- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (64 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (87 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (119 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (162 opinie)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (285 opinii)
Sopockie schronisko dla zwierząt powstało, ale bez jednego z budynków dla psów
4,4 mln zł kosztowała budowa nowego schroniska dla zwierząt w Sopocie , które ma zostać za kilka tygodni otwarte. Tymczasem zajmujący się zwierzętami wolontariusze twierdzą, że miasto okroiło projekt i nie wybudowało części budynków, w tym... pawilonu z pomieszczeniami dla psów mieszkających w schronisku.
Pierwszy przetarg trzeba było jednak unieważnić, bo inwestycja okazała się zbyt droga. Za drugim razem udało się znaleźć wykonawcę, ale - jak okazuje się teraz - projekt okrojono. Nie powstały: budynek administracyjny, budynek zaplecza oraz jeden z pawilonów (według miasta: "dodatkowy", według wolontariuszy: "główny") z zespołem boksów dla psów.
- My dowiedzieliśmy się o tym kilka tygodni temu, podczas spotkania z prezydentem Sopotu. Powiedziano nam, że trzy budynki nie powstały, w tym główny pawilon dla psów mieszkających w schronisku - mówi nam jedna z wolontariuszek, z którymi rozmawiamy.
Co oburzyło wolontariuszy? Przede wszystkim to, że nowe schronisko miało zapewnić zwierzętom lepsze warunki, a ich zdaniem część psów będzie musiała przebywać na świeżym powietrzu, co - głównie zimą - stanowi spory problem.
Wolontariusze: nie da się trzymać trzech psów w jednym boksie
Jak tłumaczą, w starym schronisku jest 37 boksów, a w nowym będą 33, ale tylko 10 z nich przeznaczonych będzie dla psów mieszkających w schronisku, czyli tak zwanych rezydentów.
- Miasto tłumaczy, że w każdym boksie przebywać mogą trzy psy, a boksów jest ponad trzydzieści, więc zaspokoi to potrzeby zwierząt, ale niestety jest to bzdura. Część boksów to będą boksy szpitalne, w których trzymać wolno tylko zwierzęta chore, a w części przebywać będą tylko zwierzęta podczas 14-dniowej kwarantanny. Miejsc dla zwierząt na stałe przebywających w azylu będzie tylko 10 - mówi inny z wolontariuszy.
Co więcej, wolontariusze twierdzą, że niemożliwe jest trzymanie nawet trzech zdrowych psów w każdym z boksów.
- Każdy, kto pracował ze zwierzętami w schronisku wie, że to jednostkowe przypadki, gdy nawet dwa psy można zamknąć w jednym boksie. Trafiają do nas zwierzęta po przejściach, czasem agresywne, często wymagające specjalistycznej karmy, a co za tym idzie - osobnych boksów. Tylko sporadycznie zdarzy się, że można dwa młode, bezproblemowe psy zamknąć razem i się dogadają - mówi kolejna wolontariuszka.
Aktualnie pod opieką wolontariuszy znajduje się w Sopocie 31 psów, przy czym zaznaczają oni, że w okresie letnim ta liczba statystycznie się zwiększa o około 10 zwierząt.
Wolontariusze opisali swoje wątpliwości i wysłali pismo do prezydenta Sopotu. Podpisało się pod nim ponad 20 osób, które na co dzień, w ramach wolontariatu, zajmują się zwierzętami w schronisku. Urzędnicy z ich argumentacją się jednak nie zgadzają i problemu nie widzą.
Urzędnicy: nowe boksy będą komfortowe
Jak twierdzą przedstawiciele sopockiego magistratu, projekt nie tyle okrojono, co "jego realizację podzielono na dwa etapy", przy czym zaznaczają, że realizacja drugiego etapu jest opcjonalna i zależna od tego, czy w ogóle wystąpi taka potrzeba.
Twierdzą także, że wolontariusze nie mają racji w kwestii umieszczania zwierząt w boksach.
- Boksy dla psów znajdujące się z nowej lokalizacji są większe, z oddzielnymi wybiegami i z ogrzewaniem podłogowym. Warunki dla zwierząt będą komfortowe. Dodatkowo ze starego schroniska przeniesionych zostanie 12 zewnętrznych boksów, których stan techniczny na to pozwala. Nigdzie, w żadnym schronisku, psy nie są lokowane pojedynczo w boksach. Warunki nowego schroniska będą bardzo dobre, a tendencja, by jak najwięcej zwierząt oddawanych było do adopcji, a w przyszłości ustawowe czipowanie, spowoduje, że liczba zwierząt w schronisku będzie spadać, nie rosnąć - mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
Czy jest szansa na to, że urząd zmieni zdanie i "drugi etap inwestycji" zostanie zrealizowany?
- Jeśli będzie taka potrzeba, to prezydent wystąpi do Rady Miasta, aby zdecydowała o zasadności i celowości takiej inwestycji i by miasto wydało kolejny milion. Na ten moment wydatek taki byłby nieracjonalny - mówi Dyksińska.
Kierownik schroniska: nie my jesteśmy inwestorem
Sopockie schronisko prowadzi Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, a zarządza nim Andrzej Jachcy. Poprosiliśmy go o komentarz do całej sytuacji. Wypowiedział się, choć niezbyt chętnie.
- Wpływu na zmiany w projekcie nie mieliśmy, bo nie my jesteśmy inwestorem, to miejska inwestycja. Dla nas sukcesem jest to, że nowe schronisko powstaje. Czy będzie problem z rozmieszczeniem psów? Jeżeli utrzyma się ich liczba minimalna, to nie powinno być takiego problemu. Jeżeli jednak liczba zwierząt się zwiększy, na przykład latem, to może się on pojawić - mówi.
Czy jego zdaniem można lokować po trzy psy w jednym boksie?
- Nie ma takiej możliwości, żeby podzielić 30 psów na 10 boksów. Są bardzo różne psy, także takie, które przebywać mogą w boksie tylko samotnie. Niemniej przy 30 psach w schronisku będziemy trochę improwizować i poradzimy sobie. Gorzej, jeżeli zwierząt pojawi się więcej - dodaje.
Czytaj więcej o przenosinach sopockiego schroniska dla zwierząt
Budowa schroniska miała się zakończyć w marcu, ale przedłużyła się - prace mają się zakończyć do 30 maja. Później obiekt będzie musiał przejść procedury odbiorowe.
Miejsca
-
Schronisko Sopotkowo Sopot, Jacka Malczewskiego 38
Opinie (155) 4 zablokowane
-
2018-05-17 20:39
Petycja
Może stwórzmy jakaś petycje ? Czy już jest ? Myśle ze zebranie podpisów mogłoby pomoc
- 3 0
-
2018-05-17 20:38
Ale klimatyzowane biuro zbudowali haha
- 4 0
-
2018-05-17 17:10
Ja tego nie rozumiem (1)
Skoro już wydajemy pieniądze, są projekty,uzgodnienia itd, to dlaczego tego nie robić od początku dobrze? Tylko jak zwykle na pół gwizdka
- 24 0
-
2018-05-17 20:33
Takie samo zadają sobie wolontariusze. Ponoć dla miasta najważniejsze było cięcie kosztów, a tematu które budynki nie zostaną zbudowane nawet nie skonsultowano z TOZ, tylko postawiono zarządce przed faktem dokonanym.
- 2 0
-
2018-05-17 16:24
(1)
Kurde no, tyle pieniędzy, więc można było to zrobić od razu dobrze.
Poza tym, w takim przypadku należy słuchać ludzi, którzy będą tam pracować, i wiedzą jak taka praca wygląda i jakie ma potrzeby, a nie jak to lubią urzędnicy, upierać się przy swojej głupocie.- 75 3
-
2018-05-17 20:20
Miasto praktycznie nie konsultowało tematu od momentu rozpoczęcia budowy do marca br, gdy wolontariusze przypadkiem odkryli kwestię podzielenia budowy na etapy. Kierownik jest trochę między młotem i kowadłem, bo miasto wybiera zarządce w przetargach, ale powinien być informowany przez inwestora o tak kluczowych zmianach jak planowane niewybudowanie jednego z budynków dla zwierząt.
- 5 0
-
2018-05-17 16:38
za ile stare schronisko, (1)
za ile sprzedano stare schronisko .Zlikwidoano je bo znalazł się bogaty inwestor.
- 41 3
-
2018-05-17 20:19
Inwestor
Przeznaczył na tą budowę 2 mln. Gdyby nie to pewnie w ogóle budowa by się nie rozpoczęła skoro miasto tak skąpi
- 4 0
-
2018-05-17 20:16
Koszty inwestycji
Miasto chwali sie swoją wielką inwestycją nie przyznając że 2 mln zł na budowę przeznaczył prywatny inwestor. A teraz mają problem żeby dołożyć z budżetu na realizacje budowy zgodnie z pierwotnym projektem.
- 12 0
-
2018-05-17 20:12
Prawda jest taka
Owszem w schroniskach łączy się 2-3 psy w jednym boksie, ale dużo jest również boksów pojedynczych. Problem jest taki, że w sopockim schronisku prawie wszystkie psy rezydenci powinny być same! A tutaj założono, że połączymy wszystkie! Nie ma póki co zgody Powiatowego Weterynarza, aby część boksów z kwarantanny mogły zamieszkać psy stale przebywające w schronie. Co automatycznie oznacza, że do zamieszkania na stałe boksów jest zaledwie 10. Poza tym zaznaczmy, że obecna sytuacja „ilościowa” jest naprawdę wyjątkowa. Standardem jest u nas ilość 40-50 psów naraz. W ostatnim okresie mieliśmy baaaardzo dobrą passę i wiele udanych adopcji.
- 13 0
-
2018-05-17 19:43
Jacek masz w d...ie psy bo one nie oddają głosów ale jest mnóstwo wyborców kochających zwierzęta strzeliłeś sobie w kolano ,wiedziałem że jesteś cwany ale że głupi?
- 17 1
-
2018-05-17 18:37
I znowu te PeOwskie urwy ukradły pieniądze. (1)
Tylko pod ścianę i strzelać.
- 11 9
-
2018-05-17 19:28
uwaga PiSowski troll
- 2 4
-
2018-05-17 19:25
co miesiąc przelewam pieniadze
na schronisko i co widze "ze nie dla psa kiełbasa" wstyyd panie Karnowski!!!
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.