2)

            i gdansk bylby tym czym BOSTON w US. Nie stawiaj Niemcow za wzor bo to smieszne.

            • 4 2

            • Niemiec już nie ma jest kalifat europejski.

              • 2 2

            • Niemcy z Gdańska akurat mniej wywieźli niż ruscy wywieźli, spalili, zniszczyli. Od Rosji jakoś nikt nie ma odwagi dochodzić roszczeń?

              • 2 0

    • Podoba mi się Twój komentarz (5)

      Choć urodziłam się w Gdańsku.
      PS Wiecie czym można odróżnić słoika od rodowitego gdańszczanina? Żaden człowiek czujący silny związek z miastem w którym mieszka nie nazwie Gdańska Trójmiastem.

      • 22 15

      • Córka słoika to juz rodowity gdańszczanin ? haha (2)

        • 5 13

        • Jeśli ktoś się w Gdańsku urodził to jest rodowitym. Kropka.

          • 16 1

        • W jasnowidza się zabawiasz?

          Skąd wiesz czy mój ojciec jest słoikiem czy urodzony jest w Gdańsku?

          • 1 0

      • Tak samo

        Mamy w Gdyni. Od razu wtedy widać, że przyjezdny.

        • 5 1

      • Ten region jest taki a nie inny dzięki Trojmiastu. Sam Gdańsk nie byłby takim magnesem, więc patrzę z zewnątrz kocham Trójmiasto, największym moim marzeniem jest tu zamieszkać, czy się uda? Czas pokaże.

        • 8 10

    • To ten pszczelarz?

      • 0 1

    • te wielkie ośrodki miejskie to chyba jednak nie gdańsk....

      • 5 6

    • A mnie wybrało Wejherowo. Wiele lat temu. Nie chcesz mnie teraz widzieć.

      • 9 1

  • a ja mam chęć .... (8)

    wyprowadzić się z Gdyni patrząc na rządy ekipy miasta....niestety porażka totalna,a o "inwestycjach" nawet szkoda mówić...będę słoikiem na wiosce

    • 100 43

    • (1)

      Nikt za Tobą w Gdyni płakał nie będzie. Powodzenia

      • 29 30

      • widzę, że obraził cię tym wpisem... hah śmieszne

        • 6 1

    • Do tego miernie uprawiasz polityke. Na twym miejscu juz bym dawno był spakowany

      • 17 14

    • (1)

      Tylko potem nie truj d*py, ze musisz tracic 2h na dojazdy w kazda strone i ze to wina miasta.

      • 19 9

      • Tak sie to skończyloby, zapewne

        Ale przegrancy zyciowi tak mają. Wszytko, wszystkich wina. Oby jak najmniej tu takich

        • 11 4

    • Wynos się gdzie twoje miejsce

      Na wieś

      • 5 9

    • heh, ja też czasem mam ochotę spakować się i zostawić Trójmiasto za sobą...

      • 7 1

    • Marna prowokacja gdańskiego trolla.

      • 3 5

  • Teraz ludzie chcą chyba żeby im leciało samo z nieba (6)

    A żeby coś osiągnąć to niestety trzeba, mnóstwo pracy, chęci i samokontroli, a nie liczyć że jadę do dużego miasta tam mi dadzą bo będę wynajmował mieszkanie i zapłacę podatki.

    • 93 10

    • Ci od anty szczurek mają duze zaslugi dla miasta (2)

      Myśle ze jakiś bon do Biedexu powinniśmy im wręczyć

      • 2 5

      • A ile się zarabia u największego pracodawcy w mieście - UM? (1)

        • 9 0

        • Nie mam bladego pojęcia

          Po raz enty. Nie schlebiajcie sobie ;) liczba mnoga nie jest przypadkiem. Wiecie do kogo mowa ;)

          • 2 2

    • (2)

      Ja się tylko zastanawiam czy wy ludzie mieliście kiedyś styczność z takim prawdziwym "słoikiem"? Normalnym człowiekiem, który urodził się na wsi, ale postanowił się dokształcić i zapracować na coś w swoim życiu, więc wyprowadził się do większego miasta i ciężko zapindala od rana do wieczora. Czy większość z Was wyrobiła sobie opinie na podstawie marnej dedukcji - człowiek ze wsi = idiota, cham i słoma z butów?

      • 8 6

      • Ja miałam styczność z wieloma, na studiach połowa roku to słoiki

        Większość rzeczywiście spoko, fajni ludzie, nawet przyjaciele, ale niestety zdarzyły się też mniej miłe przypadki... generalnie problem to często, tak mi się wydaje, traktowanie przestrzeni wspólnej, publicznej jak niczyjej - można w niej wszystko robić, od plucia na chodnik po parkowanie na trawniku.

        • 17 2

      • Tak. Ze studiów. Z pracy (jakieś 60% ludzi to napływowi). Z mieszkania obok. Nie chodzi o słomę z butów, czy to, że ktoś jest głupszy - to zdarza się w każdej społeczności - miejskiej czy wiejskiej. Chodzi o to, że naturalne jest to, że są mniej emocjonalnie związani z tym miejscem, z tymi ludźmi. To widać w relacjach sąsiedzkich i podejściu do dobra wspólnego. Jak powiesz coś złego o ich rodzimej miejscowości, to będą jej bronić zaciekle, a na komentarz o Gdańsku najwyżej uśmiechną się pod nosem...

        • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane