• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siedem osób oskarżonych w sprawie lichwy mieszkaniowej

Szymon Zięba
20 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zdaniem prokuratury notariusze nie udzielali pokrzywdzonym stronom umów niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanych czynności notarialnych i ich skutków. Zdaniem prokuratury notariusze nie udzielali pokrzywdzonym stronom umów niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanych czynności notarialnych i ich skutków.

81 przestępstw, 50 pokrzywdzonych, działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwa, pranie brudnych pieniędzy czy niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych - to tylko wycinek z ustaleń śledczych, którzy skierowali właśnie do sądu akt oskarżenia przeciwko siedmiu osobom z Trójmiasta, w tym trzem notariuszom, w sprawie tzw. lichwy mieszkaniowej. Zdaniem prokuratury pokrzywdzeni w procederze stracili nieruchomości warte ok. 10 mln złotych.



Czy zdarzyło ci się wziąć pożyczkę "chwilówkę"?

Jak tłumaczy prokurator Remigiusz Signerski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, która sprawę prowadzi, w toku śledztwa ustalono, że oskarżeni "działali w ramach zorganizowanej grupy przestępczej w różnych rolach".

- Andrzej K. prowadził działalność gospodarczą w zakresie pośrednictwa finansowego i udzielania pożyczek, stając się beneficjentem niekorzystnych dla pożyczkobiorców umów. Pozostali trzej oskarżeni działali w charakterze pełnomocników pożyczkodawcy. Osoby te pozostawały ze sobą w relacjach towarzyskich, rodzinnych i zawodowych - mówi gdański śledczy.
Prokuratura informuje, że wśród oskarżonych znaleźli się również notariusze, którzy do aktów notarialnych mieli wprowadzać niekorzystne i niezrozumiałe dla pokrzywdzonych zapisy.

Akty notarialne nie były tylko umową pożyczki, ale ukrytą formą sprzedaży



- To między innymi zaniżone wartości nieruchomości, niezachowanie ekwiwalentności zobowiązania do wartości nieruchomości. Były tam także zapisy ułatwiające przejęcie nieruchomości z pominięciem drogi sądowej. Sporządzone w ten sposób akty notarialne nie były tylko umową pożyczki, ale ukrytą formą sprzedaży nieruchomości. Notariusze nie udzielali również pokrzywdzonym stronom umów niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanych czynności notarialnych i ich skutków - tłumaczy prokurator Remigiusz Signerski.
Zdaniem organów ścigania właśnie w ten sposób oskarżeni doprowadzili do zawarcia umów z pokrzywdzonymi, którzy na ich mocy tracili swoje nieruchomości.

Brali pożyczki, bo znaleźli się na życiowym zakręcie



Jak dowiadujemy się od śledczych zajmujących się sprawą, pokrzywdzeni to osoby, które często pozostawały w trudnej sytuacji zdrowotnej, rodzinnej i bytowej. Położeni w trudnej sytuacji zaciągali zobowiązania finansowe, które przekraczały ich możliwości późniejszego uregulowania.

- Zwykle mieli zadłużone nieruchomości, niespłacone kredyty w bankach, parabankach i innych podobnych instytutach pożyczkowych. Obciążeni byli zobowiązaniami we wspólnotach mieszkaniowych czy wobec urzędów gmin z tytułu wykupu lokali mieszkalnych, wobec których prowadzone były już postępowania komornicze, a nawet wyznaczone już były terminy licytacji ich nieruchomości - wylicza prokurator Signerski.
Czytaj również: Zatrzymano notariuszy z Trójmiasta

Pokrzywdzeni - podkreślają funkcjonariusze - wpadali w błędne koło: nie mogli dostać pożyczek czy kredytów z banków, a ich sytuacja finansowa już w chwili zawierania na niekorzystnych warunkach umów pożyczek nie pozwalała na ich spłacenie.

Ustalenia prokuratury w sprawie umów pożyczek:

  • Umowy pożyczek były zabezpieczone zastawem na nieruchomości.
  • Zawierane były w formie aktu notarialnego, w celu przeniesienia własności nieruchomości na pożyczkodawcę do czasu zwrotu pożyczki.
  • Oprocentowanie pożyczki było zawsze wyższe niż 15 proc. w skali roku. Z uwagi na prowizję i inne dodatkowe opłaty wliczone w kwotę pożyczki rzeczywista wysokość oprocentowania była znacznie wyższa.
  • Wartości nieruchomości ujęte w aktach notarialnych zawsze były zaniżone nawet do 50 proc. rzeczywistej ich wartości.
  • Pokrzywdzeni najczęściej otrzymywali mniejsze kwoty od zapisanych w umowach pożyczek. 
  • W większości przypadków nie posiadali świadomości, że umowa notarialna
    opiewa na większą wartość udzielonej pożyczki, aniżeli faktycznie została udzielona.
  • Różnice między rzeczywistą wysokością pożyczki a wartością nieruchomości wynosiły nawet do 80 proc.
  • Umowy były zawierane na sześć miesięcy. Pożyczkodawca umieszczał w umowie pożyczki zapisy o możliwości przedłużenia terminu zwrotu pożyczki. Często jednak w przypadku zgłoszenia przez pokrzywdzonych możliwości przedłużenia okresu trwania pożyczki nie można było nawiązać kontaktu z pożyczkodawcą lub współpracującymi z nim osobami.
  • Stałą cechą zawieranych aktów notarialnych było uzyskiwanie od pokrzywdzonych
    pełnomocnictw do wymeldowania wszystkich domowników z nieruchomości, będącej
    przedmiotem umowy.


- Umowy zaopatrzone były w klauzule rygoru egzekucji wprost z treści aktu notarialnego. Prowadzona w ten sposób egzekucja często odbywała się w niezwykle trudnych warunkach dla pokrzywdzonego i zamieszkujących z nim osób bliskich. Następowała poprzez uporczywe nękanie pożyczkobiorców, zakwaterowanie w zajmowanym przez nich lokalu obcych osób, które dopuszczały się niszczenia lokalu i naruszały obowiązujący w nim ład, zmuszanie do opuszczenia lokalu w trybie natychmiastowym, czasami kilkugodzinnym - mówi prokurator Signerski.

Prokuratura oskarża siedem osób



Andrzeja K., Agnieszkę K., Michała H.Krzysztofa B. oskarżono o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa przy zawieraniu z pokrzywdzonymi umów pożyczek.

- Ponadto Andrzeja K. oskarżono o pranie pieniędzy pochodzących z przestępstwa, uporczywe nękanie, uszczuplenie należności Skarbu Państwa na łączną kwotę około 90 tys. zł oraz uczynienie z przestępczego procederu stałego źródła dochodu - uzupełnia gdański śledczy.

Punkt nieodpłatnej pomocy prawnej w Sopocie



Z kolei notariusze zostali oskarżeni o popełnienie 19 przestępstw "ułatwienia doprowadzenia pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, w tym mieniem znacznej wartości" oraz "niedopełnienia ciążących na nich na mocy ustawy obowiązków sporządzenia aktu notarialnego w sposób rzetelny".

Niezależnie od prowadzonego śledztwa gdańscy prokuratorzy podjęli działania cywilnoprawne na rzecz osób pokrzywdzonych, które wskutek opisanego przez śledczych procederu utraciły swoje nieruchomości.

Skutkiem podejmowanych działań są:
  • orzeczenia o wstrzymaniu egzekucji z nieruchomości,
  • wyroki stwierdzające nieważność zawartych umów,
  • postanowienia o uzgodnieniu treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym.

Ponadto prokuratorzy występują do sądu z wnioskami o wpis ostrzeżenia do ksiąg wieczystych o toczącym się postępowaniu przygotowawczym, z pozwami o zapłatę na rzecz pokrzywdzonych.

Miejsca

Opinie (203) ponad 20 zablokowanych

  • Zabrać dożywotnio prawo wykonywania zawodu (2)

    Jeśli zarzuty się potwierdzą - do tego konfiskata rozszerzona całego majątku, 15 lat paki, zakaz pelnienia funkcji publicznychi i dogłębne śledztwo kto z kim jest powiązany. Za świadka koronnego jeden z drugim zacznie sypać na kumpli.

    • 8 3

    • jak ja lubię takie dogłębne analizy prawne światłych obywateli (1)

      znających się na polityce karania i wszystkich innych rzeczach na świecie

      • 1 3

      • no wg analiz prawnych o których piszesz

        po 15 latach procesu będzie to uznane za małą szkodliwość, dostaną rok w zawiasach i proceder dalej będzie się kręcił. Tylko nieunikniona i surowa kara za takie machloje jest przestrogą dla następnych podobnych cwaniaków. Gdyby jeden z drugim stracił cały majątek, to zastanowił by się 10 razy czy coś takiego robić.

        • 2 0

  • Jeżeli notariusz wyjaśnił przystępnie, jaki będzie skutek takiej umowy - przepisanie mieszkania

    To powinien być uniewinniony. Nie jest jego zadaniem zabranianie ludziom umów.

    • 1 3

  • Ciekawy

    A Adamowicz jest tam

    • 2 4

  • Wyjątkowa Kasta (3)

    Jednak gdańsk to patologia!!! Gdzie nie spojrzysz to mafia, albo sądowa albo urzędnicza!!!! Czy to się da jeszcze naprawić bez bardzo radykalnych sposobów?

    • 20 15

    • Ani w tej sprawie sądu, ani urzędników nie ma

      • 0 0

    • Ani sadowa, ani urzędnicza.

      Złodziej to złodziej. Notariusz to nie sędzia. Ma prywatną kancelarię. Korzystałem z usług takiej i było ok.

      • 9 1

    • lecz się...

      • 4 4

  • (1)

    Ciekawe kiedy zabiora się za Iwonę K. I jej grupę. To dopiero będzie grupa zorganizowana. Wreszcie przestanie ludzi oszukiwać z reszta grupy i może dowiemy się jakie cwaniaczka oszustka ma postawione zarzuty?.. a może organa Ścigania nie potrafią im nic udowodnić nie udacznicy.

    • 4 1

    • a może udacznicy?

      ortografia do szkół, a nie zaświadczenia o dysleksji dla co drugiego!

      • 0 1

  • Kraj biedaków - w większości (10)

    których nie stać na kredyt w banku... A bankster Mateuszek nawija swoje... Jak tu dobrze :D

    • 92 86

    • Józio d**il ruski troll.. (6)

      • 24 14

      • Ruskim trollem jest sam WUC i jego współpracownicy: (5)

        Świr Antoś - rozwalił armię, Wójtowa pierwsza złamała Konstytucję, Adrian - zaraz po niej, Mateuszek - kolejny, euro-PiSlamiści - obciach na cały świat, kryształowy Marian, dwie wieże... itd... Długo by wymieniać PiStrollię :)

        • 27 28

        • sowa i przyjaciele.Na 500 nima piniendzy. (1)

          Krótko i na temat.Kradzież ponad 250.000.000.000 miliardów przez 8 lat nie rządzenia

          • 16 13

          • A co w tej Sowie niby takiego było? Ośmiorniczki, które sobie możesz w biedrze kupić? Wystarczy ci głupie hasło i nie musisz się doszukiwać sensu, znaczenia czy faktów? Oczywiście nawet z samej Sowy nie wspomnisz o słowach Mateuszka "za miskę ryżu"?

            • 1 1

        • Możemy wymieniać w drugą stronę amebo

          Bidawa która ma problem z przeczytaniem tekstu z promptera
          Schrek który w każdym wywiadzie obiecuje co innego
          Ryży który chciał opchnąć lot, pkp cargo, Lotos
          Leśny dziadek który chciał opchnac Lasy Państwowoe
          o wałach na autostradach i g*** w rzekach nie wspominam

          długo by wymieniać

          • 0 1

        • Józio, naklamałeś okrutnie

          Platforma od lat notorycznie łamie artykuł 13 Konstytucji.

          • 6 9

        • Amber gold to nie obciach?

          pracujący synuś- nie wiedzący nic...hehe
          i święty ciągnący samolot- też nie kumajacy komu ciągnie...hehe to jest dopiero obciach na cały świat!

          • 14 9

    • (1)

      To gajowy komoruski kłamał, jak kazał zmieniać pracę i brać kredyty?

      • 15 6

      • takmu zrosji nakazali

        • 1 2

    • katolski, solidaruchowy bankster Matołusz!

      • 10 15

  • Banki też dają lichwiarskie umowy. (3)

    Pożyczasz 5000 zł. a musisz oddać 8000 zł. Doliczają prawie 1/3 odsetek , prowizji , opłaty przygotowawczej , itp.

    • 42 8

    • Ktoś ciebie zmusza do pożyczania? (1)

      • 8 9

      • A ktos zmuszal tych geniuszy?

        100 tys pod zastaw mieszkania.... i oddac maja w np. Tydzien... bez komentarza

        • 0 0

    • Zanim się ubierze pożyczkę trzeba dokładnie czytać umowę a jak się jej nie rozumie to poprosić kogoś mądrzejszego.

      • 8 2

  • Chcacemu nie dzieje się krzywda

    • 0 4

  • Pokrzywdzeni to często po prostu ludzie tzw. marginesu społecznego (3)

    przepili mieszkania , przepili pożyczki i dalej balują na nasz koszt udając niewinne ofiary , a prokuratura im przyklaskuje

    • 29 150

    • PiStoPiC !

      100% prawdy ! Albo babcia co chce wnuczkowi dać na samochód ...

      • 3 1

    • Jak można pożyczać wiedząc że się nie odda !

      Znam kogoś z tej grupy tzw. pokrzywdzonych. Nigdy to nie pracowało tylko doiło
      wszelkiego rodzaju zapomogi ze wszystkich możliwych źródeł.

      • 11 3

    • dokładnie przegrywy trafiły na złodziei

      • 8 18

  • Jakie trzeba mieć sumienie moi drodzy i kochani (14)

    Żeby ludzi skrzywdzić w taki sposób, jakim trzeba być zimnym człowiekiem żeby nie patrzeć na innych krzywdę a myśleć tylko o sobie. A ja Wam życzę uśmiechu.

    • 142 14

    • Chciałeś pewnie powiedzieć: nie mają sumienia?!

      • 0 0

    • Odpowiedź na swoje pytanie znajdziesz... (5)

      Na spotkaniach wyborczych bolszewików.... obecnie rządzących....

      • 12 21

      • cześć Czesiu

        w końcu w Kocborowie dostałeś dostęp do internetu ? Jak tam terapia ?

        • 0 0

      • Znajdziesz w Senacie (3)

        U kopertnika pospolitego i doktora żywagotówka

        • 10 11

        • Pogadaj z Karczewskim, Banasiem itd...

          Buahaha

          • 2 1

        • PiS propagandzista nie wie co bredzi. (1)

          Co senator Grodzki ma wspólnego z artykułem?

          • 6 7

          • Peo propagandzista nie wie co bredzi

            Co rząd centralny ma wspólnego z artykułem ?

            • 5 4

    • jakie trzeba mieć zrozumienie istoty rzeczy (3)

      żeby podpisywać takie akty? byłem 100 x u róznych notariuszy, zawsze czytali akty i pytali, czy wszystko jasne. tu też się tak skończy. uniewinnienie aż miło i słusznie

      • 4 14

      • Byłeś 100 razy ? (2)

        Ja byłem 3 razy i sam czytałem to co potem podpisałem. Przed podpisaniem poprosiłem o kilka zmian w akcie notarialnym.

        • 6 0

        • (1)

          Przeczytaj uważnie. "To byli ludzie na zakręcie życiowym". Czy wy też byliście na zakręcie życiowym? To ludzie, którzy często nie rozumieją na czym polega promocja w Biedronce. Wystarczy, że notariusz przeczyta, że substytutka jest beneficjentem w/w kontrahenta przedmiotu konsumpcji i człowiek nawet nie wie o co zapytać. Ludzie są tak przygnębieni sytuacją, że wszystko jedno co podpisują, byle dostać pieniądze albo wstydzą się przyznać, że nie rozumieją, co człowiek w garniturze do nich mówi.
          Przypomniał mi się film "Komornik".

          • 14 0

          • może i na zakręcie...

            ale skoro taka umowa nie jest zabroniona prawem, strony idą dobrowolnie do notariusza, notariusz wytłumaczył o co chodzi, a klient potwierdził, że kuma, to sorry. to, że ludzie różne rzeczy podpisują, nie znaczy, że nie mają ponosić tego konsekwencji. durczok może też nie wiedział, że za żonę nie można się podpisać, jak połowa społeczeństwa zresztą

            • 5 3

    • A kto walczy z klauzurą sumienia? (1)

      Sam sobie odpowiedz

      • 1 2

      • doucz się Jarku trollu,

        nie klauzrą... nękali cie za klauzurą? Zadzwoń do Torunia to może ci wytłumaczą czy różni się klauzura od .... No właśnie...

        • 2 1

    • Oni nie mieli sumienia

      • 14 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane