- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (103 opinie)
- 2 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (131 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (685 opinii)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (232 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (58 opinii)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (99 opinii)
Sopot kończy prace nad uchwałą krajobrazową
Prace nad uchwałą krajobrazową w Sopocie dobiegają końca. Nowe regulacje mogą zacząć obowiązywać pod koniec przyszłego roku. Proponowane zapisy nie podobają się firmom reklamowym, które nalegają, by wstrzymano się z ich szybkim wprowadzeniem.
- Względem wersji z kwietnia, skróceniu uległy okresy przejściowe dla reklam do minimalnych, dokonano drobnych zmian w rodzajach nośników reklamowych, doprecyzowano słownik określeń, zmniejszono liczbę billboardów oraz przewidziano słupy ogłoszeniowe na potrzeby drobnych ogłoszeń mieszkańców - wyjaśnia Piotr Czyż, prezes stowarzyszenia Inicjatywa Miasto, współpracującego przy konsultacjach społecznych w ramach prac nad uchwałą.
W obecnej wersji dokumentu okres dostosowawczy obowiązujący właścicieli nieruchomości w zakresie reklam wynosi 12 miesięcy od wejścia w życie uchwały oraz 24 miesiące pod względem szyldów. W wersji z kwietnia terminy te były dłuższe o kolejne 12 miesięcy.
- W momencie, gdy projekt uchwały zostanie zatwierdzony przez Radę Miasta, rozpoczniemy prace nad katalogiem dobrych praktyk z podpowiedziami, jak należy poruszać się w przestrzeniach zapisanych w dokumencie - zapowiada Klaudyna Karczewska-Szymkowiak, plastyk miejska Sopotu.
W sopockiej uchwale przewidziano łącznie osiem obszarów różnego rygoru reklamowego: dla reprezentacyjnych obszarów centrum miasta (obszar A), historycznej przestrzeni miejskiej (B), strefy administracji i biznesu (C), obszarów mieszkaniowych (D), ekspozycji walorów przestrzeni rekreacyjno-uzdrowiskowej (E), promocji w przestrzeniach rekreacyjno-sportowych (F), strefy plaż (G) oraz strefy przyrodniczej i lasów (H).
Ponadto wydzielono najważniejsze elementy układu drogowego, a także przewidziano kilka obszarów indywidualnej promocji różnych wydarzeń miejskich.
Złamanie zasad będzie sporo kosztowało właścicieli nieruchomości. Z wyliczeń urzędników wynika, że dwa miesiące nielegalnie zamieszczonego billboardu będzie wiązało się z nałożeniem kary finansowej w wysokości 15 tys. zł, zaś siatki reklamowej o pow. 72 m kw. - 40 tys. zł.
- Ten dokument wyklucza wszystkie nasze nośniki reklamowe. Nasze billboardy o pow. 18 m kw. w ogóle nie są w niej dopuszczone. Będziemy musieli je więc zdemontować. Założenia uchwały doprowadzą do likwidacji reklamy systemowej, podczas gdy miały ją tylko uporządkować. Pozostanie za to bałagan reklamowy na płotach - mówiła podczas dyskusji publicznej Aleksandra Komasińska z firmy Cityboard Media.
Zdaniem urzędników te słowa są mocno na wyrost, ponieważ zmieni się tylko format reklamy na mniej ingerującą w przestrzeń miasta.
- W uchwale pozostawiamy citylighty [podświetlane reklamy wolno stojące lub wbudowane w wiaty przystankowe - dop. red.] i słupy. Nie można więc mówić, że kompletnie zostanie zlikwidowana reklama systemowa - odpiera zarzuty plastyk miejska Sopotu.
Przedstawiciele branży reklamowej próbują również wywrzeć na urzędnikach presję, podpierając się unieważnionymi z przyczyn formalnych podobnymi dokumentami w Łodzi, Ciechanowie czy Opolu (w Opolu zabiegała o to firma Cityboard Media).
- Ta uchwała nie dotyczy tylko branży reklamowej, ale też właścicieli nieruchomości, grafików, osób rozwieszających reklamy, drukarzy - wylicza Artur Bogoryja-Zakrzewski z firmy Reklama Pomorska. - Uchwały w kilku miastach zostały zaskarżone, a miały treść podobną do tego projektu uchwały. Czy nie lepiej, nie narażając miasta na kary, zrobić dłuższy okres przejściowy i oczyścić miasto w międzyczasie z nielegalnych reklam?
W opinii urzędników obecne prawo jest niewystarczające do uporządkowania reklamy - co doskonale widać na ulicach Sopotu i innych polskich miast.
- Proszę powiedzieć, które reklamy mają pozwolenie na budowę? W trakcie inwentaryzacji nie znaleźliśmy ani jednego takiego nośnika. To, czy ktoś zarobi, czy nie, to w kontekście uchwały krajobrazowej, która ma uporządkować przestrzeń, jest tylko partykularnym interesem grup przedsiębiorców, którzy na tym zarabiają - odpowiada Maria Czerniak, która pracowała nad przygotowaniem zapisów dokumentu.
W trakcie dyskusji poruszano też m.in. temat oznakowania dojścia do dworca (będzie to realizowane w ramach Systemu Identyfikacji Miejskiej), reklamy wyborczej (jest ona regulowana odrębnymi przepisami), a także braku wskazania jako miejsca indywidualnej promocji Łysej Góry ze stokiem narciarskim oraz kortów tenisowych .
- Na Łysej Górze odbywają się zawody lokalne, które nie wymagają wielkiej reklamy. Jest to piękny obszar położony w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Imprezy na kortach tenisowych nie potrzebują wielkich billboardów, ale mniejszej, szykownej reklamy w przeciwieństwie np. do imprez koszykarskich - argumentuje Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Sopocka uchwała krajobrazowa będzie regulowała również sytuowanie ogrodzeń. Zakazane będzie stawianie nowych płotów z wyjątkiem m.in. mieszkalnictwa jednorodzinnego, obiektów sportowych, placów zabaw, budynków edukacji i oświaty, ujęć wody, cmentarzy oraz ogrodzeń uwarunkowanych historycznie i jako kontynuację ogrodzeń na sąsiednich posesjach.
Uwagi do projektu uchwały składać można pisemnie do prezydenta Miasta Sopotu (na adres: Wydział Urbanistyki i Architektury, Urząd Miasta Sopotu, 81-704 Sopot, ul. Kościuszki 25/27) lub w siedzibie UMS, z podaniem imienia, nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do 27 października br. Po rozpatrzeniu uwag uchwała trafi na sesję Rady Miasta Sopotu, gdzie będzie poddana pod głosowanie.
Czytaj też: Gdańska uchwała krajobrazowa jeszcze w tym roku?
Miejsca
Opinie (52)
-
2017-10-16 10:51
Bardzo dobrze! ! (4)
Są takie kraje na świecie, gdzie nie ma takich reklamowych syfów,np. taka Szwecja. Jedziesz przez miasta czy wsie i podziwiasz widoki. Odczucie czystej i harmonijnej przestrzeni.
Nie mówię o ludziach.. ;)- 33 2
-
2017-10-17 04:41
Nie porównuj się jeszcze do Szwecji. Nie ma reklamowego syfu, to szkoda, że u nas nie ma ich (1)
kultury drogowej !
- 1 0
-
2017-10-17 09:47
Zmieniasz bez sensu temat
Dlatego napisałam: " nie mowię o ludziach" . To jest osobny temat. Poza tym, akurat od rodowitych szwedów to my się możemy dużo nauczyć, jeśli chodzi o kulturę drogową. Podkreślam: kulturę drogową!!
- 1 1
-
2017-10-17 11:17
Faktycznie popatrzylem na gggogle maps i w Szwecji reklam jest bardzo malo (1)
ale Ystad i Malmo wygladaja jak bieda miasta. Jak w Polsce w latach 80. Szaro, ponuro i biednie.
- 1 1
-
2017-10-18 09:20
Można skupić się na swoich myślach. To jest piękne. Pozdrawiam
- 0 1
-
2017-10-16 10:56
W Gdyni nie przejdzie, za dużo miasto wiesza własnych płacht, żeby się pochwalić, jakie jest świetne (3)
- 11 6
-
2017-10-16 11:17
Horała zdejmie wszystkie płachty własnymi rękami! (1)
- 3 1
-
2017-10-16 17:00
Na razie to obwieszał
Nawet krzaki na Marszewskiej Kiedy był zakaz wieszania własnych twarzy. Niech sobie powiesi to nad łóżkiem obok portretu Jarka.
- 1 0
-
2017-10-16 13:46
W Sopocie jeszcze więcej jest reklam miejskich (głównie sportowych), i to w miejscach niedozwolonych np. posrdoku pasa drogowego).
- 1 1
-
2017-10-16 11:15
Brawo dla Sopotu!
Szkoda, ze dopiero za rok!
- 20 3
-
2017-10-16 11:16
weźcie się za te szmaty na co drugim balkonie! (1)
wszędzie tylko "wynajmę", "pokoje", "sprzedam", wszystko oczywiście na żółto!
- 25 3
-
2017-10-17 04:39
Odwal się od balkonów "estetko" z twoimi klakierami !
- 1 0
-
2017-10-16 11:20
Uwielbiam takie działania
Charakterystyczne dla każdej władzy i na każdym szczeblu... A mianowicie:
nikt nigdy nic nie zrobi aby problemom zapobiec, wszyscy mają wylane... Dopiero jak problem narośnie to jest wielkie tadam!!! I władza się zabiera do działania i wychodzi naprzeciw oczekiwaniom...
przepisy krajobrazowe powinny zostać podjęte już dawno...- 10 2
-
2017-10-16 11:35
U nas w Brukseli
mamy ład i porządek.
- 7 5
-
2017-10-16 12:04
Poważne firmy
powinny w końcu zrozumieć że reklamowanie się za pośrednictwem szpecących miasto reklam ,wiszących szmat,przyczep reklamowych jest obciachem i wywalaniem kasy w błoto
- 22 1
-
2017-10-16 12:09
(1)
patrzę na zdjęcia i zachodzę w głowę co to znaczy "chaos reklamowy"? poza tym rzecz jasna że redakcję kłuje relatywnie wolna przedsiębiorczość i sponsorowane z tego "chaosu" remonty budynków. jakim prawem urzędnicy mają decydować co sobie taki czy inny właściciel "zareklamuje" czy postawi na własnej posesji?
- 3 28
-
2017-10-16 12:34
Bo my na to musimy patrzeć, dlatego
- 11 1
-
2017-10-16 12:22
wina PIS (1)
za platformy nie było reklam !
- 6 10
-
2017-10-16 13:12
pudło
akurat PO uchwaliła ustawę krajobrazową, z której Karnowski dopiero teraz robi użytek
- 3 1
-
2017-10-16 13:31
popieram
pora aby zrobić porządek z tymi januszowatymi reklamami.
- 18 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.