• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot: dyskusyjna interwencja stróżów porządku

piw
16 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Służby zatrzymuję mężczyznę, który na Monciaku sprzedawał watę cukrową.


Monciak, wokół tłum ludzi, a strażnicy miejscy obezwładniają i zatrzymują sprzedawcę waty cukrowej. Część gapiów głośno komentuje, głównie złorzecząc na stróżów porządku, część nagrywa całe zajście. Po dwóch dniach miasto przedstawia swoją wersję: mężczyznę zatrzymano, bo sprzedawał watę bez zezwolenia, a obezwładniono go, bo... dotkliwie pogryzł jednego ze strażników.



Jak oceniasz interwencję sopockich strażników?

Do zdarzenia doszło w sobotę. Chwilę później w sieci zaczęły się pojawiać filmy, na których widać akcję sopockich strażników miejskich (a także policjantów i pracowników ZDiZ).

Zatrzymywany mężczyzna krzyczy, wzywa pomocy, wokół gromadzą się gapie. Część z nich dość ostro komentuje akcję służb.

"Jaja se robicie?!", "jak wam nie wstyd?", "bestialstwo!" - na filmie słychać m.in. takie komentarze. Po obezwładnieniu, strażnicy prowadzą mężczyznę do radiowozu. "Za co? Ludzie! Ja nic nie zrobiłem" - krzyczy.

Strażnicy: sprzedawca był pijany i agresywny

Do sprawy w poniedziałek odnoszą się sopoccy urzędnicy. Rozsyłają do mediów komunikat, w którym tłumaczą powody i przebieg interwencji. Wedle ich słów zatrzymany mężczyzna był pijany (1,5 promila w wydychanym powietrzu) i agresywny (miał dotkliwie pogryźć jednego ze strażników miejskich).

Dodają, że zatrzymany człowiek jest doskonale znany sopockim strażnikom, bo wielokrotnie był już karany mandatami za nielegalny handel w mieście.

- Sprzedając watę nie posiada żadnych zgód sanitarnych, nie ma wymaganych książeczek zdrowia, żadnego zaplecza sanitarnego, a czystość urządzeń pozostawia wiele do życzenia - mówi Tomasz Dusza, komendant sopockiej straży. - Warto także zaznaczyć, że działalność nie jest nigdzie zarejestrowana i należy do tzw. szarej strefy podatkowej.
Czy wszystko to uzasadnia tak ostrą interwencję? Czy służby zareagowały dobrze? A może ich interwencja nie była zbyt profesjonalna? Zapraszamy do dyskusji.
piw

Opinie (359) 9 zablokowanych

  • PO (2)

    To sa skutki 8 lat rzadow PO.

    • 2 0

    • takie sa

      • 0 0

    • Durny leb z ciebie. A nie pisteraz?

      • 0 0

  • wolny rynek

    czyz nie panie tusk?

    • 1 0

  • To jest granda i syf. Więcej mundurowych nie mieli? Ktos powinien beknąć za to. Co to jest w ogóle? Tam gdzie trzeba to sr**a pod siebe. W piętnastu.No cóż takie państwo nam zafundowano.

    • 0 0

  • Komedia

    Trzech policjantów i trzech strażników na jednego sprzedawcę:):) Rewelacyjne te nasze służby, wyszkolenie no górna półka. Strażnika XXXL to chciałbym zobaczyć na testach sprawnościowych. No przepraszam, ale to lepsze niż komedie Pana Barei.

    • 1 0

  • niepotrzebny szum

    skoro stawiał opór to powinni gościa prądem, gazem czy cokolwiek, szybko zawinąć zabezpieczyć jego maszynke do waty i w 5 min po problemie, a tak pokazali swój pełny profesjonalizm... ale skoro brzuch duży to i ciężko się schylić :)

    • 0 0

  • Fajny teatr gościu robi....a ten rządny afer tłum niech się wstydzi i tyle

    • 1 0

  • tak jest. Szacunek dla Policji i Straży Miejskiej. Nie może tak być ze jeden sprzedaje bez zezwolenia, nie ma zarejestrowanej działalności i nie płaci podatków. Bardzo dobrze zareagowała Straż Miejska. Teraz pan powinien zapłacić tak z 300 000 grzywny albo pójść siedzieć. Przerażają jest postawa gapiów, i ich komentarze dotyczące działań Policji i SM. W tym kraju kaganiec i krótka smycz to jedyna metoda na porządek w społeczeństwie

    • 2 1

  • znam tego dawidka

    Dawid jest sprzedawca waty cukrowej gdzie nie Ma pozwolenia na handel na MONCIAKU i wkoncu wkurzyli się organy ścigania ... nie dziwię sie

    • 0 0

  • sa rowni i rowniejsi

    a ten z watą niech se zezwolenie załatwi, gdyby kazdy tak z badziewiem stanął to by letka wioska z i takej wioski sie zrobiena

    • 1 0

  • Nie widzę tu nic kontrowersyjnego. Facet rozegrał scenkę, a tłum gapiów mu wiwatował. Mógł przecież wstać i zapakować swoje manatki. Nikt mu krzywdy nie robił. Ale tak jest prościej...udawać ofiarę.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane