- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (121 opinii)
- 2 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (62 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (170 opinii)
- 4 Parawaniarze już anektują plaże (194 opinie)
- 5 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (99 opinii)
- 6 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (199 opinii)
Sopot i Gdańsk też wpuszczą psy na plaże?
Mieszkańcy Sopotu chcą, aby na plaży wyznaczyć miejsca, gdzie w sezonie można pojawić się z psem. Takie rozwiązanie już w maju wprowadzono w Gdyni, również w Gdańsku urzędnicy nieśmiało o nim wspominają.
W Sopocie do biura Rady Miasta trafił już nawet wstępny obywatelski projekt uchwały w tej sprawie. - Nie chodzi nam tylko o mieszkańców, także o turystów. Wielu ludzi ma psy, niektórzy nie decydują się przyjechać do Sopotu właśnie dlatego, że nie mogą ze sobą zabrać psa i wziąć go na plażę. Są miasta, gdzie od dawna funkcjonują takie zakątki i przyciągają ludzi - mówi Wojciech Falgowski, jeden z twórców projektu.
Mieszkańcy proponują trzy możliwe lokalizacje "psiej plaży". 100-metrowe odcinki wybrzeża, na które można byłoby wprowadzać psy, widzieliby przy granicy z Gdynią i przy granicy z Gdańskiem . Trzecim miejscem mógłby być 50-metrowy odcinek miejskiej plaży przy molo - między pomostem a miejscem, gdzie stoi rzeźba upamiętniająca film "Dwóch ludzi z szafą" Romana Polańskiego.
- Sam pomysł mi się podoba, jednak projekt wymaga jeszcze uzupełnienia, choćby dwustu podpisami, z tym jednak pomysłodawcy nie powinni mieć problemu. Niemniej jednak, jakiekolwiek decyzje w tej sprawie powinny być poprzedzone merytoryczną dyskusją. Na gorąco trudno stwierdzić, czy stworzenie takich miejsc byłoby w ogóle możliwe w ten sposób, aby nie utrudniać życia innym plażowiczom - mówi Wojciech Fułek, przewodniczący sopockiej Rady Miasta.
Podobnie wypowiadają się też urzędnicy. - Jeżeli gdzieś taka strefa mogłaby powstać, to niedaleko granicy z Gdynią, czyli w miejscu, gdzie plaży raczej nie odwiedzają np. rodziny z dziećmi. Na razie jednak zbieramy opinie użytkowników gdyńskiej strefy i sopocian - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
O "psich plażach" myśli też Gdańsk. - Dochodzą do nas głosy mieszkańców, którzy chcieliby powstania takich miejsc. Analizujemy sytuację i szukamy możliwych lokalizacji. Na pewno jednak takie wybiegi na plaży nie powstaną w tym roku, jest na to po prostu za późno, bo ich utworzenie wymaga podjęcia uchwały przez Radę Miasta - mówi Grzegorz Pawelec, rzecznik MOSiR.
Dziś, nie licząc strefy w Orłowie, na plaże w Gdańsku i Gdyni psów nie można wprowadzać od maja do końca września. W Sopocie z czworonogiem na plażę nie wejdziemy już od początku marca. Za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości 500 zł.
Opinie (349) ponad 10 zablokowanych
-
2012-07-05 08:49
A gdzie sanepid ?
o*****e plaże, pływające guano i... małe dzieci, GRATULUJĘ !
- 2 5
-
2012-07-05 08:54
Narzekać to każdy UMI
A jak oscentacyjnie szcza się dziećmi do wody to wszystko jest ok? Albo wchodzi się do wody po to żeby się odlać? A na wydmy minę zostawić?
Mało mamy przykładów jak trudno jest śmiecia 10 m do kosza wrzucić? Albo kipy w piachu gasić? Ale pieski przeszkadzają...po których się sprząta i odchody do śmeciownika zanosi...Plaża dla Psów w Gdyni jest czystsza niż niejedna kurortowa plaża gdzie miło czas turysty i tubulcy spędzają zostawiając tony syfozy( puszki, papierki, kipy, rozbite szkło)... Co za obłuda....Sami malkontenci...Jak mawiał Józef Piłsudski- Polacy wspaniały naród, tylko ludzie !- 8 1
-
2012-07-05 09:08
Tiaaa. czytanie ze zrozumieniem dla wi ekszości komentujących jest za trudne. Uczyć się w szkole było!
- 1 3
-
2012-07-05 09:26
tępy naród
nauczcie się czytać ze zrozumieniem ... nikt was nie zmusza żebyście szli się opalać na kawałek plaży wyznaczony dla psów ... ... wyznaczony to nie znaczy,że na całej plaży ... tępy naród
- 8 3
-
2012-07-05 09:35
teściowa
Muszą zrobić osobną plaże dla teściowych, żeby już się przyzwyczajały do piachu.
- 7 0
-
2012-07-05 09:50
CO MAMY W GLOWACH?
KAZDA MATKA TO PRZYSZLA TESCIOWA CO WY MACIE W GLOWACH?
- 0 0
-
2012-07-05 09:57
Pomysł dobry
Dobry pomysł. Mam psa i sam chętnie bym go w sezonie zabrał na plaże choćby wieczorami. Rozumiem jednak ludzi którzy mają obiekcję. Dlatego proponowałbym aby miejsce (lub miejsca) takie nie były przy najczęściej uczęszczanych plażach jak np. Jelitkowo czy Brzeźno. Proponowałbym natomiast takie miejsca jak Stogi i Sobieszewo, czy też Westerplatte. I także nie wyznaczać ich przy głównych wejściach, a przy którymś z bocznych. Nawet jeśli trzeba by przejść 500 czy 700 metrów dalej to w końcu spacer więc nie sądzę by właścicieli przeszkadzało to, że trzeba przejść kawałek dalej.
Co więcej samo wyznaczenie miejsca i oznaczenie go słupkami czy tabliczkami było by super ale gdyby udało się go ogrodzić robiąc wybieg, to już było by wspaniale.
Przy okazji chciałbym zaapelować by miasto dalej rozwijało wybiegi dla psów, zrobiło ich więcej i jeśli jest taka możliwość to by były większe, a tam gdzie teren jest duży najlepszym rozwiązaniem było by wyznaczanie od razu dwóch wybiegów. Dlaczego dwa? A no dla tego, że nie zawsze można wejść na jeden bo np ze względu na cieczkę suki, albo po prostu dlatego, że dwa psy ze sobą nie za bardzo comprende. Chociaż ta druga sytuacja to wina obydwu właścicieli i tego, że nie potrafią odpowiednio zareagować.- 7 0
-
2012-07-05 10:30
nie psy a ludzie to brudasy
informuję ludzi którzy nigdy nie mieli psów że :
pies nigdy nie załatwia się na plaży a już bynajmniej nie robi kupy
Człowiek za to sika na potęgę w wodzie jak i młode matki którym nie chce się iść do toj tojki i każą ściągać dzieciom gacie i robić kupę do wody
WIDZIAŁEM TO !!!- 9 1
-
2012-07-05 11:13
super widok jak mała marcysia zamiast stawiac zamek z piasku stwia zamek z psiej kupki
- 1 4
-
2012-07-05 11:22
Po co psu plaża
opalać się nie będzie
- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.