We wtorek rano doszło do śmiertelnego wypadku na terenie terminala kontenerowego GCT w Gdyni. Z wysokości spadł 48-letni mężczyzna, zginął na miejscu.
2019-09-17 17:56
Szkoda Człowieka Kondolencje dla Rodziny ,straszne dostać taką wiadomość ze ojciec mąż brat już nigdy nie wróci do domu . Eh życie zaskakuje .
2019-09-17 17:39
Znałem człowieka przykro mi wyrazy współczucia dla rodziny . Co tu pisać sama ochrona nie przestrzega przepisów na terminalu. Chodzą bez kasków jeżdżą z otwartym bagaznikiem 40 - 50 km /h A później wypadki rozbita fabia, porozlewany okej po całej kei i bocznicy kolejowej ze sprzętu . Dziury w kratkach odplywowych. O sprzęcie nie wspomnę łyse opony . I wiele innego.. codzienność HUtc -hisons
2019-09-17 16:33
Obóz pracy... omijać z daleka.
2019-09-17 16:15
BHP na tym terminalu nie istnieje. Wystarczy popatrzec jak pracuja poszczegolne grupy zawodowe na tym terminalu. Wezmy dla przykladu dokerow obslugujacych statki. Pomijam już to ze sa to w wiekszosci ukraincy. Rozmocowanie i mocowanie statku podczas gdy operator STS juz rozpoczal wyladunek. Lata z pudlami nad glowami ludzi. Wjezdzanie na wysokie warstwy zeby otwierac rygle od gory bo z dolu brakuje dlugich tyczek (brak szelek zabezpieczajacych, o koszu dokerskim juz nie wspominam).
Na gct bhp to fikcja w pelnym tego slowa znaczeniu. Na szczescie nie musze juz tam chodzic i sie z tym meczyc...
2019-09-17 16:27
Ojtam, narodu mnogo
2019-09-17 16:26
Szybko szybko
Cicho cicho
2019-09-17 15:00
Dziś były tu opady deszczu ,ślisko, skoki ciśnienia. Zawroty głowy można mieć na ziemi A co dopiero na wysokości
2019-09-17 14:55
Czy spadłeś kiedyś z wysokości?
2019-09-17 14:07
Rusztowania
2019-09-17 14:06
Jak w robocie na Morzu Polnocnym, na instalacji offshore, pracowałem na wysokosci 2 metrow bez szelek to zaraz szkocki "sejfciak" gebe pilowal na radiu o safety.
2019-09-17 13:39
Może warto na wstępie zastanowić się czemu musiało do tego dojść? Który to już raz na terenie portu dochodzi do wypadku? Ciągła presja o podnoszenie wydajności, a sprzęt nadaje się do przerobienia na żyletki. Większość sprzętu potrzebuje kapitalnych remontów, w zamian tego naprawia się wszystko na różnego rodzaju patenty o których żal tutaj wspominać. Liczy się tylko kasa, kasa i jeszcze raz kasa, a Ty zwykły szary człowieku podnoś wydajność, inaczej na Twoje miejsce jest 10 Ukraińców. Kiedy w końcu ktoś się weźmie za tego typu zakłady pracy? Kiedy w końcu przestaną obowiązywać jakieś układy i układziki? Kiedy w końcu ludzie odpowiedzialni za ten syf odpowiedzą za niego surowo?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
