- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (120 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (172 opinie)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (68 opinii)
- 4 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Sopot: więcej policji, nocne dyżury przy monitoringu i... płatny wstęp na molo nocą
Nie milkną echa sobotnich wydarzeń w Sopocie, kiedy to po szaleńczym rajdzie kierowcy, który wjechał na popularny Monciak i molo, ranne zostały 23 osoby. Czy decyzje miasta i policji faktycznie zwiększą bezpieczeństwo w kurorcie?
Film nagrany tuż po rajdzie 32-letniego Michała L.
Krajobraz po szaleńczym rajdzie kierowcy.
Faktycznie, szaleńca zatrzymał tłum, dopiero wówczas pojawiła się policja. Nie podjęła ona także żadnych działań, gdy mężczyzna wjechał na molo, a później na ul. Bohaterów Monte Cassino. Jak pisaliśmy w poniedziałek, w dolnym tarasie miasta było wówczas osiem patroli (pięć kolejnych znajdowało się w górnym Sopocie). Na samym Monciaku lub w jego okolicy było ich pięć - dwa zmotoryzowane i trzy piesze.
Pierwsza informacja o dziwnym zachowaniu kierowcy trafiła do policjantów o godz. 23:11 - był to sygnał od policji z Gdyni, że w Gdyni kierowca hondy przejechał z ogromną prędkością na czerwonym świetle. Taka informacja trafiła do kilku komend, bo nie było wiadomo, gdzie kierowca może się udać. Problem w tym, że już cztery minuty później monitoring zarejestrował auto... wyjeżdżające z molo. Meldunek o zatrzymaniu sprawcy pojawił się zaś o godz. 23:22, kiedy policjanci odebrali szaleńca z rąk tłumu.
Dlaczego policjanci nie zainterweniowali wcześniej? Traf chciał, że akurat w momencie, gdy 32-latek wjechał samochodem w tłum, patrole zajęte były innymi interwencjami - jedna dotyczyła kolizji, do której chwilę wcześniej doszło na ul. Haffnera, pozostałe głównie zakłóceń spokoju. Jak tłumaczy nam jeden z policjantów, "w kolejce" czekały już kolejne zgłoszone interwencje.
Wychodzi więc na to, że faktycznie policjantów było zbyt mało. - Podjęta została decyzja, że już od najbliższego weekendu będzie ich więcej. Łącznie centrum Sopotu patrolować będzie 102 funkcjonariuszy. W piątek zostanie tam skierowanych dodatkowo 18 funkcjonariuszy ze służb prewencji z Gdańska, a w sobotę i niedzielę po 24 - mówi kom. Maciej Stęplewski z zespołu prasowego KWP w Gdańsku.
Obecność policji na ulicach to jednak tylko jedna strona medalu. Drugą jest monitoring. Policja posiada co prawda podgląd na obraz z rozmieszczonych w mieście kamer (i to policjant zauważył w sobotę, na tym właśnie podglądzie, samochód wyjeżdżający z molo), jednak formalnie cały system należy do miasta.
- Nie możemy być administratorem miejskiego monitoringu, byłoby to sprzeczne z prawem. Zresztą w tej konkretnej sprawie, tak jak w każdej innej, gdzie dowodem jest zapis z kamer, musieliśmy wystąpić do miasta o udostępnienie go - mówi Stęplewski.
I tu pojawia się pytanie, dlaczego nikt wcześniej nie zauważył jadącego deptakiem i drewnianym pomostem samochodu, skoro jechał on przed kamerami monitoringu?
Odpowiedź jest banalnie prosta: nikt - poza dyżurnym policji, który spoglądał na monitory w przerwach między odbieraniem telefonów i przyjmowaniem zgłoszeń - nie obserwował obrazu z kamer.
Sopocka Straż Miejska zatrudnia co prawda osobę (niepełnosprawną), która zajmuje się obserwowaniem zapisu z kamer, jednak pracuje ona... tylko od godz. 8 do 14 i tylko w dni powszednie.
Urzędnicy zapowiadają jednak, że sytuacja się zmieni.
- Prezydent Jacek Karnowski zdecydował, że od najbliższego weekendu w godzinach nocnych zostanie skierowany pracownik Straży Miejskiej tylko i wyłącznie do obsługi monitoringu. W ciągu tygodnia praca cywilnej obsługi monitoringu pozostanie bez zmian - mówi Anna Dyksińska z sopockiego magistratu. Zapowiada też wymianę trzech starych kamer, wchodzących w skład miejskiego systemu monitoringu.
Kolejnym pomysłem, który ma zwiększyć bezpieczeństwo w centrum Sopotu jest... wprowadzenie w weekendy nocnych biletów na molo (5 zł) i wzmożone kontrole przy wejściu na pomost, aby uniemożliwić wnoszenie tam i spożywanie alkoholu.
Opinie (262) 4 zablokowane
-
2014-07-25 17:22
Gadka szmatka
Ciekawe jaka nastepna tragedia się w Sopocie wydarzy.
- 1 0
-
2014-07-25 15:59
tego szaleńca trudno było przewidzieć....
cóż autor tego "utworu" teraz czuje? skoro dokonała sie ekranizacja jego dzieła...
- 1 1
-
2014-07-25 15:55
ludzie często odzwierciedlają to czym żyją a wiadomo co teraz jest modne-przemoc..
oszustwa, wyzysk..
pełno tej sieczki w księgarniach.np igrzyska śmierci..autorka chyba ostro pomylona żeby uczynić takie dzieło ! to samo ten cały Stephan King..spójrzcie na jego zdjecia...aż strach bierze tak wyglada ..sam jak z hororu..
a szaleniec? poddał sie jego manipulacji i dokonał to o czym autor marzył zapewne..
ludzie przestrzegajcie dzieci przed tym masowym chłamem..
przecież nawet po Harry Porterze bywały stany odmienionej świadomości..co prawda u nastolatek ale ludzie dorośli, żyjących pod wpływem stresu , nacisku przez firmy-sekty, gdzie dokonuje się manipulacja i wykorzystanie człowieka jak przedmiotu , też łatwo można odkorować..
Chłop zapewne już dawno nie był sobą ..tylko King mu pomysł poddał..- 2 1
-
2014-07-25 15:33
Rada
300 podwyżki na euro ..Kolejne 300 w 2015 a policjańci wciąz narzekają że małe zarobki
- 2 0
-
2014-07-25 13:10
Czas chyba Sopot zbojkotować
Jedyne pomysły jakie ma władza po jeździe trzeźwego świra to zakaz picia własnego alkoholu (bo kontrola do tego się sprowadzi) i opłaty dla pieszych.
- 4 1
-
2014-07-25 12:55
Za usiłowanie rozjechania policjanta
prokurator stawia w 90% zarzut usiłowanie zabójstwa tu jednak okazuje się że jest inaczej.
- 4 0
-
2014-07-25 12:27
daj piątaka, i wszystko jasne...
- mieszka tu jakiś cwaniak?;
- cwaniak? nie, ja tu mieszkam;
- to daj piątaka;
- to jest jakaś zorganizowana akcja?
- taka akcja żebyś dał piątaka;- 5 1
-
2014-07-24 23:45
Spacerek wieczorkiem... (2)
Zatem spacerek wieczorny:
- Gdynia Skwer, Bulwar i Orlowo
- Gdańsk molo Zaspa
Miejsca bezpieczne, monitoring cala dobe dozorowany, służby pracują bez zarzutu.
Sopot-omijamy wielkim łukiem. Niech się "uzdrowisko" utrzymuje samo z turystów.
Mieszkańcy Trójmiasta już mają pogląd wyrobiony o wsi sopockiej.
Cóż niech się Molo zarwie. Bo ten pomost ku temu zmierza. Płatne noca.... buahahaha... to wymyślił. Inteligent.- 9 2
-
2014-07-25 12:16
z treści wpisu wynika , że jesteś w trzecim pokoleniu potomkiem kmiotów
przywiezionych do Gdańska po 1945 roku. Rustykalno-plebejska mentalność bez zmian
- 1 1
-
2014-07-25 09:37
płatne nocą są też cizie z cocomo
nie ma musu brać- 1 1
-
2014-07-25 12:10
Sopot - rajdzik
pozytywny ziomek ten od Hondy
- 1 6
-
2014-07-25 12:05
Picie
Czy będzie można nadal pić na plaży?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.