- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (613 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (93 opinie)
- 3 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (38 opinii)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (366 opinii)
- 5 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (62 opinie)
- 6 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (39 opinii)
Sejm powołał Karola Nawrockiego na prezesa IPN
Na piątkowym posiedzeniu Sejmu, 28 maja, posłowie zdecydowali o powołaniu Karola Nawrockiego na nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Pozytywną decyzję Sejmu zaakceptować będzie musiał jeszcze Senat, który ma na to teraz 30 dni. Tam kandydatura Nawrockiego może przepaść, bo u rządzącej w Senacie opozycji poparcia Nawrocki nie ma. Posłowie KO, Lewicy i Polski 2050 w Sejmie głosowali przeciwko tej nominacji.
Nikogo więc nie zdziwiło, gdy ostatecznie pod koniec kwietnia to on wygrał konkurs na nowego prezesa IPN.
- Poparcie mojej kandydatury przez Kolegium IPN jest przede wszystkim wielkim zaszczytem. Cieszę się, że czteroletnia praca moja i mojego zespołu w Muzeum II Wojny Światowej została doceniona, a zebrane doświadczenie zaowocuje w dalszej służbie Polsce. Droga do funkcji prezesa IPN jest jednak bardzo długa i skomplikowana, więc należy się po niej poruszać z właściwym spokojem i rozwagą - komentował wtedy wygraną Nawrocki.
Sejm poparł kandydaturę Nawrockiego
Droga rzeczywiście jest długa, bo prezesa IPN powołuje Sejm za zgodą Senatu. Druk w tej sprawie znalazł się na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu. Początkowo tą sprawą Sejm miał się zajmować w ubiegły czwartek, ale w ostatniej chwili punkt z porządku obrad zdjęto, nie podając konkretnego powodu.
Już dwa tygodnie temu wniosek o powołanie Nawrockiego pozytywnie zaopiniowała sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Rekomendację przyjęto stosunkiem dwunastu głosów za i dziesięciu przeciwko. Nikt się nie wstrzymał.
W piątek, 28 maja, ostatecznie sejmowa większość powołała Nawrockiego na prezesa IPN stosunkiem głosów za: 248 posłów, przeciwko: 198 posłów, wstrzymało się: 4 posłów.
- Cieszę się z wyników tego głosowania, bo współpracuję z panem Nawrockim od kilku lat i wypowiadam się na temat tej współpracy w samych superlatywach - skomentował decyzję Sejmu wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.
Za głosowali posłowie PiS, Nawrockiego poparła też Konfederacja i Kukiz'15. Jednomyślności w tej sprawie nie było. Nawrockiego nie poparli posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz Polski 2050.
- Po wysłuchaniu kandydatów i długich naradach Kolegium IPN jednomyślnie uznało, że najlepszym kandydatem jest dr Karol Nawrocki, absolwent historii na Uniwersytecie Gdańskim - mówił w Sejmie prof. Wojciech Polak, przewodniczący Kolegium IPN, który wymieniał sukcesy Nawrockiego jako dyrektora Muzeum II WŚ. - Jest osobą zaangażowaną w utrwalanie pamięci historycznej w przestrzeni publicznej. Swoją koncepcję na pracę w IPN zawarł w słowach "prawda nie obroni się sama". W jego koncepcji mieści się szereg przedsięwzięć o charakterze międzynarodowym. Kolegium IPN wysoko oceniło projekty zaprezentowane przez Karola Nawrockiego. Daje on rękojmię sprawnego i dynamicznego zarządzania IPN.
Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy, stwierdził, że to "kandydatura niezwykle kontrowersyjna", dodał też, że jego ugrupowanie chce likwidacji IPN i złożyło w tej sprawie odpowiedni projekt.
Michał Urbaniak, pomorski poseł Konfederacji, powiedział, że "Nawrocki to może być dobry kandydat, biorąc pod uwagę to, co zrobił w Muzeum II WŚ".
- Dlatego jesteśmy dobrej myśli i popieramy kandydata - stwierdził Urbaniak.
Nawrocki brał udział w posiedzeniu Sejmu, ale nie zabierał głosu w dyskusji na swój temat.
Część opozycji otwarcie krytykuje Nawrockiego
Na chwilę przed rozpoczęciem piątkowych obrad Sejmu oświadczenie ws. braku poparcia dla Karola Nawrockiego wygłosili posłowie KO z Gdańska - Agnieszka Pomaska i Piotr Adamowicz.
- Prezes IPN powinien być osobą apolityczną, cieszącą się nieposzlakowaną opinią, dającą gwarancję, że Instytut nie stanie się podmiotem bieżącej walki politycznej. Kandydatura pana Nawrockiego nie spełnia tych kryteriów. Ta kandydatura jest nie do zaakceptowania, dlatego że pan Karol Nawrocki, pełniąc funkcję dyrektora Muzeum II WŚ, niestety wielokrotnie udowodnił, że jest przede wszystkim funkcjonariuszem PiS, że w muzeum realizuje linię polityczną PiS, a nie jest osobą, która powinna stać ponad podziałami politycznymi i pokazywać prawdę historyczną. Dlatego dziś Klub KO zagłosuje przeciw kandydaturze Karola Nawrockiego na szefa IPN - mówiła w Sejmie Pomaska.
Czytaj też:
NIK skontroluje Muzeum II Wojny Światowej
- Dorobek historyczny pana Karola Nawrockiego można uznać za w miarę skromny i to kolejny powód, dlaczego opowiemy się przeciwko tej kandydaturze - dodawał Piotr Adamowicz.
Podobną konferencję posłowie KO zorganizowali w ubiegły czwartek, gdy Sejm miał się zająć powołaniem Nawrockiego. Wtedy głos zabierała Pomaska oraz poseł Michał Szczerba, członek Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
- Kolegium IPN podjęło decyzję, że nowym prezesem powinien zostać dr Nawrocki. Na wysłuchaniu w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka nie przedstawił się nam on jako historyk zainteresowany okresem, którym zajmuje się IPN, ale jako propagandysta - stwierdził poseł Szczerba.
Poparcie w Sejmie to jedno, zostaje jeszcze Senat
Po powołaniu przez Sejm Nawrocki, by objąć stanowisko szefa IPN, będzie musiał jeszcze uzyskać poparcie Senatu, co będzie zadaniem trudniejszym, bo tam większość mają krytyczne wobec niego ugrupowania opozycyjne.
- Kolejność w tej sprawie jest następująca: najpierw przegłosowuje Sejm, a potem Senat ma na swoją decyzję 30 dni - informuje pomorski senator Ryszard Świlski.
Oficjalna i ostateczna decyzja ws. powołania Nawrockiego w Senacie powinna więc zapaść do końca czerwca.
Kto za Nawrockiego do muzeum?
Kadencja obecnego prezesa IPN Jarosława Szarka kończy się 22 lipca. Wtedy też nowy prezes miałby zacząć pracę. Jeśli zostanie nim Nawrocki, zmieni się szef Muzeum II Wojny Światowej. Nawrocki, pytany o następcę, na razie nie zdradza, kto mógłby nim zostać.
Wszystko o Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
- Mój ewentualny następca na pewno będzie wyśmienity, ale nie chciałbym podawać nazwiska, bo jeszcze jest dużo czasu do ostatecznych decyzji - mówił ostatnio na antenie Radia Gdańsk Nawrocki, pytany o to, kto go zastąpi w roli szefa muzeum.
Miejsca
Opinie (278) ponad 20 zablokowanych
-
2021-05-30 08:48
A co się dzieje w MIIWŚ po jego odejściu? Wiecie?
- 0 0
-
2021-05-30 12:21
Odpłacili towarzyszowi za wierną służbę.
- 1 2
-
2021-05-30 13:41
Nawrocki człowiek demolka (1)
Z muzeum o potencjale wybitnej światowej instytucji zrobił zaściankową i podrzędną. Zniszczył wielką szansę przed jaką stało MIIWŚ.
- 3 3
-
2021-05-30 14:04
Świadczą o tym rekordy odwiedzin muzeum , wydarzenia kulturalne przy pełnych salach
Nie kłam. Za PO to było dno i niemiecki przyczółek ze skrzywdzonymi przez wojnę Niemcami
- 2 2
-
2021-05-30 14:02
Karol Nawrocki i Jan Daniluk - dwóch najwybitniejszych historyków z UG po Donaldzie Tusku. Tak uważam.
- 0 5
-
2021-05-30 14:45
Najwyższy czas na dyskusję plenarna Marszalec i Daniluk kontra Nawrocki. Jeżeli nie, niech zamilkną na wieki. Teraz albo nigdy!!!!
- 2 0
-
2021-06-01 17:12
Największy sukces - zniszczenie wystawy w muzeum II wojny
Właściwy nierób na właściwym miejscu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.