- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (105 opinii)
- 2 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (53 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (163 opinie)
- 4 Parawaniarze już anektują plaże (189 opinii)
- 5 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (97 opinii)
- 6 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (197 opinii)
Ryszard Krauze oskarżony
Akt oskarżenia wobec pochodzącego z Gdyni biznesmena Ryszarda Krauze został skierowany do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście. Krauzemu postawiono zarzut działania na szkodę spółki Prokom Investments.
- Prokuratura w dniu 30 grudnia 2010 roku skierowała akt oskarżenia przeciwko Ryszardowi K., Zbigniewowi Sz. i Andrzejowi P., których oskarżono o popełnienie czynów z artykuł 585 paragraf 1 Kodeksu Spółek Handlowych na szkodę spółki Prokom Investments SA - informuje Leszek Goławski, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.
Za działanie na szkodę Prokom Investments prokuratorzy uznali udzielenie 26 września 2006 roku przez Prokom pożyczki w wysokości 3 mln zł spółce King&King.
Zarzuty dla władz Prokomu są częścią śledztwa prowadzonego przeciwko spółce King&King. Według Bartosza Jałowieckiego, dyrektora do spraw komunikacji Prokom Investments, spółka nie poniosła żadnej szkody w związku z zaangażowaniem finansowym w King&King.
- Prokom sprzedał podmiotowi trzeciemu wierzytelność w postaci powołanej umowy pożyczki z dnia 26 września 2006 r. na kwotę 3 mln zł oraz wszystkie inne wierzytelności przysługujące Prokom Investments wobec King & King na kwotę 6,2 mln zł za łączną kwotę ok. 10,157 mln zł - napisał Jałowiecki w oświadczeniu.
Wynika z tego, że firma Ryszarda Krauzego dostała za wierzytelności o ok. 1 mln zł więcej, niż wynosiła ich wartość nominalna.
King & King to spółka Ryszarda Żmudy i Pawła Solskiego. W 2006 r. Tomasz Sakiewicz - redaktor naczelny i współwłaściciel "Gazety Polskiej" oskarżył ich o pranie brudnych pieniędzy. Wcześniej jednak namówił ich do inwestycji w wydającą gazetę firmę Niezależne Wydawnictwo Polskie.
Sześć lat wcześniej spółka King & King podpisała wartą 1,5 mln dol. umowę z półpaństwowym Kombinatem Górniczo Hutniczym Miedź. Miała mu pomóc w inwestycji w Kongu, jednak ze współpracy nic nie wyszło.
Miejsca
Opinie (169) ponad 20 zablokowanych
-
2010-12-30 13:52
(5)
3 miliony? Przeciez to śmieszna kasa jak dla firmy. Ani Prokom ani Rysiek od tego nie zbiednieli...
- 132 12
-
2010-12-30 19:11
Do tego wyżej jaki i tych poniżej: ludzie jak ne wiecie co jest grane to lepiej nie zabierać głosu - PI to spóka akcyjna niemoty, czyli to nie jest własność wyłączna Ryśka czy innego Pyśka, resztę sobie dopowiedzcie jak potraficie.
- 3 0
-
2010-12-30 15:24
(3)
Trzy miliony to duża kasa. Bardzo duża. Dla każdego.
- 4 23
-
2010-12-30 15:42
O Bronku, Donku i Ryśku (2)
Bronek i Donek w jednym stali domu.
Bronek na górze, a Donek na dole.
A obok nich, stał duży Rysiek
Nie podzielił się kasą,
Więc go zdjęli w mig.- 23 8
-
2010-12-30 16:05
(1)
3 mln złotych pewnei z 5 % przychodu miesiecznego firmy wiec śmieszne pieniadze
- 11 1
-
2010-12-30 18:05
no to zes tera dal czadu z liczbami :)
- 7 0
-
2010-12-30 19:09
Nic z tego nie będzie
zarzut na kilometr cuchnie lipnością. Musi być naprawdę niewinny, skoro nie znaleźli nic lepszego.
- 2 5
-
2010-12-30 19:08
Rychuuuuu !
nie daj się zawistnym sk....synom!
- 5 5
-
2010-12-30 18:24
Wszystkie Ryśki to fajne chłopaki
- 3 2
-
2010-12-30 18:19
przecież zarobili
działanie na szkodę spółki ?????? nie rozumiem .......
przecież prokom zarobił ne tej transakcji ok 10 % !!!!!!
gdzie tu strata - w banku dostali by za taki depozyt max. 4 - 5 %- 7 2
-
2010-12-30 18:05
Królowi
Gdyni włos z głowy nie spadnie , on ma sądy w wydechu takich ludzi w dzikim kraju sprawiedliwość omija wielkim łukiem !!!
- 7 2
-
2010-12-30 17:54
nic mu nie będzie
Naprawdę nie ma się czego martwić - nic mu nie będzie.
Gdyby to był przeciętny obywatel, płacący w zębach wszystkie opłaty - to co innego - od razu do tyłka by się dobrali.- 4 1
-
2010-12-30 17:52
nie bójta d.py, swojemu POlakowi krzywdy nie zrobią :-)
- 2 0
-
2010-12-30 17:26
Obrona
Tak mocno wtrąciliśmy się do osądzenia rosyjskiego biznesmena, krzyk na cały świat, że niesprawiedliwy wyrok, że sprawa polityczna, że to sprawa premiera Rosji ...., a jakoś naszego nikt nie broni. Obydwaj mają podobne zarzuty, ten Rosjanin chyba ma więcej "na koncie"?
- 6 1
-
2010-12-30 17:16
Niemczycki kiedyś w wywiadzie tv powiedział że pierwszy milion trzeba ukraść !!!!
taka prawda!!! potem pieniądz robi pieniądz!!!! jak ktoś nie pamięta tego wywiadu to w arhiwum poszukajcie pewnie na youtube !!!!!
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.