• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kradzież w Galerii Bałtyckiej trwała 20 minut. Straty to prawie 700 tys. zł

Szymon Zięba
23 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Do włamania doszło w piątek 16.10.2020. Do włamania doszło w piątek 16.10.2020.

Na około 680 tys. zł wyceniono straty spowodowane włamaniem do jednego ze sklepów w Galerii Bałtyckiej, do którego doszło wieczorem w piątek 16.10.2020 r. Śledczy ustalili, że sprawca niedługo po zamknięciu punktu podniósł roletę zabezpieczającą, a sam "skok" trwał około 20 minut.



Czy zdarzyło ci się coś kiedyś ukraść?

Piątek, godz. 21, jeden ze sklepów w Galerii Bałtyckiej. Jego pracownik właśnie skończył swoje obowiązki, wychodzi z punktu i zamyka roletę zabezpieczającą. Niedługo po tym do sklepu zbliża się ubrana na ciemno postać, która zakrywa głowę kapturem.

Niezidentyfikowana osoba, "wyposażona" w plecak, podnosi roletę, wchodzi do sklepu, zaciąga ją z powrotem i w tak "zamaskowanym" lokalu spędza około 20 minut.

Następnie, jak gdyby nigdy nic, taszcząc torbę w ręku, opuszcza punkt. W plecaku upchnięte zostały pióra kulkowe, długopisy, spinki i koszule - i to nie z najniższej półki. Wartość skradzionych rzeczy zostanie oszacowana na około 680 tys. złotych, a samo przestępstwo na jaw wyjdzie dopiero dzień później.

Na oglądanym przez funkcjonariuszy nagraniu z kamer widać będzie także, jak złodziej z łupem wychodzi przez drzwi centrum handlowego.

Prokuratura bada sprawę



- Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Zabezpieczono monitoring galerii, a także monitoring miejski. Przesłuchano już pracowników sklepu - prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, wylicza działania podjęte przez śledczych w sprawie włamania.

Agencje ochrony w Trójmieście



Prokuratorzy w tej chwili znajdują się na samym początku postępowania: sprawdzone zostanie m.in. to, w jaki sposób otworzono roletę - dlatego zabezpieczone zostały zamki oraz klucze.

Przypomnijmy: st. asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku - tuż po zdarzeniu - informowała, że zgłoszenie funkcjonariusze otrzymali od pracownika okradzionego sklepu, który otwierając go, zobaczył uszkodzoną roletę.

Warto zaznaczyć, że w ofercie obrabowanego sklepu znajdują się m.in. artykuły skórzane, biżuteria czy zegarki, a ceny przedmiotów rozpoczynają się od kilkuset złotych. Najdroższe przedmioty warte są nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Kolejny skok w centrum handlowym



Śledczy informują także, że podczas piątkowego włamania nikt nie ucierpiał. Wydarzenia, do których doszło w zeszły weekend, przypomnieć mogą o zdarzeniu sprzed lat - z początku 2016 roku.

Wówczas poszkodowana została jedna osoba. Jak bowiem relacjonowali policjanci, około 3:30 w nocy trzech zamaskowanych mężczyzn włamało się do jednego salonów jubilerskich w galerii. Napastnicy użyli gazu wobec ochroniarza, na szczęście nic poważnego mu się nie stało.

Tę sprawę ostatecznie umorzono po roku śledztwa. Mimo że zabezpieczony został monitoring i udało się ustalić, że samochód, jakim poruszali się sprawcy, był kradziony (podobnie jak tablice rejestracyjne), złodzieje pozostali nieuchwytni.

Opinie (216) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Przy tak wartościowych przedmiotach (5)

    a jednocześnie tak drobnych, w sklepie powinny być atrapy, a w przypadku zakupu towar dostarczany z jakiegoś sejfu/skarbca w ciągu dajmy na to 30 minut lub nawet na drugi dzień. To nie są artykuły pierwszej potrzeby.

    • 45 35

    • (1)

      Xd co. To nie złote rolexy a zwyklenpiuro za 1 tys

      • 3 0

      • I trzymali ich na miejscu 700 sztuk ? ;-)

        • 1 1

    • No wiadomo, wina sklepu, że go złodziej okradł ...

      • 2 0

    • Media Markt też ma wszystko ściągać na drugi dzień? Też mają dużo drogiego towaru.

      • 2 0

    • Przy tak wartościowych przedmiotach zakłada się alarm

      No chyba, że kradł któryś z pracowników- bo ktoś zapomniał załaczyć alarmu :)

      • 0 0

  • A alarmu nie było?Czy nie został włączony,?

    • 27 0

  • wielka szkoda że rzeczy tak niezbędne o takiej wartości zostały skradzione.....

    • 18 0

  • A podobno nie ma zbrodni doskonałej.

    Otóż i takie się zdarzają....

    • 11 0

  • Ankieta (2)

    A gdzie w ankiecie opcja że nie był to drobiazg i nie poniosłem konsekwencji?

    • 23 1

    • No właśnie (1)

      Okradłem firmę na kilkaset tysięcy i pewnie do dzisiaj nie wiedzą kto i jak. Dobrze, że już nie pracuję tam od kilku lat.

      • 10 1

      • bo to nie jest ankieta skierowana do ministrów ani prezesów spółek skarbu państwa

        • 12 0

  • Na oko - wyłudzenie odszkodowania

    Złodziej wiedział, które przedmioty sa najcenniejsze a nie jest to towar, który można łatwo pogonić na allegro, w komisie czy na rynku. Precyzja włamania + uszkodzenia zabezpieczeń w taki sposób, aby ubezpieczalnia się nie miała do czego przyczepić.

    Biznesy zdychają a żyć jakoś trzeba ;)

    • 23 2

  • Uczynił ten kto odniósł korzyść.

    A kto największą?

    • 18 0

  • pamietam, że w Bałtyckiej był napad na jubilera zaraz po otwarciu galerii. gdzieś około 2007-2008 roku (1)

    wtedy sprawę wyciszono.

    • 15 2

    • Wtedy nie było galerii jeszcze!

      • 0 0

  • Do żartownisi (1)

    Ciekawe jakyście śpiewali, jakby to był wasz sklep i wasz towar?! Złodziejstwo jest naruszeniem praw własności i powinno być bezwzględnie ścigane ! To są pierwsze objawy bałaganu prawnego jaki mamy od kilku lat ...!

    • 6 20

    • A to są objawy centusiowego skąpstwa.

      Ceny wystrzelone w kosmos a kamerki i alarmu brak.
      Zaoszczędziłeś na zabezpieczeniu? Nie płacz...

      • 2 1

  • Pracownik zobaczył uszkodzona roletę

    Śledczy zabezpieczyli zamki i klucze.
    No tajemnica nierozwiązywalny jak to złodziej otworzył roletę skoro ja uszkodził. Na pewno kluczem :)

    • 18 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane