- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (56 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (71 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (141 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (212 opinii)
Sopot: komisja rewizyjna bez opozycji
W powołanej w poniedziałek nowej komisji rewizyjnej sopockiej Rady Miasta zasiadają tylko i wyłącznie przedstawiciele wspierającej prezydenta koalicji Platforma Sopocian. - W praktyce oznacza to brak jakiejkolwiek kontroli opozycji oraz mieszkańców nad organem sprawującym władzę w mieście - alarmuje opozycja... choć sama zrezygnowała z dwóch miejsc w komisji.
Do tej pory w sopockiej komisji rewizyjnej zasiadało pięć osób - jej przewodniczącym był Wojciech Fułek z Kocham Sopot, wiceprzewodniczącym - Michał Stróżyk (PiS), a pozostałe miejsca należały do radnych rządzącej w mieście koalicji Platforma Sopocian.
W poniedziałek, podczas sesji Rady Miasta, głosowana była uchwała w sprawie przyjęcia sprawozdania z dotychczasowej działalności komisji. Została ona odrzucona, a z komisji odwołany został jej przewodniczący. Jak twierdzą radni koalicji rządzącej - "ze względów merytorycznych".
- W rocznym planie kontroli na 2015 rok zapisano, poza opiniowaniem budżetu miasta i bieżącym rozpatrywaniem skarg na działalność prezydenta i kierowników miejskich jednostek organizacyjnych, osiem zadań kontrolnych. W 2015 roku zrealizowane zostały tylko dwa z nich - tłumaczy Lesław Orski, przewodniczący klubu Platformy Sopocian.
Decyzja merytoryczna czy polityczna?
Zupełnie inaczej sprawę widzi główny zainteresowany, czyli Fułek. Jego zdaniem nie wykonano tylko dwóch zadań - dotyczących kontroli sporu prawnego miasta z firmą Doraco (spór wciąż trwa) oraz kontroli konkursów na dyrektorów miejskich instytucji kultury, bo te zakończyły się dopiero w grudniu.
- Moje odwołanie było decyzją czysto polityczną. Wiążę je z tym, że chciałem rozszerzyć plany działania komisji i zająć się m.in. sprawami, o których wasz portal także informował - mówi Fułek.
Precyzuje, że chodziło o zbadanie spraw wysokiego czynszu, jaki miasto płaci za wynajem lokalu pod mediatekę oraz wynagrodzeń odbieranych przez prezydenta za zasiadanie w radach nadzorczych spółek dotowanych przez miasto.
- Mówienie o decyzji merytorycznej jest zabawne, bo wszyscy trzej radni Platformy Sopocian, którzy zasiadali w komisji rewizyjnej, najpierw jednogłośnie na spotkaniu komisji przyjęli sprawozdanie, a później, już podczas sesji, zagłosowali równie jednogłośnie przeciwko jego przyjęciu - dodaje Fułek.
Warto jednak zaznaczyć, że obie sprawy, o których wspomina Fułek, znajdą się w programie prac nowej komisji rewizyjnej - ich zbadanie radni przegłosowali stosunkiem głosów 18 do jednego.
Opozycja nie wystawiła kandydatów
Już po odwołaniu Fułka konieczne było powołanie komisji w nowym składzie. Ostatecznie pozostali w niej wszyscy trzej radni Platformy Sopocian, którzy zasiadali w niej dotychczas (Piotr Bagiński, Zbigniew Duzinkiewicz i Paweł Kąkol), a nową przewodniczącą została Aleksandra Gosk, również reprezentująca koalicję rządzącą.
Jak twierdzą radni Platformy Sopocian, chcieli, aby swoich kandydatów wskazały także kluby PiS i Kocham Sopot, te jednak odmówiły.
- Chcieliśmy, aby większość w komisji rewizyjnej należała do opozycji. Odmówiono nam, więc postanowiliśmy nie wystawiać kandydata - mówi Michał Stróżyk z PiS, były już wiceprzewodniczący komisji rewizyjnej.
- Klub Kocham Sopot uznał, że nie miał zastrzeżeń do mojej pracy jako przewodniczącego komisji rewizyjnej, nie chciał więc wystawiać innej kandydatury - mówi z kolei Fułek.
Doszło więc do sytuacji kuriozalnej, w której na ręce władzy patrzeć ma komisja, w skład której nie wchodzi ani jeden radny opozycji.
Przewodniczący Rady Miasta Wieczesław Augustyniak (Platforma Sopocian) wystosował we wtorek oficjalne pisma do klubów PiS oraz Kocham Sopot z ponowną prośbą o jak najszybsze wskazanie swoich przedstawicieli do komisji rewizyjnej. Oba kluby prawdopodobnie nie skorzystają jednak z propozycji.
Obecność opozycji w komisji rewizyjnej jest wymogiem ustawowym, jednak orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 maja 2013 roku precyzuje, że nieskorzystanie przez opozycję z prawa uczestnictwa w komisji nie może uniemożliwić jej stworzenia.
Opinie (65) 1 zablokowana
-
2016-03-23 14:00
Taki biedny, skrzywdzony Prezydencik przecież nie potrzebuje żadnej kontroli. On sam siebie kontroluje najlepiej.
- 8 2
-
2016-03-23 13:53
W gruncie rzeczy Prezydent Sopotu jest takim mniejszym Kaczyńskim - te same metody, ten sam styl, ta sama arogancja - na pewno by się odnalazł w PIS. Może przyjmą go tam w końcu za karę?
- 6 2
-
2016-03-23 13:49
OJ, Jacek, Jacek - sam sobie wystawiasz świadectwo, podobnie jak Twoi żałośni radni, którym pogruchotano kręgosłupy, Ciekawe, kto to zrobi? Jakieś podpowiedzi?
- 7 1
-
2016-03-23 13:48
Jak pan Fułek bierze kasę w niejednej spółce to jest dobrze.Tak to prawda nie jest prezydentem.
- 5 4
-
2016-03-23 11:52
PLATFUSY I KOD RZADZA W SOPOCIE!!! (1)
Brawo Panie BAGIŃSKI!!! Najpierw głosować za a potem przeciw / tak jacuś doradził /. Najpierw U.W. potem wsparcie PO i KOD na demonstracjach a teraz wycięcie opozycji. Tak to jest prawdziwa walka o DEMOKRACJĘ!!!!!!!
Piekne ideały Pan przekazuje dzieciom w szkole!!!!!- 13 2
-
2016-03-23 13:45
Ale jak pislam aktualnie wycina w kraju .
- 3 1
-
2016-03-23 08:07
(7)
Słuchałam tej sesji w necie, więc wiem, że nikt z radnych sopockiej Platformy nawet nie raczył zadać żadnego merytorycznego pytania na temat wniosków komisji rewizyjnej z kontroli, a zdaje się, że sporo krytycznych uwag tam było. Może o to właśnie chodziło, aby odwrócić uwagę od tych spraw?
- 23 3
-
2016-03-23 12:38
od lat piszesz to samo bzdury
- 1 3
-
2016-03-23 08:36
Przecież Sopot nie potrzebuje żadnej kontroli! tam jest kryształowo uczciwy Prezydent, który sam siebie kontroluje. Jemu nikt więcej nie jest potrzebny!
- 12 1
-
2016-03-23 08:34
A Pan Prezydą ma ciągle te prokuratorskie zarzuty? A przecież on taki szlachetny, czysty i przejrzysty, jak wyprany w proszku Perwoll? To źli ludzie są, co psy na nim wieszają?
- 9 1
-
2016-03-23 08:31
Nie ma bata na tego kata?
- 5 1
-
2016-03-23 08:30
tylko żeby sopocianie nie dali się znów otumanić. Ale do wyborów jeszcze 2,5 roku. Może referendum?
- 8 0
-
2016-03-23 08:12
Najwyższy czas w tym Sopocie na nowe porządki. To nie jest miasto prywatne Prezydenta ani sopockiej Platformy!
- 15 0
-
2016-03-23 08:09
Sami siebie będą teraz kontrolować - i o to chodziło? Oj ten Jacuś to nie znosi kontroli, ciekawe dlaczego?
- 16 2
-
2016-03-23 10:14
"Kryształowy" Jaculek dba o swoje interesy!
- 14 3
-
2016-03-23 10:12
Jacy jesteśmy ?
Władza absolutna degeneruje absolutnie jak tysiąclecia temu stwierdził klasyk.
Świat się rozwija/materia/ a duch ciągle ten sam.- 10 2
-
2016-03-23 10:06
Temu Jacusiowu już zupełnie odbiło? Ma chłopak tupet! Może jednak ktoś niedługo zgasi jego rewolucyjny entuzjazm?
- 13 4
-
2016-03-23 10:00
Dobrze zrobili, że zreyzgnowali, skoro nie mieli żadnego wpływu na to, co przegłosuje bezdyskusjnie oświecona większość platformiana. Po co ich uwiarygoadniać?
- 7 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.