- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (111 opinii)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (38 opinii)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (88 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (74 opinie)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (122 opinie)
Skąd się bierze agresja na drogach?
Kierowca krzyczy na innego, któremu sam zajechał drogę.
- Rozumiem, że czasami można się za kierownicą zdenerwować, ale wciąż nie mogę zrozumieć, co w takich sytuacjach daje ludziom wysiadanie z samochodów i kłótnie na środku drogi - pisze nasz czytelnik, pan Bartosz. Oto jego list.
Zajechał drogę i groził policją
Sytuacja na nagranym przeze mnie filmie jest podwójnie kuriozalna, bo krzykacz nie miał kompletnie racji. Jechałem za nim dość długo, więc dokładnie widziałem, że to on zajechał drogę. I to tak, że inny kierowca nieomal został zepchnięty na krawężnik i pas zieleni. Na domiar złego kierowca wysiadł, zaczął krzyczeć na starszego pana za kierownicą, grożąc m.in. policją!
Nie wnikam już w to, że policja pewnie chętnie by się sprawą zajęła i wlepiła mu mandat, ale za wymuszenie pierwszeństwa Bogu ducha winnemu dziadkowi i zatrzymanie pojazdu na środku drogi...
Bardziej zastanawia mnie jednak inna rzecz. Po co takie rzeczy kierowcy robią? Myślą, że ten drugi, który - załóżmy - popełnił błąd, czegoś nie zauważył, albo po prostu się zgubił, po takiej "reprymendzie" już nigdy nie będzie popełniał błędu? Przestanie jeździć autem i przesiądzie się na autobus?
Siedmiolatek: Nie umie jeździć? Niech się uczy, a nie krzyczy
W tej sytuacji mój 7-letni syn zadał mi serię pytań. "Czemu ten pan wysiada na środku drogi?", "Dlaczego krzyczy na tego dziadziusia?" oraz "No i czemu nie jedzie, skoro mamy zielone światło?"
W końcu nie wytrzymałem i odpowiedziałem: "Bo sam nie umie jeździć, a innych chce pouczać". Syn odpowiedział od razu to, co dla niego wydaje się całkowicie logiczne: "Nie umie? To niech się nauczy, a nie krzyczy na innych!" I właśnie tę myśl siedmiolatka kieruję do wszystkich kierowców. Jak chcemy zmienić sytuację na trójmiejskich drogach, żeby była mniej nerwowa, to zacznijmy od siebie.
Agresja na drodze
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (513) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-04 12:02
Wydalił z siebie swą mądrość pisuar wiszący na garach u starej (1)
- 3 7
-
2018-09-04 12:07
człowieku- skończ z tą polityczną agresją i wyzywaniem- i co tobie dał ten artykuł? NIC- plujesz na innych
ta nienawiść zniszczy przede wszystkim ciebie, oby tylko inni jeszcze przez to nie cierpieli
- 3 0
-
2018-09-04 12:01
Bo kierowcy to zwierzęta a nie ludzie
- 5 2
-
2018-09-04 11:59
myslenie
to może większość kierowców zaczęła by używać mózgu, jak widzę co nie które osoby wyrabiają na drodze to zalewa mnie aż krew że tacy ludzie mogą posiadać prawo jazdy.
- 7 0
-
2018-09-04 11:50
Obserwacja z niemieckiej autostrady. (2)
Niemcy "uporali się" z uporczywym blokowaniem lewego pasa.
Jadę po niemieckej A2 - 3 pasy, puste i co jedzie lewym, skrajnym pasem - NASZ i to na gd... hmmmm - AS(s)- 14 2
-
2018-09-04 11:54
bzdura. (1)
jeżdżę po niemczech i niemcy zajeżdżają lewy pas jak by jeżdzić nie umieli, jak by to specjalnie robili,jest to bardzo niebezpieczne. Nasi zachodni sąsiedzi od kilku lat spadli na psy, jeżdżą jak pokraki z zamkniętymi oczami.
- 4 4
-
2018-09-04 11:56
Chyba na A11 Ossis, to tak.
- 3 0
-
2018-09-04 11:56
Z komputera
Ludzie mysla ze to gra
- 9 2
-
2018-09-04 11:34
(1)
Mnie wyprowadzają z równowagi "tylko" cwaniaczki wpitzielajające się na chama w prawo/lewo skręty którym się nie chcę chwilę postać w korku z innymi. Myśliwska do góry, skręt przy maku na morenie kierunek jaskowa, przy kerfie w stronę Beethovena, Havla w dół i wiele innych.
- 18 1
-
2018-09-04 11:50
Też mnie to irytuje, ale takie zachowanie bierze się z tego, że kierowcy za wolno ruszają na światłach. Jak się zapali zielone, to wszyscy powinni ruszać, a nie szukać biegu dopiero albo odkładać telefon. Przez takie zachowanie robi się odstęp między samochodami na kilka albo kilkanaście metrów.
- 6 2
-
2018-09-04 11:50
pouczać to ten świr w okularach może swoich pracowników jeśli ma,a na drodze jeśli cos się wydażyło ale nic sie nie stało , trzeba być opanowanym i jechać dalej.
- 6 0
-
2018-09-04 11:49
zestarych rupieci. frustracja zazdrośc itp
- 4 0
-
2018-09-04 11:49
Niedojrzałość, frustracja, brak szacunku do drugiego człowieka i oczywiście kompleks małego wacka.
- 10 0
-
2018-09-04 11:48
Odpowiedz bardzo prosta
Coraz wieksza nerwowka w pracy przenosi sie poza nia. Stres jaki jest generowany w miejscu pracy ma upust na ulicy. Dodatkowo powstawanie takich sytuacji doskonale wspiera brak kar albo bardzo niskie wyroki.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.