• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruszył proces parabanku Skarbiec. Oszukali klientów na 180 mln zł

Rafał Borowski
8 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Rozpoczął się proces kierownictwa parabanku Skarbiec, który oszukał ludzi na ponad 180 mln zł. Rozpoczął się proces kierownictwa parabanku Skarbiec, który oszukał ludzi na ponad 180 mln zł.

Z wyliczeń prokuratury wynika, że oszukali ponad 72 tys. osób w całym kraju, a wartość wyrządzonej przez nich szkody opiewa na ponad 180 mln zł. W środę przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces ws. spółki, która świadczyła usługi parabankowe. Na ławie oskarżonych zasiadło pięć osób, kilkanaście pozostałych zostało wyłączonych do odrębnego postępowania.



Czytasz umowę przed jej podpisaniem?

Sprawa dotyczy parabanku, który funkcjonował w latach 2004-2015 i wielokrotnie zmieniał nazwę. Najpierw jako Polska Korporacja Finansowa Skarbiec, Pożyczka Gotówkowa i wreszcie Pomocna Pożyczka. Bez względu na nazwę spółkami zarządzały te same osoby, a - zdaniem organów ścigania - mechanizm oszukiwania klientów był w zasadzie ten sam. Na czym polegał?

Parabank oferował klientom, zarówno osobom fizycznym, jak i prowadzącym działalność gospodarczą, pożyczki z niskim oprocentowaniem. Warto wspomnieć, że nie wykluczano osób zadłużonych oraz nieposiadających zdolności kredytowej. Warunkiem otrzymania pieniędzy było uiszczenie tzw. opłaty przygotowawczej, uzależnionej od wysokości wnioskowanej pożyczki.

Haczyk polegał na tym, że wniesienie opłaty nie było jedynym warunkiem udzielenia pożyczki, a spełnienie pozostałych warunków było praktycznie niemożliwe. Jak nietrudno domyślić się, opłaty przygotowawcze nie były zwracane klientom.

- Zdaniem prokuratury klienci byli informowani o tym, że uiszczenie opłaty przygotowawczej jest jedynym warunkiem otrzymania pożyczki, po czym w efekcie ich nie otrzymali. Obrona twierdzi, że klienci po prostu nie czytali umów. A umowa była skonstruowana w ten sposób, że znikomy procent osób mógł rzeczywiście otrzymać pożyczkę. Z wyliczeń prokuratury wynika, że pożyczkę otrzymało zaledwie 0,8 proc. klientów. Opłaty przygotowawcze były w bardzo różnych kwotach, ustalanych w zależności od kwoty wnioskowanej pożyczki - od 6 do 10 proc. wnioskowanej pożyczki - informuje Katarzyna Mosakowska, prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, delegowana do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Krąg pokrzywdzonych jest liczony w dziesiątkach tysięcy, a szkoda w setkach milionów złotych, gdyż parabank posiadał kilkadziesiąt biur regionalnych rozsianych po całej Polsce.

Prokuratura oskarżyła w tej sprawie łącznie 21 osób, jednak decyzją sądu większość z nich została wyłączona do odrębnego postępowania. W środę przed Sądem Okręgowym w Gdańsku zasiadło pięciu oskarżonych, którzy pełnili kluczowe role w działalności parabanku. Chodzi o Tomasza R., Rafała G. - obaj od 2015 r. przebywają w areszcie - Jarosława S., Tomasza Sz.Beatę R. Jak tłumaczy nasza rozmówczyni, to członkowie zarządu spółki, dyrektor regionalny oraz jego zastępca. Grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Warto wspomnieć, że przed rozpoczęciem przewodu sądowego oskarżeni przebywający w areszcie złożyli kilka wniosków, których rozpatrzenie zajęło ponad dwie godziny. Wśród nich znalazło się m.in. odroczenie rozprawy do października z powodu niezapoznania się ze wszystkimi aktami sprawy czy zwolnienie jednego z oskarżonych z aresztu ze względu na - jego zdaniem - fatalny stan zdrowia. Wszystkie wnioski nie zostały uwzględnione przez sąd.

Miejsca

Opinie (200) ponad 10 zablokowanych

  • no a jakie były

    te pozostałe warunki? Niemożliwe do spełnienia?
    Jak już piszecie to piszcie wszystko bo następny parabank już czyha za rogiem.

    • 15 0

  • Senator Grzegorz B pozdrawia - tylko on wie jak to dobrze robić (1)

    • 17 3

    • 80 melonów do Luksemurgu...

      • 7 0

  • pokazac te złodziejskie ryła oszustów i nazwiska pełne dane! (1)

    • 31 0

    • ostatnio jeden z tych oszustów w Lublinie a drugi w Radomiu występowali

      • 1 0

  • Pan Dubieniecki wolny w luksusie sobie siedzi ,tylko żyć nie umierać

    • 19 3

  • powinni Panstwo sadzic ze pozawalaja na tworzenie takich podmiotow i nikt tego nie kontroluje !!!!

    i tyle

    • 10 1

  • Ciekawe ile luksusowych apartamentów i samochodów w Trójmieście należy do takich cwaniaczków

    • 24 2

  • Haha (1)

    A ja nie żałuję tych ludzi bo pzerny zawsze dwa razy traci,który bank da coś za darmo

    • 8 16

    • A ja nie żałuję tych pseudo bankowców.

      Zwłaszcza małżeństwa R.

      • 9 0

  • (2)

    Wyszukajcie w KRS akconariat Skarbca a potem wedle głównych nazwisk można poszukać gdzie są "zarobione uczciwie" pieniądze (bogato urządzone nieruchomości trójmiejskie).

    Ciekawe czy zabezpieczono majątek udziałowców na poczet ewentualnych wyroków i czy sprawdzono również rodziny "biznesmenów" ?

    • 43 1

    • Plus nieruchomości pod Gdańskiem.

      Na bogato. Dzieci w prywatnych szkołach. Wakacje na całym świecie. Wiekie państwo, a teraz psychika siada. Wszystko się posypało. Do emerytury posiedzą, a jak wyjdą to będą wrakami. Zresztą tam był alkoholizm.

      • 13 0

    • Mieszkania nad Motławą w bloku tym samym, co szef Amber Gold... heh...

      • 11 3

  • (1)

    Co roku wynik firmy Skarbiec (i kolejnych efemeryd) to 50mln PLN przekazwane jako dywidenda właścicielom a prezes, wiceprezes i tym podobne osoby pensja co miesiąc 500tys PLN.
    Kwoty oczywiście w pełni uzasadnione ekonomicznie, pogratulować pomysłu na biznes.

    • 23 3

    • Pogratulować?

      Ci ludzie to patologia.

      • 4 1

  • Pytanie powinno brzmieć czy czytasz ze zrozumieniem

    Podpisuje dziennie kilka umów z klientami i tylko garstka osób czyta co podpisuje. Tylko jakiś procent z nich rozumie co czyta

    • 19 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane