• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sezon rozpoczęty, motocykle są wszędzie

Maciej Naskręt
30 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Piękny początek wiosny zachęcił motocyklistów do pierwszych wycieczek. Piękny początek wiosny zachęcił motocyklistów do pierwszych wycieczek.

Wystarczyło kilka ciepłych dni, aby na drogę wyruszyli motocykliści. Właśnie zaczął się sezon. - Obserwujcie drogę. Motocykle są wszędzie - apelują do kierowców samochodów. Ale nie wszyscy podchodzą do nich z sympatią.



Czy motocykliści stwarzają duże niebezpieczeństwo na drogach?

Za oknem wiosna, a na drogach pojawili się pierwsi motocykliści i kierowcy coraz modniejszych skuterów. Motocykliści, niczym strzała, przemykają przez zakorkowane drogi w godzinach szczytu. Czasem zdarza się jednak, że zazdrość kierowców, tkwiących w korkach, prowadzi do agresji.

- Zdarza się, iż kierowcy złośliwie zajeżdżają nam drogę. Zmotoryzowani zapominają, że nie wywołujemy utrudnień w ruchu. Warto umożliwiać nam przejazd na początek korka. Stojąc tam, ruszamy dynamiczniej, nie blokujemy stojących za nami aut - przekonuje Adam, trójmiejski motocyklista. - Zachęcam również kierowców, aby częściej spoglądali w lusterka. Motocykle są wszędzie! - dodaje.

Spore grono kierowców uważa jednak, że motocykliści, podobnie jak kierowcy samochodów, powinni stać gęsiego na zakorkowanej drodze. Jak w świetle przepisów wygląda kwestia omijania aut w ulicznym zatorze przez kierujących jednośladami, zapytaliśmy policjantów.

- Motocykliści mogą omijać auta, stojące w korku. Jednak muszą pamiętać, że nie należy tego robić z dużą prędkością czy choćby przed przejściem dla pieszych - wyjaśnia Janusz Staniszewski, szef pomorskiej drogówki.

Policja zwraca uwagę również kierowcom aut. - Zmotoryzowani, którzy umyślnie utrudniają przejazd motocykliście i są sprawcami niebezpiecznych sytuacji, narażają się na mandat - podkreśla Janusz Staniszewski.

Motocyklista nie ma szans w starciu z samochodem.



Zdania o przeciskających się w korku motocyklistach wśród kierowców samochodów są podzielone.

- Zawsze ustępuję miejsca, gdy widzę w lusterku nadjeżdżający motocykl. Niektórzy twierdzą, że motocyklistów nie można zobaczyć w lusterku, bo za szybko nadjeżdżają. Myślę jednak, że kierowcy zbyt rzadko patrzą w lusterka - opowiada nam Robert Wojciechowski, taksówkarz, który za kierownicą samochodu spędził już 27 lat.

Instruktorzy szkół nauki jazdy przyznają, że uczą przyszłych motocyklistów i kierowców, jak powinien zachować się każdy uczestnik ruchu drogowego. - Powtarzamy im jak mantrę, iż muszą obserwować drogę, zachowanie pozostałych uczestników ruchu oraz zachować szczególną ostrożność - wyjaśnia Piotr Dąbrowski, właściciel szkoły nauki jazdy Carusek.

Opinie (474) ponad 20 zablokowanych

  • Poziom hałasu (4)

    A czy może ktoś z portalu trójmiasto.pl zainteresuje się sprawą poziomu hałasu emitowanego przez pojazdy motory i quady? Mieszkam w Oliwie, przy Grunwaldzkiej i po prostu żyć się nie da - im cieplej tym głośniej i niestety winni są motocykliści i quadowcy. Czasami ryk przejeżdżającego pod oknem pojazdu jest ogłuszający niczym start odrzutowca. Czy ktoś może ten temat poruszyć. Przecież każdy pojazd ma pewne ograniczenia poziomu emitowanego hałasu - dlaczego powołane do tego służby nie egzekwują przestrzegania przepisów?

    • 23 1

    • rozwiązanie (2)

      Proponuje kupić własne 2 koła wtedy za każdym razem jak usłyszysz taki "ryk" to będziesz miał "banana" na gębie ;)

      • 1 8

      • tylko niedorozwiniętym prymitywom staje na (1)

        dźwięk ryczącego plastikowego kaszta. A banan to ty może i masz ale w dupie.

        • 3 2

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • standardowo o ile się nie mylę to przepisy w motocyklach dopuszczają 98dB, jednak niektóre motocykle lekko to przekraczają mimo homologacji jaką mają :). Problemem są akcesoryjne tłumiki bez z wyciągniętymi tłumikami dźwięku, albo przerabiane seryjne.

      • 1 0

  • Nieodpowiedzialni, młodzi motocykliści są utrapieniem (11)

    Hałas motorów jest bardzo duży, dlatego powinien być zakaz jazdy tymi pojazdami w godzinach ciszy nocnej, przynajmniej w miastach.

    • 112 76

    • Zakaz to powinien być ale płodzenia takich debili jak Ty.

      • 0 0

    • wiesz czemu motocykle są głośne? (3)

      by kierowcy samochodów słyszeli jak nie potrafią korzystać z lusterek - niektórzy królowie szos nawet aut nie widzą i wymuszają jak leci

      • 16 22

      • nie prawda jak kupywałem mój motor szczególnie zwracałem uwagę (2)

        na to żeby był jak najcichszy.
        PAMIĘTAJĄC O LUDZIACH CO MIESZKAJĄ PRZY ULICACH .

        • 12 3

        • (1)

          Brawo! Jednak należy pamiętać, że jest sporo buraków, którzy demontują/uszkadzają tłumiki w swoich maszynach po to, by był większy hałas.

          • 11 3

          • ja mieszkam kilkaset metrów od głównej w którejs lini zabudowy

            i od około 1.5 tyg słychać tych kretynów z pustymi tłumikami po nocach. a co wtedy robi policja? tych debili słuchać w odległości kilku kilometrów jak piłują te swoje złomy. jak mozna z oliwy do kamiennego potoku taki złom przepałować i nie zostać zatrzymanym? Ktoś sie kiedyś w****i jeśli policja z nimi nic nie zrobi i zam zacznie robić z tymi prymitywami porządek i będzie spokój... grobowy.

            • 4 4

    • (1)

      motór to ty się miałeś nazywać.......na wieś się wyniś to tylko krowy będą ci hałasować !!

      • 2 3

      • witamy buraczankę i odsyłamy do spa-pogadaj o tym z blondynką i nie zabieraj głosu w sprawie która cię przerasta

        • 2 0

    • to kup se stopery to wtedy zaśniesz

      • 3 4

    • HA HA:) A SAMOCHODY Z GŁOŚNYMI WYDECHAMI??

      • 3 2

    • Zakaz powinien byc na twoje chrapanie bo sasiadom przeszkadza

      • 3 19

    • Ulice są wtedy puste...

      Gdzie wtedy jest policja?Bardzo łatwo wtedy byłoby takich karać.

      • 20 6

  • motocykle to jeszcze pół biedy (41)

    ale gnojki na skuterach to jest dopiero zagrożenie !

    • 325 35

    • Motocyklisci sa Ok (18)

      Motorem przejedzie w korku lub na swiatlach omijajac auta i tyle go widzimy.Ale skutery to problem przejezdzaja co skrzyzowanie miedzy autami i blokuja ruch poniewaz bardzo wolno jada i do tego jeszcze srodkiem pasa ruchu.I tak wszyscy ich wyprzedzaja a na swiatelkach skuterkiem do przodu bywa ze jadac z gdyni wyprzedzam dziesiec razy ten sam skuter. A odnoscie pana policjanta to powinien dodac ze w Polsce przejezdzanie miedzy pojazdami jest kategorycznie zabronione i to ze motocyklisci tak jezdza to jest ciche przyzwolenie mi akurat to nie przeszkadza nie liczac skuterów.pozdrawiam.

      • 29 17

      • przejeżdżanie między samochodami nie jest zabronione!!! (17)

        Doczytaj definicje pasa ruchu, przepisów dot. wyprzedzania i omijania - nigdzie z nich nie wynika, aby nie można było wyprzedzać i omijać samochodów w korku. Oczywiście - należy zachować ostrożność, bezpieczną odległość, sygnalizować zmianę pasa, nie wyprzedzać przed przejściem, nie najeżdżać na ciągłą linię...

        • 31 5

        • Sam doczytaj definicję (3)

          Sam doczytaj definicje: Art. 2 pkt 7 - w definicji pasa ruchu jest o JEDNYM RZĘDZIE pojazdów. Skoro czytasz przepisy tak, że wg Ciebie na jednym pasie obok siebie może być więcej niż jeden pojazd to cudem zdałeś egzamin. Poza tym spójrz na art. 16 - kierujący pojazdem jest obowiązany zajmować PAS RUCHU. Więc kto porusza się motocyklem lub skuterem NIE MOŻE sobie jechać między samochodami, środkiem PO PASACH. !!!

          • 3 2

          • (2)

            A znalazłeś definicje co to jest pas ruchu ? Jezeli na obszarze wyznaczonym liniami oddielającymi od pobocza do osi jezdni mieszczą się dwa pojazdy - wówczas przyjmujemy że są dwa pasy ruchu. co więcej , nie musze nawet kierunku włączyć by cie wyprzedzić.

            • 1 1

            • ZAJRZYJ W KOŃCU DO DEFINICJI... (1)

              Wg tego co piszesz, to jeśli na dwupasmowej WYZNACZONEJ pasami jezdni staną obok siebie 4 motocykle (bo tyle się zmieści), to niby przyjmujemy, że mamy 4 pasy ? Absurd. W definicji jest napisane, że musi wystarczać do ruchu JEDNEGO rzędu pojazdów, ale... WIELOŚLADOWYCH. Nie można z jednego pasa robić magicznie - jak Ty to obliczasz - kilku pasów, bo nie zmieszczą się na nich dwa rzędy pojazdów WIELOŚLADOWYCH. A zatem BEZSPRZECZNIE np. na al. Niepodległości w Sopocie mamy na prostych odcinkach dwa pasy w każdym kierunku. I TYLKO dwa pasy. Bo tylko tyle rzędów wielośladów się zmieści. Dlatego wjeżdżanie motocykli między samochody w takim wypadku jest sprzeczne z prawem.

              Pytasz czy znalazłem definicję ? Przecież wskazałem ją konkretnie...

              • 0 1

              • cytując "Pas ruchu każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych" Powtórze jakbyś nie zrozumiał swoim pustym łbem: JEDNEGO RZĘDU POJAZDÓW WIELOŚLADOWYCH. Dotarło tępy idioto? Wywal prawko i przesiądź się na taczki bez koła kretynie bo nawet prostego tekstu zrozumieć nie potrafisz.

                • 0 0

        • Ta... (9)

          ..."bezpieczną odległość, sygnalizować zmianę pasa", no właśnie. Tylko, że taki motocyklista czy skuterowiec, ma w d... i "od tak" zmienia sobie pasy jak mu się podoba, ani nie sygnalizując, ani powoli, ani nie zachowując bezpiecznej odległości, po prostu wchrzani się przed maskę i tyle. Ja jestem świeżym kierowcą, jeżdżę ostrożnie i już nie raz, nie wiadomo skąd ani kiedy, przed nosem pojawił mi się motocykl. Dobra, jak im się tak spieszy, niech se jedzie, ale niech to robi z głową, bo "SEZON NARZĄDÓW CZAS ZACZĄĆ".

          • 10 14

          • (6)

            Obowiązek sygnalizowania zmiany pasa, z definicji jest wtedy kiedy się zmienia pas :) w korku spokojnie samochód osobowy i motocykl mieszczą się się obok siebie na jednym pasie :) o ile obaj kierowcy są grzeczni uprzejmi i ostrożni :) i popracowałbym na twoim miejscu nad ostrożniejszą i uważniejszą jazdą :) bo to że motocykl pojawia się nie wiedzieć skąd obok nas to się zdarza :) się człowiek zagapił w monotonii korka, są tzw. martwe punkty i nie było widać motocykla w lusterku jak patrzyliśmy akurat itp. itd. ale żeby nie zauważyć jak wjeżdża przed maskę ... no strach się bać świeży kierowco :) i żeby nie było jestem przeciwny opiniom piętnującym świeżych kierowców. Każdy kiedyś był świeży :) ale popiera m te negatywne o gówniarzerii na skuterach. Przepisów nie zna to jeździć nie umie, znaki ma w d.... Dobrze że chociaż wie na jakim świetle może jechać. Chociaż o tym że po chodniku skuter może sobie co najwyżej prowadzić to już nie wie. Ale to akurat skuter pozwalania jazdy na skuterach bez egzaminu

            • 9 2

            • otóż własnie (5)

              zazwyczaj NIE mieszczą się obok siebie. mam zwyczaj puszczać motocyklistów, ale wtedy zwykle muszę prawie na chodnik wjeżdzac, a i tak nie ma miejsca, jeśli jedzie coz naprzeciwka. te teksty o tym jak to świetnie sie razem mieścimy, to czysta propaganda. pas ma szerokość 3,5 metra, samochód 2,5, zostaje metr. a motocykl ma zwykle z 0,7 metra bez nóg kierowcy. zmieścimy sie tylko jeśli będziemy obaj wystawać lusterkami(nogami), a kierowca motocykla musi albo bardzo wolno jechać, albo świetnie zachowywac równowagę, zwłaszcza na dziurach. lubię motocykle(skuterów tez nie, z powodów podanych wyżej przez innych:) )i nie mam nic przeciwko motocyklistom, ale nie cierpię zakłamania, w którym twierdzą, że nie przeszkadzają na drodze, bo mieszcza sie na pasie obok samochodu i nie powodują wstrzymania ruchu gdy wjadą przed innych na świata (a jak to robia opisałem jasko odpowiedź na 'Zawsze ustępuję miejsca, gdy widzę w lusterku nadjeżdżający motocykl')

              • 5 0

              • (4)

                a z drugiej strony nie ma czasem pasa, jak to ślicznie wyliczyłeś o szerokości 3,5 metra i tam też zostaje metr według twoich obliczeń to razem daje 2 metry a jak również sprytnie wyliczyłeś motocykl ma 0,7 więc zostaje 1,3 metra na nogi i lusterka. Wszystko twoje wyliczenia. Nigdzie nie napisałem że motocyklista ma pop... nie wiadomo ile. Nadmierna prędkość irytuje mnie jednakowo irytuje u wszystkich kierowców. A dodatkowo mówimy o korkach więc z założenia motocyklista jedzie szybciej od stojącego samochodu, nie mnie jednak wolno. I tez nie mam nic przeciwko autom :) ale irytuje mnie całe to zakłamanie, w którym kierowcy aut opowiadają o tym jak szanują kodeks drogowy i jak świetnie go znają i ZAWSZE przestrzegają i ZAWSZE się stosują :) zwłaszcza do ograniczeń prędkości. I ta wieczna martyrologia, bo wiecznie prosi się ich aby na coś uważali, a to na dzieci przy szkołach, a to na rowerzystów, a to na pieszych, a to na tramwaje, a to na pociąg, a to na inne samochody (i to te gorsze samochody)i. A przecież oni powinni być zwolnieni z uważania na cokolwiek. Oni mają samochód.

                • 3 2

              • (1)

                jestem zdumiony-sam przyznajesz się, że musisz wjeżdżać cześciowo na przeciwległy pas? tylko, ze w tym momencie mówicie nieprawdę, twierdząc, ze się mieścicie na jednym pasie z samochodem i do tego to juz jest niezgodne z prawem. tylko o to mi chodziło... :) a jeśli chodzi o kierowców łamiących przepisy: są tak samo irytujący, jesli nie bardziej niz motocykliści robiący to samo, ale procentowo jest ich znacznie mniej:D no i nie przeszkadza mi pojazd (obojętnie samochód czy motocykl) jadący nawet 40-50 szybciej niz ograniczenie (choć sam nie przekraczam raczej wiecej niz o 30), ale jadacy 200 na 50, wymuszajcay pierwszeństwo, czy przejeżdzający na czerwonym to juz tak. a z moich obserwacji wynika, ze cześciej zdarzają sie tacy wśrod motocyklistów niestety.

                • 0 1

              • "choć sam nie przekraczam raczej więcej niż o 30" właśnie to nazywam zakłamaniem i hipokryzją. Innym wytykasz drobiazgowo przepisy kodeksu i ich łamanie piętnując ich, a sam, w tej samej wypowiedzi, przyznajesz że również je łamiesz. A teraz proszę, czym się różnicie oprócz strefy zgniotu? I oprócz tego że oni łamią te przepisy tylko w sezonie, a Ty przez cały rok?

                • 2 0

              • (1)

                Nie zostaje, bo kierowca w korku nie jedzie maksymalnie przy prawej krawędzi pasa tylko mniej więcej środkiem, więc nie metr, a pół.

                Zresztą z doświadczenia wiem, że taka przestrzeń między autami to 1 - 1,5 metra, i po środku biegnie linia. A motocykliści zwykle jadą tamtędy dość szybko i nie dość ostrożnie, bez sygnalizacji itp.

                • 1 0

              • "bo kierowca w korku nie jedzie maksymalnie przy prawej krawędzi pasa tylko mniej więcej środkiem" no to się akurat zgadza :) tylko jak to się ma że wszyscy praworządni kierowcy tu tak gardłujący ciągle przypominają że powinno się jeździć maksymalnie blisko prawej krawędzi? jak błyszczą na forum to pamiętają a jak jeżdżą w korkach to już nie?

                • 1 0

          • sam jesteś narząd....ten między nogami !

            • 0 2

          • "...nie wiadomo skąd ani kiedy..."

            to sorry, ale jestes du...a nie kierowca jak nie kojarzysz co sie dzieje na drodze... moze jednak wróć do tramwaju...

            • 6 4

        • (2)

          A od kiedy wyprzedzanie z prawej strony tym samym pasem jest dozwolome

          • 1 1

          • (1)

            Kodeks drogowy:
            W terenie zabudowanym muszą być 2 pasy w jednym kierunku a poza terenem zabudowanym muszą być 3 i mozna wyprzedzać. Jak się prawko kupuje wypada chociaż poczytać sobie o przepisach.

            • 4 3

            • Od kiedy kodeks drogowy jest pisany taką łamaną polszczyzną, jaką zaprezentowałeś powyżej?

              Jak się udaje, że się coś cytuje, to wypada chociaż przyłożyć się do formy.

              • 3 2

    • Jak ja jadę samochodem to dla mnie żadne zagrożenie, (16)

      chyba że dla niego jak fiknie w drzewo lub lampę.

      • 36 23

      • znam takiego mądrego co tak gadał

        dopuki skuter nie przywalił w lampę

        jego lampę z tyłu

        • 1 0

      • Napisy tego typu są bez sensu: (14)

        PATRZ W LUSTERKA.SPRAWDŹ DWA RAZY.
        MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE.
        To motocyklistom na kaski trzeba nakleić:
        Uwaga patrz - samochody są wszędzie...
        Jak się wpychają między samochody to ja mam ich szukać, czy to oni mają uważać?

        • 79 38

        • Ty masz uważać (13)

          Oni też mają uważać. Nadal za trudne?

          • 58 25

          • Ja uważam ale nie mam zamiaru siedzieć w napięciu czy nagle mi nie wyskoczy (12)

            na maskę jakiś szaleniec na skuterku,niech on patrzy bo w innym przypadku to on pójdzie na przeszczepy nie ja.

            • 38 18

            • A w przypadku zajechania drogi przez skuter z całą pewnością nie będę (9)

              manewrował aby uderzyć w inny samochód lub pieszego.
              Walę w skuter.

              • 47 6

              • dlaczego? (7)

                • 5 11

              • Bo nie będę niszczył samochodu niewinnej osobie (6)

                ani pozbawiał zdrowia lub życia niewinnego pieszego.
                Winny ponosi karę.

                • 28 6

              • (5)

                oczekiwałem takiej odpowiedzi i jest ona jak najbardziej poprawna.
                zwracam jednak uwagę, że ruch drogowy to takie obrzydliwe zjawisko, w którym decyzje każdego uczestnika winny uwzględniać błędy innych. innymi słowy należy na siebie brać część odpowiedzialności w przypadku wykazania jej brak przez innego uczestnika. a wszystko to robimy ze względu na coś co jest bezcenne - życie.

                w opisanej sytuacji, powinieneś walić w inny samochód. trochę przykre ale najbardziej ludzkie.

                • 17 8

              • A ten inny wjedzie na chodnik i przejedzie matkę z dzieckiem. (1)

                Walić w motocykl i koniec.

                • 8 20

              • madafaka, jaki zuch !!!!!

                • 1 1

              • no ja nie wiem czy czołówka z innym samochodem byłaby najbardziej rozsądna czy też "ludzka" ;)

                • 5 4

              • (1)

                nie ma mowy,
                a jak ten inny to będzie twój to co powiesz?
                walić!!!

                • 7 9

              • oczywiście!

                jak masz pozbawić nóg kierowcę skutera to wal w mój samochód. wolę się pomęczyć z ubezpieczycielami niż do końca życia mieć przed oczami gościa, któremu obciąłeś nogi.

                • 31 4

              • masakra.....katolik.....zyd........muzułmanin ???? czy kto ????

                • 2 2

            • (1)

              to samo mógłby powiedzieć o Tobie kierowca TIRa, troche spokojnie :P

              • 20 10

              • Tylko że ja nie wskakuję przed tira jak zając.

                • 11 9

    • dobre wychowanie

      kolego to ze Twoi rodzice jak byles maly nazywali cie GNOJKIEM a jak urosles pewnie jestes GNOJEM nie daje ci takiego prawa wypowiadania sie tak o innych wsrod motocyklistow i skuterowców sa normali kierowcy ale i tacy ktorym brak wyobrazni - zauwaz ze kierowcy samochodów dzielą sie na takie same grupy .
      pozdrawiam

      • 3 0

    • mam 25 lat i po miescie jezdze tylko skuterem (1)

      mam skuterek i nie zgodze sie ze w warunkach miejskich sa wolniejsze od samochodów. Po zdjęciu blokad spokojnie 100 km/h można jechać - samochody w korkach bede omijał gdy warunki mi na to pozwolą bo po to sobie sprawiłem motorek by do pracy nie jechać 45 minut a 15 i to za 20 zł/100km - nie ma możliwości by samochód przemieścił się w godzinach szczytu szybciej niż jakikolwiek jednoślazd z silnikiem. A fury, które w ewidentny sposób zajadą mi drogę, czy też tak jak miało to miejsce w poniedziałek na błędniku w strone dworca , na 3 pasach auta stały, jechałem pomiędzy nimi 20 km/h a koleś w czrnej "sióremki" prawie że poprzek się nie ustawił widząc mnie w lusterku a jak skumał że i tak przejade to drzwi otworzył - musiałem mijać go z prawej strony dostaną z buta w karoserie i zobaczą środkowy mój palec jak będe odjeżdżał. Życze powodzenia w pościgu. Prowo zezwala na omijanie pojazdów stojących w korku a zabrania utrudniania ruchu. Policja nie może ? będą samosądy tak jak to się dziej gdy ktoś zaparkuje n chodniku nie pozostawiając ani cm dle pieszych.

      • 11 6

      • caly zeszly rok jezdzilem skuterem i na szczescie nie spotkalem sie z az taka zlosliwoscia, zeby ktos sobie drzwi otworzyl uniemozliwiajac mi przejazd. inna sprawa ze jak mi sie bardzo nie spieszylo to nie wciskalem sie miedzy samochody. teraz zaczynam jezdzic motocyklem i zobacze jak bedzie. w kazdym razie jak spotkam sie z takim motywem o jakim ty piszesz, to skosze gosciowi lusterko z buta badz piesci i niech mnie goni w korku, hehehe. takze uwazajcie kierowcy samochodow, bo wasze chamstwo moze zostac odwzajemnione w ten sam sposob.

        • 3 2

    • (1)

      Zgadzam się z tą opinią. Małolaty 14-16 letnie z pozdejmowanymi zabezpieczaniami, jadący z niedozwolona prędkością. Gdzie policja, dlaczego nikt nie kontroluje tych skuterów! To poważne jak nie największe zagrożenie. Skuterkowcy to nie motocykliści! To, żę poruszają się na czymś z dwoma kółkami, nie czyni ich motocyklistami!

      • 4 6

      • Zazdrość i zawiść, taka jest mentalność Polaków ! Gdzie policja jak ty jedziesz 70 na ograniczeniu 40 i na cm wyprzedzasz spychając z drogi takiego "małolata" ??? Mam gdziesz czekanie az ruszysz ze skrzyzowania bojąc się widząc nadjezdzającego 3 km dalej samochodu. Dla Twojej informacji większośc skuteków jeździ zgodnie z przepisami.

        • 7 5

  • sugestia

    duzo zalezy od tego gdzie przyszli kierowcy i motocyklisci robia prawo jazdy, bo zapewne nie w kazdym osrodku zwracaja uwage na kulture jazdy. p.s.

    dlaczego dziennikarze nie przeprowadzili wywiadu np. z instruktorami z OSK Delta Plus ? przeciez to najlepszy osrodek w trojmiescie o to dowod:

    • 0 0

  • Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka..

    Kulturalnie potrfią jeździć też motocykliści, a to że mają większe możliwości wyprzedzania czy wymijania w korkach niż samochody nie czyni ich odrazu dawcami organów, debilami, wariatami itd. Wszędzie znajdą się czarne owce... ale prosze Was.. motocykliści to też w większości normalni spokojni ludzie..

    • 0 0

  • chamy na spacerowej

    patrzcie w lusterka i trzymajcie się pobocza a nie jadą jak święte krowy po całej szerokości drogi i jeszcze po chamsku przyblokują cie....oczywiście nie do wszystkich to się tyczy żeby nie było ale do tych co widzą cię w lusterku albo słyszą jak do odcinki manetkę odkręcisz i zero reakcji ludzie narażacie nas na niebezpieczeństwo!!!

    • 0 0

  • " Zawsze ustępuję miejsca, gdy widzę w lusterku nadjeżdżający motocykl." (33)

    Też to robię...ale jeszcze ani razu motocyklista nie podziękował mi.

    I tu widać jak wielka przepaść kultury dzieli motocykliste od kierowcy samochodu.

    • 59 86

    • to nie tak

      nam jest ciężko podziękować po prostu, nie mamy jak machnąć prawą ręką bo trzeba by było zdjąć rękę z gazu, lewą nie wygodnie, skinięcie głową w kasku jadąc szybko też nie jest zbyt łatwe.... to dlatego tak to niesympatycznie wygląda...

      • 0 0

    • Dziękujemy kiedy się da ...

      Dziękujemy kiedy się da i szanujemy kierowców ,którzy nam zjeżdżają pomagając przejazd.Jest tylko jeden problem ,nie możemy dziękowac każdemu,ponieważ musimy często byc skupieni na mijaniu następnego auta.

      • 1 0

    • Jak bym miał możliwość podziękować każdemu życzliwemu kierowcy za ustąpienie miejsca to bym to chętnie zrobił.
      Dlatego pragnę gorąco podziękować za wysoką kulturę tych kierowców.
      Niezmiernie cieszy mnie też fakt, że coraz wiecej osób jest pozytywnie nastawionych do jednośladów.
      I tu jest też plus, że gdy wracam motocyklem z pracy to jest jeden samochód mniej.
      Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję.

      • 0 0

    • Podziękowania! (6)

      Jeżdżę motocyklem dużo. Doceniam kierowców, którzy prawidłowo reagują na nadjeżdżającego motocyklistę. Zawsze staram się dać temu wyraz lecz nie zawsze jest na to czas. Teraz przy komputerze mam czas i serdecznie dziękuję każdemu kierowcy samochodu, który posiada choć trochę dobrej woli!

      • 39 2

      • A co to znaczy "prawidłowo"?! (5)

        To znaczy, że jak cała ulica jedzie i tak ponad przepisowe 70, a motocyklista zasuwa z tyłu 100 to prawidłową reakcją jest puszczenie go?
        Chyba się ludziom już całkowicie poprzestawiały pojęcia.

        • 3 17

        • Prawidłowo (4)

          Prawidłowa reakcja kierującego samochodem polega na tym, że jak jedzie motocyklista w korku wyprzedzając samochody z prędkością między 7-15km/h to kierowcy samochodów nie zajerzdząją mu drogi, ewentualnie zrobią kilka centymetrów więcej aby motocyklista mógł przejechać z większym zapasem bezpieczeństwa. To jest oczywiście prawidłowa reakcja kierowców, którzy posiadają dobrą wolę.

          • 11 1

          • Prawidłowo według kogo/czego? (3)

            Bo na pewno nie według kodeksu drogowego!

            • 1 10

            • Prawidłowo (2)

              Prawidłowo wg moralności i etyki ruchu drogowego!

              • 7 0

              • (1)

                A ja wychodzę z założenia, że gdyby motor także stał w korku to i ja stałbym w dłuższym korku ( bo jeden mógł być za mną, ale drugi przecież przed moją osobą ). Koledzy kierujący pojazdami o czterech kółkach nie bądźmy psami ogrodnika, jak ma możliwość to niech jedzie, a my na tym nic nie tracimy by zbliżyć się do krawędzi swojego pasa, ale także motocyklistów trzeba prosić o nie skakanie po pasach co jest częste - jeżdżę dużym autem i na obwodnicy miałem przez to kilka groźnych sytuacji - Pojazd jest głośny to nie usłyszę, nie mam środkowego lustra więc nie wiem, że jesteś za mną i gdy zmieniam pas to często Ty, drogi motocyklisto już na nim jesteś i gdy chcę na ten pas wjechać wtedy jestem wyprzedzany z prawego, a uwaga - duże auto to i duże martwe pole dla kierowcy. Nie zawsze mogę Cię widzieć, że JUŻ wskoczyłeś.

                Bądźmy wyrozumiali dla siebie nawzajem, a będzie i bezpieczniej i milej jeździło się nam na codzień :)

                • 8 0

              • Brawo

                Brawo! Jedna z najbardziej rozsądnych wypowiedzi jakie na ten temat słyszałem. Pozdrawiam!

                • 0 0

    • Gdybyś jeździł jednośladem to by Tobie łatwiej było zrozumieć, że nie zawsze jest bezpiecznie (4)

      odrywać rękę od kierownicy, zwłaszcza jest to trudne kiedy na drodze są koleiny (oczywiście bardzo rzadko sie to zdarza :> ) lub w korku. Serio zawsze staram się machnąć, lub ukłonić, ale nie zawsze to jest możliwe.

      • 12 1

      • (3)

        nie znam się na motorach, ale w korku to chyba mega-prędkości się nie rozwija, więc chyba machnąć z kultury można...

        • 1 4

        • (1)

          widac ze sie nie znasz na motorach (a wlasciwie motocyklach). przy duzej predkosci latwiej i bezpieczniej oderwac reke od kierownicy niz jadac bardzo powoli z opcja koniecznosci zatrzymania w kazdej chwili, gdy trzeba miec pod pelna kontrola sprzeglo w jednej dloni, a hamulec w drugiej. najbezpieczniej jest skinac glowa.

          • 1 0

          • Motorach?

            Koleś chyba na rowerze nigdy nie jeździł.

            • 1 0

        • moze lepiej w takim korku niech juz dba

          o zachowanie rownowagi przy takiej predkosci;P, a nie odrywa reke od kierownicy;P

          • 5 0

    • motocyklista

      Niestety masz rację, chciałbym móc wszystkim podziękować za zrobienie mi dodatkowego miejsca, jednak jest to niemożliwe gdy się przeciskasz miedzy samochodami, cala koncentracja jest skierowana na tych co nie widza ze jadę i na inne dziwne rzeczy związane z jazda, ręce wole trzymać na kierownicy, jest pewny chwyt wtedy i w razie potrzeby jestem wstanie szybko wcisnąć sprzęgło i oba hamulce (jak możecie można zauważyć motocykliści (napewno część) trzyma nogę i przynajmniej 2 palce na klamkach hamulca w miejscach gdzie istnieje duże niebezpieczeństwo nagłych manewrów innych użytkowników drogi. Pozdrawiam i życzę wszystkim szerszych i bezpieczniejszych dróg, aby jeździło się nam łatwiej no i bezpieczniej.

      • 1 0

    • JA ZAWSZE DZIĘKUJĘ........KOLEGO

      • 0 0

    • odrywanie rąk przy bardzo niskiej prędkości nie jest najlepszym pomysłem bo im mniejsza prędkość tym mniejsza stabilność.

      ja staram sie możliwie czytelnie podziękować "ukłonem" głowy w kierunku dobrodzieja który się przesunął autem.

      • 2 0

    • bo czesto trudno jest zdjac reke z kierownicy jadac pomiedzy samochodami zeby podziekowac,jesli jade z moja dziewczyna to ona zawsze macha w podizekowaniu,a jak sam to uwierz ze jestem wdzieczny ludziom ktorzy ustepuja

      • 1 0

    • ja też ustępuję

      ale w środku korka, gdy rzeczywiście stoję. problemem są motocykliści, którzy ryzykownie wyprzedzają, gdy z obu stron samochody jadą 30-50...poza tym motocyklista wjeżdzający przed rządek samochodów na światłach to wbrew pozorom duzy problem, bo zwykle wcale 'dynamicznie' to on nie rusza-mają oni zwyczaj porozglądać sie dokoła, gdy juz zielone jest, pokręcić manetka, by wydobyć ryk silnika i wtedy dopiero ruszyć, gdy wszyscy na niego patrzą...a w tym czasie przejechałyby trzy samochody. co z tego, ze gdy juz ruszy, to osiąga setkę w 5 sekund? a inni jeszcze bardziej się popisują kosztem innych- gdy ruszą na zielonym, toczą sie 10-20 przez 100 metrów i wtedy dopiero gwałtownie przyspieszają, by pokazać, jaki potężny mają pojazd...w sumie przykre, zwłaszcza dla ludzi takich jak ja, którzy starają sie puszczać motocykle. i zwłaszcza na skrzyżowaniach z krótkimi światłami, gdzie naraz przejeżdza 5 pojazdów, by potem ponad pół minuty reszta stala dalej...naprawdę odechciewa sie wtedy być uprzejmym...

      • 2 1

    • Ja też widząc w lusterkach przepychający się pomiędzy stojącymi w korku samochodami motocykl robię mu miejsce i muszę Ci powiedzieć, że wielokrotnie motocyklista dziękował.
      Weź pod uwagę, że manewrowanie motocyklem przy niewielkiej prędkości w wąskiej wnęce wymaga dużej uwagi i trzymania obu rąk na kierownicy, może dlatego motocyklista nie zawsze może Ci podziękować za ustąpienie mu miejsca.

      • 2 0

    • Kultura...hehe

      My polacy jestesmy 100 lat za murzynami. Za granicą w wielu krajach kultura jest na codzień. Ludzie sa przyzwyczajeni do przepuszcania, wpuszczania innych kierowców, nikt wcale nie musi machac reka, dziękować skinieniem głowy itp.
      Nikt o tym nie mysli, to jest odruch. U nas jak ktos wpuszcza to czeka na podziekowania - to taka wymuszona Kultura, a nie daj boze nie podziekuje, to wtedy słychac i widać kulturę u wielu :P
      Jedyna pociecha jest to, ze jest tez sporo krajow, gdzie wcale chyba nie ma przepisów i jezdza jak chca.
      Pytanie tylko jak sie widzimy i w ktora strone chcemy isc.

      • 6 0

    • A jak ma ci podziekować? Pomachać raczkami?

      Co do kultury to zdziwiłbyś się, w porównaniu do kierowców samochodów środowisko motocyklowe jest o poziom wyżej w zakresie kultury na drodze i uprzejmości...

      • 3 1

    • podziekowanie

      Kolego - puszczenie kierownicy w motocyklu jadacym kilka km/h jest niebezpieczne i moze skonczyc sie wywrotka, dlatego nikt Ci nie dziekuje,a uwierz mi , ze gdyby to bylo mozliwe to na pewno by to zrobil, wiekszosc z motocyklistow to kulturalni ludzie ;)
      Pozdrawia i dziekuje ( tutaj nie musze trzymac rak na kierownicy )

      • 8 0

    • A jak Ci podziękować? (2)

      Weź pod uwagę, że jadąc na motocyklu w jednej ręce masz sprzęgło, a w drugiej gaz i hamulec. Przeciskając się w korku motorem trudno jest puścić rękę.
      Wiele motorów nie ma świateł awaryjnych.

      • 24 1

      • (1)

        np. machnąć ręką, nogą, kiwnąć głową, pomachać tyłkiem ;P.

        • 14 2

        • hehhhe

          ja teraz będę machał dupskiem!!!

          • 8 1

    • a TY na medal liczysz ze komus ustąpisz ?? zal mi Ciebie.

      • 0 5

    • oczywiscie, ze dziekuja, jakies bzdury pleciesz ziomus.

      • 22 6

    • A toś mnie rozbawił kierowco :) bo mi częściej dziękują motocykliści niż kierowcy samochodów

      • 33 6

    • może robisz to z łaską... mi dziękuje jakieś 50% motocyklistów, reszta skupia się na omijaniu kolejnych aut i nie ma jak oderwać ręki.

      • 39 6

    • eee tam

      Mi prawie zawsze dziękują, a nawet jak nie to mam to w d...

      • 38 5

    • Taaaa polscy kierowcy samochodów to dopiero chamskie bydło w większości.

      Nie mówię o wszystkich oczywiście ;)

      • 13 11

  • Opel Insignia zagrożeniem dla motocyklistów.

    Opel Insignia zagrożeniem dla motocyklistów. Więcej na www. motofreak. eu.
    Bezpośredni link:
    http://www.motofreak.eu/2010/04/polujacy-na-motory.html

    • 0 0

  • może (18)

    gdyby mniej motocyklistów zachowywało się jak debile i tak nie szarżowało, budziliby większą sympatię. ale te wszystkie popisy... szkoda słów, gdy dzieje to się podczas dużego natężenia ruchu, lub na osiedlowych ulicach...
    tak wiem, nie wszyscy motocykliści są tacy, może nawet większość jeździ rozsądnie, ale niestety czarne owce zawsze popsują opinię całej grupie

    • 175 2

    • Sympatii nie budzą też ci niby normalni,normalniej jeżdżący (11)

      Mają zwykle wolniejsze ale głośniejsze do przesady Harleye czy podobne im podróbki zwane motorami.

      • 12 13

      • Harleyowcy jeżdżą normalnie (7)

        Z moich doświadczeń to większość harleyowców jeździ zgodnie z przepisami ale powiem szczerze jeszcze nigdy nie widziałem by jakikolwiek inny motocyklista jadący na ścigaczu jechał zgodnie z przepisami. I pewnie stąd wszyscy mają taką kiepską opinię.

        • 19 0

        • Ja kiedyś widziałem (4)

          W Gdyni jechał gościu na sportowym motocyklu 50 km/h prawym pasem. Az przecierałem oczy ze zdziwinienia ;p jak się przypatrzyłem to miał rejestrację holenderską i ot cała tajemnica :p

          • 27 0

          • dzisiaj rano a grunwaldzkiej widziałem motocyklistę na bmw (2)

            jadącego dość spokojnie - angielska tablica ;)

            • 9 0

            • (1)

              a czy kierownicę miał po prawej stronie? ;)

              • 9 1

              • XD

                dobre

                • 0 0

          • He

            może świeżo zdał egzamin na motor albo świeżo po wypadku ;P.

            • 0 6

        • (1)

          A widziałeś kiedyś kierowcę samochodu jadącego zgodnie z przepisami? Ja nie widziałem ;)

          • 4 4

          • widzę codziennie - są to kierowcy elek :)

            • 4 0

      • Motocykle nie motory

        • 4 0

      • ty masz podróbkę mózgu

        • 1 0

      • każdy ma swoje upodobania :)

        • 5 8

    • (1)

      Ścieżkę człowieka prawego ze wszystkich stron otacza niesprawiedliwość samolubnych i tyrania złych ludzi.
      Błogosławiony kto w imię miłości bliźniego i dobrej wiary prowadzi słabych przez dolinę ciemności, bo prawdziwie strzeże on brata swego i odnajduje dzieci zaginione.
      I uderzy z wielką pomstą i zapalczywością na tych, którzy braci mych otruć i zniszczyć próbują
      I poznacie, że imię me PAN gdy uczynię pomstę moją nad wami.

      • 0 1

      • ALLELUJA !!!!

        • 0 1

    • ad rem

      Ścieżkę człowieka prawego ze wszystkich stron otacza niesprawiedliwość samolubnych i tyrania złych ludzi.
      Błogosławiony kto w imię miłości bliźniego i dobrej wiary prowadzi słabych przez dolinę ciemności, bo prawdziwie strzeże on brata swego i odnajduje dzieci zaginione.
      I uderzy z wielką pomstą i zapalczywością na tych, którzy braci mych otruć i zniszczyć próbują
      I poznacie, że imię me PAN gdy uczynię pomstę moją nad wami.

      • 1 1

    • Debilem jest jeden na stu...

      ...ale ludzie pamiętają to co widzą, a łatwiej zauważyć debila niz normalnego motocyklistę - potem wrzucają wszystkich do jednego wora i jest jak jest...

      • 8 1

    • a ja mysle ze moze nie wszyscy ale wiekszosc tych czarnych owiec ma wiecej rozwagi niz nie jeden pospolity kierowca samochodu

      co do twojej wypowiedzi o natezenmiu ruchu jeszcze nigdy nie widzialem takiego przypadku zeby miedzy samochodami jakis motocyklista swirowal jak juz tak jest to on jest pierwszy i w dosyc bezpiecznej odleglosci od innych pojazdow

      • 4 2

    • Tiaaa my Harleyowcy jesteś ok , to tamci są feee na ścigaczach szczególnie.

      Jak bym czytał tekst z "Faktu"

      • 2 3

  • Patrzcie w lusterka, motocykle są wszędzie

    na twojej masce, w twoim bagażniku, w drzwiach, na tylnej kanapie i pod kołami... Jak co sezon... Blacharz zaciera ręce, sprzedawca nagrobków też, a ksiądz czyści pogrzebowemu łopatę ...

    Uważaj jak jeździsz motorem, przypomnisz sobie że Bogiem nie jesteś jak z braku wyobraźni wylondujesz tam gdzie się tego nie spodziewasz...

    Debilom na motorach mówimy NIE !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane