Budowa broni, strzelanie z karabinka MSBS Grot, rzut granatem, podstawy survivalu czy walki wręcz. To wszystko poznają ci, którzy wezmą udział w akcji "Trenuj z wojskiem 5". 7. Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej prowadzi nabór do piątej edycji projektu. Start - 18 maja na terenie 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Babich Dołach.
2024-05-09 09:04
"Chciał(a)byś potrenować z wojskiem?"
Trenowałem ponad 20 lat temu jako żołnierz zasadniczej służby wojskowej.
Już dawno po 40 jestem. Za stary jestem. Niech młodzi się bawią w wojsko.
2024-05-10 10:01
2024-05-10 08:35
Mój ojciec ma 60 lat i wciąż ma bardzo dobrą formę. Wstydź się leniwy szweju. Właśnie tacy jak Ty zrobili z wojska syf
2024-05-09 15:44
2024-05-09 19:40
Jesteś zawodowym trepem 40+ czy po prostu gościem, którego ominęła zasadnicza służba wojskowa z powodu studiów i z powodu kryzysu wieku średniego i teraz wstąpiłeś po czterdziestce do WOTu?
2024-05-09 19:25
A czym innym zajmowali się poborowi - żołnierze służby zasadniczej?
Każdy czyścił kible, zamiatał czy polerował podłogi lub grabił liście.
2024-05-09 10:11
tak usłyszysz :-) PS. Żartuję; mam nadzieję, że nie.
2024-05-09 07:06
Powinno się przywrócić obowiązkową służbę wojskową. Wystarczy 1-2 miesięczne szkolenie. Roczny czy dwuletni pobyt w wojsku i malowanie trawy na zielono połączone z piciem wódki to było nieporozumienie, ale miesiąc intensywnego szkolenia na poligonie po ukończeniu szkoły średniej to teraz konieczność!
2024-05-09 19:03
Sam się przywróć!!! Do myślenia! Czasy niepewne? Nie, za to wielu polityków chorych na umyśle dąży do wojny jak nic. Specjalnie. Jeden chce wgniatać w ziemię a drugi już okopy i rowy gotować. A gdzie rozmowy o pokoju, miłości, dążeniu do prawdy, spokoju i pokojowego rozwiązania konfliktów. Dlaczego bezustannie prowadzi się narrację wojenną!!! Totalna farsa. Odwrócenie propagandy. Cała masa propagandystów nagle wypłynęła jak pseudo ekspertów za covida, którzy farmazony opowiadali
2024-05-10 05:52
Podżegacze wojenni. Jedni to robią za dolary, drudzy za ruble.
2024-05-09 23:24
To USrael pcha świat do wojny!
2024-05-09 15:25
2024-05-09 13:59
na 37 lat. Co ty na to? W dzisiejszych czasach juz nie ma watpliwosci - wojny sa robione dla obrony interesow/zyskow i najlepiej rekoma innych - niewazne - malp czlowieczych,zydow, czarnych czy kosmitow.
2024-05-09 07:59
niestety ci u władzy do miernoty i dla zysków poświęcą wszystko
2024-05-09 07:54
Nie powielaj kłmstw MON, że miesiąc wystarczy. Nie.
2024-05-09 09:04
Strzelać z AKMS i rzucać granatem w 3 miesiące to i szympansa nauczysz! Nie wiem jakie masz IQ, że żeby się nauczyć czegoś co ogarnia afgański siedmiolatek, potrzebujesz aż 3 miesięcy!!!
2024-05-09 09:08
Chyba że nie chcesz - to się nie nauczysz.
Jak do samego końca 9 miesięcznej przymusowej zsw nie nauczyłem się prawa użycia broni, bo nie chciałem i nikt mnie nie zmusił do nauki. Jedynie za karę na przepustki jednorazowe do domu nie jeździłem.
Wart nie miałem, w pododdziale alarmowym też nie byłem z racji nie zaliczenia prawa użycia broni.
2024-05-09 11:06
po 8-9 miesiącach. I by ci się odechciało symulowania Szwejka. Zresztą w normalnym wojsku środkami regulaminowymi powinni cię solidnie "przetresować". I za pomocą kolegów; takie proste. "W ten i następny weekend nie ma żadnych wyjść, żadnych przepustek, ponieważ pluton nie zaliczył w 100 procentach znajomości podstawowych przepisów regulaminu".
2024-05-10 06:21
2024-05-09 14:13
Kolegę wywalili z Orzysza, bo nie dali mu rady i nie rokował. Wyszedł na żółtych do cywila.
2024-05-09 14:24
Taki "umiarkowanie normalny" i też po pół roku w wojsku, gdzieś na Wybrzeżu (może w 3M, może rejon Ustki) "pracował" na wyjście z wojska z żółtymi papierami. Po roku czy 14-tu miesiącach (w tym pobyt w psychiatryku na zleconej obserwacji) mu się udało. Tylko udało się tak bardzo, że na 2 miesiące przed tym, jak jego koledzy z początku wojska po dwóch latach wychodzili, on ponownie, już jako cywil trafił do szpitala z pokojami bez klamek. A dalej to już nie wiadomo.
2024-05-09 11:55
Kolegów? Kolegów w wojsku nie miałem i z nikim prywatnie tam nie rozmawiałem.
Jak ktoś ze starszego poboru chciał mi "umilić" życie to od razu leciałem na skargę do oficera wychowawczego.
Na unitarce jeden gość mnie straszył, że mnie zabije za bramą jak będzie za mnie musiał coś robić.
Od razu poszedłem z pominięciem
Kolegów? Kolegów w wojsku nie miałem i z nikim prywatnie tam nie rozmawiałem.
Jak ktoś ze starszego poboru chciał mi "umilić" życie to od razu leciałem na skargę do oficera wychowawczego.
Na unitarce jeden gość mnie straszył, że mnie zabije za bramą jak będzie za mnie musiał coś robić.
Od razu poszedłem z pominięciem wszystkich do sztabu do samego komendanta centrum szkolenia, jakiegoś komandora porucznika, że mi typ grozi śmiercią.
I nikt już więcej mnie nie straszył. Żadnej "fali" w 2005 roku nie było.
Na bieganie i ćwiczenia miałem sposób, poluzowane buty, żeby mieć pięty zdarte do mięsa "na które" potem szedłem na WSPL po zwolnienie lekarskie.
Głupimi wojskowymi pracami chcieli mnie zamęczyć, a ja na złość szybko robiłem co miałem do roboty i pogardliwą miną i spojrzeniem spode łba przychodziłem, że już skończyłem, nudzi mi się i niech następną robotę mi dają.
Raz jak z przemęczenia krew z nosa mi zaczęła lecieć to bez tamowania krwotoku czy wycierania nosa przyszedłem do trepów i z kapiącą krwią z nosa z uśmiechem na twarzy im powiedziałem, że już skończyłem jedną robotę i niech szybko dają następną, bo mi się nudzi.
Wtedy chyba stwierdzili, że z tak upartym i zawziętym żołnierzem służby zasadniczej, który z nikim nie rozmawia, bez sensu się szarpać, bo potem miałem względny spokój i mnie nikt złośliwie nie ganiał.
Fakt, że od początku do końca służby "jechałem" regulaminowo i nawet dzień przed wyjściem do cywila regulaminowo zmiatałem korytarze.
Jak wychodziłem z wojska do cywila to ważyłem około 55 kilogramów przy wzroście 180.
2024-05-09 09:19
2024-05-09 11:01
Nie. Dlaczego tak miałem mówić?
Po prostu w "poważaniu" miałem te ich wszystkie durne regulaminy wojskowe do niczego mi nie potrzebne i jak mi trepy (zawodowi) kazali się czegoś uczyć to im mówiłem, że przecież cały czas to czytam i się uczę, ale jakoś do głowy mi to nie chce wchodzić, że ja z trudem podstawówkę skończyłem i te trudne
Nie. Dlaczego tak miałem mówić?
Po prostu w "poważaniu" miałem te ich wszystkie durne regulaminy wojskowe do niczego mi nie potrzebne i jak mi trepy (zawodowi) kazali się czegoś uczyć to im mówiłem, że przecież cały czas to czytam i się uczę, ale jakoś do głowy mi to nie chce wchodzić, że ja z trudem podstawówkę skończyłem i te trudne regulaminy wojskowe dla mnie za trudne.
Faktycznie to wtedy po maturze byłem. Tej "starej", trudniejszej.
Do końca służby nie nauczyłem się prawa użycia broni oraz innych regulaminów i nie miałem służby podoficera dyżurnego.
Za karę nie jeździłem do domu i na obierak mnie wysyłali do obierania ziemniaków.
Tak po złości obierałem i mówiłem, że takim nożykiem nie umiem obierać, że z wielkiego ziemniaka zostawał mały kwadrat. 3/4 ziemniaka trafiało do obierek.
Na szkółce jak nie chciałem codziennie rano biegać to jednego dnia nie zawiązywałem mocno buta i następnego dnia rano na WSPL po zwolnienie z biegania z powodu pięt obtartych do krwi.
Raz rzuciłem granatem ćwiczebnym, dwa razy strzelałem z kałacha: dwa razy po 5 nabojów, raz na poligonie.
I tyle z tego 9-miesięcznego wojska.
Co tu ściemniać? Jak coś cię absolutnie nie interesuje to też się tego nie uczysz i nie będziesz chciał nauczyć.
Jak by ktoś ci na siłę kazał uczyć się chińskiego alfabetu i języka to też byś się nie nauczył.
2024-05-09 15:04
Jak Ojczyzna będzie potrzebować obrony to też powiesz, że Cię nie nauczyli? Szkoda, że Twoja Rodzicielka nauczyła się dbać o LENIA....
2024-05-09 19:09
Ojczyznę tworzą ludzie, więc jak już będę bronić tylko tych na których mi zależy. Politycy niech walczą sami za siebie.
2024-05-09 07:20
To idź
Nara
Ja lepsze pomysły na życie
2024-05-09 07:37
To twoje zajęcie? Faktycznie bardzo ciekawe masz pomysły na życie!
2024-05-09 07:43
Jestem jutuberem
to mój pomysł na zycie
2024-05-09 09:36
youtuberem czyli zerem nikim zwykłym nierobem
2024-05-09 07:17
A kto w tym czasie poprowadzi firmę za mnie? Nawet jak mi państwo zrefunduje utracony przychód, to mogę stracić kontrahentów.
2024-05-09 07:33
Myślę że pojedziesz pierwszym pociągiem na Kamczatkę, żeby układać gazociąg dla wujka Wołodii, a twój przychód to będzie kromka spleśniałego chleba i szlalnka czaju, na rozpoczęcie i zakończenie pracy...
2024-05-10 06:26
2024-05-09 09:17
2024-05-09 11:43
2024-05-09 18:39
A na koniec certyfikat z przeszkolenia potwierdzony własnym podpisem . Tylko że w tym momencie stajecie się aktywną rezerwą , a o tym raczej informacji nie będzie ! Odwołania od powołania do wojska też nie będzie . Witaj przygodo na froncie !
2024-05-09 12:34
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
