Park im. Marii i Lecha Kaczyńskich, rondo im. Macieja Płażyńskiego oraz skwer Arkadiusza Rybickiego - to pomysł władz Sopotu i miejskich radnych na uhonorowanie tragicznie zmarłych w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
ograniczonej ulicami: Kordeckiego, Parkową i Piastów. Z kolei imieniem Arkadiusza Rybickiego nazwany zostanie skwer przy ul. Kościuszki , tuż obok sopockiego ratusza. Jako rondo Macieja Płażyńskiego znane będzie w przyszłości skrzyżowanie ulic Bitwy pod Płowcami i Polnej ., gdzie mieszkali Maria i Lech Kaczyńscy. To inicjatywa oddolna, z którą wyszli m.in. sąsiedzi pary prezydenckiej..
2010-04-15 13:56
Gdańsk to pewnie zmieni nazwe jakiejs głownej arteri...np Chlopskiej albo Kartuskiej....
2010-04-15 13:56
2010-04-15 13:57
Kończ waść wstydu oszczędż kiedy pogrzeb i koniec tej całej maskarady????
2010-04-15 13:58
2010-04-15 14:00
2010-04-15 14:15
pani Annie Walentynowicz, myślę że jej też należy się pamięć, może jedną z ulic we Wrzeszczu gdzie mieszkała nazwano by jej imieniem
2010-04-15 14:18
2010-04-15 14:18
myślę, że w przeciwieństwie do "elit" które leciały, nie zgodziła by się na ten sposób upamiętnienia.
Wystarczy że zapamiętamy ją i będziemy niezłomni w walce jak ona.
2010-04-15 14:16
2010-04-15 14:18
wolność-piękna rzecz, dzięki której wszyscy możemy się wypowiedzieć, mądrość-trudna rzecz, którą posiedli nie wszyscy:(
2010-04-15 14:26
Już mam dosyć. Rozumiem, żałoba, stało się coś tragicznego. Ale jak zwykle my Polacy ze skrajności w skrajność. I teraz wszyscy manifestują kto "jest bardziej w żałobie", setki mędrców się wypowiada w tv jak to byli "nejlepsiejszymi przyjaciółmi" zmarłych, jacy to przewspaniali ludzie byli, wszyscy poginają ze zniczami i kwiatami w czerń przystrojeni, flagi- oczywista sprawa na domach, blokach,samochodach, autobusach, wózkach z dziećmi i najlepiej (dla pewności żeby przypadkiem NIKT nie wątpił że jesteśmy ogromnie zasmuceni) w wersji mini przyklejonej do głowy. W TV w kółko to samo, w radiu smęcą i też w koło Macieju że "ogromna tragedia" i "jak to się stało".
Ja to wszystko rozumiem, ale mam już myśli samobójcze. Może to dziwne ale uważam że żałobę ma się w sercu a nie w oknie.
Już te Wawel wydał mi się tak absurdalną przesadą że nie dało się uwierzyć, że już nic gorszego się nie stanie.... ale nieee teraz zacznie się szopka nadawania imion "chwalebnie poległych" kawałkom trawy i przystankom autobusowym.
Kapituluje i mam dosyć.
2010-04-15 14:27
A moze by tak ronod imienia Ofiar Katastrofy w Smoleńsku a nie odrazy personalizować i ważyc , co , kiedy i jak ?
2010-04-15 14:52
A rosyjskie (Smoleńsk) nazwy żle sie kojarzą.Był juz Stalinogród.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
