• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot: zaskarżony zapis o zakazie wprowadzania psów na plażę

Piotr Weltrowski
23 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niebezpiecznie na nowym wybiegu dla psów
Obecnie w Gdyni i w Sopocie z psem nie można wchodzić na plażę od 1 maja do końca września. Wyjątek stanowią specjalnie wydzielone plaże dla psów. W Gdańsku zakaz obowiązuje tylko na terenie kąpielisk. Obecnie w Gdyni i w Sopocie z psem nie można wchodzić na plażę od 1 maja do końca września. Wyjątek stanowią specjalnie wydzielone plaże dla psów. W Gdańsku zakaz obowiązuje tylko na terenie kąpielisk.

Skarga na sopocką uchwałę zakazującą wprowadzania w sezonie letnim psów na plażę trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Choć w zeszłym roku miasto nieco zliberalizowało przepisy w tej kwestii, to miłośnicy zwierząt chcieliby zlikwidować wszystkie ograniczenia.



Czy powinien obowiązywać zakaz wprowadzania psów na plaże w okresie letnim?

Jeszcze do niedawna w Sopocie panowały bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące wprowadzania psów na plażę. W okresie od 1 kwietnia do 31 października obowiązywał w tej kwestii bezwzględny zakaz. Złamanie go kosztować może nawet do 500 zł. Nie dotyczył on jedynie osób niewidomych korzystających z pomocy psów przewodników oraz psów asystujących osobom niepełnosprawnym, jeżeli były one trzymane na smyczy.

W lutym zeszłego roku przepisy te nieco zliberalizowano i - podobnie jak w Gdyni (w Gdańsku zakaz obowiązuje tylko na terenie kąpielisk) - skrócono okres, w którym zakaz obowiązuje. Obecnie psa wprowadzić na plażę w Sopocie nie można więc w okresie od 1 maja do 30 września.

Wyjątek stanowi odcinek plaży od wejścia nr 43 (na wysokości ul. Hestii zobacz na mapie Sopotu) do wejścia nr 45, czyli do granicy z Gdańskiem zobacz na mapie Sopotu, gdzie także w sezonie, ale tylko w godzinach od 18 do 24, można się wybrać na spacer z czworonogiem.

- Zmiany te nastąpiły z inicjatywy radnego Pawła Kąkola, który postulował, aby w Sopocie obowiązywały te same terminy, co w Gdańsku i Gdyni [w rzeczywistości w Gdańsku terminy te nie obowiązują - przyp. red.]. Zauważył on, że w przedłużonym terminie sopocka plaża częściej i bardziej wykorzystywana jest przez spacerowiczów niż przez osoby korzystające z kąpieli słonecznych. Radni zgodzi się z tą argumentacją i przyjęli te zapisy - mówi Anna Dyksińska z biura prezydenta w sopockim magistracie.
Właściciele psów chcą likwidacji zakazu

Jak dowiedzieliśmy się, niedawno do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku trafiła skarga na podjętą w zeszłym roku uchwałę. Praktycznie nic nie wiadomo o osobie, która ją złożyła, bo urzędnicy nie chcą nawet zdradzić, czy jest ona mieszkanką Sopotu. Wiadomo tylko, że jest kobietą.

W uzasadnieniu skargi napisała ona, że jest właścicielką psa i często przebywa z nim w Sopocie, a przez uchwałę, którą zaskarżyła, narażona jest na sankcje wynikające z ograniczeń dotyczących wprowadzania zwierzęcia domowego na tereny publiczne.

W Poznaniu sąd uchylił ograniczenia dla właścicieli psów

Nie jest wykluczone, że skarga kobiety może zostać rozpatrzona przez sąd pozytywnie. Kilka tygodni temu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w niemal identycznej sprawie przyznał rację właścicielom psów i unieważnił zapisy miejskiej uchwały, która - podobnie jak w Sopocie (a także w Gdyni i Gdańsku) - zabraniała wprowadzania czworonogów na niektóre tereny publiczne.

W Poznaniu chodziło, co prawda, nie o plaże, a o parki i place zabaw, niemniej sąd wypowiedział się tam o problemie ogólnie, w uzasadnieniu wyroku wymieniając także kąpieliska i właśnie tereny nad wodą. Uznał, że nie istnieją podstawy prawne, które dawałyby radzie miasta możliwość regulowania tej kwestii. Zaznaczył jednak, że pies w miejscach publicznych musi przebywać w obecności opiekuna i musi być zapięty na smyczy.

Jak będzie w przypadku zapisów sopockiej uchwały? Obecnie miasto ma 30 dni na to, aby odnieść się do skargi, później dopiero sąd zadecyduje, czy będzie w tej kwestii prowadził postępowanie.

Opinie (497) ponad 20 zablokowanych

  • juz w2szedzie...

    swiat zwariowal. juz wszedzie do sklepow do kawiarni na plaze a kto bedzie soratal lubbo moze byc jak zwykle za pozno po nich czyscil . w autobusach i tramwajach juz siadaja i oburzone gdy im sie zwraca uwage. mysle iz nalezy sie zastaniwic

    • 6 1

  • popieram (1)

    Taaa....pies na plaze, pies do galerii, ale upilnowac i po sprzatać to nie!!!

    • 9 1

    • Dokładnie, psy wszędzie chcą zabierać a jak sr*ją gdzie popadnie to nie ma chętnych do zabrania kupy bo to bleee

      • 2 0

  • (2)

    Ludzkości, dokąd zamierzasz?
    Pies sr*jący na plaży, na trawniku jest ok, a matka karmiąca piersią na ławeczce w parku to obrzydliwość którą należy tępić...
    Czasem mam wrażenie że właścicielom czworonogów mózg się nieco zlasował.

    • 11 3

    • od wieków (1)

      Pies towarzyszy człowiekowi od 30 tyś. lat. żaden zakaz tego nie zmieni.

      • 0 2

      • Gdyby ludzie nie mieli dzieci, ludzkość wymarłaby hohoho... temu

        • 1 1

  • W d*pie mam przeciwników psów (8)

    Skąd tu tyle paranoików co im psy przeszkadzają. Widać że to szumowiny. Bo każdy kto nie lubi psów to szumowina. Poznać po paskudnym ryju i jak się pluje. A właściciele psów co lubią też inne psy to fajni ludzie co się spotykają a psy się bawią węszą i poznają

    • 8 18

    • (3)

      Mam nadzieję że swojego milusińskiego na spacerach trzymasz na smyczy i prowadzasz w kagancu i kupy zbierasz skoro tski z Ciebie obrońca psiarzy to pewnie wiesz że takie masz obowiązki względem społeczeñstwa!

      • 2 0

      • . (1)

        Tobie założę smyczy przywiazę do samochodu i przeciągnę to może nabierzesz oleju do głowy. W d*pie mam paranoików i nie używam nawet obroży

        • 2 4

        • Przedstawiciel i obronca psa się znalazł, teraz to błyszczysz chłopie, mam nadzieję że kiedyś dostaniesz wysoki mandat za latajacego psa bez smyczy i kagańca, tak dla przykładu.

          • 2 1

      • Przecież roszczeniowy psiarz nie ma żadnych obowiązków względem społeczeństwa.

        To społeczeństwo ma obowiązki wobec niego i psa.

        • 4 0

    • (1)

      Chyba z ciebie szumowina, obrońca 'pupili' się znalazł od siedmiu boleści. Chłopie zyj zyciem a nie z psem

      • 2 2

      • żadna kobieta go nie chciała

        to teraz dręczy Bogu ducha winnego psa

        • 3 0

    • Glupol z Ciebie, żałosny miłośnik pchlarza, stary kawaler, co piesek jedyna rozrywka w weekend?

      • 3 2

    • Do Wienia

      Popieram cie w 100 procentach.

      • 1 3

  • Zakaz ludzi w lesie

    Jak brak wstępu psom na plażę, to proponuję ludziom zakazać do lasu wchodzić. Bo też syf robią, więc może to przeszkadzać zwierzętom naturalnie tam mieszkającym. Ludzie opanujcie się. Wszystko dla wszystkich, tylko z głową.

    • 4 7

  • No to i na plażę trzeba będzie chodzić z pałką tleeskopową , bagnetem i gazem. (6)

    Jak nie będzie pies na smyczy i bez kagańca mam prawo się bronić jak na nie naskoczy.
    I będę to robić.

    • 53 28

    • Zwierzęta tylko sporadycznie, w skrajnych przypadkach atakują bez powodu.. Natomiast ludzie?
      Chociażby ten świr z Gdyni z tasakiem? Daleko szukać nie trzeba.
      To ludzi trzeba się obawiać, są dużo gorszymi stworzeniami od zwierząt, niestety.

      • 4 5

    • Tak od razu na Ciebie naskoczy, pobrudzi, pogryzie,rozszarpie i zje w całości!!
      Jak taka z Ciebie boi d*pa, że psa się boisz, to lepiej z domu nie wychodź, albo dla bezpieczeństwa zaopatrz się w broń palną!
      Hahahahaha, współcześni mężczyźni...

      • 6 5

    • W d*pie mam przeciwników psów (1)

      Kup sobie trumnę od razu

      • 3 10

      • wienio

        noga!

        • 4 2

    • wystarczy paralizator

      • 10 2

    • Na debilizm lekarstwa brak

      • 3 10

  • (2)

    Największymi brudasami są ludzie i to ich powinno się usuwać z plaży. Wkurza mnie jak widzę na plaży PAPIERY, BUTELKI, PUSZKI PO ALKOHOLU i SOKACH, PETY, PREZERWATYWY , WRZESZCZĄCE DZIECIAKI I inne jeszcze brudy.

    • 10 4

    • co masz do dzieci zwyrolu (1)

      • 1 1

      • Drą mordy,biegają jak oszalale,sr*ją i szcz*ją w krzakach przy plaży i wku....ją psy.

        • 3 1

  • Likwidacja zakazu to głupota (1)

    W rodzinnym domu w Ustce rodzice mają suczkę rasy myśliwskiej, choć na ogół spokojna, ma już ponad 11 lat, jednak na plaży wstępuje w nią szatan i opanować się jej nie da - trzeba jej co chwilę rzucać kółka a to do wody, to na plażę, a po 1 minucie nudy zaczyna piskać, bo nie ma co robić. Pies pracujący. Odpocząć się nie da. Rodzice jej nie szkolili, więc sami sobie winni, a na to już za późno. Dlatego zawsze chodzą na dziką plażę, gdzie prawie ludzi nie ma, na szczęście i tak mają tam najbliżej.

    Dlatego z likwidacją zakazu się nie zgodzę. Nawet dziecko, ba, nawet zwykły człowiek potrafi być nieobliczalny, a co dopiero pies. W tłumie plażowiczów na zatłoczonej plaży pies nie jest dobrym pomysłem. Uwielbiam psy, ale niektóre są mniej okrzesane od innych, i o ile bieganie obcego psa po moim kocu może mnie irytować (chociaż i tak jako wielbicielka psów ze zrozumieniem się uśmiechnę), to wiem, że innych może to denerwować o wiele bardziej.

    Rozwiązanie widzę jedno, żeby zrobić także w centrum jakiś wydzielony fragment plaży dla psiarzy. Jeśli komuś w takim miejscu pies wtedy przeszkadza zawsze może się przenieść.

    • 15 3

    • a mnie z kolei denerwują dzieci biegające po moim kocu, sypiące piachem i wrzeszczące nad uchem, proponuję wydzielić dla nich odrębną plażę, w Gdańsku i Sopocie są miejsca wydzielone fragmenty dla psów, ale jak widzę na forum i tych się ludzie czepiają

      • 1 0

  • (4)

    A potem dzieci w lato bawia sie w zaszczanym przez psy piachu na plazy?
    Super!

    • 24 6

    • i co z tego

      ja jako dziecko łaziłem uciapany,nikt nie patrzył czy jabłko umyte,czy kleszcze w lesie, mam 4 dychy i zero chorób,a te wychuchane dzieci na diecie bezglutenowej, myte w domestosie chorują na co popadnie. nie popapadajcie ze skrajności w skrajność.a pytanie do facetów, czy po wyjszczaniu sie w krzakach myjecie lapy witając sie z kimś?, bo ja nie myje i witam sie, hahahahha. psy mi nie przeszkadzają

      • 0 3

    • (1)

      i tak samo dzieci wysadzają rodzice na plaży na siusiu lub krzakach zaraz za falochronem i nie pamiętam zeby zabrali ze sobą batonika. Wszystko zalezy od właściciela psa i rodzica dziecka.....zawsze sie zdarzają buraki..Wszystko można pogodzic....

      • 5 2

      • Jedno i drugie jest okropne.
        Edukowac i tyle!!

        • 1 0

    • A super jest, że bawią się we własnych szczochach?

      • 2 2

  • o jakich karach mowa? (1)

    Z ul Mickiewicza (tej poniżej Halkera) jest zakaz skretu w lewo. I co z tego? Co chwila, niemal na kazdych swiatlach kierowcy lamia przepisy i skrecaja na Hallera w lewo. Gdzie policja? Gdzie straz miejska? Nie wiedza, czyzby??? 2 osoby zginely przez rozpedzone samochody na Mickiewicza. Ile jeszcze musi zginac aby policja zainteresowala sie kierowcami skrecajacymi przez tory tramwajowe na niedozwolonym miejscu skrzyzowania?

    • 1 3

    • a Wy tu o karach za pieski

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane