• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SM Ujeścisko. Problemy nabywców mieszkań trwają

Ewa Budnik
18 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Nabywcy mieszkań od Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko banerami na terenie spółdzielni chcą zwrócić uwagę, że ich problemy wcale się nie skończyły. Nabywcy mieszkań od Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko banerami na terenie spółdzielni chcą zwrócić uwagę, że ich problemy wcale się nie skończyły.

W Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko udało się oddać do użytkowania pierwszy budynek, którego realizacji nie dokończył poprzedni zarząd (jego były prezes siedzi w areszcie i usłyszał ok. 400 zarzutów). Jednak to nie koniec problemów nabywców mieszkań. Rozliczenia nie są zakończone, a mieszkania nie mają standardu przewidzianego w umowie. Na terenie osiedla wiszą banery z oskarżeniami wobec obecnego zarządu, który podkreśla, że rozliczeń dokonał zgodnie z prawem.



Czy spółdzielnie powinny budować domy i mieszkania?



Przy Oczkach. Zaniżony standard i szkody w mieszkaniach



Jako pierwsza, z czterech niedokończonych za poprzedniego zarządu budów bloków wielorodzinnych, zakończona została inwestycja Przy OczkachMapka. Pozwolenie na użytkowanie budynku wydane zostało 2 grudnia 2021 roku. To 101 mieszkań, które pierwotnie do użytku oddane miały być w połowie 2017 roku. Wcześniej zakończyła się tylko budowa domów jednorodzinnych przy ul. Płockiej.

Po wszystkich zawirowaniach w spółdzielni, które opisywaliśmy nabywcy zdawali sobie sprawę, że budynek po takich przejściach nie będzie miał standardu, jaki przewidywały umowy. Chociażby dlatego, że budowa przez kilka lat stała niedokończona. Jednak zakres zmian jest znacznie większy, niż się spodziewali.

- Siedem lat temu podpisywaliśmy umowy o wybudowanie lokalu mieszkalnego w określonym standardzie. Formalnie nigdy nie wyraziliśmy zgody na obniżenie standardu, który przewidywała pierwotna umowa. Nie zgodziliśmy się między innymi na brak pomp ciepła, brak strefy fitness, kortu do badmintona, wylewkę w hali garażowej zamiast kostki, domofony zamiast videodomofonów czy brak płytek na tarasach. Niezależna firma kosztorysowa wyliczyła, że te elementy, których brakuje do standardu z pierwotnej umowy, warte są około 3 mln zł. Do tego konstrukcja budynku musiała być wzmocniona 300 trzpieniami, by nie uległa zawaleniu, bo zmieniono materiały ścian nośnych na inne - niecertyfikowane. To spowodowało także brak odpowiedniej akustyki, w konsekwencji czego na ścianach wewnątrz mieszkań jest teraz wełna mineralna. Budynek przez lata był zalewany aż po sam parter, co powodowało zagrzybienie. W fatalnym stanie jest także stolarka okienna - wymienia wady jeden z właścicieli lokali w inwestycji Przy Oczkach (imiona i nazwiska dw. redakcji).
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
  • Sopel z wody lejącej się po elewacji.
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
Do tego dochodzi standard samych mieszkań, które nabywcy już na własny koszt musieli doprowadzić do stanu, w jakim powinny być oddane przez spółdzielnię. Problemem były błędy budowlane, ale także wielomiesięczny przestój na budowie.

- Doprowadzenie około 100-metrowego mieszkania do "stanu umownego", w jakim powinno być ono oddane, to wydatek około 50-60 tys. zł. Dopiero potem można zacząć je wykańczać - opowiada mieszkaniec, który odebrał lokal w inwestycji Przy Oczkach.
- Jedna ze ścian działowych była u mnie tak krzywa, że musiałem ją wyburzyć. Instalacja elektryczna była cała do wymiany. Krzywe podłogi, grzyb na ścianach, popękane okna, woda lejąca się po ścianach - to tutaj normalne "usterki", z którymi odbieraliśmy mieszkania. Ale odebraliśmy. I zaczęliśmy wkładać kolejne pieniądze w naprawy - mówi ten sam nabywca.

Pieniądze na dokończenie budowy, a potem dopłaty



Budowy w SM Ujeścisko realizowane były w oparciu o Ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych. Oznacza to, że umowa o wybudowanie lokalu zawiera szacunkową cenę metra kw. Do ostatecznego rozliczenia budowy dochodzi po jej zakończeniu. To zupełnie inne zasady niż te, do których stosować się muszą deweloperzy.

Zmiany w Ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych są bardzo potrzebne



Podpisując umowy nabywcy wiedzieli, że muszą się liczyć z dopłatami. Nie wiedzieli natomiast, że wyliczone zostaną one dopiero po pięciu latach, a prezes, z którym podpisywali umowy, będzie w tym czasie w areszcie. Jeden z około 400 zarzutów, jakie mu postawiono, dotyczy podpisania umowy z wykonawcą, który wg. prokuratury jedynie stwarzał pozory prowadzenia działalności gospodarczej. Mówiąc kolokwialnie był firmą-krzakiem.

Wyjściowa cena m kw. mieszkania w pierwotnie zawieranych w 2015/16 roku umowach wynosiła 3920 zł. Z informacji od nabywców, którą posiadają z opinii biegłych pracujących na zlecenie prokuratury wynika, że samo "naprawienie budynku" po okresie przestoju i likwidacja najważniejszych niedoróbek budowlanych to około 7 mln zł. Dlatego zgodzili się oni dopłacić na etapie wznawiania budowy, w czasie kiedy spółdzielni groziła upadłość, kolejne 500 zł do m kw. Co oznacza, że m kw. kosztował ich już 4420 zł.

- Na koniec w spółdzielni dokonano rozliczenia i 20 lutego tego roku rada nadzorcza podjęła uchwałę rozliczeniową, z której wynika, że mamy dopłacić jeszcze 1250 zł za m kw. To spowodowało wzrost ceny o blisko 50 proc. w sytuacji, kiedy nie otrzymaliśmy jakości wynikającej z umowy o wybudowanie lokalu, a zamiast tego mnóstwo usterek. Tymczasem przez te lata ponosiliśmy ogromne straty: mieszkania były brane na kredyt, a my nie mogliśmy wpisać banku na hipotekę, więc koszty kredytów były podwyższone, oprócz płacenia rat kredytu byliśmy zmuszeni wynajmować mieszkania. Przy odrobinie sprawiedliwości powinniśmy tak naprawdę dostać za to odszkodowania, zamiast dopłacać do 50-120 tys. zł - tłumaczy nabywca lokalu. - Wiele kosztów spółdzielni, które pojawiły się w czasie teoretycznego trwania budowy, nieważne czy powiązane z nią czy nie, zostały doliczone właśnie do kosztów budowy Przy Oczkach. Z naszych informacji wynika, że do tego rozliczenia nie powołano żadnego biegłego, który oceniłby zasadność wydatków lub przepływy na koncie tej budowy. Wnioskował o to m.in. jeden z członków zarządu, jak i sami mieszkańcy - bezskutecznie. Budowa miała kosztować 21 mln, a kosztowała ostatecznie ponad 30 i to podzielono na 101 nabywców lokali. Jako nabywcy zleciliśmy opinie budowlane i kosztorys. Wynika z nich, że ten budynek powinien kosztować mniej więcej tyle, ile było zakładane, ale koszty wzrosły w związku z tym, że [ze spółdzielni - dop. red.] był wyprowadzany majątek.
Razem cena mieszkań w pełnym uszkodzeń budynku oddanym 4,5 roku po terminie zamyka się na poziomie 5670 zł za m kw. I to jest zasadnicza kość niezgody.

Baner wykonany przez nabywców lokali inwestycji Przy Oczkach stoi przed budynkiem spółdzielni. Baner wykonany przez nabywców lokali inwestycji Przy Oczkach stoi przed budynkiem spółdzielni.

Mieli poddać się egzekucji, a nie mają dostępu do dokumentów



Po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie budynku, możliwe stało się podpisanie aktów notarialnych przenoszących własność mieszkań na ich nowych właścicieli.

- Niezależnie od stanu naszych mieszkań, chcieliśmy po tym wszystkim jak najszybciej podpisać akty notarialne - opowiada jeden z nabywców. - Zarząd spółdzielni chciał w nich jednak umieścić zapis o dobrowolnym poddaniu się przez nas egzekucji na wypadek, gdybyśmy po rozliczeniu budowy nie zgodzili się na dopłaty. Ale jak mamy się na nie zgodzić, skoro nie wiemy za co mamy zapłacić? Nie zgodziliśmy się na taki zapis.
Nabywcy podkreślają, że nie zgodzą się na to, by być kozłem ofiarnym, który zapłaci za niegospodarność, bo za to odpowiada spółdzielnia.

- Nie uchylamy się przed dopłatami, ale musimy wiedzieć, jakie wydatki zostały zaliczone na poczet budowy. Chcemy się dowiedzieć na jakim etapie jest proces dochodzenia odszkodowań od osób odpowiedzialnych za stan budowy, bo to z nimi spółdzielnia podpisała umowy obarczone karami, a nie z nami. Za budowę odpowiada generalny wykonawca, kierownik budowy i inwestor zastępczy z ramienia SM Ujeścisko, a nie nabywcy, którzy za wszystko już zapłacili. SM Ujeścisko nie egzekwuje kar od tych podmiotów, tylko wszystkie koszty przerzuca na nabywców - denerwuje się inny nabywca.
Kupujący przedstawiają także dokumenty, z których wynika, że spółdzielnia odmawia im pokazania dokumentacji związanej z budową ich mieszkań.

- Teoretycznie każdy członek spółdzielni ma prawo wglądu do dokumentacji. Nam się tego odmawia powołując się na zapis w Prawie spółdzielczym, które pozwala odmówić wydania dokumentów "jeżeli istnieje uzasadniona obawa, że członek wykorzysta pozyskane informacje w celach sprzecznych z interesem spółdzielni i przez to wyrządzi spółdzielni znaczną szkodę". Zarząd po prostu boi się, że zakwestionujemy wydatki i widocznie ma do tego podstawy. Powołanie biegłego zamknęłoby przecież wszelkie dyskusje i spory między stronami. To bardzo frustrujące, że po tym wszystkim jesteśmy traktowani jak przestępcy, którzy chcą pogrążyć spółdzielnię, bo nie zgadzamy się pokornie zapłacić nie wiadomo za co. Spółdzielnia ma narzędzia dochodzenia odszkodowań od kierowników budowy, podmiotu nadzorującego, od byłych wykonawców, tj. między innymi winnych tego stanu rzeczy, ale woli od nas poszkodowanych dochodzić, w mojej ocenie nienależnych, dopłat - denerwuje się nabywca, który stanowczo sprzeciwia się dopłatom.
Tymczasem z oświadczenia przesłanego przez zarząd spółdzielni w odpowiedzi na pytania redakcji Trojmiasto.pl jasno wynika, że właśnie tego obawia się zarząd - sprawy w sądzie, której skutkiem może być finansowe pogrążenie spółdzielni.

- [...] Proszę wyobrazić sobie, że np. względem nowo wybranej Rady Nadzorczej były nawet kierowane groźby karalne, aby spółdzielnia zrzekła się wszelkich roszczeń, jakie wynikają z tych rozliczeń czy wręcz miały miejsce usiłowania działania przez niektóre z osób na szkodę spółdzielni w wielkich rozmiarach. W tej sprawie spółdzielnia podjęła już odpowiednie kroki prawne i możemy tylko powiedzieć, że mamy pozytywne efekty tych naszych działań. Nawet i tym artykułem - próbując w naszej ocenie wprowadzić czytelników trojmiasto.pl w błąd - niektóre z tych osób w naszej ocenie próbują wywrzeć bezprawny wpływ na decyzje, które mogą doprowadzić spółdzielnię do upadłości i które mogą uniemożliwić dokończenie pozostałych realizowanych przez spółdzielnię inwestycji. Na to zgody oczywiście również nie ma. Jako spółdzielnia w najbliższym czasie zapytamy natomiast jeszcze raz wszystkich mieszkańców SM Ujeścisko - niebędących nabywcami Przy Oczkach - czy są zainteresowani pokryciem kwoty, która przypada do dopłaty na każdego z nabywców lokali Przy Oczkach [...] - czytamy w przesłanym oświadczeniu.
Cała treść oświadczenia zarządu SM Ujeścisko przygotowana w odpowiedzi na pytania redakcji jest dostępna na stronie spółdzielni

Zarząd spółdzielni SM Ujeścisko tłumaczy także, że rozliczenia musiał dokonać w terminie trzech miesięcy od uzyskania pozwolenia na użytkowanie, bo tego wymaga prawo, a na zarządzie spoczywa zagrożony odpowiedzialnością karną obowiązek dokonania takiego rozliczenia.

- Ostateczne rozliczenie inwestycji Przy Oczkach nastąpiło zgodnie z art. 18 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, w świetle, którego rozliczenie kosztów budowy następuje w terminie trzech miesięcy od dnia oddania budynku do użytkowania. Po upływie tego terminu, zgodnie z tym przepisem roszczenie spółdzielni o uzupełnienie wkładu budowlanego wygasa, a więc spółdzielnia nie mogła nie rozliczyć i zatwierdzić ostatecznego rozliczenia. Wszystko nastąpiło zgodnie z prawem i zgodnie z podziałem zadań pomiędzy organami spółdzielni oraz przy udziale ekspertów. - czytamy w oświadczeniu. - [...] jest to rozliczenie definitywne, po którym nie ma i nie może być żadnego innego rozliczenia. [...] Pierwszą czynnością spółdzielni było wezwanie nabywców Oczek do zawarcia ugód, które pozwalały na rozłożenie należności na dogodne raty. Część nabywców zawarła takie ugody i zachęcamy oraz zapraszamy pozostałych nabywców do ich zawierania, aby sprawa nie musiała trafić na wokandę.
Zarząd spółdzielni nie udzielił odpowiedzi na dodatkowe pytanie redakcji o to, jacy eksperci brali udział w rozliczeniu. Oświadczenie zawiera natomiast wskazanie, że nabywcy nie chcą zgodzić się na ugody i dopłaty, ponieważ nakłaniani są do tego przez "zorganizowaną grupę, której najwyraźniej zależy na upadłości spółdzielni". Zawiera ono także obietnicę przekazania nabywcom kompletnej dokumentacji budowy "bez względu na to czy zwracali się oni o taką dokumentację czy nie". Zarząd nie ustosunkował się jednak do pytania o dokładny termin okazania dokumentacji.

Sytuacja jest patowa. I wygląda na to, że rzeczywiście jedynie orzeczenie sądu może ją rozstrzygnąć.

W trakcie są jeszcze dwie budowy: August oraz Wietrzne Wzgórza. Ich zakończenie i rozliczenie dopiero się odbędzie. Inwestycja Na Stoku zakończona zostanie natomiast przez dewelopera, któremu została sprzedana razem z działkami.

- [...] cena za m kw. wynikająca z ostatecznego rozliczenia kosztów budowy Przy Oczkach jest ceną zdecydowanie niższą niż cena rynkowa. W konsekwencji nie można mówić o jakimkolwiek uszczerbku majątkowym po stronie nabywców inwestycji Przy Oczkach, gdyż ostatecznie, gdy już się rozliczą, nabędą swoje lokale po cenach niezwykle atrakcyjnych - ocenia w pierwszych zdaniach oświadczenia zarząd.
Nie ma przy tym jednak mowy o stanie budynku i standardzie lokali.

Walnego zgromadzenia w SM Ujeścisko nie było od dwóch lat



Członkowie spółdzielni, którzy są nabywcami mieszkań oraz tzw. "starzy członkowie" są także zaniepokojeni brakiem walnego zgromadzenia członków spółdzielni, które nie odbyło się od dwóch lat.

- Nierzetelne rozliczanie wielomilionowych inwestycji i brak walnego zgromadzenia to problem nie tylko nabywców, ale wszystkich członków spółdzielni, bo to budzi zastrzeżenia co do transparentności - podkreśla jeden z nabywców.
Zarząd spółdzielni tłumaczy, że nie było to możliwe ze względu na panującą epidemię.

- W najbliższym czasie spółdzielnia zorganizuje walne zgromadzenie członków - planowane jest ono na wrzesień br. - zapowiada zarząd powołując się na czekającą na podpis prezydenta ustawę, która uchyliła ustawę wydłużającą termin na zwołanie walnego zgromadzenia o sześć tygodni od dnia odwołania stanu epidemii albo stanu zagrożenia epidemicznego, który nadal trwa.
Według opinii Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP regulacja, na którą powołuje się zarząd SM Ujeścisko "nie ogranicza spółdzielni w zwoływaniu walnych zgromadzeń w formule stacjonarnej, jeżeli przepisy reżimu sanitarnego dotyczące np. limitu osób w trakcie zebrań na to pozwalają".

Miejsca

Opinie (437) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Ludzie... (34)

    ja na waszym miejscu cieszył bym się że mimo kilkuletniej obsuwy i horrendalnych cen na rynku jednak miał bym gdzie mieszkać a wam się jeszcze chce kłócić. O domofon zamiast videofonu albo kort do badmintona... przy tej wysokości rat to wy nie będziecie mieli gdzie grać... ja bym raczej dziękował zarządowi że udało im się mimo wszystko oddać mieszkania. Ot wdzięczność

    • 57 72

    • Przyjdź sprzedam ci auto. (15)

      Obiecam nowe. Dostaniesz używane bez kół i siedzeń i powiem żebyś się cieszył że cokolwiek dostałeś.

      • 35 12

      • Bez auta można się obejść (9)

        Bez mieszkania jest już gorzej. Czy będziecie płakać bo nie macie videodomofonu? U siebie w Morągu patrzeliście przez okno jak ktoś przychodził i było ok

        • 19 22

        • Ty widocznie lubisz być ruch any, przyzwyczaiłeś się do tego. (1)

          Nie wszyscy tak mają.

          • 16 11

          • Nie kupuję dziury w ziemi

            • 3 1

        • (4)

          Nie ma to jak czytać bez zrozumienia cały artykuł :) nie chodzi o brak wideodomofonu a potężne kilkunastotysięczne straty za opóźnienia w czasie których ludzie płacili kredyt i wynajem jednocześnie ! To są każde złotówki które ludzie ciężko zarabiali i płacili nawet w vocid bo nikogo nie interesowało ze możesz wyładować na ulicy Ludzie obudźcie się i czytajcie ze zrozumieniem!

          • 6 4

          • Jasne, a kto im kazał kupować od H. 8 (1)

            Było widać że domki nie są budowane, rozpoczynane kolejne budowy. A mimo to ludzie kupowali. Na co liczyli?
            Że ktoś im dopłaci????
            Z nieba spadnie czy co.
            Że jakoś to będzie
            ..
            Mają dokończone kosztem innych mieszkańców.
            Szczerze, mam gdzieś już teraz czy kolejne budowy dokończą. Lepiej żeby nie konczyli skoro tak to wygląda.
            Niech sprzedadzą a właściciel 15, mieszkań niech się martwi.

            • 6 2

            • Zapłacone kosztem innych mieszkańców ? Jakakolwiek złotówka z czynszu który płacisz poszła na sfinansowanie inwestycji ? Hahaha ale wierzysz w bajki .

              • 0 1

          • I co..... (1)

            I za to mają zapłacić członkowie spółdzielni, którzy nie kupili mieszkań tam gdzie Nabywcy? Nie trzeba było pakować się w interesy z poprzednim zarządem i przytakiwać im!

            • 2 2

            • Za co płaca inni członkowie ? Za oczka ? Augusta ? Budynek usługowy ? Ludzie wierzycie ze wasze czynsze na to poszły ?? Śmiech na sali :-)

              • 0 1

        • Też chcę wideofon, kort, pompę + dopłacisz mi?? (1)

          Już widzę.
          Nie straciliście. Niecałe 5 za metr. Teraz płaci się 10tys za metr.

          • 8 6

          • Dolicz sobie koszty kredytów i wynajmow za tyle lat opóźnień i obniżony standard (grzyb , woda w mieszkaniach) to Zbliżysz się do obecnej ceny rynkowej

            • 0 0

      • Kupił za pół darmo i narzeka (2)

        • 11 6

        • No cena atrakcyjna. Sprzedadzą za tyle?????

          • 2 3

        • Kredyt na 30 lat tez maja za darmo ? Jak kogoś stać kupować gotówka za darmo -tak jak uważasz - to kupuje w lepszych dzielnicach typu garnizon a nie Ujescisko hahaha

          • 0 0

      • A kto obiecywał? Harasymiuk. Wytocz mu sprawę (1)

        Jak się nabrałeś to ktoś ma dopłacać do twoich nietrafionych decyzji?

        • 5 3

        • Nowe aneksy i akty podpisywane były z nowym zarządem i to nowy zarząd wysysa sobie nie powiem skąd kwoty dopłat nie przedstawiając żadnych dokumentów . Co ukrywają ??? Boja się ??? Powinna im się prokuratora dobrać do gaci ! Złodzieje SM Ujescisko i prezesik który kupuje domek taniej niż ludzie kawalerkę a z waszych czynszów sponsorujecie mu akty notarialny , samochód i wakacje !

          • 0 1

    • . (6)

      Jak oddadzą mi pieniądze za 5 lat opóźnień kiedy płaciłam ratę kredytu + wynajem mieszkania by mieć gdzie mieszkać z dziećmi to mogę przestać się kłócić :)

      • 9 4

      • Jest ryzyko jak się kota w worku kupuje bo tanio (1)

        • 7 3

        • Ryzyko ? Podpisujac umowę i biorąc kredyt ? Zarząd i prezes pozwalali kraść i oszukiwać w ten sposób również banki bo bez tego oszustwa bank by nie wypłacał pieniędzy, wiec nie mów ze ludzie są sobie sami winni bo poza mieszkańcami oszukane są tez banki a to przecież one sa właścicielem mieszkania do czasu spłaty kredytu

          • 0 1

      • Wynajmiesz to już twoje trzecie (1)

        • 3 4

        • Co trzecie ?

          • 0 0

      • Mogłaś kupić u dewelopera. Nieeee? (1)

        Twoja decyzja i twoja strata i problem

        • 7 5

        • Znam dużo osób co kupowało mieszkania w innych spółdzielniach przez nie budowanych i to nie tylko z Trojmiasta, nigdzie nie było później po 5 lat , wyssanych z palca dopłat bez przedstawienia dokumentów i okradania ludzi . Wiec nie wciskaj kitu ze kupując w spółdzielni można się było tego spodziewać bo to jest popieranie złodziejstwa

          • 0 0

    • udało się (4)

      dzięki tylko jednej osobie dokończyć tą budowę. Ale na pewno nie jest to Prezes SM, który blokował wszelkie inicjatywy rozliczenia tej budowy uczciwie, chociażby nie powołując biegłej księgowej. Widać jak idą budowy, które sam Prezes przejął, aby je dokończyć. Cały czas stoją i niszczeją. To dopiero uczciwy Bob budowniczy. Wszyscy, którzy wypisują takie farmazoy, że powinni się cieszyć, że odebrali mieszkania, a to że nie mają tego za co zapłacili to luz. To tak jakby iść kupić nowego BMW zapłacić za pełne wyposażenie i allu, a dostać radio na wyposażeniu i koła stalowe i cieszyć się, że się w ogóle kupiło. Dramat, ludzie bez mózgów.

      • 6 4

      • Bmw za 3900 za metr ++??? Przekręt było widać gołym okiem (3)

        Ale wy nie chcieliście go widzieć. A potem płacz.
        Nawet z dopłatą macie tanio.
        A za złodziejstwo H i rad nadzorczych z nim związanych towarzysko, ogół spółdzielców i mieszkańców Nie odpowiada.

        • 6 2

        • Przekręt

          Amber Gold też naciągnęli większość osób która nawet nie sprawdziła realnie tej firmy.

          • 0 0

        • H. Już dawno odszedł problem dotyczy nowego prezesa i nowej rady nadzorczej

          • 0 0

        • Dolicz sobie do tej dopłaty lata wynajmow, kredytów i braku standardu (grzyb, woda , zniszczone stolarki okienne , dziury w posadzkach , ścianach itp ) ciekawe jaka wtedy wyjdzie ci kwota za metr ??

          • 0 0

    • Dokładnie. Ale nie awanturują się ci ze zdjęcia pod budową (1)

      Tylko cwaniaki handlarze.
      Już są ogłoszenia o sprzedaży. Sprawdźcie cenę. Ha ha.
      Kort, dobre
      A chodniki nie zamiatane bo nie ma kasy. Nie no i jeszcze mamy dopłacać do czyjegoś interesu. Niech spadają na drzewo
      Stać ich na banery to może zrobią coś dla reszty osiedla które nie ma nawet boiska dla młodzieży a place zabaw w rozsypce?

      • 6 4

      • Przecież pieniądze z twojego czynszu nie idą na żadna nowa inwestycje , skąd masz takie info ?? Inaczej ! Nowe inwestycje płaca czynsze i między innymi fundusze remontowe a to spółdzielnia niezaradnie dysponuje środkami skoro nie tworzy placów zabaw , nie kosi traw i nie dba o tereny wspólne

        • 0 0

    • Przy Oczkach (3)

      Oczywiście. Proszę kupić mieszkanie za 200 tys. Następnie czekać na nie 5 lat.. Opłacać wynajmy, kredyty. A następnie otrzymać mieszkanie w tragicznym stanie... I dopłacić spółdzielni 60 tys. Wymarzona sytuacja...

      • 4 2

      • Sprzedaj, jeśli Ci nie odpowiada standard.

        • 4 1

      • Okazja (1)

        Miliony ludzi wynajmuje mieszkania , to jest nieuczciwe fakt. Natomiast ja chętnie odkupię od ciebie za 5 tyś metr mieszkanie poczekam kilka lat jak oddadzą i zarobię 5-7 z metra. Dlaczego tak nie zrobicie bo liczycie przyszłe zyski.

        • 0 0

        • August czeka...

          ...wrzuc na forum, że odkupisz mieszkanie w Auguscie. Chętnych pewnie nie zabraknie.
          A nie zrobisz tak, bo wiesz, że SM to loteria - nawet jak wybudują, to nikt nie wie ile i na jakiej zasadzie każą ci dopłacić.

          • 2 0

  • banery sa niezgodne z uchwałą krajobrazową (6)

    kto za to beknie?

    • 38 19

    • Nikt (1)

      Od tego baneru Olka ma prowizje. Reszta do likwidacji

      • 4 8

      • Wy to macie tam obsesję nt Olki

        Srebrzysko otworzyło filię na Chrobrego?

        • 5 6

    • (1)

      Na pewno prędzej czy później zarząd i rada nadzorcza zostaną rozliczeni. Nowy prezes = złodziej jak poprzedni . Mieszka na terenie spółdzielni i ze nie wstyd mu spojrzeć ludziom w oczy. Złodziej goni złodzieja.

      • 2 2

      • a widzisz tu jakąś reklamę?

        • 0 3

    • uchwała odnosi się do reklam (1)

      • 0 2

      • czyli jak na przyczepie powieszę baner że jesteś mądry jak Jaś Fasola to będzie ok?

        • 3 0

  • Nie mieli mieszkań wielka tragedia ...oszukali ich ! (10)

    Dostali mieszkania płaczą jeszcze bardziej, zamiast się cieszyć, że cokolwiek dostali ...Polska mentalność, dramat.

    • 48 74

    • Daj 100tys na samochód (2)

      Dostaniesz bez kół i siedzeń i się ciesz.

      • 18 18

      • ale oni dali 40 tys za samochód a domagają się samochodu za 100 tys

        • 10 8

      • Maniak samochodowy z Morąga

        • 2 0

    • Że ktoś się nie wywiązuje z umowy... (2)

      ....to Polska mentalność? xD
      W sklepie też dziękujesz pani sprzedawczyni, że ci sprzedaje bułki? No bo powinieneś się cieszyć, że cokolwiek dostałeś :D

      • 8 1

      • Zawsze dziękuję

        • 5 1

      • Podaj złodzieja do sądu.

        Będę głosować za sprzedażą pozostałych budów. Tyle

        • 2 1

    • (1)

      Ciesz się ze miałeś/as gdzie mieszkać kiedy Ci ludzie w pandemii musieli płacić kredyty i wynajmy mieszkań by na ulicy nie wyladowac bo jak uważasz powinni się cieszyć ze stracili kilkadziesiąt a nawet kilkaset złotych .

      • 4 0

      • Jak interes nie wychodzi, to trzeba szukać winnego, kozła ofiarnego....

        Tak bardzo chcieli zrobić interes życia, że stracili czujność. Trzeba wiedzieć, komu dawać pieniądze i za co. Naiwni wierzyli, że w cenie 3920zł/m2 będą mieli eleganckie mieszkania, kort do badmintona, strefę fitness, pompę ciepła....itd. Inwestując pieniądze zawsze ponosi się jakieś ryzyko. Okazało się, że Grzegorz H. wyrolował was, to teraz musi za to zapłacić spółdzielnia, czyli wszyscy członkowie, tak???

        • 0 3

    • Bzdet

      Nie dostali mieszkań tylko za to zapłacili a z jakiej paki maja płacić za to ze ich kasa wyparowała dlatego ze obecny prezes szuka pieniędzy niech sam zapłaci

      • 5 0

    • Nie znasz tematu to sie nie wypowiadaj. Jest wszystko opisane ale tekst jest za długi dla takiego młotka jak ty. Lepiej wypić piwo i pokomentować o d*pie marynie. Idz do pracy, zajmij się czymś pożytecznym np zbieraniem psich odchodów z trawników i chodników.

      • 2 1

  • Ciekawe czy Oli lokal wykończyli chociaż (2)

    • 38 17

    • Przelej swoje chore fobie

      na Kacperka!

      • 8 15

    • Xx

      Oj Cezary nie ładnie tak pisać o Oli

      • 0 0

  • Normalnie ta spółdzielnia to taka wersja mini Um gdynia (1)

    A prezio to odpowiednik bucyka

    • 22 6

    • Prezes

      Kombinator

      • 0 0

  • Budowa to nie taka łatwa sprawa (2)

    A podobno Deweloperka, to taki łatwy biznes, na którym zarabia się krocie. Pomijając oszustów pierwotnie realizujących inwestycje, sytuacja pokazuje, że aby brać się za budowanie mieszkań, trzeba mieć odrobinę pojęcia o tym, co zamierza się robić.

    • 42 7

    • Bo to jest łatwy biznes, na którym zarabia się krocie (1)

      Nabywcy lokali z artykułu zapłacili za całość (koszt działki, materiałów, robocizny) ok. 5600 PLN za m2 mimo rzekomo stale rosnących kosztów pracy i materiałów. W tym samym czasie inni deweloperzy w okolicy sprzedawali mieszkania w cenach od (!) 10.000 PLN za m2. Czyli marża 100% na każdym mieszkaniu, rzeczywiście straszna bieda. A jak koszty wzrosną, to i cenę za m2 się podniesie do 12-13-14 tys. PLN za metr...

      • 9 3

      • Nie

        Proszę doliczyć 5 lat dodatkowych kosztów oczekiwania. Kondycja budynku zostawia wieeeele do życzenia. Standard, o którym była mowa, nie został nawet w połowie osiągnięty. Nie rób pan cwaniaków z nabywców.

        • 1 0

  • Na FB wyczytałem że na Morenie robi się nie ciekawie (4)

    Co się dzieje. Wszędzie dziwne rzeczy się dzieją.

    • 24 2

    • Zamiast czytać fb (2)

      poczytaj sobie Jodłowskiego i Taszyckiego. Za pewne nie wiesz co ci panowie napisali....i nie dziwię się!

      • 2 2

      • Tę lekturę powinieneś polecić twórcom słownika internetowego (1)

        Ps, wskazani autorzy nie napisali wspólnie żadnej książki

        • 2 0

        • Jodłowski Taszycki zasady pisowni polskiej (1947)

          • 1 0

    • też to słyszałem

      nie dość że nieciekawie , to jeszcze niesmacznie

      • 3 1

  • Pomyślcie co byłoby gdyby mieszkanie budował rząd (4)

    Bo jednak ci deweloperzy nie są tacy zli jak oddają dobrze wybudowane mieszkania na czas xD

    • 36 5

    • przecież masz kompletną klapę programu PiS mieszkanie + (1)

      • 9 4

      • To może i szczęście

        • 5 3

    • dobrze wybudowane mieszkanie??!! hahahahaha

      • 0 4

    • Po co do tego polutyke wplatujecie?

      • 0 0

  • miało być tanio i wyszło jak zawsze (5)

    a teraz to wiadomo że za 5tys/m to można garaż postawić co majwyżej

    • 48 1

    • to teraz, ale te budynki stawiano kilka lat wstecz (1)

      • 13 0

      • zaczęto je stawiać jak już

        kilka lat stały i trzeba było resztę zrobić już w innych realiach. jedz zobacz w jakim stanie są te budynki przy kościele. Tam murowania nawet nie skończyli

        • 4 0

    • Tnie bylo 5 za metr, tylko z tego co pamietam w okolicach 4-4,2 za m2 (1)

      • 0 0

      • Niech tnie dalej

        • 0 0

    • Problemy były już w czasach jak dało się budować za 5000/m2.
      Prezes był złodziejem i tyle.

      • 0 0

  • No straszne (4)

    Nie będzie kortu do badmintona
    Jak żyć...

    • 52 22

    • Dorośnij

      • 3 10

    • Jak najkrócej!

      • 1 0

    • Kto mi odda za rakietki?

      • 5 0

    • Korty

      A pieniądze na korty gdzie?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane