- 1 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (24 opinie)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (80 opinii)
- 3 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (46 opinii)
- 4 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (44 opinie)
- 5 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (70 opinii)
- 6 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (688 opinii)
"Siedzenia w komunikacji to nie kanapa"
- W czasach pandemii w komunikacji miejskiej część miejsc jest wolnych, ale to nie powód, by robić z sobie z siedzeń kanapy i rozkładać się jak w domowym salonie z podnóżkiem - pisze nasz czytelnik pan Marek, apelując zwłaszcza do młodych o kulturalne zachowanie.
Coraz częściej widzę zwłaszcza młodych ludzi, którzy wykorzystują puste miejsca jako podnóżek. Rozsiadają się jak na kanapie w swoim pokoju, kładąc buty na siedzeniach. Najczęściej są zapatrzeni w smartfon i tym samym odcięci od świata zewnętrznego.
Groźby i wyzywanie po zwróceniu uwagi
Czują się na tyle swobodnie, że nie zważają na uwagi innych pasażerów. Bywa, że potrafią odburknąć coś, a nawet grozić innym osobom. Zdarza się też tzw. pyskowanie, którego byłem kilkukrotnie świadkiem.
Rozumiem, że w domu mogą robić, co chcą. To tam przecież najwięcej się uczą. Niech to będzie nawet dom kolegi albo koleżanki, o ile rodzice tolerują takie zachowanie, ale w przestrzeni publicznej wymagane są elementarne podstawy kultury osobistej. Te siedzenia ktoś później musi czyścić i zadbać o nie. Tymczasem niektórzy myślą, że są u siebie, a przestrzeń, którą wyznaczają wyciągniętymi nogami, należy do nich i wara innym od tego.
Jak nauczyć dziecko dobrych manier?
Niestety tak to nie działa. Wielkie podziękowania dla konduktorów i strażników ochrony kolei, którzy w SKM potrafią zwrócić młodym uwagę, by nie traktowali siedzenia naprzeciwko jako "pufy".
Starsi z torbami też nie bez winy
Ktoś powie: facet, odczep się od młodych. Zatem żeby nie krytykować tylko nastoletnich pasażerów, zwrócę przy okazji także uwagę na kładzenie toreb na wolnych siedzeniach. A w tym lubują się głównie starsze osoby.
Problem przestał istnieć z nadejściem pandemii, ale wcześniej nie brakowało sytuacji, w których nie było miejsca, bo "pani musiała położyć torbę", i na zwrócenie uwagi reagowała w podobny sposób jak lubujący się w "rozprostowywaniu nóg" w komunikacji.
I tu, i tu kluczowa jest kwestia kulturalnego zachowania. Tyle się o tym mówi, tak wielu jest wyczulonych na zachowania innych, a tymczasem w komunikacji miejskiej widać najbardziej, jak bardzo nam tego wyczulenia brakuje.
Ustąpienie miejsca w autobusie to dyshonor?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (419) ponad 20 zablokowanych
-
2021-05-03 17:30
Długo przed pandemią zaobserwowałam takie zachowanie.Jest to elementarny brak kultury osobistej. Kilkakrotnie zwróciłam uwagę ponieważ z początku to było bardzo bulwersujace. Osoby nie rozumiały o co mi chodzi.
- 3 0
-
2021-05-03 17:00
Oczywista oczywistość
To zjawisko jest normalne.Rozwój chamstwa dopiero natąpi.Motłoch u żłobu dba o rozwój prostactwa.
- 1 1
-
2021-05-03 16:19
g*wniarzeria z wiochy przyjechała do miasta
i udaje paniska . niestety idiokracja rosnie w siłę
- 3 0
-
2021-05-03 15:48
mieszkaniec
Nauka z domu wychodzi - wiocha !!!!!
- 2 0
-
2021-05-03 15:09
Jak się wmawia młodym w szkole że mają więcej praw niz obowiązków to tak jest
Jak młodzi słyszą że mają same prawa, a zero obowiązków to tak się kończy że mają innych w du*ie. Wmawia się im że mają mieć zapewnione wszystkie potrzeby, ale robić nic nie muszą. A co mogą teraz rodzicie? Gadać, gadać, prosić? Malec posłucha, a już starszy nie. On ma mieć i koniec. Jak podniesiesz głos to przemoc. I zaraz pogadanka w szkole. Ostatnio w TV jedna poseł lewicy porównała porządki domowe, czyli sprzątanie w domu przez nastolatka do pracy niewolniczej. Rozumiecie? Według niej rodzic nie ma prawa kazać nastolatkowi posprzątać po sobie, ogarnąć jego pokoju, albo żądać pomocy w pracach domowych bo to niewolnicze wykorzystywanie młodocianych. To czego oczekujecie teraz?
- 8 0
-
2021-05-03 09:45
coraz więcej hołoty, brak wychowania (1)
takie rzeczy wynosi się z domu, kulturę osobistą, szacunek do innych. Ja pamiętam jak rodzice mówili mi: nie twoje nie ruszaj, przeproś, powiedz dzień dobry, nie niszcz, wyrzuć papierek do kosza itd.
- 9 0
-
2021-05-03 14:48
Kultura
Brak kultury .Jeszcze przed pandemia też niektórzy tak siadali ,dzieci stawiano nogami na siedzeniach .Zastanawiam się czy te osoby myślą,bo jakby myśleli jeden z drugim to na pewno by tak nie robili.Przeciez oni też siadają na te brudne siedzenia .A jeżeli chodzi o zwrócenie uwagi .Myślę ,że ludzie się boją .
- 1 0
-
2021-05-03 14:18
UE
Chcieliście tak zwanej wolności to ją macie . To trzymanie kopyt na przeciwnym siedzeniu to na wzór z Anglii tam to jest normą w autobusach i nikt nawet się na to nie oburza, A zwróć uwagę to cię kosą poczęstują albo wyrzucą w czasie jazdy taki będzie finał. Trzeba było od początku z tym walczyć a jeżeli chodzi o mnie to mogą sobie nawet ognisko na siedzeniu rozpalić mnie to misia koło pisia.
- 2 4
-
2021-05-03 13:13
Nie bój się
Może znana firma renoma w trakcie kontroli biletów zwróci uwagę nietykalnym. Taka prośba.
- 3 0
-
2021-05-03 12:59
Takie to mamy czasy,
że bydło razem z ludźmi zamieszkuje miasta. Patologia.
- 3 0
-
2021-05-03 12:29
A monitoring, to dla ozdoby???
A pan kierowca/motorniczy, to ślepy i bezręki, aby zadzwonić, gdzie trzeba, gdy widzi takie zachowanie????
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.