• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sąd: policjant spowodował karambol, ale kary nie będzie

Marzena Klimowicz
20 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Sąd uznał, że to policjant jest winny wypadku, w którym policyjne Audi A6 spowodowało karambol na al. Armii Krajowej w Gdańsku, ale odstąpił od wymierzenia mu kary. Sąd uznał, że to policjant jest winny wypadku, w którym policyjne Audi A6 spowodowało karambol na al. Armii Krajowej w Gdańsku, ale odstąpił od wymierzenia mu kary.

To kierujący nieoznakowanym radiowozem policjant jest winny karambolu, do jakiego doszło na gdańskim Chełmie - uznał Sąd Rejonowy w Gdańsku. Nie wymierzył jednak kary, lecz warunkowo umorzył postępowanie w tej sprawie.



Przypomnijmy: w lipcu ub.r. doszło do karambolu na al. Armii Krajowej zobacz na mapie Gdańska na gdańskim Chełmie. W stojące w korku samochody z dużym impetem wjechało Audi A6, jak się wkrótce okazało - nieoznakowany radiowóz pomorskiej policji.

Wyrok sądu w tej sprawie...

Uderzony samochód wjechał w auto stojące przed nim, a to - w kolejne. W sumie uszkodzone zostały cztery auta, a dwoje pasażerów przewieziona z urazami kręgosłupa do szpitala.

- Sąd orzekł, ze policjant Krystian F., jadąc nieoznakowanym radiowozem, jest winny nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, powodując karambol, w wyniku którego uszkodzone zostały cztery auta. Nieznacznych obrażeń doznał też kierowca ostatniego samochodu poszkodowanego w zdarzeniu - mówi sędzia Rafał Terlecki, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Choć sąd uznał policjanta winnym, nie wymierzył mu kary, lecz warunkowo umorzył postępowanie na rok. Nakazał natomiast mężczyźnie wpłacić 800 zł na Fundację św. Krzysztofa, która pomaga dzieciom poszkodowanym w wypadkach samochodowych oraz ponieść koszty procesu - w wysokości 820 zł.

Wbrew pozorom podobne decyzje sądów zapadają stosunkowo często, zwłaszcza w sytuacjach, gdy oskarżony wcześniej nie był karany, wyraża skruchę i nie ma obaw, że podobne przestępstwo popełni ponownie. Gdyby jednak tak się stało, umorzone postępowanie zostanie wznowione, a za kolejne przestępstwo oskarżony będzie odpowiadał jak za recydywę.

Los funkcjonariusza w policji nie jest jeszcze przesądzony. - W tej chwili czekamy na uprawomocnienie się wyroku. Następnie wydane zostanie postanowienie o podjęciu zawieszonego postępowania dyscyplinarnego - mówi mł. asp. Beata Domitrz-Borszewska, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Wówczas policjant może zostać albo dyscyplinarnie zwolniony z pracy, albo wobec niego może zostać zastosowana jedna z kar dyscyplinarnych. - Może to być np. nagana, wyznaczenie na niższe stanowisko służbowe, obniżenie stopnia albo ostrzeżenie o niepełnej przydatności do służby, na zajmowanym stanowisku - mówi Beata Domitrz-Borszewska.

Sprawa może skończyć się też całkowitym odstąpieniem od ukarania funkcjonariusza.

Decyzja sądu pozwala poszkodowanym w wypadku ubiegać się o odszkodowanie za zniszczone samochody. Do tej pory firma ubezpieczeniowa odrzucała ich wnioski w tej sprawie.

Wyrok jest nieprawomocny, a Krystianowi F. przysługuje odwołanie w terminie dwóch tygodni.

Opinie (334) ponad 10 zablokowanych

  • no mi to nigdy nic nieumożyli. (1)

    taki już tam panuje układ......

    • 0 0

    • moze tobie nie ale innyym to ta

      • 0 0

  • policja i prędkość? śmieszne. (1)

    właśnie widać jak dogonili. auta mają jakie????? a6 tdi??? i co nim dogonią takie same audi???? beka gościu co ty wogóle piszesz. auta mają i prosze. jeżdzić to trzeba umieć! nawet w tvn turbo widać jak te auta sie zbierają. jak ktoś nie puści gazu to mogą sobie głośno przeklnąć tylko. ha ha ha. pierwszy lepszy kumaty z dobrym silnikiem pod maską pogubi ich po zakrętach. pozdrawiam wszystkich na 2 i 4 kołach.

    • 0 0

    • moze i gubia ich na zakretach ale zawsze dogonia ciebie tio by juz na bank zlapali jak chcesz cos pozytecznego pisac to pomusl czlowieku jak masz muzg

      • 0 0

  • tego nie pokazali w TVN TURBO (1)

    Tylko w naszym kraju jest to mozliwe ! Ten pies jest szkolony a zeby unikać kraksy. nie mam siły pisac o tym... - max kara dla debila

    • 1 0

    • co szkolili psa sam jestes nim jak ty bedziesz zdawal na prawko to zobaczymy a jak bedziesz mial ty krakse to moze ciebie takiego debila pokza w TVN TURBO co

      • 0 0

  • AUDI A6

    WITAM

    KAZDEMU SIE ZDARZA CHWILA NIE UWAGI TO ZE ON JEST POLICJANTEM TO NIC NIE ZNACZY A LUDZIE GADAJA ZE TO POLICJANT I NIE BD MIAL KARY A MOZE JEDNAK SAD ROZPATRZYL TA SPRAWE TAK I WYDAL WYROK O UMORZENIU !!!! WIEC NIE PISZCIE GLUPOT ZE POLICJANT I ON ZADNEJ KARY NIE DOSTANIE

    • 0 0

  • A co to za firma ubezpieczeniowa? Chciałbym wiedzieć.

    Jeżeli firma ubezpieczeniowa nie wypłaca kasy poszkodowanym, to chciałbym wiedzieć, która to f i r m a. Wiedza ta może być przydatna podczas podpisywania umowy ubezpieczeniowej. Gdybym znał nazwę, to podpisałbym umowę z konkurencją.

    • 0 0

  • Kierowca się spieszy (76)

    musi jechać drgiemu kierowcy na zderzaku. Kierowca z przodku musi hamować bo (np.: dziecko, zwierze) na drodze coś się dzieje. Kierowca z tyłu wpada na niego. Kierowca jadący z tyłu który nie dost. prędkości do warunków na drodze - płaci mandat, dostaje punkty i naprawia bryczki innych uczestników ruchu z pocałowaniem ręki aby ci nie poszli do sądu grodzkiego skarżyć się na bóle w krzyżu. :)

    Brak zachowania bezpiecznej odległości na drodze - na obwodnicy takie sytuacjie są nagminne.

    Pisałem o tym nie raz.

    • 101 10

    • (27)

      Na tylnym zderzaku mają kogoś zwykle barany, które blokują lewy pas jadąc wolniej. A w Polsce obowiązuje ruch prawostronny, więc gdy to możliwe należy jechać prawym pasem niezależnie od prędkości.

      • 14 21

      • Zahamuję Ci specjalnie jak CIę zobacze w lusterku. 110 km/h i basta. (3)

        taka prędkośc obowiązuje na obwodnicy.

        • 7 10

        • przez takiego

          jak ty stałem dni parę temu w korku na obwodnicy, bo ktoś chciał komuś-coś-udowodnić.

          • 0 0

        • debil

          i właśnie tacy debile jak ty są najniebezpieczniejsi na drogach

          • 0 0

        • polecam art 16.1 Kodeksu Drogowego - jakakolwiek jazda lewą stroną gdy prawa jest wolna jest niezgodna z w/w przepisami. Jedziesz lewym gdy prawy jest pusty to łamiesz przepisu o ruchu drogowym. To, że ktoś jedzie szybciej (tak bywa) to już nie Twoja sprawa - tylko uprawnione służby mają prawo kontrolować prędkość i regulować ruch a nie TY !!

          • 1 0

      • (7)

        A wiesz ty dziecko, jaka jest dozwolona prędkość na obwodnicy albo na autostradzie? Jak jadę na obwodnicy 110 to mogę i lewym pasem i możesz mnie w du*** pocałować debilu, bo to ja jadę zgodnie z przepisami a nie ty.

        • 5 8

        • (6)

          no niestety nie jedziesz zgodnie z prawem bo zgodnie z prawem by było gdybyś jechał prawym pasem a nie lewym...

          kto Ci dał prawo jazdy niedouczony kierowco...

          • 5 3

          • (5)

            jezeli jade prawym pasem 110 km/h to nie masz prawa ani mozliwosc mnie wyprzedzic jadac rowniez zgodnie z przepisami ... wies stul pysk panie passek jeden dziewiec te de kle kle i. sprzedaje telefony zona ma solarium i jezdzi trigra

            • 5 6

            • taaa

              a słyszałeś o tym, ze w Polsce jest ruch prawostronny i co to oznacza?!

              • 0 0

            • Cycu... (2)

              Też przepisów nie znasz kacapie nieoduczony ;]

              Podczas wyprzedzania można przekroczyć maksymalną dozwoloną prędkość ;] Więc jadąc za tobą 110... mogę depnąć, wyprzedzić Ciebie z prędkością 150km/h i potem wedle przepisów wypadałoby zjechać na prawy i zwolnić do 110 km/h.

              Jadąc po normalnej drodze 90km/h... dojeżdżając do sznurka ciężarówek, mogę sobie depnąć i 180... żeby szybko i sprawnie sznurek wyprzedzić.

              Jazda z prędkością 110km/h gdy nikogo nie wyprzedzasz jest niezgodna z przepisami. Chyba, że po terenie zabudowanym... tylko, że tam są inne ograniczenia ;]

              • 0 6

              • glupi jestes, lepiej sobie poczytaj kodeks drogowy baranie

                glupi jestes, lepiej sobie poczytaj kodeks drogowy baranie

                • 4 0

              • buahahah kto cie takich glupot nauczyl ??????????????????

                • 6 0

            • gówno prawda!

              Skąd wiesz , że naprawdę jedziesz 110?? Bo budzik tyle pokazuje? Liczniki zwykle zawyżają pomiar, więc lepiej trzymaj prawy pas, bo wcale nie masz gwarancji ile jedziesz. A dozwolony błąd pomiaru dla prędkościomierza w samochodzie to 10%, więc widząc 110 możesz naprawdę jechać tylko 100.

              • 0 3

      • (5)

        w polsce istnieją też ograniczenia prędkości, jeżeli więc jedziesz lewym pasem z maksymalną dozwoloną prędkością, nie popełniasz wykroczenia.

        jadąc lewym pasem z prędkością wyższą, niż dopuszczalna, popełniasz natomiast wykroczenie.

        "Polsce obowiązuje ruch prawostronny, więc gdy to możliwe należy jechać prawym pasem niezależnie od prędkości."

        a jak w lewo skręcasz, to też z prawego pasa?

        zawsze należy zachować bezpieczną odległośc. Argument, że ktoś jechał 'za wolno' - sam przyznasz - brzmi dziecinnie.

        • 4 3

        • (3)

          i yu błąd jeżeli jedizesz z maksymalną predkością lewym pasem a prawy masz wolny popełniasz wykroczenie

          • 4 2

          • (1)

            W takiej sytuacji tak, ale większość dyskusji dotyczy raczej sytuacji na trójmiejskiej obwodówce - tam rzadko kiedy jest pusto, a średnia prędkość na prawym pasie to jakieś 80 km/h. Jeżeli ktoś chce jechać te przepisowe 110 to przecież bezsensem byłaby jazda zrywami i ciągła zmiana pasów tylko po to żeby przejechać kilkaset metrów prawym zanim znów trzeba będzie wyprzedzać.

            Jeżeli już tak trzymamy się przepisów, to ile osób staje na czerwonym świetle zanim skorzysta z zielonej strzałki do skrętu w prawo?

            • 3 1

            • A co to za problem ze zmianą pasa na jezdni?? W dużych miastach to konieczność. Jak widzisz kogoś z tyłu, kto się zbliżył (czyli jechał szybciej), masz wolny prawy to zjedź na chwilę i go przepuść.
              W ten sposób unika się zbędnego niebezpieczeństwa wyprzedzania prawą itp. Nigdy nie wiesz czy sam się nie będziesz kiedyś spieszył z ważnego powodu.
              Więcej wzajemnego zrozumienia i życzliwości na drodze!

              • 2 0

          • Zgadza sie kolega ktory napisal to na co odpowiadam ma 100% racje

            a wiem co mowie - zaufajcie mi ! ;-)

            • 0 0

        • nie pajacu wtedy nie skreca z prawego pasa, bo jest to niemozliwe ok?

          • 0 0

      • gringo (4)

        rozpalona głowa dwa razy traci:
        1. traci nerwy (codziennie)
        2. traci pieniądze na naprawę nie swojego auta, i nie swojego zdrowia. Taki sponsor dobrowolny. (niezbyt często)

        • 13 5

        • (3)

          i co cię obchodzą czyjeś nerwy i pieniądze? martw się o swój zadek

          • 7 5

          • bo moga to byc jego pieniadze i nerwy.

            • 0 0

          • a co cie obchodzi co mnie obchodzi? (1)

            martw się o swój własny zadek.

            • 9 2

            • bo ty zaśmiecasz forum

              • 2 2

      • Za to ten co wisi na zderzaku i jeszcze mruga światłam to zapewne ty. (1)

        Albo twoi kumple. Do tego każdy z was ma na dachu swego bolidu antenkę CB.

        • 8 4

        • Masz fantazje! Ja piszę o ruchu prawostronnym, a ty masz już całą teorię. Szkoda, że nie napisałeś mi, gdzie mieszkam, co jadam, itp.
          Niepotrzebne niebezpieczeństwo generują kierowcy "dydaktyczni", którzy nie wracają na prawy pas, specjalnie zwalniają, czasem nawet przyhamowują. Podnoszą też ryzyko dla siebie. Pamiętaj, że auto które dostanie z tyłu zwykle kręci bączka i zaliczając rów ląduje na dachu. Auto które uderzyło przodem w inny jadący samochód zwykle zachowuje stabilność i kończy na poboczu. Wszystko przy założeniu, że silnik z przodu. Wniosek: lepiej nie podstawiać "zadka", bo przy 100 km/h można źle skończyć.
          P.S.
          A co do mnie to
          1. nigdy nie mrugam światłami (wyjątek to na ciężarówki, które nie mają prawa wyprzedzać na obwodnicy, ale tylko te, które robią to ślamazarnie),
          2. nie używam CB,
          3. zawsze staram się jechać prawym pasem,
          4. myślę w czasie jazdy, by ułatwiać sobie nawzajem poruszanie.

          Takie to proste, a jednocześnie takie trudne.
          Więcej kultury i pomyślunku wszystkim pomoże.

          • 5 1

      • Każdy ma prawo wyprzedzać (1)

        Jeden wyprzedza z prędkością 150km/h a drugi z prędkością 100 km/h.
        Ale jest wielu debili, którzy wtedy siadają na zderzaku i mrugają wściekle, gdyż wydaje im się, że lewy pas należy do nich a reszta sp...ć z drogi. Poczekaj sobie debilu, wyprzedzę, to zjadę na prawy pas a ty sobie jedź dalej w poszukiwaniu śmierci albo stłuczki.

        • 18 1

        • nadinterpretacja

          Zgadza się, każdy ma prawo wyprzedzać, ale często jadą lewym gdy nie wyprzedzają. I o takie sieroty mi chodzi. Przecież jasno przytoczyłem przepis o ruchu prawostronnym. Jeśli to MOŻLIWE należy jechać prawym pasem. Tyle i tylko tyle.

          • 4 1

    • Pragnę wszystkim podziękować za oddanie na mnie głosów (plusiki) (11)

      ...i poparcie moich tez.

      Stop buractwu na drogach, nie chcemy aby nastąpił tutaj karambol - zapobiegniemy temu!

      Pozdrawiam, jeszcze raz.

      • 2 3

      • Jakkolwiek (10)

        chciałbyś mieć rację - niestety jej nie masz (tak jak i Tobie podobni "nauczyciele". Żeby móc wykonywać pomiar prędkości musisz mieć CERTYFIKOWANE urządzenie. W innym wypadku, MASZ OBOWIĄZEK ustąpić pojazdom chcącym Cię wyprzedzić. Nagrywanie telefonem możesz sobie... wiesz co, bo nie masz świadectwa legalizacji prędkościomierza w związku z czym żaden sąd nie ukarze kierowcy na podstawie Twojego filmu (chyba, że przekraczał ciągłą itp.). Powyższe sprawdzone z autopsji - zatrzymali mnie kiedyś na 7 policjanci radiowozem bez video. Sąd nakazał dostarczenie w/w świadectwa. Oczywiście nie było i mandatu nie było również - a jechali 85 przy osi i czekali na frajera. Doczekali się, ale zdziwko w sądzie dopadło ich straszliwe. A jeśli chcesz uniknąć karamboli - nie prowokuj ich, ustąpienie na drodze szybszemu na prawdę nie spowoduje,że będą się śmiać z ciebie na podwórku(wiem po sobie). A co do jazdy lewym pasem, jak pisał bodajże Brzechwa: "z tej to historii morał w tym sposobie, jak ty komu, tak on Tobie". USTĘPUJMY sobie na wzajem, to i wypadków będzie mniej.

        • 5 3

        • (9)

          nie doczytałeś liczby plusów pod moją wypowiedzią,
          nie doczytałeś sensu mojej wypowiedzi,
          po co to w ogóle napisałeś?

          bombardier nie pisał o blokowaniu, tylko o... (doczytaj sam, co ja się będę)

          • 2 2

          • Bambardier (8)

            Czy to nie Twoja wypowiedź: "tylko złożenie wniosku bzpośrednio na policji + z załącznikiem kilku 'ciekawych' zdjęć wykonnych komórką + numer rej." I Twojej wypowiedzi dotyczyła 1 część mojego postu. Część druga natomiast wymienionych w nawiasie "nauczycieli" na lewym pasie, których dotyka strasznie fakt,że ktoś chce ich wyprzedzić. A co do plusików.... a teraz niech każdy, kto dał plusika napisze ile kilometrów rocznie spędza za kierownicą. Poza tym, znasz przysłowie o milionach much, które nie mogą się mylić w wyborze przysmaków?
            A więc Bombardierze, jak pozbierasz swoje wypowiedzi, "zreasumijesz" ich sens, a następnie zestawisz to z moją wypowiedzią, to pewnie zrozumiesz po co i do kogo pisałem. Pozdrawiam

            • 3 3

            • co za p... demagogia chłopcze (7)

              Przedstawiam ci fakty (ktoś musiał te plusiki wyklikać, nie?) a ty mi tu wyskakujesz z powiedzonkiem o milionie much - ludzi uważasz za muchy? Swoje dzieci, rodziców też uważasz za muchy na g..wnie? Pochwal się im swoim błyskotliwym porównaniem. :)

              zdjęcia z komórki stanowią dowód tak jak każdy inny, lepsze to niż brak zdjęcia z komórki, prawda? Zgodzisz się? Czy znajdziesz jakieś kolejne powiedzonko?

              Ludzie głosowali za moją wypowiedzią. Może z tego wynika że większość ludzi jadących obwodnicą ma za główny cel dojechać szybko i bezpiecznie z punktu A do B?? I denerwuje ich ten cały drogowy folklor, i manewry typu: Ja cie wpuszcze, mryg, mryg, a teraz ty mnie wpuść mryg, mryg, a teraz ty mnie itd. aa ty chymie, ty mnie nie wpuściłeś - no to na zderzak, zderzak, mryg mryg itd.
              Ja chcę dzieciaka do szkoły dowieść, z żoną do teatru dojechać, a nie bawić się w fachowca-od-wszystko-szczególnie-od-ruchu-drogowego.

              Kumasz pan to? Czy masz za daleko do łba??

              • 2 3

              • jeżeli jesteś

                równie "sopokojny i zrównoważony" za kółkiem jak na forum, to współczuję tym dzieciom wożonym do szkoły i żonie w drodze do teatru, ochłoń chłopie wyluzuj żyj i daj żyć.

                • 0 0

              • do lekarza (5)

                Ja napisze dosłownie lecz sie człowieku ty i tobie podobni niech lepiej modla sie żeby nie spotkać mnie na obwodnicy bo was naucze do czego jest lewy pas. Jak ktos łamie przepisy przekraczając prędkość to jest wariat a jak juz wy łamiecie przepisy blokując lewy pas to nic sie nie stało. Mentalnosc Kaliego przez was przemawia. Zachowujecie sie jak pies ogrodnika, samemu nie może to drugiemu nie da. Naprawde nie wiedziałem że tyle debili jeździ po drodze

                • 1 1

              • (3)

                Ja napisze dosłownie lecz sie człowieku ty i tobie podobni niech lepiej modla sie żeby nie spotkać mnie na obwodnicy bo was naucze co to znaczy zachować bezpieczny odstęp. Jak ktoś wyprzedza kolumnę tirów 110km/h to już jest zawalidroga, a jak juz wy łamiecie przepisy przekraczając prędkość i niezachowując bezpiecznego odstępu, to nic sie nie stało. Mentalnosc Kaliego przez was przemawia. Zachowujecie sie jak pies ogrodnika, samemu nie może to drugiemu nie da. Naprawde nie wiedziałem że tyle debili jeździ po drodze.

                • 1 1

              • do kierowcy niebieskiej skody (1)

                I co sie tak podnieciłeś, trzeba umieć czytac ze zrozumieniem,
                mi nie przeszkadza kierowca jadący nawet 90km/h po obwodnicy jeśli po wyprzedzeniu wolniejszego auta wraca na prawy pas ale jeśli nadal jedzie po lewym bo 50 metrów przed nim jedzie TIR 85km/h to wtedy zaczynam się denerwować ja mimo że jeżdze po obwodnicy 150km/h to jak tylko moge zajmuje prawy pas

                • 1 1

              • do kierowcy srebrnego seata

                I co sie tak podnieciłeś, trzeba umieć czytac ze zrozumieniem,
                mi nie przeszkadza kierowca który chce wyprzedzać nawet 200km/h po obwodnicy jeśli podczas wyprzedzania nie siada na zderzaku aucie z przodu, ale jeśli nadal jedzie 5m za mna bo on chce szybciej, to wtedy zaczynam się denerwować ja mimo że jeżdze po obwodnicy 150km/h to jak nie podjeżdzam pod zderzak, tylko zachowuje bezpieczny odstęp.

                • 0 0

              • skodziarzu!!!

                Kiedy zrozumiesz, że tu nie chodzi o niewyprzedzanie tirów, ale o zajmowanie lewego pasa, gdy PRAWY jest WOLNY!!!

                • 0 0

              • To frustraci. Na obwodowej uciekają na prawy pas, ale tutaj mogą opisać co czują, dla dowartościowania poranionego ego :)

                • 1 1

    • (22)

      no właśnie trujesz dupę o tym siedzeniu na zderzaku jakby to było Twoje hobby zawalać drogę. widzisz wariata? ustąp, ale nie - Twoja duma i mentalność nie pozwala...

      • 8 8

      • ludzie, (9)

        czytajcie ze zrozumieniem, gość nie gloryfikuje siadania na ogonie ale to aby jeżeli widzimy kogoś kto jedzie jak wariat to dajmy mu fory. Mnie też drażnią "nauczyciele" na drodze. Z drugiej strony, może czasem ten, co na ogonie siedzi ma ważny powód, rodząca żona, dziecko wiezione do szpitala, bo p. dyspozyto/ka nie zareagowała stosownie, powodów milion. Jeżeli ktoś ma żyłkę instruktora jazdy, to nich ją realizuje w OSK, a nie na drodzie i basta.

        • 5 1

        • (7)

          Ale nie musi chęci wyprzedzania komunikować w tak niebezpieczny sposób. Tak trudno wrzucić lewy migacz i zachować odstęp?

          A jeżeli wiezie ktoś żonę lub dziecko do szpitala w ten sposób, to oprócz siebie naraża też całą rodzinę na niepotrzebne niebezpieczeństwo.

          • 2 1

          • ustąpiłbyś na lewy migacz ;) (6)

            • 1 0

            • (4)

              a musi? - jest obowiązek ustępowania autom z kogutem, kiedy jest włączony. W innym wypadku to zwykła uprzejmość, przyjacielstwo, pójście na rękę - zmusisz mnie do tego żebym był uprzejmy? A jeśli ja nie chcę, to co mi zrobisz?
              Uderzenie w kogoś autem umyślnie nie trzymając odległości to już nie jest brak uprzejmości, tylko przestępstwo. Każdy sąd ci to powie - na nic zdadzą się argumenty typu 'ale on nie był uprzejmy, więc go rozjechałem' - pouczaj swoje dzieci, a od innych się odprdl.
              dziękuję

              • 0 1

              • baranie! (2)

                Masz obowiązek jechać prawym pasem gdy jest wolny. Tak ciężko zrozumieć?? Zjazd na prawy pas nie jest uprzejmością tylko przestrzeganiem przepisów.
                Może w końcu policja poza ściganiem przekraczających dozwoloną prędkość zajmie się też egzekwowaniem prawa co do ruchu prawostronnego.

                • 0 1

              • baranie! (1)

                Masz obowiązek zachować bezpieczny odstęp od poprzedzającego auta, cokolowiek by się nie działo. Tak ciężko zrozumieć?? Bezpieczny odstęp do hamowania nie jest uprzejmością tylko przestrzeganiem przepisów.
                Może w końcu policja poza ściganiem przekraczających dozwoloną prędkość zajmie się też egzekwowaniem prawa co do bezpieczeństwa ruchu

                • 1 1

              • uprzejmi kierowcy

                Jasne ze nikt nie karze Wam przepuszczac tych co jada szybciej, dziwi mnie tylko czemu z wystraszonymi oczami wpatrujecie sie w samochod ktory wlasnie was wyprzedzil prawym pasem i zwolnil nagle do 10km/h ? Czyzby wasza odwaga i mestwo sie skonczylo razem z redukcja zaszczytnych 80km/h do 10km/h. Po to samochody maja lusterka wsteczne zeby z nich kozystac. Kazdy rozwodzi sie nad kultura jazdy na Niemieckich drogach-WIEC QRWA CZEMU W POLSCE TAK NIE JEZDZI ????????

                • 1 0

              • nic ci nie zrobię

                jeżeli ułańska fantazja nakazuje Ci jazdę lewym pasem pomimo wolnego prawego, to jedynie policja może dać Ci mandat i tyle. Niestety wpisujesz się w klasyczną pozycję kierowcy z komleksem, moje Tico nie pójdzie 140, to niech reszta cierpi

                • 2 0

            • A czemu nie? Jak będzie miejsce żeby zjechać na prawy pas, to mogę przepuścić.

              • 2 0

        • ufff chociaż jedna osoba

          • 2 0

      • moja logika jest taka, kapitanie bomba (8)

        widzę wariata -> nie czuję się bezpiecznie -> chcę czuć się bezpiecznie na drodze -> pisze apel do policji na forum trojmiasto.pl

        Czy teraz widzisz w tym logikę?

        Oczywiście to nie musi być skuteczne, dlatego kolejnym krokiem nie bedzie pisanie apelu do policji na forum, tylko złożenie wniosku bzpośrednio na policji + z załącznikiem kilku 'ciekawych' zdjęć wykonnych komórką + numer rej.

        • 6 4

        • (5)

          widzę ale tylko do trzeciego punktu. czwarty punkt jest Z DUPY. bardziej logiczne byłoby ustąpić żeby ten 'wariat' odjechał jak najszybciej. blokując go wywołujesz większą frustrację a co za tym idzie większe niebezpieczeństwo.
          a komórką to ty lepiej nie strasz jednokomórkowcu bo zakładam że jesteś raczej niedzielnym kierowcą, a wyjazd powyżej 20km od domu to już wielka wyprawa z przerwami. bawiąc się telefonem podczas jazdy na obwodnicy stwarzasz większe zagrożenie niż ci straszni i źli wariaci.

          • 4 2

          • (4)

            A kto mówi o blokowaniu? Nie raz już miałem do czynienia z idiotami przyklejającymi się do zderzaka. Problem ze zjechaniem na prawy pas jest taki, że często trzeba zwolnić, zanim się wpasuje między jadące tamtym pasem samochody - koleś jadący centymetry za mną mi to mocno utrudnia.

            Wystarczyłoby, gdyby jechał w odpowiedniej odległości i wrzucił lewy migacz (ewentualnie mrugnął długimi światłami, żeby zwrócić uwagę) - sygnał byłby czytelny, a nie powodowałoby to niepotrzebnego ryzyka na drodze i zostawiałoby wyprzedzanemu pole do manewru.

            • 4 1

            • (3)

              Ta!!! Mrugnął światłami?! Dopiero byś się zagotował, że ktoś mruga na "Jaśnie Pana". Masz trochę wolnego z prawej to zjedź i tam możesz zwolnić. Nikt nie wymaga, by wpasowywać się w 20m luki między TIRami.
              W miarę możliwości korzystajmy z prawego pasa, a do wyprzedzania warto jednak odrobinę zwiększyć prędkość, by zrobić to sprawnie, a nie urządzać regaty jak kiedyś to robiły TIRy na obwodnicy.

              • 0 0

              • (2)

                Nikt nie wymaga wciskania się w krótkie luki, ale do zderzaka się przykleja - ani to bezpieczne, ani nie ułatwia ustąpienia z drogi, więc jaki jest tego cel?

                Podałem prosty i bezpieczny sposób zasygnalizowania chęci wyprzedzania, co w tym złego?

                Dlaczego z resztą zwolennicy jazdy zderzak w zderzak od razu przyjmują, że reszta kierowców ma się za "Jaśnie Panów"? Kto tak naprawdę reprezentuje tutaj roszczeniową postawę?

                • 0 0

              • (1)

                Wiele razy był poruszany temat mrugania i długimi i kierunkowskazem. I jedni uważają to za normalne, ale bardzo wielu uważa to za chamstwo, i zapewne są to zawalidrogi na lewym (przy prawym wolnym).
                Wystarczy zerkać w lusterko i nie ma potrzeby mrugania.

                P.S. Aby było jasne dodam, że nie popieram jazdy na zderzaku, gdy nie ma możliwości zjechać na prawo.

                • 0 0

              • ale jak już prawy jest wolny, to jesteś w pełni za jazdą na zderzaku? Twoi rodzice są z Ciebie dumni? :)

                • 0 0

        • społecznik roku (1)

          • 2 6

          • prauj? chyba 'pracuj'

            • 5 1

      • kapitan pussy (1)

        twoje: hobby - być kretynem, szczyt szpanerstwa - nosić dres, szczyt upiększenia - grillować ryja na solarium, szczyt myśli twórczej - tjóńnkofać swój dresowóz (VW/BMW/Audi) za pomocą naklejki "turbo" i "krowiego" wydechu oraz ewentualnie wykazać się skończoną głupotą i edytować fraktale na forum...

        • 1 2

        • hihi, twój stary :)
          a jak Ci udowodnię że nie trafiłeś w ani jednym punkcie to obiecujesz że się powiesisz? taki ostry w literkach? to przyjmij zakład.

          • 2 0

      • Duma, dumą, ale jak widzę wariata/samobójce na drodze, to mam ochotę wyjąc go z samochodu i obić po buźce, ale niestety muszę ustępować- takie prawo, taki kraj.

        • 5 2

    • Bombarier, uchwyciłeś sedno, popieram cię w pełni . (6)

      Jednak wszelkie kłótnie nie mają sensu, idioci i tak będą stwarzali zagrożenie .

      PS: ja takim kierowcom zazwyczaj hamuję, widząc czerwone światełko nikłe pokłady szarych komórek nakazują takiemu delikwentowi nieco przystopować .
      Jednak nie zawsze:)

      ps; lewy pas jest do jazdy szybciej jednak w mieście OBOWIĄZUJE OGRANICZENIE 50KM/H i nie macie prawa tej prędkości przekraczać, chyba, że jeździcie do pracy karetkami:)

      • 7 3

      • RE: "Kierowca się spieszy " (5)

        Za spowolnianie ruchu tez nalezy sie mandat. Kierowcy co jada lewym pasem ponizej 100 km/h tez powinni byc karani. Wiele razy zdarza sie sytuacja ze kierowca wjezdza na lewy pas z predkoscia 60 km/h i zmusza jadacych lewym pasem zgodnie z przepisami do gwaltownego hamowania. Karac nalezy za wszystkie wykroczenia, a nie tylko za nadmierna predkosc.

        • 5 4

        • (4)

          ja ile jezdze po obwodnicy nigdy nie widzialem nikogo wyprzedzajacego z predkoscia 60 km/h .... wiec nie gadaj glupot!

          • 5 3

          • (3)

            A ja wbijam na Karwinach na lewy pas przy 100 - 110 km/h i ciągnę się tak aż do Rębiechowa bo wyprzedzam przez cały czas zestawy jadące 90 km/h.
            A ten sznur pojazdów za mną? WALI MNIE :-)

            I BĘDĘ TAK ROBIŁ bo jestem egoistą i zależy mi na tym, aby mi było wygodnie, a z tą prędkością jak i mocą mojego busa nie będę czekał do Straszyna, by móc znów się wbić na lewy.

            A jak mrygają, to konkret po heblach i po temacie, już tak jeden auto skasował, pisałem tu o tym. Będą dalej mrygać, będą następni :-)

            • 3 3

            • ktoś kiedyś

              wyprzedzi cię prawy m i tobie da na maxa po heblach to się zadziwisz "miszczu" kierownicy z Kowal

              • 2 1

            • (1)

              haha, aż ktoś da ci w ryj i następny będziesz ty :)

              • 2 1

              • F-ail?

                • 0 0

    • Bombardier (4)

      Ty to byś się do policji nadawał ; | - stoisz na straży prawa, a władza jaka jest każdy widzi.

      • 4 8

      • zmień lekarza kretynie (2)

        "ZACHOWAJ BEZPIECZNĄ ODLEGŁOŚĆ I DOPASOWANĄ PRĘDKOŚĆ DO WARUNKÓW ATMOSFERYCZNYCH" debilu...

        • 1 2

        • znaczy golf w szyję drapie? (1)

          ;)

          • 0 0

          • żeby tylko...

            • 0 0

      • Kaziu

        zdaj prawko, a później się wypowiadaj...

        • 0 0

    • Człowiek

      Co to za człowiek,który szukał zaczepki.Jedynie fizycznie podobny był do człowieka ale z małpim rozumem.Zazdrościł policjantom,że też ogą skoczyć na jednego i za to ich obrażać.Normalny człowiek nie zaczepia porządnych obywateli.

      • 0 0

  • gdzie ta policja

    jeżeli chodzi o policje to do tej instytucji nic nie mam ,bo jak by nie było to jest nam potrzebna do zapanowania porządku--------- ALE NIE TAKA NIEBEZPIECZNA, BEZKARNA, BANDZIORSKA, BRAWUROWA, CHULIGAŃSKA, CWANIARSKA TAKA JAKA JEST TERAZ.
    ps. do moto cyklisty- ciesz się chłopie że ci jeszcze mandatu nie dali barany jedne ;) no bo wiesz zawsze mogłeś trafić na PG-policję gospodarczą - łapówkarze i mogli by cie naciągać debile

    • 0 0

  • do pana policjanta co tak kolegów broni !!!

    szanowny panie glino. od dawna wiemy że bardzo dużo młodych policjantów jeździ brawurowo i to nie tylko na interwencje. sam byłem świadkiem jak młodzi pol. jechali z nadmierną prędkością i wyglądało to na jakąś interwencje, ale gdy już ich mijałem to stali na stacji paliw i wcinali jakieś fast foody. a jak wytłumaczysz fakt że pijany policjant po cywilnemu na auto-zlocie w m.Kluczewo wjechał w gapiów i nic za to nie beknął. pobył trochę na zwolnieniu lekarskim i znowu ubrał mundur. wiem z wiarygodnego źródła, bo glina ma za długi język, i niepotrzebnie się chwali. i nie mów gościu że policjant tez człowiek i ma swoje słabości w związku ze specyfiką swojej pracy. ja tez jestem mundurowym , ale nie jakimś tam ochroniarzem w netto, tylko w poważnej instytucji ,,MON,,

    • 0 0

  • tak to zawsze jest niestety mialem podobna sytuacje ...

    uczestniczylem w karambolu 3 aut winny zostal pierwszy jak cholera widac bylo ze to nie ja jako ostatni winny bylem ale jak sie mowi kto komu w dupe wjedzie to winny zero sprawiedliwsci ale nie wnikam prawo do bani a ci co tym kieruja nie lepsi

    • 0 0

  • Oni wogule maja wszystko w piz...e

    Jechalem ostatnio motorem baba zajechala mi droge oczywiscie szlifowalem po asfalcie bator rozwalony ja poobijany,baba uciekla a kawalek dalej stojaca policja nawet nie podeszla mieli mnie w dup..e

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane