• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot powiedział "nie" podwyżce cen wody

Katarzyna Moritz
4 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 12:11 (4 grudnia 2009)
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot: woda nieznacznie droższa
Czy Sopot wywalczy niższe ceny wody? Czy Sopot wywalczy niższe ceny wody?

Sopoccy radni spotykają się w piątek na nadzwyczajnej sesji, aby odmówić zatwierdzenia nowych taryf dla wody i ścieków. W przeciwnym razie cena wody w kurorcie w przyszłym roku wzrosłaby aż o 37 proc. Ich postępowanie jest zupełnie odmienne od gdańskich rajców, którzy w kwestii wody zaprotestowali, ale rezygnując z głosowania w ogóle.



Aktualizacja godz. 12:11 - sopoccy radni na nadzwyczajnej sesji nie zgodzili się na proponowaną przez SNG podwyżkę opłat za wodę i odprowadzanie ścieków. Prawdopodobnie mieszkańcy Sopotu w styczniu 2010 roku zapłacą starą stawkę za wodę.

Ceny wody w Sopocie i Gdańsku to efekt

Artykuł opublikowany o godz. 7:00
Do środy władze Sopotu negocjowały z Saur Neptun Gdańsk S.A. nową taryfę na zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków w kurorcie. Proponowane stawki, gdyby weszły w życie, znacznie obciążyłyby budżety domowe sopocian.

Obecnie mieszkańcy kurortu płacą 6,18 zł brutto za metr sześcienny wody i ścieków. Saur Neptun Gdańsk S.A. zaproponował na 2010 rok podwyżkę ceny wody i ścieków o 37,4 proc., co spowodowałoby, że cena wzrosłaby do 8,50 zł brutto za metr sześcienny.

- Prezydent na piątkowym posiedzeniu będzie rekomendował radnym odrzucenie zaproponowanych stawek. Zgodnie z przepisami, jeżeli w trakcie negocjacji strony nie osiągną porozumienia co do cen wody i ścieków, organem powołanym do odrzucenia zaproponowanych stawek jest rada miasta - wyjaśnia Anna Dyksińska, z biura prezydenta Sopotu.

Co ciekawe, w Gdańsku radni na sesji (26 listopada) nie głosowali przeciwko podwyżkom cen wody w ogóle. Dlaczego? Bo szczegóły negocjacji miasta z SNG przedstawiano im, ale dopiero w dniu sesji, co wywołało sprzeciw zarówno radnych z PO, jak i PiS.

- Głosowanie za albo przeciw byłoby tworzeniem fikcji, bo nasze głosy nie miałyby już na nic wpływu. Zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę prezydent nie jest związany decyzją radnych -mówi Maciej Krupa, radny miasta Gdańska (PO).

Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i ścieki mówi, że "jeżeli rada gminy nie podejmie uchwały w terminie, taryfy zweryfikowane przez prezydenta miasta wchodzą w życie po upływie 70 dni od dnia złożenia wniosku o zatwierdzenie taryfy", a SNG propozycję złożyło 20 października. W efekcie podwyżka wody w Gdańsku wyniesie 11 proc., z 3,08 podskoczy do 3,42 zł. Za odprowadzenie metra sześciennego ścieków zapłacimy więcej o 13 proc., cena z 4,13 podskoczy do 4,65 zł.

- Nas by zadowalała podwyżka podobna, jak w Gdańsku: między 11 a 12 proc., ale nie aż 37. Wydaje się nieprawdopodobne, że z roku na rok aż tyle wzrasta amortyzacja. Bo mamy tu także problem prawny, który chcemy doprecyzować. Ministerstwo Infrastruktury ma nam dookreślić, czy SNG słusznie, czy też nie, włączył do taryfy amortyzację środków trwałych, co podniosło ostateczny koszt - wyjaśnia Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Co się stanie, gdy sopoccy radni zdecydują o odmowie zatwierdzenia zaproponowanych stawek? Jeżeli wojewoda pomorski zbada zgodność sopockiej uchwały z przepisami prawa i uzna ją za obowiązującą, wówczas SNG w ciągu 90 dni musi złożyć nową propozycję cen.

Grażyna Pilarczyk, rzecznik prasowy SNG

W wypowiedzi pana Prezydenta Karnowskiego pojawia się zdanie - czy SNG słusznie, czy też nie, włączył do taryfy amortyzację środków trwałych. Otóż faktem jest, że amortyzacja pojawia się po stronie kosztów związanych z przesyłem ścieków do Gdańska i wpływa na skalę podwyżki, ale jej wysokość wynika z kalkulacji kosztów inwestycji unijnych realizowanych przez GIWK.

SNG jest zobowiązane, wg trybu ustalania wniosku taryfowego, włączyć do taryfy koszty wskazane przez GIWK, jako właściciela infrastruktury. Nie ma jednak żadnego wpływu na wysokość wliczanej amortyzacji. Warto zaznaczyć, że w drodze weryfikacji taryfy przeprowadzonej przez Prezydenta Miasta Sopotu, wzrost kosztów po stronie SNG został zmniejszony z pierwotnych 7,6 do około 1 proc..

Opinie (161) 6 zablokowanych

  • (2)

    według Sybilli woda się podniesie i zaleje wszystko 50km ! od morza - to trójmiasto zaleje a Pelplin będzie miastem portowym - to dopiero będzie podwyżka wody :-)))

    • 6 2

    • 2012 kasuje sebilę. (1)

      • 0 0

      • Lepiej żeby skasowało Budynia.

        • 0 0

  • woda i ścieki

    Nas, mieszkanców Matarni, już "skasowano" w nowych cenach po rozliczeniu zużycia wody za poprzedni kwartał!!!! To samo dotyczy rozliczenia za ogrzewanie... Jeszcze raz pytam: czy nie widzicie kto (personalnie) ma największy interes w podwyższaniu opłat za wodę i ścieki?!

    • 12 1

  • Zeby wymienic gdanskich tradnych i Adamowicza nie wolno glosowac na PO!!Wszystko tylko nie oni!!! (4)

    • 16 3

    • A PISowcy coś zrobili? (3)

      • 3 2

      • (2)

        a kto tu o pisowcach?

        • 1 0

        • (1)

          Zawsze się trafi jakiś jeden fanatyk co, go PiS boli.

          • 0 0

          • pis boli tak samo jak po, dajcie już spokój

            • 0 0

  • Sopoccy radni nie siedzą na garnuszku SAURU!

    I nie muszą uchwalać podwyżek cen wody!
    A gdańscy tak - od uchwalenia podwyżki zależy ich przyszłość i ich dzieci!
    Zależy ich uposażenie, przyszłe apartamenty, ciepłe posadki w SAUR!

    • 18 5

  • Dziękujemy za podwyżki Admaowicz będziemy pamiętać WYBORCY :-)

    Dziękujemy za podwyżki Admaowicz będziemy pamiętać WYBORCY :-)

    • 14 2

  • nie rozumiem za co ta podwyżka

    sopot ma płacić 8,5 a gdańsk 8,05 hmm, ale najlepsze są tłumaczenia gdańskich radnych, chyba się zmówili tym razem po z pisem :) po prostu nic nie zrobili, ZA NIC NIEROBIENIE BIORĄ PIENIĄDZE

    • 9 2

  • Amortyzacja zysków

    Ciekawe ,ze w Warszawie woda w tym roku nie drożeje z powodu amortyzacji majątku tamtejszej spółki i z żadnego innego też .
    Odnośnie Gdańska - miasto ma 49 procent udziałów w Saur niestety miasto to nie mieszkańcy i dywidendy nie będzie;-)
    A tak serio to czas skończyć z tym mafijnym układem wodno-ściekowym.

    • 20 1

  • Super!!!!!!!!

    Jestem ciekawe kto w takim razie podwyższy mi pensję o 37% ,jakaś paranoja nie dość że Sopot to wiocha to jeszcze liczą sobie za wszystko podwójnie bo co bo kurort mam gdzieś ten kurort !

    • 8 4

  • PiS w Gdańsku też chciało odrzucić uchwałę o podwyżce ale trick PO o niegłosowaniu

    wprowadził ją w życie bo ustawa przewiduje taki scenariusz. Sopocianie okazali się sprytniejsi. Chociaż do czasu. I tak muszą zapłacić horrendalne koszty gdańskiej spółki Pawła Adamowicza - GIWK za odprowadzenie ścieków do oczyszczalni wg cen jak w Nowym Jorku.

    • 16 1

  • czyżby wybory samorządowe się zbliżały?

    bo propaganda na POrtalu działa intensywnie
    już pewien prezydent jest czysty jak łza
    i nowych planów i wizualizacji obrodziło
    jak i mnóstwa sukcesów
    a tymczasem tuż po minionych wyborach co spotkało mieszkańców np sopotu?
    hm? - POdwyżka!
    co się odwlecze to nie uciecze POczekamy drodzy wyborcy -
    będziecie jeźdźić po autostradach, w bezpiecznych miastach, z dobrze opłacanymi policjantami nauczycielami i służbą zdrowia, gospodarka będzie się rozwijać szczególnie ta morska, nowi inwestorzy z kataru pomogą nam budować drugą irlandię, cud jest tuż tuż!
    musimy tylko jeszcze do końca zlikwidować CBA, NIK, IPN itp...
    no i zająć się tym "okrutnym" prezydentem przez którego nic sie nie udaje

    by żyło sie lepiej...

    • 10 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane