• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siedlisko ptaków w gdyńskiej torpedowni - wizja studentki

Patryk Szczerba
3 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Wizualizacja torpedowni.
  • Wizualizacja hali.
  • Wnętrze przestrzeni ekspozycyjnej. w hali.
  • Wizualizacja wnętrza hali.
  • Wizualizacja wnętrza hali.
  • Dominującym elementem nowego pawilonu miałby być beton.
  • Dominującym elementem nowego pawilonu miałby być beton.

W wizji Agnieszki Nyki, absolwentki Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, historyczny budynek gdyńskiej torpedowniMapka zamienił się w siedlisko ptaków. - Architektura nie powinna być już tylko dla ludzi, ale także stanowić ramy dla przyrody - tłumaczy autorka projektu.



Czy siedlisko ptaków w torpedowni to dobry pomysł?

Torpedownia, która niezmiennie przyciąga fotografów, twórców filmów a ostatnio coraz częściej także projektantów, stała się "bohaterką" pracy dyplomowej Agnieszki Nyki, absolwentki Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej. Studentka, chcąc zwrócić uwagę na niszczącą ekosystem i strukturę geologiczną kuli ziemskiej działalność człowieka, postanowiła stworzyć w historycznym obiekcie siedlisko ptaków oraz ośrodek edukacyjny dla zwiedzających.

- Projekt powstał jako sygnał, że architektura nie powinna być już tylko dla ludzi, ale także stanowić ramy dla przyrody. Program funkcjonalny założenia zbudowany jest więc na dwóch równoległych celach. Pierwszy to stworzenie warunków dla zapewnienia siedlisk przyrodniczych i rozwoju ekosystemów morskich, ochrona lęgów i rozwój bioróżnorodności. Drugim celem jest stworzenie ośrodka edukacyjnego i centrum dla zwiedzających - wyjaśnia Agnieszka Nyka.
Projekt konsultował ornitolog z Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego na Helu, a całość powstała po analizach architektonicznych, urbanistycznych, funkcjonalnych i historycznych.

Tegoroczny zimowy spacer na Babich Dołach

Skąd pomysł akurat na siedlisko ptaków w gdyńskiej torpedowni?



- Dowiedziałam się, że z powodu zmian klimatu od kilku lat na zatoce pojawiają się nowe gatunki ptaków azjatyckich, które nie mają tu swoich naturalnych miejsc ostoi. Poza tym, dowiedziałam się również, że torpedownia znajduje się dokładnie na trasach migracji ptaków - dodaje autorka projektu.
Postanowiła zaprojektować zmiany nie tylko budynku stojącego na wodzie, ale także pozostałości hal na lądzie, tworząc też od podstaw nowy pawilon.

Torpedownia z nałożonym drewnianym stelażem



Zgodnie z projektem absolwentki PG na torpedownię zostałby nałożony drewniany stelaż, który pełniłby funkcję ostoi dla ptaków. Byłby on wykonany z drewna dębowego lub egzotycznego, ale pochodzącego z recyklingu. Druga taka struktura zostałaby umieszczona niemal całkowicie pod wodą, gdzie pomagałaby odradzać się ekosystemom morskim.

Ruiny torpedowni. Film z 2019 roku.


Dawna hala montażowa torped znajdująca się na brzegu miałaby się stać centrum wystawienniczo-edukacyjnym. Goście trafialiby do hybrydowej przestrzeni pomiędzy historyczną skorupą hali a nową kubaturą wewnątrz, patrząc na drzewa, krzewy, mchy i trawy.

W środku zaplanowano bufet i przestrzeń warsztatową. Przestrzeń wystawienniczą zaplanowano pod ziemią. Miałyby się tam znaleźć ekrany, na których prowadzona jest transmisja na żywo z wnętrza torpedowni, a także przeszklone donice, w których zasadzone są rosnące piętro wyżej drzewa.

Betonowy pawilon z kruszywa z okolicznych ruin



Trzeci budynek - czyli pawilon - zaplanowano jako punkt informacyjny połączony z przestrzenią ekspozycyjną, poświęconą historii miejsca i ekspozycjom świadectwa działań człowieka prowadzących do zniszczenia. Charakterystyczna byłaby jego betonowa elewacja, stworzona z wykorzystaniem kruszywa pochodzącego z fragmentów ruin i zburzonych obiektów w okolicy.

Agnieszka Nyka pracę dyplomową pt. "Adaptacja obiektów historycznych w dobie zmian klimatu. Torpedownia w Babich Dołach" obroniła pod koniec ubiegłego roku na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej. Promotorami byli dr hab. inż. arch. Jakub Szczepański, dr inż. arch. Anna Orchowska-Smolińska.

Torpedownia w Gdyni w innym projekcie także jako klasztor



Przypomnijmy, że w październiku prezentowaliśmy wizję Pawła Lisiaka, absolwenta Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, która została nagrodzona w konkursie na najlepsze prace dyplomowe organizowanym przez Stowarzyszenie Architektów Polskich.

Wizja Pawła Lisiaka to klasztor w torpedowni. Wizja Pawła Lisiaka to klasztor w torpedowni.
Młody architekt okazał się lepszy od 25 rywali z całej Polski, opracowując koncepcję klasztoru w miejscu gdyńskiej torpedowni. Mieliby go zbudować sami zakonnicy, używając produkowanych na miejscu plastikowych pustaków.

Gdyńska torpedownia jako witacz



Z kolei kilka lat temu Oskar Podolski "OESU", pochodzący z Warszawy, ale mieszkający wówczas w Gdyni artysta, grafik, malarz, projektant i filmowiec zaproponował, by torpedownię zmienić w ogromny witacz, który zapraszałby do Gdyni zmierzających do miasta od strony morza.

Torpedownia jako ogromny witacz i miejsce wyznania miłości do Gdyni - tak kilka lat temu widział ją Oskar Podolski. Torpedownia jako ogromny witacz i miejsce wyznania miłości do Gdyni - tak kilka lat temu widział ją Oskar Podolski.
"Torpedownia to zabudowa-znak. Widoczna z morza i brzegu. Mocny punkt we wspomnieniach każdego, kto choć raz ją zobaczy. Dla mnie wizytówka miasta, którą można powitać tych, którzy do niego wjeżdżają. To stara tradycja - tablice powitalne przy wjeździe do bram. I Love Gdynia - taki mural chciałbym wykonać na torpedowni od strony morza" - napisał do władz Gdyni w 2016 r.

Miejsca

Opinie (87) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Ja bym zrobił tam miejsce zsyłki dla wypalonych polityków)Mogliby tam do woli fantazjować i snuć wielkie plany w towarzystwie mew i szumu morza...

    • 122 2

    • Szkoda że ta śmieszna Gdynia, nie może zrobić pożytku z tego fajnego obiektu.

      Lepiej przelać miliony na durny klubik zwany arką, który tylko wstyd przynosi miastu.

      • 1 0

    • A gospodarzem tego domu powinien zostać Antoni .

      • 2 0

    • nie no , czy już naprawdę nie macie na co kasy wywalać ? kto wpadł na tak durny pomysł ?

      co za czubek ?co brałeś czubku , że to wymyśliłeś ? siedlisko ptaków ok. ale nich to będzie jak jest ptaki nie potrzebują nowego betonu i tym bardziej ,aby ludzie im włazili do siedliska!!! opamiętajcie się.
      zresztą i po pewnym czasie ludzie tez przestana tam chodzić ,jak już wszystko będzie obsr*ne przez te ptaki , no chyba że przez obecność ludzi ptaki się po prostu z tamtą wyniosą i może tak naprawdę o to chodzi , co ? czubki? nawet ciekawa lokalizacja na jakieś odjechane miejsce /klub/restauracje/może hotel , jak się już ptaki przegoni .Miasto wywali kasę na remont , potem , powiedzą ,że ptaki odleciały ,no i trzeba to albo za grosze wydzierżawić jakiemuś znajomkowi.

      • 1 2

  • Plastikowe delfiny na pokruszonym (1)

    asfalcie -wizja Perły Samorządu

    • 53 3

    • Szczurek zajęty, Teraz wymienia urzędników wpłacając im wysokie odprawy

      • 6 3

  • polska (1)

    Że tak powiem: na co to komu, po co to komu

    • 16 23

    • slonko przygrzalo

      chyba cie pajorun porazil

      • 4 3

  • Danziger (4)

    Można by tam wysłać wszystkich rowerzystów. Tam nie stanowili by zagrożenia dla pieszych. Może tam nauczyliby się używać dzwonków itd.

    • 61 44

    • Dokładnie (1)

      Te rowerzysty co dzień zabijają na drogach ludzi.

      • 11 6

      • ... i ptaki

        • 0 0

    • Ja bym tam wysyłał wszystkich zakompleksionych stulejarzy.
      Nie byłbyś sam

      • 10 6

    • Umiesz jezdzic na rowerze?

      • 1 2

  • (1)

    wizje dobrze miec ale wykonanie za swoje.

    • 26 1

    • Pieniądze w budżecie Gdyni czyje są? Szczura?

      • 2 1

  • (2)

    Po co jej cudowna "wizja" jak wystarczy tam pojechać i zobaczyć że ptaki sobie same tam stworzyły miejsce do życia. Siedzą ich tam setki bo nikt im tam nie przeszkadza i niech tak zostanie. Każda ingerencja może tylko coś popsuć w tym wypadku

    • 127 2

    • Dokladnie

      to samo pomyślałam. Torpedownia od zawsze jest siedliskiem i oazą dla ptaków. Głównie morskich. Dziewczę odkryło Amerykę

      • 45 1

    • Szczurek wyciął drzewa to tylko tam mogą mieć ostoję

      • 9 4

  • czy ktoś ją promuje? (2)

    czy ktoś ją promuje?

    • 43 4

    • To rodzina wysoko postawionego urzędnika z Gdyni

      • 5 2

    • Tak, promotorzy.

      dr hab. inż. arch. Jakub Szczepański, dr inż. arch. Anna Orchowska-Smolińska

      • 1 0

  • Szkoda że niszczeje moi drodzy I kochani

    Kocham ptaszki ale tam można by zrobić jakąś fajną atrakcję dla Nas z 3M i pewnie mega dla turystów bo za kilka lat zniknie w morzu..

    • 10 17

  • Ludzie w betonie teraz ptaki w betonie

    Niedługo będziemy warzywa w betonie uprawiać. Widać praca sp. Prezydenta nie poszła na marne.

    • 29 5

  • A te skośne bezużyteczne ławki w Gdyni to tez robota artystów i wizjonerów? Tak pytam (6)

    Kuc

    • 48 1

    • tez nie kumalem ocb

      ale mi powiedzieli ze jak stoje to moge zad posadzic na tym czyms. czyli niby siedzisz stojac ale tez stoisz siedzac

      • 14 0

    • (3)

      To po to są skośne żeby pijaki i bezdomni nie mogli na nich spać.Na zachodzie juz dawno takie robili.W Anglii to nawet takie widzialem na przystankach autobusowych.

      • 4 7

      • One są skuteczne (2)

        Ale trzeba się zastanowić czy walka z bezdomnymi w taki sposób jest skuteczna. Jak nie na tej ławce to na innej się położy...

        • 9 0

        • Jeśli będą takie tylko to na której się położy?

          • 1 1

        • Z bezdomnymi nie powinno sie walczyc tylko zapewnic im miejsce do mieszkania.

          Wtedy nie beda klasc sie na lawkach. Lepiej jak spia na ziemi?

          • 2 1

    • Nowoczesność

      To po to, żebyś mdlejąc ze zmęczenia latem nie zemdlał na niej tylko na trawniku obok.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane