• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmieci przy działkach, winni nieustaleni

Patryk Szczerba
14 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Śmieci zalegają od kilku dni. Jak mówią mieszkańcy, sytuacja powtarza się cyklicznie. Śmieci zalegają od kilku dni. Jak mówią mieszkańcy, sytuacja powtarza się cyklicznie.

Od kilku dni na wysokości ogródków działkowych przy ul. Zielonej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni zalegają hałdy śmieci. Nie ustalono, kto je tam zostawił, ale wiadomo, że to nie pierwsza taka sytuacja. Do tej pory zawsze sprzątało miasto, które tym razem chce znaleźć winowajców bałaganu.



Czy często trafiasz na nielegalne wysypiska śmieci?

O zalegających śmieciach poinformował nas Leszek Gawiński, przewodniczący Rady Dzielnicy Babie Doły. Kilka dni temu interweniował w tej sprawie u strażników miejskich. Pomimo tego na miejscu nadal jest bałagan. Jak opowiada - sytuacja powtarza się zresztą regularnie.

Śmieci obok ogródków działkowych, ale winnych nie ma

- Nikt nie potrafi tego rozwiązać. Sprawcy pozostają niewykryci, a śmieci zalegają w najlepsze. Szpecą okolicę, ale przy okazji powodują też zagrożenie, bo leżą w bezpośrednim sąsiedztwie ulicy, wysypując się na drogę rowerową - nie ukrywa irytacji.
Hałdy śmieci pojawiły się obok Rodzinnych Ogródków Działkowych im. Mikołaja Reja oraz Henryka Sucharskiego. W ostatnich dniach działkowcy otrzymali od strażników wezwanie z żądaniem uprzątnięcia terenu pod rygorem skierowania sprawy do sądu w Gdyni.

W większości to wielkogabarytowe odpady, które mogą powodować zagrożenie. W większości to wielkogabarytowe odpady, które mogą powodować zagrożenie.
Szkopuł w tym, że oficjalnie do pozostawiania śmieci przy ulicy nikt się nie przyznał. Nie ma też dowodów na to, że zrobił to ktokolwiek z działkowców, nikt się nie przyznał ani nie wskazał sprawcy, więc problem pozostaje nierozwiązany.

Interwencje i ostrzeżenia

Mimo to, na stronie internetowej ROD Sucharskiego pojawił się też apel i ostrzeżenie, by nie dochodziło do podobnych praktyk, pod rygorem poniesienia kosztów oczyszczenia terenu oraz wypowiedzenia umowy dzierżawy działkowej.

- Interweniowaliśmy na miejscu i przekazaliśmy sprawę do Zarządu Dróg i Zieleni, który jako zarządca drogi jest uprawniony do dalszego zajmowania się sprawą - informuje Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Nie pierwszy raz

Urzędnicy informują, że to nie pierwsze takie zgłoszenie z ul. Zielonej. Wcześniej za sprzątanie płaciło miasto, bo nigdy nie można było ustalić sprawców.

Część wysypuje się na drogę rowerową. Część wysypuje się na drogę rowerową.
Tym razem Gdynia sprzątać nie chce, a sprawa będzie prawdopodobnie omawiana na jednym z najbliższych kolegiów z udziałem prezydenta. O swoje chcą też walczyć działkowcy, którzy - jak informują nas urzędnicy - skontaktowali się już z kancelarią prawną.

- Sprawa trafiła do nas w ostatnich dniach. Będziemy się nią szczegółowo zajmowali w najbliższym tygodniu - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik UM w Gdyni.

Nielegalnie podrzucają gruz z budowy w Gdańsku

Opinie (112) 4 zablokowane

  • Uwielbiamy smiecic

    nie sprzatac po swoich psach

    • 4 0

  • WYSTAWKA

    To dobrze że kulturalnie wystawili śmiecie wielkogabarytowe zamiast palić w kominkach starymi kanapami. Ogródki działkowe powinny być czyste i schludne jak reszta miasta. Po co przetrzymywać rupiecie, które się wysłużyły. Miasto nie zorganizowało zwózki to działkowicze przymusili samorząd, który ma obowiązek sprzątać i odbierać wszystkie śmieci do działania . Tak trzymać!

    • 0 6

  • Po co SM?

    skoro mają wszędzie oko ,,Wielkiego Brata" to przegląd zapisu bo przecież nikt tego na barana nie przyniósł, ale nieroby SM powiedzą że brat się popsuł bo im się nie chce robić!!!
    Dzięki takim parzystą mamy burdel, a jaki burdel taka władza.

    • 2 0

  • butla z gazem

    Zgodnie z prawem w tym Polsce wszystko znalezione ,porzucone należy do Państwa..śmieci też

    • 3 2

  • Nie ustalono !!!!

    Kilka razy w bialy dzień podjeżdżał tam biały dostawczak i przywoził śmieci. A pierwsze wyrzucili działkowcy. Nigdy nic nie może nikt ustalić jak zwykle

    • 8 0

  • Zlikwidowac wreszcie te ogródki smrodu i dziadostwa

    wyglądają tragicznie, slamsy w srodku miasta, relikt komuny.

    Zrobic na ich miejscie zielone skwery, boiska, place zabaw. Miejsca dla wszystkich!

    działkowcom dac inne miejsce 30 km poza Gdanskiem, niech tam syfią, przynajmniej nikt nie widzi.

    • 5 2

  • jak to na kaszubach (1)

    opony w lesie śmieci w lesie syf,taka chyba mentalność

    • 1 1

    • Czytaj komentarze ze zrozumieniem. To raczej potomkowie takich jak ty -przybyszów z Kresów, którzy u siebie wszystko zostawiali za stodoła a wychodki zobaczyli pierwszy raz w 1945 - jak wyszli tu z bydlecych wagonów.

      • 0 0

  • trzeba było zostawic wystawkę

    a nie likwdowac

    • 2 0

  • proste rozwiązanie

    skończyć z nielegalnym zamieszkiwaniem na ROD-ach pod groźbą wypowiedzenia umowy dzierżawy terenu ale nie poszczególnym działkowcom z ogródków tylko całemu ROD a skończą się problemy

    • 3 0

  • Przecież po zmianach wszystkie śmieci są gminne, to dlaczego nie sprzątają. A poza tym jak się pozbyć takich śmieci?

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane