- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (132 opinie)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (210 opinii)
- 3 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (129 opinii)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (78 opinii)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (153 opinie)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (177 opinii)
Samir S., oskarżony o morderstwo trzyosobowej rodziny, był poczytalny
12 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
10 lat od potrójnego morderstwa. Policjant: "Wspominam to z dreszczem na plecach"
Samir S. był poczytalny, w pełni władz umysłowych i wiedział co robi - uznali biegli psychiatrzy po trwającej osiem tygodni obserwacji mężczyzny, który jest podejrzany o zamordowanie trzyosobowej rodziny niemal dokładnie rok temu.
- Biegli wydali opinię w oparciu o badania i spostrzeżenia poczynione przez nich, podczas ośmiotygodniowej obserwacji Samira S. na oddziale sądowo-psychiatrycznym aresztu śledczego - poinformował prokurator Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej ww Gdańsku. - Biegli nie czekali już na potwierdzenie lub zaprzeczenie - przez nadesłanie odpowiednich dokumentów przez organy wymiaru sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej - deklarowanego przez Samira S. wcześniejszego leczenia psychiatrycznego.
Co stwierdzili polscy psychiatrzy i psycholodzy? Ich zdaniem Samir S. w chwili popełnienia zarzucanych mu przestępstw, o ile je popełnił, nie był chory psychicznie, nie był upośledzony umysłowo, ani też nie miał zakłóceń czynności psychicznych, które w czasie czynów wykluczałyby całkowicie lub częściowo możliwość rozpoznania ich znaczenia lub pokierowania postępowaniem.
- W ocenie biegłych, aktualny stan zdrowia psychicznego podejrzanego zezwala na jego udział w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu karnym - dodaje prokurator Marciniak.
Przypomnijmy: 33-letni obecnie Samir S. jest oskarżony o to, że 13 marca 2013 r., w mieszkaniu przy ul. Długiej w centrum Gdańska, zamordował trzyosobową rodzinę, w tym kilkumiesięczne dziecko.
Wszystkie ofiary zostały zastrzelone z pistoletu Walther, tego samego, który później znaleziono w mieszkaniu Samira S. U mężczyzny znaleziono też militaria, które należały wcześniej do Adama K.
Zobacz także: Kim był zamordowany Adam K.
Wśród rzeczy znalezionych w mieszkaniu Samira S. w Elblągu znajdowały się również telefony komórkowe zamordowanych osób. To właśnie sygnał z jednego z nich naprowadził policjantów na miejsce przebywania 32-latka.
Mimo to zatrzymanie Samira S. nie rozwiało wszystkich wątpliwości w sprawie, m.in tego, w jaki sposób mężczyzna, który nie miał samochodu, jeszcze tego samego wieczora, gdy doszło do zabójstwa, wrócił do Elbląga. Wątpliwości budzi też kryminalna przeszłość mężczyzny w Rosji, mimo której wielokrotnie otrzymywał on wizy wjazdowe do Polski.
Zobacz także: Samir S. miał wspólnika ze służb?
Samir S. urodził się w Baku, w Azerbejdżanie, ma obywatelstwo rosyjskie, ale od 10 lat mieszka w Polsce. Przed zatrzymaniem mieszkał w Elblągu, wraz z siostrą i matką, która ma polskie korzenie.
W poniedziałek 11 marca Sąd Apelacyjny w Gdańsku przedłużył areszt dla Samira S. do 15 czerwca 2014 roku.