• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spalił się autobus komunikacji miejskiej

Patsz
13 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Choć autobus spłonął doszczętnie, to nie ucierpiał żaden z 80 pasażerów, jacy byli w pojeździe w momencie pojawienia się ognia. Choć autobus spłonął doszczętnie, to nie ucierpiał żaden z 80 pasażerów, jacy byli w pojeździe w momencie pojawienia się ognia.

Na ul. Kartuskiej w Gdańsku całkowicie spalił się autobus komunikacji miejskiej. Nikomu nic się nie stało.



Czy byłeś kiedyś uczestnikiem niebezpiecznej sytuacji w komunikacji miejskiej?

Autobus linii 525 jechał ul. Kartuską z centrum Gdańska do Bysewa. W pewnym momencie, gdy pojazd był na wysokości przystanku "Karczemki", w komorze silnika pojawił się ogień.

- Kierowca postąpił dokładnie zgodnie z procedurami: zatrzymał pojazd w bezpiecznym miejscu, nakazał pasażerom go opuścić, zawiadomił służby ratunkowe, a następnie zaczął sam gasić - relacjonuje Magdalena Kiljan, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.

Choć na miejscu szybko pojawił się zastęp straży pożarnej, strażakom nie udało się uratować autobusu, który spalił się doszczętnie.

Autobusem jechało ok. 80 pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Autobus marki Neoplan 4020 został wyprodukowany w 1997 roku. Zaistniała sytuacja nie wpłynie negatywnie na obsługę linii komunikacyjnych w Gdańsku.

Prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku powoła komisję, która ustali przyczynę pożaru.

Płonący autobus na Karczemkach widziany z perspektywy przejeżdżającego ul. Kartuską kierowcy.


Autobus płonie na Karczemkach.


Spłonął autobus na Karczemkach

Patsz

Opinie (260) 9 zablokowanych

  • video spalonego busa

    a tak już prezentował się autobus po akcji gaśniczej: youtu.be/JQJ97apVhWc

    • 2 0

  • wada konstrukcyjna? (1)

    Kilka lat temu identyczny neoplan spalił się na przeciwko mojego domu. Tak samo jak tutaj nic nikomu się nie stało, ale sugeruje mi to na jakąś wadę w konstrukcji tego autobusu, bo przebieg pożaru był identyczny jak w tym wypadku.

    • 6 0

    • No no,.. Warto się przyjrzeć staruszkom. Szkoda a żeby pozostałe podzieliły ich los. Bo pomimo niskiego komfortu jazdy, to jakiś sentyment do Neoplana 4020 posiadam :)

      • 1 0

  • czy to jest po polsku? "Choć autobus spłonął doszczętnie, to nie ucierpiał żaden z 80 pasażerów, jacy byli w pojeździe w (2)

    "Choć autobus spłonął doszczętnie, to nie ucierpiał żaden z 80 pasażerów, jacy byli w pojeździe w momencie pojawienia się ognia."
    Chyba " ... pasażerów, którzy byli w pojeździe... ".

    Czy szanowny pan redaktor chodził na język polski w szkole.

    • 12 0

    • Jeżeli wśród pasażerów był... (1)

      ... pasażer Jacek to jacy jest jak najbardziej poprawne. Tylko powinno być z dużej litery.

      • 3 0

      • Każdy zrozumiał. Więc forma jak najbardziej poprawna. W sam raz jak na dziennikarza portalu internetowego. I chociaż "żaden z pasażerów" lepiej brzmi kolaży się z artykułem w gazecie, gdzie każde słowo dziennikarza jest weryfikowane, aby forma nie zakłucia poczucia estetyki żadnego z odbiorców.

        • 1 1

  • Gdyby istniała już remiza strażacka (nadal tylko w planach) (1)

    To może byłoby co uratować. A tak straż jechała ze śródmiejskiej jednostki - była po 15 minutach.

    • 19 6

    • I

      Straz byla po 5 minutach cwaniaku

      • 1 0

  • dodam tylko ze prawie zginelismy , my pracownicy firmy delphi , pozdrawiam wszystkich ocalalych , pitolony zkm rąb.ane neoplany a kierowca pedal rąb.bany d*py dal

    • 1 4

  • jaki czad (7)

    mocne kino akcji

    • 106 10

    • mhm (3)

      "Choć autobus spłonął doszczętnie, to nie ucierpiał żaden z 80 pasażerów, jacy byli w pojeździe w momencie pojawienia się ognia."

      Gdzie Ci ludzie ? wszyscy poszli ? I gdzie niby 80 pasażerów w tak krótkim autobusie ?

      • 1 25

      • autobus palacy sie

        Pasazerowie to pracownicy delphi poland s.a ten pier...rdolony szmelc juz ledwo co jezdzil, ten autobus byl poprostu na zlom !!!!!!!

        • 1 2

      • 14,6m to krótkim?, chciałbyś mieć takiego

        autobus przeznaczony na 149 osób, to 80 osób chyba nie problem

        • 16 0

      • mało wiesz

        • 12 0

    • holiłód (2)

      Widać że to nie amerykanie kręcili => Brak wybuchów

      • 16 0

      • miał małe opóźnienie... (1)

        ...z tyłu poleciało hasło: KIEROWCO OGIEŃ... nikt nie spodziewał się że chłop wziął sobie do serca te słowa :)

        • 17 0

        • Tez juz kiedys spostrzeglem ogien w silniku ... jako pasazer ... w odbicu szyb sklepu obok ktorego przejezdzalismy. To bylo w Gizycku bodjaze ... w roku ... 1983. Autosan jaral sie w silniku otwartym plomieniem jak w piecu.

          • 0 0

  • (2)

    za komuny tego nie było

    • 4 7

    • a co za komuny miało się palić jak nie było elektroniki

      • 0 1

    • głupiutki to ty jesteś strasznie :)

      • 4 3

  • Nie pierwszy raz. (1)

    Podobny przypadek wydziałem na ul.Havla. W komorze silnika pojawił się ogień ale udało się ugasić wspólnie z kierowcami ,którzy byli na tyle uczynni by użyć swojej gaśnicy ;) Pewnie skończyło by się podobnie. Te autobusy mają jakąś wadę fabryczną .

    • 2 0

    • tak, wadą jest 1997 rok produkcji :P

      • 1 2

  • nie od dziś wiemy jak w Gdańsku traktuje się zabytki

    Zajezdnia, Zakłady Mięsne... a teraz Neoplan. Na szczęście zabytkowa dziura przy NOT dzielnie opiera się płomieniom.

    • 2 1

  • I następny "bolechowski koksownik" zapłąnał w Gdańsku :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane