- 1 Kradzioną kartą płaciła za papierosy (47 opinii)
- 2 Naprawią uszkodzoną jezdnię obwodnicy (35 opinii)
- 3 Uniewinnienie ws. śmiertelnego potrącenia (330 opinii)
- 4 Zmarł podejrzewany o zabójstwo na Zaspie (191 opinii)
- 5 Wandal rozrzuca fekalia i niszczy klatkę (371 opinii)
- 6 Tor saneczkowy i trzeci woonerf w Sopocie (60 opinii)
"Ślązak" czy "Błyskawica" - kto wygrałby morskie starcie?
W natłoku poważnych analiz, które pojawiły się po przekazaniu patrolowca "Ślązak" Marynarce Wojennej 9 listopada, proponujemy jedną przeprowadzoną z przymrużeniem oka: sprawdźmy wynik hipotetycznego starcia między najnowszym okrętem polskiej floty, czyli "Ślązakiem", a najstarszym, czyli okrętem muzeum ORP "Błyskawica".
Epopeja budowy korwety "Gawron", która ostatecznie została patrolowcem "Ślązak", jest wyjątkowa, nie tylko z powodu długości budowy (stępkę oficjalnie położono 28 listopada 2001 roku). W mediach co jakiś czas pojawiały się informacje o problemach Stoczni Marynarki Wojennej budującej jednostkę, a wojskowi z politykami spierali się o ostateczne zastosowanie okrętu.
Komandor Dura: 1 lipca 2020 roku praktycznie wychodzimy z NATO
Koniec końców, choć droga nie była łatwa, zakończyła się sukcesem, choć i do tego można mieć pewne uwagi, ale o tym na końcu.
Wirtualne starcie najnowszego z najstarszym okrętem
Zanim jednak przejdziemy do spraw poważnych, przedstawimy jedną z lekkim przymrużeniem oka. Otóż kilka dni temu przez grupy dyskusyjne miłośników marynarki wojennej przetoczyła się dyskusja, w której poszukiwano odpowiedzi na dość przewrotne pytanie:
"Kto by wygrał w starciu jeden na jeden: Okręt Muzeum ORP "Błyskawica" czy "Ślązak"?"
Pojedynek najnowszego i najstarszego okrętu Polskiej Marynarki Wojennej? Wbrew pozorom wskazanie zwycięzcy wcale nie jest takie oczywiste...
Obie jednostki to okręty innego typu
Z jednej strony mamy niszczyciela (zwanego dawniej kontrtorpedowcem), uznawany przez niektórych za tzw. lidera flotylli, lub też mały krążownik, czyli "Błyskawicę".
Z drugiej korweta patrolowa, niewiele mniejsza, ale nowocześniejsza, czyli "Ślązak".
Na pierwszy rzut oka przewaga prędkości i uzbrojenia wskazuje nam wyraźnego faworyta ewentualnego "starcia", ale diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach (co ważne dla poniższej charakterystyki wybraliśmy aktualny wariant uzbrojenia znajdującego się na "Błyskawicy").
Artyleria główna - przewaga Ślązaka
Osiem dział "Błyskawicy" może w ciągu minuty wystrzelić 96 pocisków (daje to nam szybkostrzelność 12 pocisków na działo). Maksymalny zasięg dla tego typu armat wynosi 110 kabli (czyli ok. 20,4 kilometrów), ale efektywny ogień można prowadzić na odległości 75 kabli (czyli blisko 14 kilometrów). Ważny jest również element ludzki - począwszy od odpowiedniego określenia odległości przez oficera artylerii, skończywszy na szybkości ładowania dział przez artylerzystów (trzeba zauważyć, że im bardziej intensywny ogień, tym szybciej ulegają oni zmęczeniu).
Ślązak wypłynął z portu w Gdyni. Film z 2018 r.
"Ślązak" na swym pokładzie ma jedną armatę kal. 76 mm. Jest to działo Oto Melara Super Rapido, które charakteryzuje się niezwykle wydajnym, szybkim i wysoce zautomatyzowanym systemem ładowania. Efekt? Może wystrzelić 120 pocisków na minutę (w zależności od używanego rodzaju amunicji zasięg wynosi od 16 do 40 kilometrów). W skład uzbrojenia "Ślązaka" wejdą pociski Vulcano, których maksymalny zasięg to właśnie 40 kilometrów. Nie bez znaczenia jest tu zintegrowany system walki dostarczony przez francusko-holenderski koncern Thales, który służy do wykrywania, naprowadzania i sterowania ogniem. Tu prawie wszystko odbywa się automatycznie.
Systemy nowoczesnego pola walki
Podsumowując: w walce z użyciem głównego uzbrojenia artyleryjskiego wygrywa "Ślązak". W wypadku hipotetycznego starcia mógłby skutecznie trzymać się poza zasięgiem armat "Błyskawicy", skutecznie demolując ją swoimi pociskami. Musiałby zniwelować jedynie różnicę prędkości, ale biorąc pod uwagę dokładność pocisków Vulcano, jak i przewagę szybkostrzelności, nie byłoby to niestety zbyt trudne.
Pozostała artyleria - przewaga Błyskawicy
Ponownie zaczniemy od "Błyskawicy". Szwedzka podwójna armata Boforsa kal. 40 mm służyła co prawda głównie do obrony przeciwlotniczej, ale mogła być również używana do, używając dzisiejszej terminologii, "obrony bezpośredniej" okrętu. Działko to mogło wystrzeliwać do 160 pocisków na minutę (co ważne dotyczy to pozycji horyzontalnej, bo w przypadku pozycji wertykalnej liczba spada do 120 pocisków) na odległość 10 kilometrów (i tu też zależne od pozycji ustawienia działka, bo w przypadku ognia przeciwlotniczego skuteczny zasięg wynosił siedem kilometrów).
Armaty kalibru 37 mm dysponowały zasięgiem czterech kilometrów (z samolotami skuteczny zasięg był o kilometr mniejszy), a szybkostrzelność wynosiła od 320 do 360 pocisków na minutę.
ORP Błyskawica na patrolu 25.07.1944
Film należy do The Polish Institute and Sikorski Museum Film Archive. Przedstawia ORP Błyskawica podczas patrolu, który odbył się 25 lipca 1944 r.
"Ślązak" dysponuje dwoma działkami kalibru 30 mm Marlin-WS. Co się kryje pod tą nazwą? Modular Advanced Remotely controlled Lightweight Naval Weapon Station, czyli tak po prostu modułowa podstawa pod działko automatyczne zdalnie sterowane. Proste, prawda? Uzbrojenie to służy do obrony bezpośredniej jednostki i w przypadku użycia go przeciwko samolotom ma skuteczny zasięg wynoszący cztery kilometry, a w przypadku walki z innymi jednostkami pływającymi to już sześć kilometrów. Szybkostrzelność wynosi 120 pocisków na minutę.
Na pokładzie znajdują się również cztery wielkokalibrowe karabiny maszynowe WKM-B 12,7 mm, produkowane przez Zakłady Mechaniczne Tarnów. Choć ich maksymalny zasięg wynosi dwa kilometry, to skuteczny ogień mogą prowadzić na odległości półtora kilometra z szybkostrzelnością wynoszącą ok. 800 pocisków na minutę.
Podsumowując: trudno wskazać jednoznacznego zwycięzcę. Na lekkie prowadzenie wychodzi jednak "Błyskawica", gdyż podwójna armata 40 mm mogłaby strzelać szybciej i z nieco większej odległości, a w starciu bezpośrednim mogłyby się również włączyć działka kal. 37 mm, które również dysponują większą szybkostrzelnością niż działka na "Ślązaku". Czy jednak człowiek (w tym przypadku artylerzysta) zdołałby pokonać automatyczne działko? Jednoznacznej odpowiedzi tutaj nie ma.
Torpedy: "Ślązak" nie ma, ale może mieć
"Błyskawica" dysponuje jeszcze wyrzutnią torped kal. 533 produkcji radzieckiej. Były to jedne z potężniejszych podwodnych pocisków - masa ładunku wybuchowego wynosiła ok. 317 kilogramów. Miała zasięg ok. 10 km.
"Ślązak" nie dysponuje co prawda wyrzutniami torpedowymi, ale na jego pokładzie może doraźnie stacjonować śmigłowiec uzbrojony na przykład w rakiety powietrze woda lub torpedy, a to już znacznie podnosi jego wartość bojową.
Kto więc wygrałby starcie jeden na jeden?
Choć osobiście trzymałem kciuki za "Błyskawicę", to w tym wypadku jednak górą byłaby nowoczesność, czyli "Ślązak". Jednym z najistotniejszych elementów byłaby tu zdecydowanie precyzja, czyli celność i szybkostrzelność, a te zdecydowanie przemawiają za najnowszym okrętem polskiej floty.
Oczywiście przypomnijmy jeszcze raz: całe to porównanie należy traktować humorystycznie i z przymrożeniem oka.
"Ślązak" musi zostać dozbrojony
Na koniec będzie już bardziej poważnie. "Ślązak" ma za sobą 260 dni prób zdawczo-odbiorczych, z których 66 przebył na morzu (przepłynął wówczas 5481 Mm). Podczas nich wykryto dwie poważne usterki, które naprawiono. Reszta testów zakończyła się już pomyślnie.
Myliłby się jednak ten, kto myślałby, że od 28 listopada będzie to pełnowartościowy okręt. Rozpocznie się teraz żmudny proces zgrywania załogi oraz zaliczania przez nią kolejnych testów. Według słów wiceadmirała Jarosława Ziemiańskiego, inspektora Marynarki Wojennej, pełna gotowość operacyjna okrętu przewidziana jest na rok 2021. Należy mieć nadzieję, że w tym czasie zapadną decyzje o dozbrojeniu jednostki w systemy zwalczania okrętów podwodnych i wspomniane wcześniej systemy rakietowe, o które "Ślązak" aż się prosi.
Powstaje jednak pytanie, jak w roku 2021 będzie wyglądała Polska Marynarka Wojenna? Wariant pesymistyczny mówi o tym, że w jej składzie będą wtedy ORP "Błyskawica" i "Ślązak", niszczyciele min projektu Kormoran oraz nowe holowniki.
Wariantu optymistycznego niestety na chwilę obecną nie ma...
"Ślązakowi", jego dowódcy komandorowi porucznikowi Sebastianowi Kale i całej załodze życzę stopy wody pod kilem.
Katalog.trojmiasto.pl - Miejsca
-
ORP Błyskawica Gdynia, al. Jana Pawła II 1
Opinie (167) ponad 10 zablokowanych
-
2019-11-12 15:04
Opinia wyróżniona
Chciałbym zobaczyć tą celoność z odległości 40km (10)
Pocisk wystrzelony z tej armaty, który ma do przelecenia 40km, raczej nie ma za dużych szans trafić w cel.
Choćby dlatego że czas lotu na taką odległość to będzie około minuty, a w czasie minuty okręt przeciwnika może zrobić manewr.
Na taką odległość sens ma dopiero amunicja samonaprowadzająca, ale w taką Ślązak chyba wyposażonyPocisk wystrzelony z tej armaty, który ma do przelecenia 40km, raczej nie ma za dużych szans trafić w cel.
Choćby dlatego że czas lotu na taką odległość to będzie około minuty, a w czasie minuty okręt przeciwnika może zrobić manewr.
Na taką odległość sens ma dopiero amunicja samonaprowadzająca, ale w taką Ślązak chyba wyposażony nie jest.
Więc zasięg skuteczny też będzie znacznie mniejszy, w praktyce pewnie porównywalny z zasięgiem dział Błyskawicy.
Sama Błyskawica pod koniec służby też już byłą wyposażona zarówno w radar jak i elektromechaniczny komputer prowadzenia ognia, który znakomicie poprawiał celność prowadzenia ognia, również w rozkołysie.
Prawda o takim pojedynku jest inna i dużo prostsza - oba z tych okrętów zostaną bez żadnych szans w konfrontacji z jakimkolwiek statkiem powietrznym, z jakąkolwiek rakietą przeciwokrętową.- 47 10
-
2019-11-12 15:32
(1)
Gdyby wystrzelić tylko raz, to i owszem.
- 7 1
-
2019-11-13 12:23
i Kulą w Płot - przy takich d-pa dowódcach ... żedna technika nie poradzi
admirały szuwarowej floty
- 1 0
-
2019-11-12 23:17
Parę drobiazgów (2)
8 pocisków pokrywa kilkaset metrów kw. na maksymalnym dystansie.
Jeden pocisk Melara pokrywa ok. 80cm2 na każdym dystansie. Im dalej tym gorzej, bo pociski spadają niemal pionowo i muszæ trafić w wąski kadłub. W walkach artyleryjskich II WŚ procent trafień na dużym dystansie nie przekraczał 3-5%, taki fuks, jak trafienie Hooda zdarzył się raz.- 12 0
-
2019-11-13 10:02
(1)
Robin Hooda trafili? a to dranie! po lasach strzelali z tych okrętów?
- 0 9
-
2019-11-13 12:25
Niemcy przykryli go 3-cią salwą ...
a ten jeden pocisk przebił pokład i wpadł do zbrojowni z ładunkami miotającymi
- 4 0
-
2019-11-13 06:56
Polska w okresie miedzywojennym (1)
Uzbrojona w nowoczesny jak na tamten czas po zniszczeniach I WS i zaborach. Polska po II WS 75 lat i bida z nędza
- 4 1
-
2019-11-13 10:03
ale za to z 500+
- 3 3
-
2019-11-13 07:21
TĘ celność!!!!
- 1 0
-
2019-11-13 07:28
Celność z 40 km będzie bliska 100%
A to dlatego, że systemy bez pocisków samonaprowadzających, ale posiadające możliwość szybkostrzelności (120 p/min), wystrzeliwują kilka-kilkanaście pocisków po sobie z przesunięciem o X metrów. W rzeczywistości taki system nie celuje 1 pocisku dokładnie w wrogą jednostkę, tylko 10-30 pociskami ostrzeliwuje obszar ograniczony okręgiem np. 100-200 metrów, a w takim przypadku wystarczy, że 2-3 pociski dosięgną celu i wroga jednostka zatopiona/niezdolna do walki.
- 8 1
-
2019-11-13 14:39
Najpierw trzeba mieć te pociski
Standardowa amunicja do tego działa, ma zasięg mniejszy od tych z Błyskawicy. W dodatku poważna różnica kalibru (masy pocisku).
Te 40 km to pociski Vulcano. Nie wiem, czy akurat Ślązak jest w nie wyposażony. Są drogie. Zapomnijcie o wystrzeliwaniu ich z prędkością 120/min. Polski na to po prostu nie stać.- 4 0
-
2019-11-12 15:34
Opinia wyróżniona
Wehikuł czasu (5)
Sam fakt, że 83 letni okręt muzeum może w jakikolwiek sposób konkurować z naszą najnowszą jednostką (nawet hipotetycznie i humorystycznie), a nawet go w pewnych kategoriach przewyższać (np. prędkość), jest wybitnie niepokojący. Okręty potencjalnych wrogów nie mają parametrów muzealnych, nie stały w lamusie lecz stanowię nowoczesną broń. To jest jakiś dramat albo ponury żart i powód do wstydu, nie potrafię tego pojąć!!!
- 89 3
-
2019-11-12 23:21
99% współczesnych okrętów nie przekracza 33w (1)
Ekonomia się kłania.
Francuskie liderzy typu Le Fantasque cięły ponad 45w a i tak nie udało się im uciec z Dakaru.- 2 2
-
2019-11-13 01:40
Akurat na akwenie takim jak Bałtyk, prędkość maksymalna jest parametrem wręcz kluczowym.
Nie ma tu problemu zużycia paliwa i rejsów po wiele tysięcy mil.- 5 0
-
2019-11-13 06:20
welcome in poland (1)
- 0 0
-
2019-11-13 13:54
Chalupy welcome TO
- 1 0
-
2023-02-04 16:07
Panie Admirale napijmy sie za
Czeska Marynarke Wojenna
- 0 0
-
2019-11-12 16:42
Opinia wyróżniona
B.fajny materiał humorystyczny.... (5)
Nasza flota (wojenna)- kiedy była b.duża (po II W Ś -po 1945 roku ) do czasów współczesnych (2019r.) gdy jest już nie za "duża"-nigdy nie brała udziału w operacjach wojennych i nie będzie w najbliższej przyszłości( kolejne ze 30 lat)- brała aktywnego i ekspansywnego w takich operacjach udziału czyli:(żadnego).... Zawsze i zazwyczaj były to jakieś
Nasza flota (wojenna)- kiedy była b.duża (po II W Ś -po 1945 roku ) do czasów współczesnych (2019r.) gdy jest już nie za "duża"-nigdy nie brała udziału w operacjach wojennych i nie będzie w najbliższej przyszłości( kolejne ze 30 lat)- brała aktywnego i ekspansywnego w takich operacjach udziału czyli:(żadnego).... Zawsze i zazwyczaj były to jakieś ćwiczenia/manewry i ew. misje "misjonarskie"-w zastępstwie zamiast duchownych...Ew.nieprzyjaciel( każdy wie kogo można wskazać...) i tak otoczony jest ze wszystkich stron( Finlandia, Szwecja, Estonią,.Łotwa.,Litwa no i Polska która posiada wsparcie w ramach NATO ze strony Niemiec, Danii- posiada wystarczające siły i środki aby się chociaż przeciwstawić się "myśli o "rajdzie przez morze"-ew".n-pla " i jego agresji od strony morza"... Okręty potrzebne są głównie do szkolenia i wyszkolenia abyśmy mieli następców w marynarskich mundurach. Wojny na Bałtyku żadnej nie będzie i nikt nas (RP)-już z tej strony nie będzie atakował....teraz liczy się tylko rocket-weapons, elektronika i wojna hybrydowa...
- 20 5
-
2019-11-12 17:24
No i nick potwierdza wiedzę..
- 3 0
-
2019-11-12 22:00
"teraz liczy się tylko rocket-weapons, elektronika i wojna hybrydowa" (1)
żadnego z tych czynników nie posiadamy ani potrafimy się mu przeciwstawić...
Jak uczy Historia, sojusze nigdy nam nie wypalały i na sojuszników to raczej ostrożnie należy liczyć. Liczyć raczej nalezy się z tym, że sprawę będą chcieli rozstrzygnąć jak w Syrii, na naszym terytorium... Ups, wojna, to i są straty.
A 500km otwartego pola to zdecydowanie sporo aby pozostawić je nie tyle bez ochrony, co bez kontroli...- 2 1
-
2019-11-13 14:14
Historia uczy, ze sojusz Polski z Litwa przyniosl sporo korzysci i mogl byc jeszcze o niebo lepiej wykorzystany.
- 1 0
-
2019-11-13 09:39
wizard
dobry masz nick...skad wiesz co bedzie za 10 lat?
- 0 0
-
2019-11-13 10:05
Artykuły o polskiej flocie wojennej powinny być umieszczane w dziale "nekrologi". Dziękujemy ci Antoni. Ale w sumie po co wydawać na flotę? W razie czego możemy przecież zawołać "Jarosław, Polskę zbaw!"
- 1 0
Wszystkie opinie
-
2019-11-12 14:00
(12)
Tylko Błyskawica moi drodzy i kochani.Zanim dozbroją Ślązaka minie kolejne 10 lat.W tym czasie muzealne podwodne pójdą na żyletki,fregaty również...zostanie Błyskawica i holowniki odprowadzające resztki polskiej floty na złom.Poza tym, jeśli Błyskawicę obsadzono by dawnymi dzielnymi i zaprawionymi w boju matrosami nikt nie miałby szans.
- 79 24
-
2019-11-12 14:12
(4)
Ekspert się znalazł od marynarki. Ziemniaki w piwnicy tobie obierać, a nie za komentowanie się brać.
- 13 13
-
2019-11-12 14:37
(3)
Dzisiaj akurat na obiad flaczki i pierogi z mięsem ale przyjmuje na klatę tą piękną mowę miłości)
- 13 11
-
2019-11-12 15:15
Pisze się " tę piękną mowę przyjmuję...." (2)
Doucz się polskiej ortografii. Pobyt w Norwegii ci nie służy. Ale norweski pewnie opanowałeś ?
- 9 6
-
2019-11-12 16:09
(1)
Ortografia to broń pp czy po?
- 1 2
-
2019-11-12 21:17
to broń pkp plk
- 0 0
-
2019-11-12 14:24
Jak USS Missouri w "bitwie o ziemie" z 2014. Błyskawica z dziadkami na pokładzie ratuje świat.
- 15 1
-
2019-11-12 14:57
10 lat na dozbrojenie? optymista... (2)
rządzi pis więc nie ma szans. Jak to się na wodzie utrzyma to będzie sukces
- 6 3
-
2019-11-12 14:58
(1)
O Panie,za Peło to dozbrajali w rok)))
- 9 5
-
2019-11-12 16:30
tak przynajmniej nowoczesne helikoptery kupili i są!
a nie czekaj, kupili ale nie ma....ciekawe czemu...?
- 6 1
-
2019-11-12 15:11
Svenie wczoraj pisałeś, że jesteś w Norwegii. (1)
Z wcześniejszych wpisów wynika, że znasz się na wszystkim i wykonywałeś prawie wszystkie zawody jakie istnieją. Teraz zostałeś ekspertem od marynarki wojennej. Kiedy zostaniesz kosmonautą i wylądujesz na Marsie?
- 7 4
-
2019-11-12 15:17
Jak to kiedy,moge byc już i dzisiaj kochanieńki,tylko nie wiem czy nasza Agencyja Kosmonautyki ma już kosmodrom i rakiety,względnie łaziki)
- 4 3
-
2019-11-12 18:46
Jak to kto ?
REW 8
- 0 0
-
2019-11-12 14:02
Jedna seria z dzialka w zbiorniki paliwa (5)
i Ślęzak ma kłopoty
- 39 8
-
2019-11-12 14:06
byskawica ma juz dziury doucz sie historii tego bylego okretu (2)
- 6 3
-
2019-11-12 15:48
(1)
Doucz się trochę interpunkcji.
- 4 1
-
2019-11-12 21:18
doucz sie troche douczenia
- 3 0
-
2019-11-12 19:01
Meko to dobre okrety (1)
od lat 80 nw których powstały pierwsze pływa około 80 sztuk licencyjnych korwet i fregat.
Ślązak to nie jest jakiś wynalazek upadającej stoczni, tylko sprawdzony, porządny licencyjny okręt.- 5 0
-
2019-11-12 21:18
sprzed 40 lat
- 2 0
-
2019-11-12 14:03
Sezon ogórkowy? (1)
- 25 8
-
2019-11-12 14:18
Całoroczny...
- 4 1
-
2019-11-12 14:04
Warszawa kontra Mercedes (2)
- 22 13
-
2019-11-12 14:09
Mercedes w123 z przebiegiem 1 000 000 km
- 3 9
-
2019-11-12 21:21
Warszawy już nie ma. Była.
- 2 0
-
2019-11-12 14:05
błyskaiwca po awarii w latach 60-tych juz nie nadaje sie do niczego. (1)
- 15 32
-
2019-11-13 18:05
Wyciąc kotłownie. Wstawić nowa sekcję i jeeedziemy... Nasze stocznie maja wprawę... :/ smutne, że o tym żartujemy...
- 2 0
-
2019-11-12 14:07
Jedno i drugie to zabytki... (2)
PS: skąd nagle zainteresowanie tematyką morską?
- 34 17
-
2019-11-12 16:04
Dowodca (1)
Amerykanskim lotniskowcem na ktorym sluzy lacznie okolo 4-5tys. zolnierzy dowodzi komandor a u nas 90 ludzmi na okrecie komandor porucznik....
- 5 0
-
2019-11-13 09:57
i dowodzi motoruffkom
bo Ślązak to najdroższa motorówka na Świecie
- 3 0
-
2019-11-12 14:15
Wszystko zalezy od kapitana (4)
Jakby Blyskawica dowodzil Lech Walesa to by wygrala nawet z lotniskowcem.
- 115 6
-
2019-11-12 14:17
na pontonie dałby radę, sam i jak zwykle arogancko
- 31 2
-
2019-11-12 16:12
Kapitan to stopień wojskowy
A na okręcie najważniejszy jest dowóca i nie musi to być kapitan.
- 5 4
-
2019-11-12 16:45
Bolek ma doświadczenie jako pasażer motorowki wojskowej
- 19 1
-
2019-11-12 18:51
Bolek gra w totka
- 9 1
-
2019-11-12 14:17
Faktycznie - mamy potęgę na morzu aby rozśmieszyć Rosjan... (3)
- 50 6
-
2019-11-12 15:00
nie do końca
Rosjanie na morzach przestaliby istnieć w ciągu tygodnia, w przypadku konfliktu z NATO. Nie licząc kilku starych okrętów podwodnych, ale one operują na północnym Atlantyku. Gorzej na lądzie....
- 5 4
-
2019-11-12 19:12
aby rozśmieszyć szwabów ,pepiczków ,litwinów
i innych z nato. jest dobrze bo trzeba by było napadać z jankesami na inne kraje a tak to się wykręcimy bo nie ma sprzętu
- 3 2
-
2019-11-13 09:32
na szczęście na co dzień ruskie rozśmieszają świat swoim całokształtem
- 2 1
-
2019-11-12 14:18
A może.... (4)
Prowadzona tutaj dyskusja może doprowadzić do wniosków, że lepiej było Błyskawicę pociągnąć antykorozją żeby bio-degradacja nie wdrożyła technologii stealth. tylko... jak teraz uzasadanić 18lat prac nad Ślązakiem i MORZE wydanej na ten temat kasy... ;) Więc może przyjmijmy, że Ślązak był bezdyskusyjnie potrzebny, a o Błyskawicę tak czy inaczej dbajmy jakby co....
- 31 3
-
2019-11-12 17:59
ano tak ze przez te lata nie jeden na tym sie dorobil i bilans + zgadza sie dla ukladowiczow pozdro
- 2 0
-
2019-11-12 18:20
...ale moment... wymienić na H34 działa na 3x76mm , dać system walki, dołożyć zamiast torprd NSM i wyremontować ;]]] kotłownię...i mamy okręt pełną gębą...
- 5 0
-
2019-11-13 10:05
bodobnie było z samolotem I-22 Iryda, (1)
Wszyscy wiedzieli, że to jedne wielkie G-ucio ... ale pchano projekt dalej - wbrew faktom, wbrew dowodom, wbrew wszystkiemu ...
- 2 1
-
2019-11-13 16:34
I tu się mylisz.propaganda obcych producentów
- 1 0
-
2019-11-12 14:23
Ślązak ? (9)
Czy nazwy statków nie powinny być w układzie międzynarodowym?
Na nazwę następnego okrętu proponuję chrząszcz.- 36 14
-
2019-11-12 14:29
Chrabąszcz ze Szczebrzeszyna)Ciekawe czy amerykański sojusznik to wymówi)
- 8 1
-
2019-11-12 14:37
(1)
Oj tam..
Mamy juz Lech Walesa Airport, Blyskawica, teraz Slazaka.
Nastepny może być i Chrzrsrc...- 4 1
-
2019-11-13 12:34
Z tym że Lech Wałęsa jest znany na całym świecie!
Bez względu na waszą opinię.
- 3 2
-
2019-11-12 15:17
Albo bielinek kapustnik.
- 0 0
-
2019-11-12 15:23
albo Żółć :)
- 3 0
-
2019-11-12 15:37
(1)
ORP Brzęczyszczykiewicz.
- 8 0
-
2019-11-12 21:23
Misiek
- 0 0
-
2019-11-12 16:13
ORP Ty Taki i Owaki idę kupić TDI. Choć Grażyna!
- 2 1
-
2019-11-13 07:27
Proponuję "Złomek" - bo tylko do tego się nadaje !!!
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.