• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Scena Kameralna znika z Sopotu (ale tylko na rok)

Łukasz Rudziński
12 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Z teatralnej mapy Polski znika Scena Kameralna Teatru Wybrzeże. Nie na długo - w drugim półroczu 2010 roku widzowie będą oglądać przedstawienia Teatru Wybrzeże w miejscu dawnego Kina Bałtyk. Z teatralnej mapy Polski znika Scena Kameralna Teatru Wybrzeże. Nie na długo - w drugim półroczu 2010 roku widzowie będą oglądać przedstawienia Teatru Wybrzeże w miejscu dawnego Kina Bałtyk.

Spektakle "Loretty" 13, 14 i 15 sierpnia będą ostatnimi przedstawieniami na Scenie Kameralnej w Sopocie. Na kolejne przedstawienia Teatru Wybrzeże w kurorcie poczekamy do lata przyszłego roku. W miejsce dzisiejszego teatru i kina Polonia ma powstać centrum handlowe.



- Niektóre spektakle grane na Scenie Kameralnej zostaną przeniesione na gdańskie sceny Teatru Wybrzeże, inne poczekają na nową scenę w Sopocie - mówi Kinga Zabawska, szef działu marketingu i PR Teatru Wybrzeże. - Mamy nadzieję, że lato 2010 przywitamy już na nowej Scenie Kameralnej, w miejscu dawnego Kina Bałtyk.

Historia "przeprowadzki" Sceny Kameralnej w miejsce dawnego Kina Bałtyk rozpoczęła się w 2005 roku. Neptun Film, który był wtedy właścicielem obu sopockich kin - Polonii i Bałtyku - chciał przejąć powierzchnię zajmowaną przez Scenę Kameralną, sąsiadującą z Polonią. Zaproponował więc zamianę - Scena Kameralna za siedzibę Kina Bałtyk. Podpisanie umowy zbiegło się z wykupieniem Neptun Filmu przez spółkę Capital Park z Warszawy.

Zamiana nie doszła jednak wtedy do skutku, ponieważ w budynku Bałtyku zaprojektowano zbyt małą widownię - raptem na 150 miejsc. Nowy projekt, z większą już widownią, zakładał przejęcie na użytek teatru przybudówki do Kina Bałtyk, której właścicielem pozostawał Capital Park.

Mijały kolejne lata, a Scena Kameralna pozostawała w dotychczasowej siedzibie. Teraz Teatr Wybrzeże ostatecznie się z niej wyprowadza. Wróci już na nową, klimatyzowaną scenę po drugiej stronie ulicy - ale dopiero latem przyszłego roku.

Na początku br. grupa osób przedstawiających się jako Komitet Obrony Kultury Sopotu okupowała przez kilkanaście godzin Scenę Kameralną w proteście przeciwko zburzeniu jej oraz Kina Polonia. Bezskutecznie.

Brak Sceny Kameralnej przez niemal cały sezon nie oznacza jednak, że Teatr Wybrzeże będzie miał do dyspozycji tylko Dużą Scenę i Malarnię. Już niedługo ruszyć ma bowiem Scena 315 umieszczona na trzecim piętrze w głównym budynku teatru. Dostaniemy się na nią bocznym wejściem do Teatru Wybrzeże, od strony ul. Teatralnej.

Scena 315 będzie najmniejszą sceną Wybrzeża, ponieważ liczyć będzie zaledwie 80 miejsc. Scena ta posłuży do prezentacji najmniejszych produkcji Teatru Wybrzeże. Planowana jest na niej jedna z premier przyszłego sezonu.

Budowa nowej Sceny Kameralnej ma się zakończyć w połowie przyszłego roku. Jej nowa siedziba znajdować się będzie blisko dotychczasowej, przy ulicy Monte Cassino 30, w tym samym budynku, w którym znajdowało się kino Bałtyk.

W miejscu Kina Polonia i Sceny Kameralnej powstanie centrum handlowo-usługowe.

Miejsca

Opinie (105) 5 zablokowanych

  • Szkoda, ze znika

    dobrze, ze tylko na rok.

    • 1 0

  • (9)

    Dobrze, że znika Scena Kameralna bo po co ona komu skoro będzie przeniesiona w miejsce dawnego Kina Bałtyk. Cieszę się, że na Monciak wkracza atmosfera zachodniej Europy. Brakuje jeszcze sklepów odzieżowych np. Zara, Tatuum, Benetton, Vero Moda, H&M czy Diverse bo Reserved to za mało oraz lokali gastronomicznych jak: KFC, Burger King, Sphinx, Cafe Club czy Coffee Heaven. Chciałabym żeby powstał też w centrum Sopotu jakiś biurowiec albo hotel na 150 metrów albo chociaż na 100 m. Sopot byłby przepięknym kurortem do wypoczynku i rozrywki.

    • 4 23

    • ciekawe skad to twoi rodzice sa rodem ??? (2)

      ciekawi mnie

      • 4 2

      • (1)

        są Polakami, ale ja nie przywiązuję wagi do historii i zabytków ... liczy się nowoczesność, świat musi iść do przodu

        • 1 6

        • Ale czy są Polakami do trzech pokoleń wstecz?

          Czy może zmienili w latach 1945-1955 nazwisko na polskie? Może twoja mama mówiła do swojej nie mamo, tylko mamełe?

          • 0 2

    • Załosne... (2)

      Tylko gdzie bedzie ta rozrywka? W tandetnych potupajkach przy plazy?
      Znasz tępa dzioucho wszelkie modne metki, a nie wiesz czym charakteryzuje sie kurort.....
      I lansowac się szmatami, jednoczesnie nazywac gastronomia KFC i McDonalda....
      Szmaty kupisz w kazdym centrum handlowym w kazdym miescie.
      Czy tym Sopot sie wyrózni?
      Wypoczniesz w biurowcu??? A moze biedactwo, kojarzysz zachód tylko z pocztówkami???
      Ja bedąc na wakacjach w Niemczech, Danii czy we Francji, szukałam miejsc które własnie wyrózniaja się wśród zalewu marketów i tandety w sklepach ze szmatami.

      No cóz... Ale ktos musi tworzyc nawóz dla cywilizacji, aby na nim cokolwiek urosło... Wychodzi ze tym nawozem jestes równiez i TY .

      • 8 1

      • (1)

        To w takim razie po co w Sopocie znajduje się: Viva, Sfinks, Mandarynka czy Spatif, Multikino, ??? A jak rozrywką jest dla Ciebie siedzenie przed kompem to nie będę tego komentować ...
        Owszem znam droższe metki np. Gucci, Iceberg, JOOP, Burberry, Karl Lagerfeld czy Boucheron. Mam wymieniać dalej ? A sklepy które podałam są na miarę Sopotu i portfeli przeciętnych mieszkańców Trójmiasta, bo jakby otworzyli np. butik Prady czy Catiera to po miesiącu zamkneliby go.
        Miałam na myśli biurowiec jako wizytówkę Sopotu, a jakby wybudowaliby hotel na 100 m z basenem czy tarasem widokowym to co nie wypoczniesz ???
        Zachód kojarzę z wycieczek głównie do Francji i Włoch. Nie wyobrażam sobie urlopu bez plaży, butików, kawiarni, klubów, basenów czy bulwarów. Czytając zastanawiałam się czego w takim razie szukałeś będąc tam na wczasach ??? Lasów, stałego łącza, biblioteki czy drugiego człowieka który Cię zrozumie ???
        I na koniec za koniec za kogo ty się uważasz ??? Aż cieszę się że wśród znajomych nie mam nikogo Twego pokroju, bo bym się zanudziła. Niby udajesz wyrafinowanego snoba a tak naprawdę masz staroświeckie, puste i co tu ukrywać po prostu nudne podejście do życia oraz sposób bycia. Trzymaj się sztywniaku !

        • 0 5

        • Ou je... jestem COOL..Top Trendy!

          no tak pochwal się że zjadłaś chickeburgera w cudownej restauracji MCDONALD :) i poszłaś na wyjątkowe kręcone lody ameryakńskie a potem rytualnie usiadłam w CAFE FERBER i poznałam swoich wymazanych lukrem kolegów... zero wartości w twojej główce! ograniczenie do gazu w butelce od cocacoli. Brawo...

          • 2 0

    • BURŻUAZJA!! LANS...kicha...

      jaka nowoczesność? to może od razu wubuduj 20 piętrowiec na Łysej Górze albo obok mola. Daj spokój. Czy w Polsce musimy życ komercyjnym przepychem? jesli chcesz markowe sklepy jedz do Galeri Bałtyckiej albo do Warszawy. Tam mnóstwo centrów handlowych. A Sopot zostaw w spokoju. To nie miejsce na tego typu życie... DURNE LANSOWANIE SIE bo jestem w SOPOCIE NA MONCIAKU i kupiłam sobie bluzke z wyprzedaży za 19 zł. Odjazd... paranoja! Gdańsk, Gdynia niech bedzie handlowa a Sopot niech zostanie KAMERALNY a nie przepłniony burżuazją!!

      • 3 0

    • i Starbucksa na środek (1)

      też

      • 3 2

      • koniecznie, piwo dla Ciebie, w Polsce to ostatnio najpopularniesze miejsca lansu :-)

        • 0 1

  • (1)

    dlaczego za każdym razem kiedy słyszę słowa "postanie centrum handlowe" skacze mi ciśnienie? rozpirzyli już wszystko co miało związek z kulturą i zastąpili kultem pieniądza i tandety.

    • 16 0

    • Bo pieniądzom trzeba służyć,

      a nie się nimi dzielić. Nie znasz narodu wybranego, z rodu handele?

      • 0 1

  • sopot...totalnie przereklamowane miasto (8)

    mieszkam tu 4 lata, i wracam do ukochanego Gdańska, mam dość plastiku...i tych kolorów...;-)

    • 37 14

    • trzeba ogladac sie za siebie (1)

      bo nigdy nie wiadomo czy bedziesz szybszy od noża...

      • 0 7

      • Ja też wolę Gdańsk

        Jestem w Trójmieście na wakacjach. Nie jestem stąd, ale napiszę tak: gdybym miał porównywać Główne Miasto w Gdańsku i śródmieście Sopotu to wolę Gdańsk. W Gdańsku lepiej się czuję, czuć tam, trudno mi to opisać, atmosferę tzw. "wysokiej kultury", tradycji, historii, ludzie jacyś inteligentni, z myślącymi oczami. Natomiast Sopot kojarzy mi się z jakimś dziadostwem, duży wpływ mają tutaj ci, którzy tam przyejżdżają. Jakieś tępe gęby facetów, dużo prostytutek, a przynajmniej te dziewczęta wygladają na takie. W sopocie wszystkie twarze mijanych przeze mnie ludzi miały nie zmącony myślą wyraz. OK. Sopot to tylko imprezownia, ale ja wyrażam swoją opinię, do której mam prawo. Jako imprezownia jest ok. W Gdyni też czuję się dobrze. Dla mnie to taki młodszy brat dużego Gdańska. W Trójmieście najlepiej się czuję w tych dwóch miastach - w Gdańsku i Gdyni. Do Sopotu nie jeżdżę, bo nie lubię. I tyle ode mnie.

        • 3 0

    • haha (3)

      chcialbys mieszkac w sopocie, gdanski chlopczyku ;]]]

      • 2 11

      • Stary szczerze powiedziawszy to Sopot jest jedynym miastem w 3city w którym nie hciałbym mieszkac. Bo parę imprezowni nie (2)

        zmieni faktu, że jest to 40 tysięczna dziura. Wolę trochę bardziej wielkomiejskie klimaty.

        • 10 2

        • DO SZKOLKI! (1)

          Najpierw vskoncz chociaz 3 klasy,tam troche ortografia da Ci sie we znaki.

          • 2 7

          • Jak brak argumentów, to zwracasz uwagę na moje rzekome błędu bucu jeden.

            W słowie chciałbym jest literówka, a nie błąd ortograficzny. A poza tym VSKONCZYC chociaz 3 klasy to ty powinieneś, tym bardziej żeTROCHE ci SIE ortografia spartoliła. Btw po przecinku robisz odstęp.

            • 4 3

    • SOPOT!

      Uwazam,ze mieszkales tu o 4 lata za dlugo.Wracaj do ukochanego Gdanska i nigdy juz nie przyjezdzaj do pieknego miasta.PA!

      • 2 13

    • Ja też

      I też wolę Gdańsk

      • 12 2

  • a CO bedzie nastepne ???? (2)

    w koncu kosciul sw.Jerzego tez jest w centralnym punkcie, mozna przerobic na nowoczesny, dom handlowy,przeciez Sopocianie zbierali podpisy, czyzby by bylo za malo ??, `ludzie ratujcie co sie da , przeciez TO WASZE MIASTO !!!!, przeciez to niemozliwe , zeby kilku tam "panow" robili sobie co chca, jesli wiekszosc mieszkancow do tego jest przeciwna to mozna walczyc,z mafia nie latwo ale mozna tez wygrac jak wszyscy sie zlacza., pozdr.

    • 17 1

    • kościół

      to akurat mogliby wreszcie spalić jak Copacabane.
      Ostatnim razem bylem w św. Jerzym 4 lata temu (zbierali na tace na kotłownie w plebani) bylem nie dawno jakoś w lipcu i nadal na to zbierają a księża co raz to nowymi furami jeżdżą.
      Patologia a nie kościół jeszcze mi taki buc przychodzi na kolędę i łapę po kasę od razu wyciąga. ani dzien dobry anie pochwalony ani pocałuj mnie w dupę.

      • 0 0

    • głupi

      przykład.

      • 0 2

  • miasteczka, nie miasta

    • 0 0

  • No pewnie, co to jest 150 miejsc.

    Powinno byc 3000 miejsc tak jak w Teatro Colon w Buenos Aires.

    • 3 3

  • JAKA SZKODA I ŻAL

    zostanie nam zabrany nasz "mały teatr" z tak wspaniałym klimatem starego Sopotu. Jestem przeciwna tej decyzji.

    • 4 0

  • sopot to to betonowisko nad morzem?

    zamknac teatr zrobic burdel sopot tylko do tego sie nadaje

    • 6 0

  • brak slow

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane